Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

gościana

sa tu jakies staraczki na 2015 :)???

Polecane posty

Hej kobitki :) Ja właśnie wróciłam z zakupów kurcze wszędzie już świątecznie aż nie chciało mi się wychodzić taki klimat ;) Oczywiście rossmana też nie omieszkałam odwiedzić :P słowianka gdyby co jest cała seria leków dla kobiet w ciąży ja ja brałam jak synek mnie zaraził zwie się Prenalen .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No w końcu jakieś wpisy :) już myślałam, że wszystkich wywiało gdzieś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie forum o macierzyństwie to zupełna nowość. Dotychczas nie starałam się z narzeczonym o dziecko. Ale pojechaliśmy na wspaniałe egzotyczne wakacje kilka tygodni temu. I tam wyluzowaliśmy się, zaszaleliśmy, nakochaliśmy jakby świat miał się skończyć. Od powrotu było ze mną coraz gorzej. Już myślałam, że złapałam jakąś straszną egzotyczną chorobę. A okazuje się, że będziemy rodzicami. Cieszę się, że w tak pięknych okolicznościach spłodziliśmy nasze maleństwo. Życzę wszystkim powodzenia. Ja w lato 2015 roku zostanę mamą. Cudownie. Pozdrawiam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem z Polski wschodniej. :-) nie odp mi zanda czy wg was kalendarzyki internetowe dotyczace owulacji moga rzeczywiscie sie przydac czy to kolejna bzdura? Mam dzis handre...kupilam sobie nawet piwo by grzanca zrobic..przemyslenia o zyciu kurde dziecko to tak duzy skarb czemu jest takim problemem by sie udalo powiekszyc rodzine?,,, staramy sie ale czy to w glowie jakas blokada sie robi przez ktora nie udaje sie zapłodnic hehe teraz coreczka ma 6 lat a potem co raz wieksza roznia wieku bylaby miedzy dzieciakami,.. Czy da sie to pogodzic...? Oj rozklejam sie..:-( ... Na dodatek brak bratniej duszy obok by normalnie po babsku porozmawiac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słowianka89
Ja jestem z lubelskiego, ale od prawie 7 lat mieszkam w stolicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Judytka kazde laboratorium ma inne jednostki i inny przedzial normy i wszystko zalezy w ktorym dniu cyklu jest robione badanie, ale jak ostatnio czytalam w necie jakas dziewczyna sie wypowiadala na forum ze jej gin powiedzial ze jak progesteron(wynik ok 21 dnia cyklu) jest dwucyfrowy tzn ze owu byla a jak mniejszy tzn ze lipa;) Ogolnie rzecz biorac zeby sie upewnic czy byla owu trzeba badac progesteron ok 7 dni po owu i jak jest dwucyfrowy to ok a jak nie to nie bylo owu:( Teraz doczytalam ze jestes w 22dc;) wiec wyglada na to ze faktycznie jeszcze owu nie bylo:( a ilu dniowe masz cyke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagodzianka nie wiem czy te kalendarzyki to pic na wode ale tez z takiego korzystam zeby choc troche przyblizyc sobie termin owu ale wiadomo ze w 100% nie mozna sie nimi kierowac. ja w tych dniach kiedy mam wyznaczona owu wzmacniam dzialania:P no i troche baczniej sie obserwuje;) sluz i bol jajnikow itd czy sie pokrywa no i jeszcze mierze sobie temperaturke codziennie. W zeszlym cyklu mi sie to nie pokrylo ale ja tez biore dufaston na regulacje cykli wiec ucze sie ich od nowa:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W moim przypadku kalendarzyk się nie sprawdza, bo mam bardzo nieregularne miesiączki i ja wole spróbować z testami owulacyjnymi. Ale jak masz kalendarzyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak bylam u gina i badalam progesteron w 25dc wynik mialam 6,5 i ginekolog mowil ze ok..to juz nic nie rozumiem--powinna byc 2cyfrowa wartosc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Buka ja tez dokladnie nie wiem jak to jest z tymi wynikami ale jak tak czytalam po necie to praktycznie wszystkie dziewczyny pisaly ze nawet powyzej 15 powinien byc wynik PO owu a wlasnie ta jedna laska pisala ze jej gin powiedzial ze ma byc dwucyfrowy zeby bylo ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm faktycznie w internecie tez tak piszą. No to zastanawiam sie czy nie zbadac sobie prolaktyny-jak mialam dlugie, nieregularne cykle to wlasnie podniesiona prolaktyna mi wyszla w badaniach i niski progesteron. No ale lekarka mowila, ze jest ok. Sama nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tak sobie mysle ze ten wynik