Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mieszkam za granicą i sram fiołkami, bujdy biednej emigracji...

Polecane posty

Gość gość
Pracuję w budżetówce, w sądzie. Na każdy etat są konkursy i dobrze. Przechodzą najlepsi. Wedlug Ciebie na pewno są ustawione. A dlaczego? Dlatego, że Tobie się nie udało. Tylko czyją winą jest, że są lepsi od Ciebie. Łatwiej powiedzieć, że konkurs był ustawiony, niż przyznać, że jest się zbyt słabym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Budżetówka jest genialnym przykładem etatów do których nie wymagane jest absolutnie żadne formalne przygotowanie. Można mieć zrobione technikum, ogólniak, religioznawstwo i możesz robić to co ci tak dadzą. Nikt tam nie kontroluje twojej efektywności i nie musisz być specjalistą z żadnej dziedziny, nie przechodzisz przez testy kwalifikacyjne, tylko ktoś cię tam czasem wkręci, czasem ci się poszczęści i trafisz z ulicy, poza jedynie zwierzchnikami, bo od tych się już trochę wymaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Konkursy w budżetówce to są ale na wyższe i lepiej płatne stanowiska, a nie te podstawowe, których jest najwięcej i które wykonują ludzie machinalnie i bezmyślnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie widzisz, że mnie atakujesz. Odpowiadam po prostu na Twoje posty, żadna megalomanka ze mnie, tylko bronię się. Nie lubię gdy ktoś przypisuje mi cechy, których nie posiadam. Pozdrawiam i żegnam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do goscia z Mieszkam w Niemczech i potwierdze to co Ty napisalas o Anglii. Niestety do picia strasznych ilosci alkoholu, dochodzi brak znajomosci jezyka, czesto brak zawodu i ogolne chamstwo :O Na dodatek co rusz czyta sie w lokalnej prasie, ze zlapali Polaka na kradziezy :( Niedawno zlapali na goracym uczynku Polakow ktorzy z biala furgonetka z Polska rejestracja kradli rowery :( Juz nie wiem jakie trzeba miec myslenie, zeby rower krasc! Przeciez mozna sobie rower kupic juz za pareset euro. Ale nie, wola ukrasc :O Jedyna rozrywka po pracy to piwo. Jedno za drugim. A potem narzakaja ze zycie jest nudne czy ze Niemcy sa niezyczliwi. No ale jak ma byc inaczej jak chodza pijanii, zachowuja sie glosno i na dodatek maja niechec do nauki jezyka? My zyjemy na dobrym poziomie, obydwoje pracujemy i niczego nam nie brakuje. Ale niestety w tzw. towarzystwie rodakow nie jestesmy akceptowani bo po prostu nikt nie rozumie ze nas z kolei smiertelnie nudzi taki sposob spedzania czasu: grill i piwko :O Polacy nie maja zadnych innych pomyslow na wieczor :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w sądzie na kazde stanowisko, no może z wyjątkiem woźnej, wymagane jest przejscie kilkuetapowego konkursu, choć wyfdaje mi się, ze na pracowników obsługi są też konkursy. nawet protokolant musi przejśc przez konkurs. Nie wiem skąd Ty bierzesz takie wiadomości. Wystaczy przejrzeć BIP i oferty pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Tobie się nie udało. Tylko czyją winą jest, że są lepsi od Ciebie. Łatwiej powiedzieć, że konkurs był ustawiony, niż przyznać, że jest się zbyt słabym. " błąd słonko, nigdy nie aplikowałam na stanowiska w budżetówce. widzę po znajomych, których rodzice pracują w gminach czy powiatach tez dziwnym trafem dostaja tam prace. Część sama przyznaje że dostała pracę tylko dzięki mamie/tacie/wujkowi, inni uparcie twierdzą że byli najlepsi, takie podkolorowywanie sobie rzeczywistości dla lepszego samopoczucia. Dla przykładu: kolega nie dostał się do US bo miał wykształcenie ekonomiczne ale bez specjalizacji z rachunkowości; to był oficjalny powód jaki mu podano. Po paru miesiącach dowiedział się że to stanowisko dostała dziewczyna po filologi polskiej, za to siostrzenica naczelnika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haemka
