Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćaaa

dziewczyny strasznie mi wstyd, mialam intymna sytuacje z wlasnym tesciem........

Polecane posty

Gość gość
n

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FAJNIE JEST
Poświęciłam trochę czasu żeby przeczytać wszystkie posty.Tak mnie wciągnęło i rozbawiło,że boli mnie brzuch od śmiechu.Fantazji nie brak autorce postu.Ubaw na cztery fajery :D :D :D Proszę o dalszy ciąg wydumanego tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FAJNIE JEST
Zapomniałam dodać że wpisałam ten temat w ulubione.Autorko hdy otrzezwiejesz napisz swój dalszy ciąg:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaaa
przepraszam, ze pisze dopiero teraz, ale nie mialam wczesniej czasu ani nawet okazji usiasc do komputera...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaaa
ogolnie atmosfera byla bardzo sztywna od samego poczartku kiedy tam przyjechalismy, caly czas unikalam spojrzen tescia jak weszlam to powiedzialam tylko ogolne "czesc" a zawsze sie witalam z nimi buziakami, no ale teraz by to nie przeszlo... ja sie wcale nie odzywalam praktycznie, caly czas glowa w dol, zeby tylko przypadkiem na niego nie spojrzec, nic nawet nie zjadlam... a on? sie zachowywal jak gdyby nigdy nic, jeszcze chyba specjalnie usiadl kolo mnie i ciagle sie pytal co mi jest ja odpowiadalam ze sie zle czuje, ze boli mnie glowa itp... dlatego dosyc wczesnie sie zmylismy stamtad, maz uwierzyl ze zle sie czuje. ale najgorsze bylo przy pozegnaniu, stalismy przy samochodzie i tesciowa mnie pocalowala w policzek jak zawsze na pozegnanie robimy, a tesciu podchodzi i tez chce mnie calowac... no i co mialam zrobic odsunac sie? pocalowal mnie w policzek jak gdyby nigdy nic... do tej pory mam ten widok przed oczami i jego glupi usmiech. wystarczylo, ze te kilka razy spojrzalam na niego i to spojrzenie przy pozegnaniu od razu widac, ze wszystko pamieta i teraz udaje, ze sie nic nie stalo... czuje sie po tym spotkaniu jeszcze gorzej, coraz bardziej beznadziejnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćSWokmalinowy
A jakie relacje są między nim a Twoim mężęm? Pochwalić on się raczej nie pochwali, ale może przy jakiejś okazji/kłótni powiedzieć o tym Twojemu mężowi i przekręcić to tak, że niby Ty go uwiodłaś, podrywałaś itp. W takiej sytuacji wyśmiej to i wyprzyj się tego. Nie sprawiaj wrażenia zastraszonej, bo jeszcze szantażować Cię zacznie. Patrz prosto i śmiało, miej postawę wyprostowaną. Wyobraź sobie, że to był zły sen... i uwierz w to. Bo to było jak zły sen! Niech teść myśli, że nic nie pamiętasz, bo wtedy raczej nie będzie mógł mieć o Tobie złego zdania -raczej o sobie, że Ci wykorzystał,.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaaa
ich relacje sa dobre, czesto sie wzajemnie odwiedzamy, czesto maz dzwoni do niego po rade, jesli nie wie jak cos zrobic np. przy remoncie nam zawsze pomaga. ogolnie jeszcze nie widzialam zeby sie poklocili kiedys.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nualaxxx
Już dawno się tak nie uśmiałam :) I żeby to było jasne - nie z przeżyć samej autorki, jej z pewnością nie jest do śmiechu, a mi jej żal, bo sytuacja jest pożałowania godna, ale wpisy i komentarze całej reszty :) :) :) Toż to jak najlepszy kabaret :) Też się mimowolnie wciągnęłam. I uśmiałam do łez. Nic na to nie poradzę, choć mam wyrzuty sumienia. Wiele wskazuje na to, że autorka naprawdę przeżywa to co się stało. Trzymaj się dziewczyno ! Mi też nie mieści się w głowie jak można tak popłynąć, żeby obciągnąć teściowi, ale widać dzieje się, a ty mimo wszystko budzisz sympatię. Już sam twój aktualny wstyd, to jak piszesz, co czujesz i jak się przejmujesz tym "incydentem" świadczy, że nie możesz być taka, jak tu cię niektórzy oceniają. Przyłączam się do chóru głosów, który mówi udawaj, że nic nie było, nic nie pamiętasz, staraj się zachowywać normalnie, w razie czego idź w zaparte, a sprawa być może za jakiś czas przestanie budzić w tobie takie emocje. Czasu nie cofniesz. Niestety. Przed mężem też raczej trudno byłoby się wytłumaczyć. No bo jak ? Alkoholem ? Wątpię. Musisz jakoś to przetrawić i dać sobie czas. W końcu sprawa przyschnie. Miejmy nadzieję ... Pozdrawiam serdecznie. Ciebie i całą resztę towarzystwa. BOSCY JESTEŚCIE ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A teraz wyobrażam sobie taką sytuację .Teść powie synowi o akcji ona powie ze nie prawda , mąż skolowany bedzie siedzial z browarem w ręce i napisze w googlach moja żona miala intymną sytuację z ojcem , wyskoczy temat autorki , przeczyta i sprawa rozwodowa wygrana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 8;50 - you made my day :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest wykluczone, ja kiedyś znalazłam na kafe wątek o sobie :D Żałuję do dziś, że zamiast zrobić awanturę osobie, która go założyła nie zmanipulowałam nią, żeby zachowała się tak, jakby mi pasowało :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaaa
wiecie dzisiaj sie jakos lepiej czuje jakies takie lepsze nastawienie mam, sama nie wiem czemu... jakos zaczynam chyba wierzyc w to, ze to sie nie wyda i wszyscy po jakims czasie o tym zapomna, tzn. ja i tesc, o ile to w ogole jest mozliwe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też raz znalazłam wątek na kafeterii o sobie :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakie to żenujące
O ile ten post nie jest prowokacją, to współczuję autorce!Trudno mi sobie wyobrazić żeby coś takiego robić, gdy jest się napitym w 4 d**y! Zdaje się autorka bardziej udawała ze nie wie co sie wokół niej dzieje, skoro doszło do zbliżeń intymnych z teściem.Nie pij bo to jest niebezpieczne.Nikt swiety nie jest ale żeby doprowadzic sie do takiego stanu!? Napawa mnie obrzydzenie gdy to czytam! Dla mnie to PATOLOGIA!!!Nie wyobrazam sobie takiej sytuacji z nikim! Nie przyznawaj sie, unikaj spotkań rodzinny, skoro teść nie potrafi zachować się przyzwoicie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośc8 50
Czekam na wątek pt;"Mam wrazenie że moja żonę i ojca coś łączy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaaa
zaraz dostane chyba zawalu, rece mi sie trzesa... tesciowa mi napisala smsa, ze tesc podrzuci mi miski ktore u nich zostawilismy!!! co mam zrobic dziewczyny??? zamknac sie w domu??? udawac, ze mnie nie ma??? boje sie z nim rozmawiac, boje sie na niego patrzed, boje sie w ogole o nim myslec, nie wyobrazam sobie spotkac sie z nim sam na sam!!! zamknelam drzwi narazie i siedze... co mam zrobic??? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajne prowo. Choć jak wyobraziłam sobie mojego teścia w akcji aż mnie zemdliło :-o.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
super bedziecie mogli skończyć to co zaczęliscie ;) tylko nie na tarasie bo w dzień jeszcze ktoś was zobaczy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marakesz11
Zastanawiam się ( pisałaś wcześniej że masz 29 lat )czy ty masz faktycznie tyle lat czy 17 bo tak sie zachowujesz. Powiem jedno, ja tak myślę ze ty przeszłaś nad tym do poczatku dziennego, a co tam laseczka była -bagatela. Wydaje mi się że kręci cie teść i może vice versa , ale to nie koniec, tego nie da sie zapomniec tak szybko, może teść chcieć wiecej , może sama też tego chcesz. Tu chyba nie będzie happy end-u , wcześniej czy pózniej coś sie wydarzy.... nie mogłaś byc aż tak nachlana żeby nie wiedzieć co robisz, bo przecież musiałaś buzią ruszać To sie robi coraz bardziej obrzydliwe. Myślę że nie będziesz w stanie tego zapomnieć, tesć zawsze będzie ci się z tym kojarzył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marakesz11
Acha , ja jednak powiedziałabym teściowi a masz teraz okazję, że straszną rzecz zrobiłaś i biłabym się w pierś .Że nie możesz sobie z tym poradzić. On na pewno pamieta co robiliście. Albo zapominacie oboje o tym albo takie zostawienie tego- żeby nie powiedział, zeby mąż się nie dowiedział będzie rzutowało na waszym związku z mężem. Musisz rozmówić się z teściem. Klamka zapadła, kobyłka u płotu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marakesz11
miało być porządku dziennego a nie początku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szoruj ząbki maleńka , szybki prysznic depilacja .. Nie zapomnij o marchewce ;) Instrukcje już ci podawałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaaa
szczerze mowiac to juz mnie przestaly smieszyc wasze teksty, jak tak bardzo chcecie sie z kogos wysmiewac to idzcie na inny topik, bo tutaj nikt was nie potrzebuje. ja rozumiem, ze ktos moze myslec, ze to prowo, ale bez przesady... jestem czlowiekiem i tez mam uczucia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaaa
tesc jeszcze nie przyjechal zamknelam sie w domu i bede udawac, ze mnie nie ma, powiem potem ze bylam w sklepie... tesciowej nic nie odpisalam... nie jestem w stanie z nim rozmawiac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marakesz11
ale co mamy cie pogłaskać czy skrzyczeć za to co zrobiłaś, już ci napisałam rozmów się z teściem. Będziesz wiedziałą na czym stoisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uczucia ? jakbyś miala uczucia to byś tesciowi nie ssała tylko do męza poszła ! Szoruj zęby i może bardzo sie nie ubieraj bo dziadkoi serce stanie zanim cie rozbierze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaaa
nie rozmowie sie z nim juz napisalam, ze nie jestem w stanie z nim rozmawiac... nie ma takiej opcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz możesz go unikać tylko jak długo.... Zresztą świnia z niego te głupie usnieszki... Widać po tym ze Cie wykorzystał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez bym nie otworzyła, a gdzie mąż? w pracy? a może to teść sam sie zaoferował że przywiezcie te miski żeby z tobą pogadać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×