KWIETNIÓWKI 2015

Cześć dziewczyny! Usia zaraz pisz co tam z wynikami!Często o Tobie myślę!Pozdrawiam. Jeśli chodzi o badanie szyjki to ja ze strachem wkładam luteinę,żeby czegoś nie naruszyć a co dopiero badać szyjkę.Owszem badałam ale przed zajściem w ciążę tak jak inne dziewczyny pisały. Ma Lenka jak coś to założą Ci krążek i zdejmą przed samym porodem więc się nie martw na zapas! Jeśli chodzi o płeć to kalendarz chiński się u mnie nie sprawdził, z 1 ciąży mam córkę a niby wychodził syn,a teraz na jednym kalendarzu wychodzi od kwietnia do pazdziernika same dziewczynki a na innej stronie( lipiec sierpień )akurat chłopcy, na Usg w 11 tyg lekarz stwierdził 70%chłopca to zobaczymy? A jeśli chodzi o płodne dni to kochalismy się do 3 dni przed owulacją na córeczkę i teraz co?to takie na dwoj***abka wrózyła! Syrop Prenalen jest dobry na odporność.

Cześć dziewczyny! Jeśli chodzi o badanie szyjki to ja ledwo co luteinę wkładam bo boje się czegoś naruszyć a co dopiero badać szyjkę, owszem badalam ale przed zajściem w ciążę. Ma lenka jak coś to założą Ci krążek i zdejmą przed porodem więc się nie martw na zapas. Usia zaraz pisz co tam po badaniach,pozdrawiam cieplutko! Jeśli chodzi o kalendarz chiński to moja córka wychodziła na syna a teraz to nie wiem bo na jednej stronie kalendarza od kwietnia do pazdziernika wychodzą same córeczki a na innej stronie akurat lipiec i sierp chłopcy? a na Usg w 11 tyg lekarz stwierdził syna?więc poczekamy zobaczymy! Dni płodne -my akurat kochalismy się do 3 dni przed owulacją wg testów owulacyjnych co jest na córeczkę ale teraz to na dwoj***abka wróżyła bo z Nadią urzędowaliśmy co dziennie po 2 razy i w owu i po no i wyszła córa... Syrop Prenalen na odporność jest dobry.

Sorki za 2 te same posty przeglądarka się zacięła i myślałam że nie wysłała pisalam 2 raz to samo....hmmm

Kati34 ja też ze strachem aplikowałam luteinę :) A wracając do wątku witamin mi lekarka kazała sobie wybrać jakie chcę brać i podała parę nazw: Matruelle lub Pregna Plus lub Femibion 2. Wybiorę chyba Femibion bo brałam to w 1 ciąży tylko wtedy to się nazywało Feminatal.

Gałgolinka ja w 1 ciaży brałam Prenatal a teraz lekarz mi polecił Omega med Dha

Witajcie dziewczyny. Nie pisalam, bo w pracy koncowka miesiaca jest tragiczna -wiadomo terminy. W poniedzialek rano bylam u swojego lekarza, poogladala i stwierdzila, ze szyjka nisko polozona i dosc krotka, ale w normie. Mam zakaz na dzwiganie i wysilek. Dobrze, ze chociaz w pracy stac nie musze. Wiem, ze kazda z nas jest w jakis sposob przewrazliwiona na jakims punkcie. Ja nie umialabym sie zbadac sama, nigdy o tym nie czytalam, ale np jestem dosc przewrazliwiona na punkcie sluzu i wystrczy inny kolor, lub jakies szczypanie od razu lece do lekarza. Jutro mam miec wymaz, poniewaz martwie sie czy nie mam jakis bakterii. Przez ostatni rok cierpialam na bakteryjne zapalenia stad moje jazdy... Wiec rozumiem kazdego obawy, ze cos jest nie tak. jagamami- nie przejmuj sie na zapas. Moja lekarka ledwie mogla serduszko uchwycic, bo tak skakalo w srodku. Na przeziebienia prosze: http://blogodzinka.pl/domowe-sposoby-na-grype-przeziebienie/ lena15- nigdy nie mialam takich kloc w brzuchu , natomiast czasami mam tam w srodku. aniolkowa- ciesze sie, ze z dzidzia wszystko ok. maLENKA- a u mnie brzuch coraz wiekszy! nie przejmuj sie szyjka, zaczekaj co ci lekarka powie i daj znac! kasiasianko- dla nas przezycie zobaczyc jedno male cudo, a ty masz az dwa :) gabryjelka- mi wg chinskiego kalendarza sie nie zgadza. galgolinka- ja ie bralam zadnych witamin w pierwszej ciazy , a teraz sie zastanawiam nad tym. kati- ja nie pamietam kiedy my "trafilismy". Na 100% owulacje mialam bardzo wczesnie, wiec musze teraz cierpliwie czekac na usg

Mi dziś obiad robi się sam. Sajgon dookoła a ja leze di też 17:30.

