KWIETNIÓWKI 2015

Pikea dołącz do nas, wpisz się w tabelke. Ma lenka super wiadomość przyjedź domnie mi nic nie jest to mogę ganiac z dzieciaczkami. Sałatka szczerze też bym się ze wstydu spaliła. Kasienka myślę że nie masz czym się martwić faktycznie weź tą nospe.

czesc pikea, maLenka cieszę się ;* mam espumisan moze wezme na noc

Ma lenka to mnie uspokoilas :)) , witam nowa mamusie :))

ma Lenka- super wiadomość. Oszczędzaj się, jeżeli będzie bałagan też się nic ie stanie... codziennie troszkę... Pikea - witaj :) A te bąki, to też moje przekleństwo, ale chłopaki już nie zwracają uwagi. Ja się śmieję, że to Maleństwo nie mama :)

Hmm, chyba postów nie widać :(

Myślałyście już o imieniu dla dziecka? Ja dzisiaj przewertowałam cały imiennik i dalej nic nie wiem. ;) Jeśli chodzi o imię dla chłopca to mężowi podoba się tylko jedno imię i nie chce słyszeć o innym. Przy imieniu dla dziewczynki jest większe pole manewru i jesteśmy nawet zgodni co do kilku imion. To wcale nie takie proste. W każdym razie nikomu nie powiemy jakie imię wybraliśmy, bo komentarze są mega wkurzające. Jeden ma taką wredną koleżankę, drugi szefa, trzeci komentuje, że jak można tak dziecko skrzywdzić albo, czwarty, że brzydkie, itd... U Was też tak jest? Postanowiliśmy, że o wyborze imienia dla dziecka poinformujemy wszystkich po porodzie. Bardzo mnie irytuje jak rodzina czy znajomi komentują wybór.

Szymus Kubuś lub Agatka:) biorę te nospy magnezu feno coś tam i spać nie mogę. Maz kategorycznie zabronił mi sprzątać powiedział ze naczynia ewentualnie mogę zalać wodą. Nawet dzieci dziś nie mylam rano tatuś je umyje:) Wymyśliłam sobie ze chce zestaw do manicure hybrydowego:) bo mnie cholera bierze jak mam malować dwa razy w tygodniu. Choć mam fajne żelowe lakiery z Avon to się do tygodnia trzymają. Zrobiłam dziś lakierem koloru creme brule :) taki jasny piękny. W ogóle muszę kudlt zafarbowac i obciac trochę. Za długie dziady i objętość szybki tracą. x Kot mi swiruje po stołowym co za jelop po ścianach skacze. Sąsiad ma przestanę bo on ponad 6kg wazy jak tak skacze i tupie to niezły hałas. Kiedyś jak tak w nocy biegał to zaczął czymś po suficie walić. W dzień dzieci hałasują w nocy kot dobrze mu tak:)

Ma lenka.A to mąż nie może ugotować.i większych porządków zrobić? Ok.kasy nie masz na pomoc.to pros rodziców,teściowa,siostrę no i męża przede wszystkim.

Jakaś masakra z tą moją bezsennością. Mam nadzieję że jeszcze zasne ale przynajmniej posty już widać.

gabryjelka - nie jesteś sama :) Tak się wczoraj cieszyłam, że rano nie muszę chłopaków do szkoły wywalić, a tu kręcę się od 1,5h... wrrrrrrrrrrrrrrr

A co do imion, to my też mieliśmy przejścia z imieniem dla synka. Daliśmy mu Oktawiusz. Tylko teście nie mieli nic przeciwko, bo znają jednego Oktawiusza i moja mama (ona twierdzi, że ma być zdrowe,a imię jej beż różnicy). Moje koleżanki stwierdziły, że dziecko krzywdzę takim imieniem... Ale ja tam mam w nosie opinie innych :) Został Otek i już. Natomiast mój syn jest zachwycony swoim imieniem. Twierdzi, że to najładniejsze imię, jakie mógł dostać i że szkoda, że dzidziuś nie będzie mógł mieć też tak na imię, bo żadne inne mu się nie podoba :D Teraz wszystkie koleżanki twierdzą, że dobrego wyboru dokonaliśmy, bo inne imię by nie pasowało do Młodego :D My dla dziewczynki mamy Natasza, a dla chłopca Korneliusz lub Tymoteusz (niestety Tymek nie podoba się mężowi, więc z synem próbujemy przekonać tatę:) )