Ja pracuję w Niemczech w galerii handlowej jestem sprzedawcą w h&m mój chłopak pracuje w tej samej galerii w innym sklepie. Kasy mamy tyle, że żyjemy jak ludzie, wynajmujemy 3-pokojowe mieszkanie, opłacamy rachunki, kupujemy jedzenie, odkładamy na konto, a na wakacje w ciepłych krajach odkładamy osobno. W Polsce nierealne ale tak autorko źle mi tu. Moje koleżanki w Polskich galeriach zarabiają jakies grosze na śmieciówkach i nie mogą sobie pozwolić na samodzielne życie za to. Tam robotnik ma płacone jak człowiek autorko droga ale oczywiście ja kłamię, tam na zachodzie jest syf, a w Polsce miód i mleko płyną rzekami :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haemka ma rację gadacie tylko o jakichś budżetówkach, biurach, urzędach, sądach, a przecież chleb też ktoś musi piec! Co z robotnikami, sprzedawcami przecież też pracują ciężko i czy dlatego, że są TYLKO mrówkami nie zasługują na godną pensję, godne życie? do rynsztoka ich? wszyscy zostańmy urzędnikami i będziemy chyba na golasa chodzić i trawę żreć :P Fakt w Polsce zwykły pracownik robotnik bieduje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pani od sklepu dużo ważnych rzeczy napisała i z wieloma się mogę zgodzić, bo to wszytko widziałam i takie są właśnie proporcje "jakości" (proszę się nie obrażać za to określenie) pracowników z PL na emigracji. Największą grupą są prości ludzie, którzy kwalifikowaliby się w PL do grupy pobierającej minimal. mies. wynagr., druga grupa to ludzie na trochę lepszym poziomie, ale niekoniecznie zaraz po jakichś szkołach, a po prostu sprytni, oblatani, operatywni, aktywni, którzy w PL kręcili jakieś biznesy, ale stwierdzili, że im mało i też wyjadą, natomiast ludzi na dobrze opłacanych stanowiskach jest zdecydowanie mniej, choć też sporo, ale nie są to takie rzesze jak tych pierwszych, dlatego że oni mieli wybór i sytuacja materialna ich nie wyrugowała z kraju. Teraz inna kwestia: czemu ich nie widać tak bardzo jak przedstawicieli tych pierwszych 2 grup? Bo się asymilują z otoczeniem i nie wyróżniają. Znają język. Nie szukają polskich usług, polskich sklepów, polskich znajomych, bo potrafią sobie zbudować życie bez udziału innych polaków. Jak poznają kogoś na takim samym poziomie to fajnie, ale nie szukają na siłę, bo potrafią budować znajomości z przedstawicielami innych narodowości poznanych w m-cach pracy, uczelniach itp. Ale ogólnie to co napisałaś jest bardzo prawdziwe i powtarzam, że też to widziałam i to wielu różnych krajach, gdzie otwarto granice dla Polaków. A co do tego picia, to nałogi są wszędzie, z tym, że zagranicą lokalni zwykli się z nimi kryć w zaciszu domowym albo niektórych knajpach, a Polacy "używają" sobie jawnie i nie wstydzą się robić tego w miejscach publ. Może dlatego rzucają ci się w oczy, a lokalni nie. No i może sklep jest Polski, także nie zagląda do niego wielu rodowitych Ang., tylko właśnie Pol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Budżetówka to nie tylko sądownictwo. Opanuj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haemka