Dziewczyny! Pierwszy raz, od miesiąca chyba, byłam w stanie zrobić sama obiad od A do Z. No może do U, bo surówka była kupna. ;) Usmażyłam koteciki drobiowe i ugotowałam ziemnaczki z masełkiem i koperkiem. Jeju, jak mi smakowało! :) chyba jestem na dobrej drodze jeśli chodzi o mdłości i wymioty. A podobno II trymestr to najpiękniejszy czas w ciąży. Mam nadzieje, że tak będzie. :) Jedyny minus dnia dzisiejszego to ból głowy (aż musiałam wziąć paracetamol) i pogoda. Deszcz...

Witam :) w ten pochmurny dzień.U mnie niestety dzisiaj fatalny dzień :( wczoraj cieszyłam się że wymioty ustąpiły i że w końcu będę mogła normalnie funkcjonować a tu zong :( Nie mam siły dosłownie wstać z łóżka :( Rano owszem po tuleniu się z kibelkiem wyszłam do sklepu ale zawróciłam do domu bo czułam ze nogi mi się uginają :( Poczekam aż moja mam zaraz przyjedzie bo przyjechala na tydzień do mnie :) no i będę musiała wysłać Ją do sklepu :( . Co to testu PAP-a to wyszedł dobrze :) reszte wyników też przy okazji oebrałam :) i wreszcie mogłam zobaczyć ile wynosi przyziernosc karkowa :) a więc wynosi 1,7 mm :) Wad brak :) Markery: wszystko prawidłowo lub w normie :) Także trzeba czekać na kolejne badanie miedzy 18 a 20 tyg ciąży :) Dzięki dziewczyny za odpowiedzi w sprawie tych dziwnych "kopnięć prądem " :) które czasem odczuwam.Od 2 dni na razie spokój z nimi ;) Powiem Wam też że niezdawalam sobie sprawy wcześnie jak ważne są badania prenatalne.Oglądałam ostatnio program w tv na ten temat i były pokazywane prawdziwe przypadki jak takie badania ratuja nie raz życie dziecka w łonie matki.Było dziciątko które dusiło się bo jakaś torbiel rosa mu w jamie istnej i dzięki tym badanio uratowali malenstwo bo przeprowadzili zabieg i usunęli torbiel jeszcze w brzuchu mamy,było też drugie dzieciątko którego nerki nie racowały i nie wydalały moczu i też po badaniu przeprowadzili zabieg i przebili coś tam byle do porodudoczekac a potem zajeli sie juz tym po porodzie :) Były też blizniaki gdzie jeden pobierał wszystko z łożyska i rósł a drugi malutki wychudzony i niedozywiony i dzieki tym badaniom uraowali malucha jeszcze w brzuchu : ) wiem że nawet chyba przetaczali mu krew i dzieki tym badaniom te dzieciaczki urodziły sie zdrowe bo inaczej nie dożyły by porodu. Także warto iść na takie badania :)

Fajny artykul znalazlam http://www.rodzice.pl/ciaza-i-porod/zdrowie-i-uroda-w-ciazy/8-rzeczy-ktore-powinnas-robic-w-ciazy-zeby-twoje-dziecko-bylo-zdrowe.html Szukam jakis porad jak przygotowac piersi do karmienia, z synem nie mialam pokarmu a strasznie chcialabym karmic maluszka.

cześć dziewczyny, w łódzkim deszczowo zimno i ponuro i tak też się czuję ... co do witamin to nie mam pojecia, bo sama Was o to pytałam. Gabryjelka co do przygotowania piersi do karmienia, to juz w ogole dla mnie czarna magia:) poki co tylko zastanawiam sie, czy bede miec pokarm w ogole, jesli tak, to przez ile, i czy bede nadrabiac z produkcja dla dwojki:) obilo mi sie cos o uszy ze masowac piersi nie mozna bo to wywola wczesny porod? czy to tylko jakis chory mit ? wiecie cos o tym? co do tego kalendarza chinskiego co piszecie, to powiem Wam ze jakos dla mnie sa to bzdury i w to nie wierze, sama nie wiem :) maLenka wszystko bedzie dobrze mam nadzieje ;* co do sprawdzania przez samą siebie szyjki i w ogole to chyba nie mialabym pojecia. to moja pierwsza ciaza, wiec moze i tez glupie pytanie, ale niektore z Was doswiadczone mamy zapytam :) czy Wy też macie taki śluz, upławy, takie przezroczyste jakbym ciągle miała płodne, chodzę w wkładkach higienicznych bo powiem Wam ze bez tego ani rusz.

