Odchudzamy sie i pielegnujemy

jestesmy jak trzy muszkieterki :-D walczymy do konca jestesmy razem na dobre na zle

Izulek, nie jakosc a ilosc a jakosc sie liczy ;) A tak na powaznie, mam nadzieje, ze dziewczyny do nas wroca. Jak by nie bylo, musismy dalej walczyc :)

Kurcze dziewczyny tak mnie nawala lewa łydka, że już nawet chodzenie sprawia ból. Jestem zła, wściekła i brak mi słów na ten ból. Mogłabym tyle a nie mogę nic. Teraz jak mam kontuzję to bym ćwiczyła, a jak jestem zdrowa to brak mi motywacji do ćwiczeń. Ale złośliwość losu. Myślałam że jeden dzień odpuszczę i przejdzie a tu się zanosi na coś dłuższego.

Dzulia sprobuj okladow z altacetu albo mascia voltaren mnie pomoglo

Dziewczyny Ja też dbam o siebie już dobre 3 lat,hula hop, fitness,basen super sprawa! Tylko systematyczność jest ważna, no i oczywiście dieta,zero słodyczy:(

dzulia, musisz poprostu przystopowac, nie masz wyjscia. Noga odpocznie I znow zaczniesz skakac, cwiczyc na hh :) Jestes teraz pelna zapalu I werwy, ze nic Cie nie zatrzyma w walce o lepsza figure :) Luna, jezeli masz czas I ochote to zapraszamy do naszego towarzystwa. Dzielimy sie tym, co zrobilysmy dla siebie, czasami przynajemy sie do swoich porazek I obiecujemy solenna poprawe ;) Ale caly czas staramy sie walczyc ze soba I ze swoimi slabosciami :)

no wlasnie, przegralam dzis z czekolada :-( tylko dwie kostki ale byly Luna po jakim czasie widzialas efekty z hula hop?

Iza, czekolada to czekolada. Ale nie jest jeszcze z Toba tak zle, nie zjadlas wiecej :) Powiedzmy, ze jest to nagroda za dobre sprawowanie za ostatnie dni :) Tylko mi ciasta prosze nie podjadac ;)

jutro nie przyjda yupi zmieniaja budowe i nie beda miec czasu za to przyjda w piatek badz sobote

Hej kobietki :) Jak mija dzionek, Ja po imprezie mega zadowlona;) skubnelam odrobine miesa I nic wiecej :)

hej laseczki ja jestem w****iona na maksa chcialam zaoszczedzic na kupnie laptopa i zamowilam uzywany ktory ma p******y system i jakas karte wifi ktorej nie czyta jestem taka zla ze szok

Oj Izulek, kiepsko :( Ja sie nie znam zupelnie na komputerach ale wiem, ze jednak jak cos sie kupuje to jednak warto pogadac z kims kto sie na tym zna. Ja chcialam zrobic niespodzianke mezowi I kupic mu laptopa to prosilam kolege z Polski o pomoc, napisalam ile mam kasy, podalam linki do sklepow I dopiero potem kupowalam. Masz nauczke, szkoda, ze taka kosztowna. Na zwrot towaru to chyba nie bardzo masz co liczyc , ale moze jednak sproboj, moze sie uda.

oj Izulek szkoda że się nie pochwaliłaś wcześniej swoimi planami, to pewnie byśmy Ci coś doradziły. A możesz zdradzić tajemnice ile dałaś za ten sprzęt i gdzie go nabyłaś, może dałoby radę go oddać. Czarnula a gdzie Ty mieszkasz??? U mnie dzień do du.. Na śniadanie zjadłam byle co i tak już było do końca dnia. Spraw miałam do załatwienia mnóstwo i jadłam co popadnie fakt, że bez słodyczy ale to kiepskie pocieszenie, do tego zero ćwiczeń i ogólnie lipa. Pogoda do bani, ale może jutro będzie lepszy dzień, choć zajęć mam jeszcze więcej niż dziś.

Dzulia, tak sie jakos zlozylo, ze ta co nigdy nie chciala wyjezdzac z Polski wyladowala w USA. taki kaprys losu ;)

dzulia, nie doluj sie. Musimy sie chyba jednak przyzwyczaic do tego, ze mamy lepsze dni ale niestety I gorsze. Miejmy nadzieje, ze jutro bedzie lepiej. SAma mowisz, ze nie podjadalas nic slodkiego a to juz tez jakis sukces :) Wazne jest tylko, zeby tych gorszych dni bylo jak najmniej. Sama wiesz, ze mimo wszystko warto sie pomeczyc, zeby potem wlozyc szpileczki, wybrac jakeis fajne ubranko a nie rozciagneite dressy dla starej baby, bo nic nie mozna znalesc sensownego w sklepie ;) Glowa do gory :) Ja tez dzis nie cwicze, bo poprostu nie mam jeszcze sily po tym antybiotku, zreszto ciagle jeszcze kaszle, nie tak mocno jak wczoraj ale jeszcze. Probowalam krecic hh, synio mial niezly ubaw, mamy nowa zabawe, kazde mi krecic, zakrece 1,2 lub 3 a ten krzyczy watch out (uwazaj ) I podlatuje do mnie, ja szybko koncze I jest kupa smiechu ;)

Czarnula no to Cię wywiało daleko od kraju. Długo już tam mieszkasz? Ja przez to wczorajsze załamanie dziś wlazłam na wagę i o dziwo nowa najniższa 71,8 więc się cieszę jak szalona przez to jeszcze bardziej się zmotywowałam i od jutra wskakuję na skakankę i chcę na początek, żeby znów nogi nie forsować 500 podskoków machnąć. Wczoraj sprzedałam hula hop z masażerem a dziś zamówiłam nowe z pianki neoprenowej takie ciężkie około 1,3 kg. Ciekawe jak się będzie nim kręcić.