Monisia ja nie narzekam na męża;) ostatnio dzwonie do niego i mowie ze mam straszna chętkę na fasolkę po bretońsku wiec on jak wrócił z pracy kupił fasole i zaczal ja namaczac i następnego dnia po pracy mi zrobil:) Powiem Wam ze jak sobie czytam Wasze wpisy ze lądujecie w szpitalach, cos Was boli, krew leci to sie troche stresuje, bo ja robię wszystko co mi lekarz mówi, ale czasem nawet nie wiem jak co sie nazywa bo mówi mi: Wyniki sa w normie i jakos nie wnikam dalej. Cos tam czasem w niecie porownam wyniki, ale faktycznie poza tym ze "mam raka" to wszystko jest w normie. Zauwqzylyscie to ze jak się w necie sprawdza jaka choroba to zawsze wyskakuje rak:)? No sama nie wiem, powinnam sie bardziej przejmować? Mialam ostatnio te badania na trisomnie i tez wszystko dobrze. Jak mam wizytę po 12 to nie robie pobrania krwi tego samego dnia, ale nikt mi nie mówił ze tak nie można. W poniedziałek mam wizytę u nowego lekarza, zobaczymy czy zostanie ze mna na dluzej:) bo mam wrażenie ze jakos nic nikt mi nie mowil za bardzo poza tym ze wszystko ok. Moja mama mi powiedziala ze jak wszystko jest ok to nie przejmują się lekarze tak ciaza niż jakby byly jakies problemy. No sama nie wiem. Ja tez puszczam gazy, ale ja uslyszalam ze to normalka, żeby nie jest niektórych rzeczy. Ale po Was widzę ze to cos złego? Któraś powdziala o śledziach i tak oto narodzila mi sie.mysl o rolmopsach:) Aleś się rozpisałam. Pozdrawiam:)

Maz mi bardzo dużo pomaga. Z reszty nie bede ci się tłumaczyć no bo co cię to obchodzi? Piszesz jako gość wiecznie wszystkich i wszystko krytykujesz! Kompleks jakiś masz czy coś? Pani najmadrzejsza się znalazła. Taka madra jesteś ? Zapraszam posprzątaj mi ugotuj dziećmi się zajmij a ja ci kawę zrobię to jak znajdziesz minutę to może się zimniej w międzyczasie napijesz. Nie masz pojęcia o czym gadasz to nie gadaj proste. Nie panikuj bo lekarka nie powiedziała mi ze nie mogę posprzątać czy ugotować. Nie xapieprzam jak w hotelu czy restauracji ogarniam co trzeba i mam porządek na co dzień. Powiem ci tak pilnuj swojego tyłka i odpiernicz się raz na zawsze. Może tobie na donoszeniu ciąży nie zależy? Oceniać to ty potrafisz ale zrozumieć to po co?

Narcystyczna gazy, to nic złego :) Ja wczoraj tak napisałam, bo byłam poza domem i tak mi brzuch chciał eksplodować i bolał, że zadzwoniłam do lekarza, bo taka już jestem. Gdy mnie coś boli ciągle, to wolę sprawdzić, czy jest dobrze, żeby nie mieć sobie nic do zarzucenia. Tam dziewczyny mnie źle zrozumiały, bo się śmiałam, że z gazami dzwonię do mojego ginekologa :) I Twoje podejście jest dobre. Najlepiej nic nie czytać w necie. Też tak bym chciała. Poblokować niektóre strony:) Aniołkowa, mam wybrane Aleksandra albo Jan. Tak w ogóle to dzień dobry Dziewczyny :)

Udało mi się zasnąć, mami mam nadzieję że tobie też, za to obudziłam się z bólem głowy. Nasz wybór imion to Garbiel Gabriela Nataniel Maria. No mój mąż coś tu mówi o Kajetanie mam nadzieję że żartuje. Ja wyników swoich nie sprawdzam bo zostają w karcie u lekarza i nie stresuje się bo mówi że wszystko dobrze.

Ja znów nie widzę postow może lepiej byłoby znaleźć jakieś sprawniejsze forum.

Czesc :)) ja wlasnie wstalam , zjadlam sniadanko i teraz bede szla na spacer z psiakami , znow pogoda zaskakuje u mnie ma byc 23°C takze trzeba wykorzystac pogode :)) , a co do postow tez tak czesto mam i nie widze co piszecie dopiero na drugi dzien wszystko sie wyswietla.... Ja imiona mam wybrane ae to ciagle sie zmienia takze bede informowac po jakims czasie jakie wybralismy ;))

Czesc :) ja tez dzisiaj mam straszny bol glowy a nie spie od 4.. mąż mi sie na łóżku strasznie wierci :/ co do imion to u nas kwestia sporu bo mój stwierdził że on wybierze imiona. Mi się podoba Blanka i Ksawery ale pewnie sie jeszcze zmieni:)

Cześć wszystkim, ja jeszcze leżę w łóżeczku ;) a zasnęłam po 21. Więc jestem mega wyspana. Gabryjelka, bardzo współczuję bezsennosci. Wiem jakie to jest męczące. Może pogadaj o tym z lekarzem? Często zdarza Ci się bezsenna noc? Bo na dłuższą metę to można po prostu nerwicy dostać. Za to ja dziś miałam niezły sen!!!!!!!!! :D Śniło mi się, że byłam na USG i obserwowałam wszystko na monitorze i nagle powiedziałam: "Ooo, to będzie chłopiec". Bo tak wyraźnie to widziałam. I bardzo się ucieszyłam, że będę miała syna. Po czym rozmawiam chwilę później z lekarką, a ona do mnie mówi: "Ja myślę, że to dzieczynka". No i się obudziłam... W sumie, to chciałabym mieć najpierw synka :) więc sen mi się podobał. Chociaż nie wiem jak interpretować końcówkę snu. Też mamy wybrane imiona, dla chłopca na 100%, a dla dziewczynki na 80% ;)