no ja sluzu nie mam wiec nie wiem ale ja to mam wrazenie ze nigdy go nie mialam albo jest tak slaby. jesli chodzi o piersi to wlasnie doczytalam ze powinno sie ugniatac szczegolnie sutki zeby dziecko pozniej krzywdy matce nie wyrzadzilo.

jutro mam wizyte to w sumie zapytam o jedno i drugi, ciekawe co odpowie

Kasiasianko, jeśli chodzi o śluz to jest prawidłowy. Ja też w ciąży muszę wkładki nosić. W poprzedniej miałam tak samo. Jeśli śluz jest przezroczysty lub mleczny to jak najbardziej jest ok. Źle jakby był brązowawy albo zielonkawy, albo wydzielał "dziwny" zapach. To naturalne, że w ciąży jest go dużo. :) Co do piersi to w sumie nie wiem, bo nie karmiłam... :( W każdym razie są już takie wielkie, że muszę kupić nowe staniki, bo mi się piersi wylewają. :/

co do sluzu to czytałam właśnie że może być w ciązy powódz i najczęściej jest i to zupełnie normalne :) no u mnie jest go zdecydowanie więcej niż przed ciążą. Czytam teraz namiętnie Ciężarówką przez 9 miesięcy, śmieszna książka, taka na luzie zamiast mega poważnych poradników. Polecam chociaz jestem dopiero po 1/4 :P

dzięki, uspokoilam się trochę, no własnie przed ciążą nigdy aż tyle nie mialam .. ulżyło :) a tą książkę kupiłaś czy można ją myślisz w jakiejś bibliot dostać ?

Cześć Dziewczyny, mam do Was pytanie. Też mam termin na kwiecień, dokładnie 05.04. Dziś jest 13t3d. Chodzi mi o to, czy czujecie brzuch? Jakieś lekkie pobolewania, delikatne kłucia? Ja od 2 dni czuję, jakby brzuch mi "rósł" :) To nie ból, ale takie dziwne wzdęcia podbrzusza. Nawet nie wiem jak to okreslic. Czy macie jakieś podobne objawy? Będę wdzięczna za odpowiedź :)

kasiasianko ja mam śluzu bardzo duzo,tak jak piszesz jakby ciagle były dni płodne co do karmienia to powiem tak:syna karmiłam 2 lata, wspominam to niezadobrze, nie umiałam go odstawic, nie było nikogo kto by mi doradził i tak wisiał wiecznie na cycku :O corke karmiłam 2,5mc, straciłam pokarm z dnia na dzien wskutek silnego stresu, nie przygotowywałam jakos piersi na karmienie, samo wyszło :)

no mi te karmienie poprzednio jakos samo nie wyszlo wlasnie i dlatego zastanawiam sie czy mozna sie jakos postarac zeby tym razem bylo inaczej. Wkoncu zapamietalam moje witaminy ktore biore sa to selecta pregna. Jesli chodzi o brzuch to ja odczuwam czasem jakby byl taki naprezony mocno ale to chyba dlatego ze niestety w nocy przekrecam sie na brzuch to moja zmora normalnie,uwielbiam spac na brzuchu i robie to nieswiadomie rano wstaje i wlasnie mam taki naprezony.

Cześć dziewczyny. Dawno nie pisałam bo leżałam w szpitalu od soboty do wczoraj. Pojechałam z bólem brzucha który towarzyszył mi przez jakieś 3 dni a i małe plamienie się pojawiło. Na szczęście z dzieckiem wszystko ok. Szyjka i macica też. A ból (nie takie kłucie od jajników i pachwin tylko jak przy okresie i mocny) najprawdopodobniej mam od kręgosłupa. Co do piersi to położna w szpitalu mówiła że najlepiej nawet ich nie dotykać bo masowanie ich i brzucha na dole wywołuje skurcze macicy czyli może doprowadzić do poronienia.