Witajcie dziewczyny :) Dzulia, stracilam glowe ;) dla faceta, ktory mieszkal w USA. Chcielismy byc razem wiec ktos musial zmienic miejsce zamieszkania. On wiecej oferowal u siebie niz ja w POlsce. Troche to wszystko bylo szalone ale udalo sie. Jestesmy juz przeszlo 6 lat po slubie I tyle lat tu mieszkam. Zaraz po slubie, ktorym odbyl sie w moim kosciolku przylecialam tu. Ja mam takie hh, ma delikatne wypustki, ale jest ciezki 1,36 kg. Sama wiedzisz, ze nawet jak jeden dzien troche podjadamy to jeszcze nic sie dzieje zlego, wazne, zeby nastepnego dnia znow byc na diecie :) Wiez znow plena entuzjamu zabieraj sie do roboty :) A co sie dzieje z Izulkiem? Reszta dziewczyn chyba nas jednak oposcila, bo juz dlugo sie nie odzywaja :(

dziewczyny mam goscia od wczoraj :-D i nie mam za bardzo jak pisac u mnie dzis na wadze 69,4 prawie nic nie jadlam Dzulia dalam 400zl a zamawialam z allegro okazalo sie ze karta sieciowa dziala w windowsie jutro gosc ma przyniesc plytke i zai staluje narazie mam linuxa i nie moge sie w nim odnalezc sama z soba zreszta tez nie jestem cala w skowronkach tylko szkoda ze to co dobre szybko sie konczy

izulek, obys jak najdluzej byla w skowronkach :) Przestan sie wyglupiac, masz sie zdrowo odzywiac a nie nic nie jesc :(

hej dzieuszki wczoraj nagrzeszylam,dzis juz ok wlasnie sprzatam milego grzecznego weekendu :-D

Witajcie kobietki :) Cos u nas na forum cichawo ostatnio. Mam nadzieje, ze sie zmieni. Ja wlasnie popijam kawusie I zmykam do prac domowych, proza zycia gospodyni domowej ;) Mam nadzieje, ze wygospodaruje troche czasu dla siebie. Milego dzionka Izulek, masz spoalic to co wczoraj zjadlas :). dzulia co u Ciebie, wiem, ze bardzo nie lubisz weekendow :( ?

oj Czarnulka napewno spale :-D od rana bawie sie w gosposie heheh sprzatam piore gotuje prasuje i dzieckiem sie zajmuje czekam na kolege zeby w koncu zainstalowal mi windowsa zeby moc w pelni korzystac z lapika

Ten weekend jest najlepszym weekendem od wielu tygodni. Spotkałam się ze znajomymi spędziłam z nimi prawie cały dzień bo Pan mąż nie był w stanie przyjść po dziecko tak był "zajęty". Za to moja córka świetnie bawiła się z dzieckiem znajomych. Na przyszły weekend jedziemy do nich. Izulek jak ja ci zazdroszczę tej szóstki z przodu, kiedy ja ją osiągnę? Cieszę się że, udało Ci się ogarnąć z laptopem

Dzulia nie ma czego zazdroscic dzis juz 70,2 mniej wiecej nie wiem co z ta waga sie dzieje obiecalam sobie ze dzis pocwicze ale nic z tego zostalo mi jeszcze sporo sprzatania

Oj Izulek nawet tego 70,2 Ci zawiszcze. Wiem że dzieli nas tylko 1,5 kg ,niby nie dużo a tak wiele. Prawdę powiedziawszy boję się jutrzejszego ważenia, bo sobie trochę pozwoliłam z jedzeniem, nic słodkiego, ale bita śmietana własnej roboty wczoraj była z malinami i truskawkami mniam mniam...

u mnie dzis 71 nie wiem co z ta waga :-/ wiec nie masz czego zazdroscic :-/ tez sie boje wazenia

izulek, nie przejmuj sie ta waga, moze sprzet nawala. pamietaj, zeby jednak jesc systematycznie,nie podjadac slodyczy I cwiczyc wtedy kiedy twoj "maly mezczyzna" daje Ci troche wolnego ;) dzulia, odrobinna, podkreslam ODROBINA czegos "zakazanego" przystluguje nam ale nie za czesto ;) Fakt jest, ze w weekend jednak jest trudniej pilnowac sie dokladnie diety. Kiedys czytalam w jakims artykule o odchudzaniu, ze nie powinno sie stawac na wadze w poniedzialek ;) Moze to jednak prawda

Dla mnie poniedziałek jest idealnym dniem do ważenia, bo właśnie mnie to motywuje do poskramiania się w weekend. Izulek ja tak miałam przez trzy tygodnie. Zobaczyłam na wadze 72,3 i już się cieszyłam a kolejne dwa tygodnie 73,1 i 72,8 i po kolejnym wreszcie 71,8 i teraz cała drżę żeby znowu wredna waga nie stanęła lub nie pokazała więcej niż tydzień temu.

Dziś mam słaby dzień pod względem psychicznym, za to poćwiczyłam i zauważyłam że 1000 podskoków to za mało bo przestałam się męczyć. Noga wyzdrowiała i dziś sobie poskakałam szkoda że hh jeszcze nie mam.

Dzulia jakim/i stylami skaczesz? ja dzis mam nerwa od rana :/ siedze teraz nad tym systemem :( waga u mnie wyglada tak od 3 dni 69,4-70,2-71 jak jutro bedzie wiecej to sie zalame