A! zapomniałam dodać, że także kupiliśmy sobie używany pięcioletni samochód i stać nas na jego utrzymanie w Polandowie nie słyszałam, żeby dwoje pracowników galerii mogło sobie tak żyć. Nie wiem autorko gdzie ty po świecie jeździłaś ale chyba cię oszukiwali, że to była Anglia prędzej Angola :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy ja wiem ostatnio płaciłam glazurnikowi 50 zlotych za metr kwadratowy i było to tanio, bo po znajomości. Normalnie żądają około 75 złotych? To mało według Ciebie? myśle, że ta pani w US czy ZUSie wiecej nie zarobi, a raczej mniej. Oczywiście mam na myśli zwykłych urzędników, a nie naczelników czy dyrektorów. Do Pani pracującej w galerii: Iie płacisz za wycieczki do ciepłych krajów? Pytam z ciekawości, bo moja siostra mieszkająca w Austrii ostatnio niespełna 4.000 euro za 3 osoby zapłaciła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pani z H&M jest przedstawicielką 1 lub najdalej 2 grupy, która została wyżej opisana, więc tylko potwierdza regułę. Dlatego wyjechała z kraju i pieje jak jej cudownie. W PL tez mogłaby mieć dobre życie lub nawet lepsze niż ma pod warunkiem, że miałaby wyższe aspiracje zawodowe. Nic złego w tym, że jej wystarcza to co robi, bo każdy zawód jest potrzebny, jednak w PL się na nim kokosów nie zrobi i to wszystko zostało już tutaj nie raz podkreślone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2014.08.07 Ale w Polsce też za najniższą można wiele kupić, nie zapominaj, że w UK można kupić za kilka pi chleb, ale też mozna kupić taki za funta - wszystko zależy od jakości produktów. W Polsce są wędliny za 40 zł, ale są i takie po 13zł, można kupić chleb na drug dzień za 90gr, a można kupić świeży za 5zł... parytet siły nabywczej nie różni się znacznie. :) Wędlinę za 13 zł to sobie sama jedz. Same wypełniacze, sól, konserwanty, najgorsza soja i stabilizatory. Mięsa prawie wcale. Potem się dziwić, że ludzie mają zniszczone nerki, wątroby, zaczynają chorować na tle hormonalnym i dostają raka. Autorko. Nikt mi nie powie, że w Polsce żyje się super skoro 80% Polaków musi brać kredyt, aby kupić sobie używane auto za 15tys, czy mieszkanie, albo żyje na najniższą krajową. Na zachodzie zostaje im 1/3 wypłaty. W Polsce, żeby odłożyć 1/3 wypłaty przy 4 osobowej rodzinie, to trzeba mieć minimum 4,5 tys. Sam czynsz z mediami to nawet 1200-1500 zł miesięcznie. A i tak z tej odłożonej za granicą kasy kupi się więcej niż z polskiej. I nawet jak ten biedny Polaczek nieudacznik pracuje na zmywaku to wie za co robi, nie tak jak w PL. Gdyby moja pensja była godna, czyli taka jak twoja i mogłabym z tej jednej utrzymać rodzinę, to też bym gadała, jak to w PL jest super. Niestety, nie każdy może być dyrektorem, wziętym grafikiem itd. Ktoś ci musi wyprodukować żywność, samochód, meble, wybudować mieszkanie, a nawet oczyścić wodę z twojego gówna, żebyś mogła sobie renomowaną wodę butelkowaną w sklepie kupić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haemka
a dlaczego się nie zarobi w sklepie w Polsce na normalne życie, a w Niemczech jakoś można? to jest Twoim zdaniem OK to jest normalne? nie, nie mam wyższych aspiracji lubię swoją pracę. Odbębniam swoje w miłej atmosferze, żyje w czystym bezpiecznym mieście, chodzę do restauracji, na imprezy jak mam ochotę nie liczę każdego grosza. Zarabiam więcej niż moje koleżanki nauczycielki i urzędniczki w Polsce, a ty mi wmawiasz, że potwierdzam jakąś regułę bla bla bla... mam gdzieś Twoje wywody liczy się to jak JA faktycznie żyję ale Ty wmawiaj sobie, że na zachodzie są same minusy, a w Polandowie tyyyle możliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:59 bla bla bla trzeba mieć wyższe aspiracje bla bla bla... Nie