Cześć dziewczyny. Dawno nie pisałam bo leżałam w szpitalu od soboty do wczoraj. Pojechałam z bólem brzucha który towarzyszył mi przez jakieś 3 dni a i małe plamienie się pojawiło. Na szczęście z dzieckiem wszystko ok. Szyjka i macica też. A ból (nie takie kłucie od jajników i pachwin tylko jak przy okresie i mocny) najprawdopodobniej mam od kręgosłupa. Co do piersi to położna w szpitalu mówiła że najlepiej nawet ich nie dotykać bo masowanie ich i brzucha na dole wywołuje skurcze macicy czyli może doprowadzić do poronienia.

ja tez uwielbiam spac na brzuchu i poki go nie mam to tak spie;) nie umiem nic sensownego doradzic w sprawie karmienia, jednym przychodzi to łatwo i tak zupełnie naturalnie, inne musza sie pomeczyc, niektore nie daja rady karmic; ja nie nastawiam sie jakos na karmienie, jak sie uda to sie uda, jak nie to włosow sobie z głowy rwac nie bede, na wszelki wypadek i tak kupie butelki, najwyzej postoją a brzuch tez czasem poczuje, gdzies zaboli, zakłuje, no i wieczorami mam okropne wzdecia:O

hej mucha, ale juz wszystko na pewno ok? no wlasnie to co piszesz, to o tym slyszalam cos i dlatego pytam. takze widac jeden mowi tak drugi tak. co do pobolewania brzucha, u mnei sa to chwilowe bole, takie lekkie jak przy okresie. ale zdarzają sie bardzo rzadko, a na niektore moze wcale nie zwracam uwagi bo sa lekkie i tego tak nie odczuwam. zawsze prowadzilam sportowy tryb zycia i moze dlatego nie czuje napiecia miesni albo cos:) nie wiem tak sobie to tlumacze:)

mucha dobrze ze wszystko ok z malenstwem. Odpoczywaj duzo.

Ja czuje dosłownie wszystko co się robi z moim brzuchem i macicą, czuje każde kucie, jak macica mi się rozszerza, dosłownie wszystko. i też mam co wieczór okropne wzdęcia, bąki puszczam

titilinka czytalam oczywiscie na temat spania na brzuchu podobno wskazane a pozniej juz zwyczajnie nam bedzie to przeszkadzac mam nadziejej ze tak bedzie bo pamietam w pierwszej ciazy juz zastanawialam sie nad dziura w materacu na brzuszek :P

o to teraz mam wytłumaczenie na temat tych wzdec a maz na mnie narzeka hehe mam juz na co zgonic:)

kasiasianko, ja kupiłam na allegro, chyba 34zł za 600 str, wziełam tez sobie Pierwszy rok życia dziecka zeby miec cos w domu pod reką jakbym miała jakies watpliwości, taka a la encyklopedia z poradami, polecana w necie, ponad 700 str wiec stwierdziłam ze warto miec. Czy sa takie poradniki w bibliotekach to nie wiem. Ja uwielbiam czytac to sobie nie załuje, z biblio mam ponad 10 powiesci, kryminałów i babskich czytadeł o miłości. Przed snem idealne :) ja wyczytam to lece po nowe. Zastanawiałam sie tez nad Językiem niemowląt Tracy Hogg, ale na różne opinie trafiłam wiec pewnie sobie tylko sciągne elektroniczna wersje w pdf, bo kasy troche szkoda. A jeśli chodzi o bóle brzucha to tez mam taie sporadyczne, ale u mnie to delikatne, zakłucia czy ciągniecia, takie "okresowe" miałam na samym poczatku jak tylko sie dowiedziałam o ciąży, lekarz na wszelki wypadek zalecił luteine pod jezyk przez jakies 2 tyg, oczywiście sprawdził czy nie ciaza pozamaciczna a ze było wszystko ok to powiedział ze to zupełnie normalne, macica sie rozciąga, te wiazadła, wszystko tam rosnie to to odczuwamy, a druga lekarka jeszcze dodała ze moga to byc tez bóle jelit bo mają coraz mniej miejsca, sa uciskane, przesuwane i można to odczuwac, generalnie kazdy lekarz mnie uspokajał co do tych bóli, dopóki nie sa jakies długotrwała czy silne.

tez lubie czytac i powiem Ci ze zainteresuje sie tym i jutro popytam :) co do puszczania bakow (ladnie nazwane) ;D wieczorami to jest takie bombardowanie u mnie :) rozpychają się maluchy i wychodzi :P strach zjeść kapustę z grochem !:) ale az milo czytać takie rzeczy, nie jestem sama :)

a co do spania na brzuchu (które uwielbiam) to jakoś boję się, i gdy tylko dowiedziałam się o ciąży, to zaczęłam przyzwyczajac się spać na bokach lub na plecach, ale dobrze że wejdzie to szybciej w nawyk, bo jak brzuch będzie duży, to już będę mam nadzieje przyzwyczajona