Hej Powiedzmy ze pospalam:) rano corka przylazla do sypialni to wlaczylam mini mini i polezalam jeszcze Ja wyniki robilam dopiero 1 raz,widze ze sa w normie,w pon mam wizyte to pokaze lekarzowi Co do imion chcialabym Jasia,dla dziewczynki nie wiem,mysle ze to chłopak:) U mnie tez piekna pogoda,robimy dzis ognisko w ogrodzie

Jagamami mam tak od 11 lat ,jak urodzil mi sie syn to tak spie wiec dla mnie nic dziwnego nie lubie budzic sie o 2,3 w nocy bo wtedy naprawde nie mam co robic, udalo mi sie dzis zasnac po jakiejs godzinie wiec nie jest zle. Czesto mam tak ze jak chlopaki wstaja o 8 to ja juz mam obiad gotowy tylko czekam zeby go wstawic.

ale wam zazdroszcze pogody w Szczecinie do rana leje,nic sie nie chce. Pies wrocil z podworka i smierdzi strasznie od tego deszczu zaraz go wykapie. To mi si podoba wlasnie mieszkanie w domku otworze mu drzwi i leci na podworko nie musze sie ubierac bo ogrodzenie jest,tyle tylko ze pozniej z lopata trzeba chodzic :P

Zasnęłam, ale najpierw zjadłam małe śniadanko, napiłam się mleka ciepłego... no i pamiętam na zegarze 5.58 :D Masakra. Ja tak mam w ciążach, że się budzę w nocy i d...blada. Męczę się 2-3 h. Chyba nastawiam się na tryb noworodek ;) No właśnie z tą pogodą u nas to tragedia. Miałam syna zawieźć na Głębokie na urodziny a wylądujemy w kinie. Trudno... jesień.

mami moj zawsze wybiera lagune :)

Ja już byłam w labo oddać mocz do badania. Zahaczyłam też o lidla i kupiłam inhalator. Wiecie co, ciągle czuję macicę. Czuję ją jak chodzę, jakby ciągle mi napierała od wewnątrz. Czy czujecie coś podobnego? Nie wiem, czy kiedykolwiek w ciąży przestanę się denerwować.

Dzień dobry dziewczynki! Witam wszystkie nowe mamusie! Ale musiałam się Was naczytać,tylko jeden dzień opuściłam. Dzisiaj u nas piękna pogoda aż dziwo bo to pazdziernik? A propos tego pierdzenia zobaczcie sobie kiedyś tą komedię:JAK URODZIĆ I NIE ZWARIOWAĆ mąż zabrał mnie do kina na ten film jak byłam w 1ciąży aż się popłakałam momentami ze śmiechu. Ma lenka nie przejmuj się debilami. Jeśli chodzi o imiona to przy córce podobało mi się Nadia od dawna i potem po oglądaniu imion w necie spodobało się nam Marika i też polała się lawina,że skrzywdzimy dziecko,że to od Marii takie starodawne, potem było Liliana no ale zostalo 1 ulubione Nadusia.Stwierdziliśmy,że jak będzie 2 córka to zostanie Liliana a synuś wybrany od 1 ciąży Nikodem-Nikoś.

Sałatka - nie przestaniesz :) I po porodzie też nie :) Takie życie mam, od początku się martwimy. Spójrzmy na nasze mamy, mimo, że nie które mają już ponad 60 lat, to i tak się ciągle martwią :D Gabryjelko - na szczęście urodziny zostały przeniesione do kina, no na lagunę nie miałabym siły jechać :D

narcystyczna - masz rację, jak coś boli albo i nie, to nowotwór, a jak problemy z zachowaniem dziecka to adhd, a gdy nie chce się uczyć, to zawsze znajdzie się dys... :) .

Moja mama tak się martwi, że jak straciłam 1 i 3 ciążę, to tak płakała, że to ja musiałam ją pocieszać. I siedziała ze mną w szpitalu przed zabiegiem i po - choć zabroniłam jej przychodzić :) A jak teraz w 12 zadzwoniłam, że serduszko bije, to znów płakała :) No co nie powiesz, to nie dogodzisz ;)

mami to ciesz sie ze masz taka mausie :) moja to juz nie ma sily na cokolwiek ale ona ma juz 70 lat 4 wylewy za soba i kupe dodatkowych chorob wiec zazdroszcze. Ide na spacer z przyjaciolka i na zakupy wpadne do pepco zobacze co tam maj a :)