czy to prawda że z Ania Przybylską jest źle

trafiło się jej takie wstrętne choróbsko a inne pi zdy żyją, wdzięczą się i chwalą swoim IQ :-O że też nie ma sprawiedliwości na tym świecie :-(

nie dawno czytalam jej wypowiedz, że gdy tylko poczuje się lepiej to marzy o zalegalizowaniu związku z Bieniukiem bo jak do tej pory to nie mieli na to czasu. może jednak spełni sie jej marzenie. nawet w szpitalu dają śluby ?!?! życzę jej tego z calego serca :-)

wiem, że inni też umierają na raka i może mają gorszą opiekę od niej ale ona jest osobą publiczną w dodatku młoda piękna zdolna i nie celebruje jak inne dlatego bardzo żal mi jej. Zal mi konkretnie Jej bo innych ludzi nie znam i niby dlaczego mam rozczulać się nad obcymi, ktorzy mają swoje rodziny i niech on ich oplakuja. Modlę się za nią za Anie ....

Szkoda każdego człowieka, nie tylko A. Przybylskiej. Nie uważam jej za żadna utalentowaną aktorkę i nigdzie jej nie ogladalam oprocz serialu. Jest ładna ale to nie powód że bardziej jej szkoda niz anonimowej starszej , mniej atrakcyjnej osoby, niz dziecka. Szkoda jej bo jest człowiekiem, ma rodzinę, szkoda dzieci. Jedno jest pewne że ma większe możliwości finansowe by sie leczyć. I rozumiem gorycz jednej osoby , ktorej mama umarla.

i cd. Dziwię się niektórym komentarzom, którzy źle życzą innym komentującym. Aktorka nie zasłużyla na chorobe ale czy ktos inny zasłużył? rozejrzycie sie dookola, wasi sasiedzi, czasem samotni choruja , cierpia w ukryciu , a Wy ślecie zyczenia obcej osobie zamiast zainteresować sie swoim otoczeniem. Oby wyzdrowiala, i inni nieznani ludzie tez.

plotkary

jest osobą publiczną w dodatku lubianą dlatego martwimy sie o nią :-(

Nie lubianą. Nie każdy lubi tą prostaczkę. Wielka aktoreczka od tandety i pokazywania psiochy

Ludzie przestancie ta kobietę oceniać. Ona walczy o zycie.Juz wiadomo że z rakiem trzustki jeszcze nikt nie wygrał tak jak z rakiem nadnercza. Szkoda p. Przybylskiej jak kazdego cierpiacego człowieka. Zyczę żeby stał się cud uzdrowienia.Zyczę Jej tak jak i wszystkim chorym.

OJ TAM

tez dziś czytałam w komentarzach na temat artykułu o USA, że ania zmarła w piątek, inni piszą, że jest w hospicjum w Gdyni :( ze wazy 35 kg, nie moze wstac juz z łóżka itd :(

Cokolwiek dzieje się z Anną Przybylską, to jest jej prywatna sprawa i skoro dba o swoją prywatność nie mówiąc nic o stanie swojego zdrowia, to wy też nie powinniście tego robić.

Nie wiem mój przyjaciel umiera własnie w hospicjum.Dwa miesiace temu zdiagnozowano nowotwór złosliwy żoładka i jelit.I kasa nie ma w jego przypadku żadnego znaczenia nie ma dla niego ratunku.A ma dopiero 46 lat.

masakra

gość 00:11 twój przyjaciel miał jakieś dolegliwości?? bo słyszałam że jak się ma bakterie Helibacter to jest ryzyko raka żołądka ale nie wiem czy to prawda

Nie wierzę w to co czytam. Czy ona kogoś okradla? Nie, to są jej pieniądze, więc niby dlaczego nie miałaby ich użyć, żeby walczyć z chorobą? Niedobrze się robi, jak czyta się takie coś i pisze to kobieta, która straciła bliska osobe, ochydne. Moja mama też zmarła na raka, Nie jestem jakąś milionerka, ale robiliśmy wszystko, lekarze także, żeby jej pomóc. Nigdy nie czynilam potem wyrzutow komuś, kto był chory A miał lepszą sytuację materialną. To co może taka osoba nie ma w ogóle Się leczyć, skoro ma kasę? Co za chore, bezduszne i durne rozumowanie, nie jesteś człowiekiem, takich ludzi powinno się izolować.