trzeba mieć wyższych aspiracji, wystarczy, że pracodawca zapłaci za pracę jak powinien, a nie tylko ustawowe najniższe. Prawda jest taka, że im pracodawca ma wyższe obroty i dochody, tym mniej płaci swoim pracownikom. Gość 10:25 piszesz o Polakach kupujących piwo w dużych ilościach. Fakt nie jest to fajne, ale dlaczego nikt nie mówi o tym, że ogólnie cała UK chleje ile wlezie. Wystarczy pooglądać programy jak się ładnie bawi angielska młodzież na wakacjach, albo choćby programy typu 10 lat mniej itd. Jedno wielkie opilstwo, k/u/r/e/s/t/wo, a choroby weneryczne to ma połowa Anglików.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haemka
10.55 płaciliśmy 2.850 euro za dwie osoby na sri lankę, dwa tygodnie :D juz niebawem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie masz gdzieś bo się obruszyłaś gdy ktoś zarzucił Ci brak ambicji. Poza tym tu nikt nie pisal, że za granicą jest źle, ale że w Polsce tez można godnie żyć. Niby mala różnica, ale wiele znaczy, z tym że trzeba mieć intelekt choćby na średnim poziomie by ją zauważyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mieszkam za granica 20 , mam wlasny dom , samochod dosc nowy chociaz nie przywiazuje do tego takiej wagi i prace ktora lubie . moje dzieci maja smartphonu i wlasne ipady konsole do gry i ogolnie wszystko to co dziaiaj dziecko miec powinno aby nie odstawac od reszty zlatalismy juz cala Europe z dziecmi lub ze znajomymi i mamy w planach dalsze podroze nie stoje po piwo co dziennie mowie biegle w jezyku tubylczym, chodze do teatru tak czesto jak tylko jest cos interesujacego, i ogolnie ZYJE MI SIE BARDZO DOBRZE a teraz mozecie mi naskoczyc do gardla , wisi mi to :) to nie Polacy mieszkajacy maja problem tylko Polacy w kraju ! to wy w Polsce doszukujecie sie dziury w calym , zakladacie tematy o Polakach za granica , obrazacie , jestescie agresywni jak ktos napisze ze mu dobrze poza Polska . kiedys kiedys jak zyli moi rodzice i jeszcze bywalam w Polsce to pamietam takie nieprzyjemne uczucie obserwowania mnie - co mam ubrane na sobie , jakie buty , co mam w kosmetyczce , ogolnie taka wrogosc ludzi . jak postawisz znajomym piwo to ci dupe obrobia ze sie stawiasz , swirujesz kasa itd. jak nie postawisz to ci dupe obrobia ze Z ZAGRANICY PRZYJECHALAS a zydzisz i sknerzysz i tak zle i tak nie dobrze najlepiej a raczej najprosciej bylo by pisac to co Polacy w polsce chca uslyszec: taj jestesmy strasznie biedni , nie mamy co jesc i spimy w przytolkach :) takiej wersji sie trzymajmy co by nikomu ze zlosci trzewia nie zgnily hej dååååååå

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To chyba taniej jest w Niemczech bo siostra do Turcji leciała. Porównuję bo planuję za rok polecieć a podobni wycieczki są tańsze w zagranicznych biurach. Ja za Grecję w tym roku dałam 14 000 z tym, że za cztery osoby. Będę musiała bliżej przyjrzeć się ofertom niemieckich biur podróż. Pozdrawiam i życzę milego wypoczynku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No fakt Polacy to piją chleją za granicą i taki masz ich obraz, srasz w swoje gniazdo idiotko! Anglicy to nie piją nie nie różaniec odmawiają :P To jest dopiero naród pijusów jak tu wcześniej ktoś napisał kure/stwo i wenery tak wyglada Anglia. a Szwecja? to jest dopiero naród wódkowo gorzałczany do tego stopnia, że alkohol można kupić tylko w tygodniu i tylko w specjalnych, kontrolowanych przez państwo sklepach właśnie dlatego, że kilkadziesiąt lat temu była w Szwecji alkoholowa tragedia w narodzie Ależ głupia jesteś