To smutne,taka ladna kobieta,z sexapilem,sympatyczna w odroznieniu od wielu innych wydumanych i sztucznie zrobionych niby to ladnych aktorek:( Zycze jej duzo zdrowia,moze z tego wyjdzie ,a moze chociaz pozyje pare ladnych lat... A tak swoja droga,jesli juz mowi sie o raku i o tym,ze ktos ma troche kasy na leczenie. Apeluje do takich ludzi,zeby leczyli sie za granica. Znam przypadki chorych na raka za granica,tam ludzie zyja wiele lat po diagnozie raka,moze maja lepsze leki,moze lecza lepiej,nie wiem,ale przynajmniej wydaje mi sie ,ze jesli kogos stac to chyba lepiej,zeby Tam sie leczyl... Przynajmniej warto sprobowac,z doswiadczenia moich skromnych dolegliwosci zdrowotnych wiem,ze Tam traktowano mnie naprawde z troska,uwaga i bylam zachwycona podejsciem lekarzy do mnie. Nie sadze by tak potraktowano mnie w Polsce,chyba ,ze prywatnie i za kase(wiem,bo leczylam sie tez prywatnie). Jestesmy jako Polska daleko za Murzynami,tutaj czeka sie miesiacami,latami na wizyte u specjalisty ,tam jesli musialam c=szlam praktycznie od razu i traktowano mnie prawie jak krolowa.A moze czulam sie jak krolowa ,bo byl to dla mnie szok,z jaka uwaga i troska podchodzil do mnie jeden czy drugi lekarz.:)

Opiekowałam sie moja babcią w USA Byłam pod wrażeniem podejścia lekarzy do pacjenta przechodnie lekarskie robia wrażenie,wnętrze eleganckie,wygodne kanapy,stoliki,prasa, przychodzisz na konkretna godzinę tam pacjent jest pierwszy w gabinecie przed lekarzem/wcześniej pielęgniarka zajmuje sie/ lekarz niesamowicie przyjazny,serdeczny,rozmowa schodzi na tematy prywatne np.dziec****acjenci tez pytaja doktora o jego np dzieci po wizycie u lekarza,rejestruja ciebi w komputerze na kolejna wizytę, 5 dni przed twoja wizytą,dzwonia z przychodni i przypominaja o wizycie i pytaja sie,czy będziesz w dniu wizyty rano ,np.6;30 przychodnia dzwoni i przypomina godz.wizyty,czy na pewno będziesz byłam pod wrażeniem podobnie moge powiedzieć o szpitalach pacjenci maja menu do wyboru,przychodza pielegniarki/i mówią:bede sie dzisiaj pania opiekować,/,lekarze,przedstawiaja się,a te sale pięknie urzadzone,łóżka,wystrój,tylko podziwiać ludzie!oszczędzcie bólu i cierpienia chorym ludziom! nie bądźcie ciekawscy,nie wchodzcie z buciorami w czyjeś życie pomyślcie przyjaźnie o Niej,pomódlcie się,wysyłajcie pogodne mysli,afirmacje

Na fejsie jest profil - Anna Przybylska - Pamiętamy

to już jest szczyt głupoty.... nie wiem kto wpadł na taki wspanialy pomysl i zalozyl ten profil na fb ale nic tylko pogratulować braku mózgu i jakiegokolwiek wyczucia.... NIE MA zadnej oficjalnej wiadomości o śmierci Ani Przybylskiej!!!!! wiec jakim prawem co niektórzy w ogole cos takiego wypisują i insynuują.... jeśli macie swoje zrodla wiadomości to z łaski swojej zostawcie to dla siebie i czekajcie na jakies informacje.... jeśli Ania faktycznie jest w ciężkim stanie to dajcie jej w spokoju odejść a jej rodzinie w spokoju się z nia pozegnac i spedzic ostatnie chwile.... postawcie się na miejscu tych ludzi.... na miejscu Ani która walczy z rakiem i zdaje sobie sprawę ze swojego stanu i z tego ze osieroci swoje dzieci.... wyobrazcie sobie jej cierpienie i bezradność, która zwiazana jest z tym ze badała się aby jej dzieci nie musiały przechodzić przez to co ona w dzieciństwie i żeby rak nie zabrał im rodzica, a mimo tego walke najprawdopodobniej przegrywa.... wyobrazcie sobie cierpienie jej matki, cierpienie jej partnera, rodziny i przyjaciol, którzy nie potrafią jej pomoc (pomimo dużych zasobow pieniędzy których wielu wypowiadających się tu osob zwyczajnie im zazdrosci) i bezradnie patrza na jej bol... i w końcu postawcie się na miejscu tych dzieciakow, którym zabraknie najważniejszej osoby w ich zyciu.... to nie jest wiek na strate rodzica.... tragedia jaka dotknela tę rodzinę jest niewyobrazalna.... przeraza mnie brak empatii internetowych hien, które nawet w obliczu tak poważnego tematu jakim jest smierc i cięzka choroba wylewają swój jad i przelewają frustracje na forach internetowych.... czy ktoś lubi i szanuje Anke Przybylska czy tez jej nienawidzi bo ma do tego poważne powody, iż pewnie wybiła mu pol rodziny powinien zamilczeć i zając się własnymi sprawami!!!!! Dajcie spokoj i ogarnijcie się!!!!!!!! i oby nikogo z Was nie spotkało w zyciu podobne nieszczęście....

Bardzo Jej współczuję, jak każdej chorej osobie. Ale... zawsze miałam o tej Pani dobre zdanie, taka oddana rodzinie, poza tym bagnem show biznesu... a tu takie akcje jak prasowanie, nakładanie masek, walka z paparazzi... Mam nadzieję, że to leki czy załamanie odebrało jej rozum po prostu, a nie pokazała swoją prawdziwą twarz.

to że nakładała maski i wstawila filmik jak prasuje cwiczac jeszcze nie swiadczy o tym ze robila cos pod publiczkę albo żeby się przebic w show biznesie.... podejrzewam, że Ty również masz profil na jakims portalu spolecznosciowym i zamieszczasz tam rozne zdjęcia, które mogą być roznie odbierane.... nie widze nic takiego w tych zdjęciach, które zmieszczala.... wręcz fajnie, ze dzielila się w taki sposób swoim życiem... daje glowe ze gdybys to ty zamiescila podobne foty na swoim profilu to twoi znajomi pewnie mieliby ubaw... a tu wielkie hallo... bo co aktorce nie można? i zaznaczmy, ze portal spolecznosciowy ma to do siebie ze usostepniamy to co chcemy i jak chcemy i to nasza sprawa co się na nim będzie znajdowalo.... a walka z paparazzi... podejrzewam, ze jakby ktoś meczyl Cie w taki sposób jak nękano Anke to tez chcialabys z nimi walczyc.... MATKA zawsze będzie chronila swoje DZIECI! gdyby wspomniani nękacze mieli odrobine wyczucia to wiedzac o jej stanie zdrowia daliby spokoj.... nie rozumiem i nigdy nie zrozumiem ludzkiej zawiści!!!

Anna Przybylska nie żyje. Dziś dostałem smsa od kogoś Jej bliskiego. Nie musicie wierzyć. Miała 36 lat. Trzymaj się Jarek.

a czemu niby miałby nie pisać? z tego co wiem w internecie może przesiadywac kazdy. poza tym malo ludzi pracuje czy przewija się w takim hospicjum czy szpitalu? lekarze, pielegniarki, salowe, recepcjoniści, ciecie, rodziny pacjentów i wymieniac mozna w cholere. kazdy z nich ma rodziny, znajomych, takie rzeczy się roznoszą, ciezko to pojąć?

Pogięło cię chyba, nie wypisuj takich bzdur na necie. Jak publiczna osoba umrze jest adnotacja na różnych portalach,a tego nie ma.

ciagle czytam ze ania umarla....czemu nikt nie mowi o tym a piguly i pracownicy szpitala to roznoszą?

skoro bieniuk czy rodzina nie poinformowali to dziennikarze nie napiszą. mają sądowy zakaz- o to walczyła ania. zresztą nie wiem czy po smierci nadal to obowiązuje itd. tak sobie insynuuje...

moze dziennikarze nawet nie wiedzą, skoro jest jakaś zmowa milczenia

No to jak napiszą oficjalnie to wtedy skomentujcie a nie teraz, boże ;/.

Wczoraj Ania Przybylska umarła...