zakrawasz na LEDÓWĘ normalnie z tymi mundrosciami wiejskimi :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie nie!! ja się obruszyłam jak to nazywasz dlatego, że wiem jak żyję i jestem zadowolona z tego, a jakaś łośka, która mieszka w Polsce, a po Europie jeździła turystycznie jak była dzieckiem opowiada jak żyją ludzie na emigracji. Mam gdzieś gadanie Polki mieszkającej w Polsce w sensie, że jej pitolenie ne wpływa na poziom mojego życia, najważniejsze jak mnie się żyje i tyle. Szczerze mówiąc to nie wiem czy tak od razu będę się rwała do innej pracy tutaj. Skończyłam studia w tym roku w Niemczech i że tak powiem ciepło mi tu gdzie jestem na razie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haemka
11.31 to ja haemka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:20 ty to masz intelekt kogoś tak obrażać i chyba ty nie zauważyłaś istoty tego co pisze haemka a chodzi jej o robotników i też jestem tego zdania, że należy im się godne wynagrodzenie bo też są potrzebni. Chodziło jej o to, że każdy kto ciężko pracuje powinien godnie zarabiać nie tylko urzędnicy, przedsiębiorcy, nauczyciele a kto niżej to choćby i tyrał to za grosze NO ALE TO TRZEBA MIEĆ INTELEKT żeby zrozumieć :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:) Haremka masz rację. Prawda jest taka, że mieszkając w swojej ojczyźnie chciałabym mieć godnie zapłacone za swoją pracę i nie być ciągle dymana w przysłowiową d/u/pę. Chciałabym godnie żyć we własnej ojczyźnie. Jak zwolniono ostatnio bodajże 300 ludzi z Fiata, do tego poleciało z pracy jeszcze drugie tyle z firm produkujących komponenty dla fiata, to połowa wyjechała na zachód, bo pracy na około nie było. A ta tutaj z aspiracjami wyjeżdża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra to jak tak bardzo chcecie chwalic swoją pl to która z was na tym wysokim stanowisku zarabia min 36 zł za godzinę - tyle co minimalna stawka dla zwykłego pracownika bez ambicji na wschodzie w przeliczeniu na zł? ktos pisał ze zarobki wyższe ale za to koszty dojazdu do pracy droższe, żywność itd no dobra ju z si e popisałyście... koszty dojazdu przeważnie zwraca pracodawca, paliwo cenowo tak samo jak w pl a co do kosztów utrzymania... za jeden dzien pracy czyli no 90 euro zrobię dość konkretne zakupy na 2-3 tyg nie w lidlu czy aldi ale w c1000 lub albert heijn. w pl to ja nie wiem czy dniówka by wystarczyła na tydzien. a ja nie kupuje najtanszej mielonki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haemka
11.26 lepiej z niemieckim biurem na pewno i bezpieczniej poszukaj, pojęcz, a znajdziesz i dzięki :D 11.38 OTÓŻ TO! jesteś robotnikiem w Polsce, nie masz aspiracji och jak śmiesz! nie masz pięciu kierunków studiów i nie jesteś dyrektorem banku? DO RYNSZTOKA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haemka, a jakie studia skończyłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety nie przeliczę Ci ile zarabiam na godzinę bo czas pracy mam wyznaczany zadaniami, które wykonuję. Zarabiam 10.000 miesięcznie i w mojej ocenie jest to godziwa pensja. Piszę to nie po to, żeby sie chwalić, ale odpowiadając na post Margaret dotyczący zarobków, bo znając kafe zaraz znajdzie się "mundra", która stwierdzi, że się przechwalam. Margaret Ty chyba, o ile dobrze przeczytałam, pracujesz na kierowniczym stanowisku, więc dla większośc***iszących tu emigrantek też nie jesteś "rezperezntatywna", bo one pokazują tu jak wspaniale żyje się robotnikom czy sprzedawcom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×