tez zalezy od tego ile dni po owu zrobimy badanie. Bo zalecane jest 7 dni PO i wszystko jest ok jak wiemy kiedy ta owu dokladnie jest, ale problem pojawia sie wtedy jak przy nieregularnych cyklach nie wiadomo kiedy owu to tez ciezko ucelowac te 7 dni:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny czy któraś z was w ciąży chodziła do dwóch ginekologów? Jeden prywatny a drugi na NFZ. Bo ja rozważam taką opcję. Proszę wypowiedzcie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzis moj 22 dc.podejzewam ze jednak niebylo owu,bo temp nadal mierzona rano niska jak od prawie 3 tyg. Bola mnie piersi,czasem dziwnie swedza.ide dzialac z narzeczonym... dobrej nocki ;) Zeszly cykl wynosil 39 dni-ale poza nim mialam max 30 dniowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TakaJa86 w sumie to nie wiem czy jest taka możliwość bo każdy będzie zlecał ci badania itp i co powiesz ,że nie zrobisz bo inny gin ci już zlecił to jeszcze się obrazi ,że wątpisz w jego kwalifikację.A gdyby coś nie daj Boże było nie tak to będzie ,że to jego wina bo czegoś nie dopilnował wiesz jak to później jest.Oni sie zasłaniają właśnie papierkami.Ja była 2x prywatnie u innego gin dlatego ,że źle sie poczułam a mój był nie dostępny dlatego pojechałam do tego co normalnie chodziłam oddalonego o 30km( bo ten co prowadził mi ciąże to na nfz i w mojej miejscowości był i tylko dlatego go wybrałam).Ale następna ciąża na pewno u tego w innej miejscowości bo też ma na nfz.A nie szkoda ci kasy na prywatnego jak masz na nfz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Strasznie stronka sie tni :/ ja mamMoj kalendarz 'zczerwona kokardka taki moze akurat cos wspomoc moze tak jak mowie ale nic nke zastapi znajomosc organizmu:-) ja rowniez z lubelskiego jestem:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie do lekarza na NFZ nie tak łatwo się dostać ostatnio na wizytę czekałam miesiąc. Po drugie chciałbym mieć częściej usg niż tylko 3 razy które przysługują na NFZ i po trzecie mam obawy ze ten na NFZ nie da mi zwolnienia, a nie wyobrażam sobie pracować w mojej pracy bo jest ciężko i często robie nadgodziny i boję się kolejnego poronienia w:( i dlatego nie wiem na co się zdecydować:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może jakaś twoja znajoma chodziła do tego na nfz zapytaj jak to było u niej czy były problemy?. Powiem ci ,ze właśnie od normalnego gin są bardziej tolerowane zwolnienia niż od prywatnego bynajmniej ja znam takie przypadki.Ale jak jesteś w ciąży to umawiasz się z wizyty na wizytę dla ciebie zawsze jest miejsce tylko osoby chodzące "normalnie"maj czas aby czekać. Ja nie miałam tylko 3 usg owszem pierwsze jak byłam stwierdzić ciąże później chyba coś w 13 tygodniu a od chyba ok 5 miesiąca to co każdą wizytę miałzm usg i tętno itp....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagodzianka kalendarzyki internetowe sa bez sensu bo wyliczaja Ci teoretyczna owu czyli w polowie cyklu. ja mam cykle regularne, 28 dni, wiec owu wychodzi w 14 , a mam ok 18, 19 dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takaJa ale jak mi powiesz ze mialas poronienie to z tego co wiem od razu wywalaja na l4. a czu daje lekarz nz nfz czy pywatny to roznice robi tylko tobie, bo Ty placisz, albo nie. nikt nie ma prawa robic problemu ze chodzisz prywatnie. no i l4 to l4. jak jest to swiety obowizek pracodawcy je respektowac. (przynajmniej tak mi sie wydaje;D ale w naszym kraju nie zdziwia mnie odgiecia od norm;D)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i tak jak mowi Mala, moje dziewczyny kotre chodzily na nfz mialy usg zawsze (albo prawie zawsze) ale ba pewno wiecej niz 3razy:) popytaj jak to jest u Ciebie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ukrywam że bardziej na rękę byłoby mi chodzić na NFZ , ale wszystko zależy od lekarza na jakiego trafię. Jak będzie robić problemy to pójdę prywatnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fruźka86 awatar no no sexi ;) Z tymi kalendarzykami to tak różnie ja niby wg testów owu (piękne 2 kreseczki ,śluz ach jak marzenie itp)powinnam mieć podobnie jak wyliczył internet ale owu chyba w ogóle nie było.To ma nam niby nakreślić kiedy możemy spodziewać ale niestety nasz organizm nie dział jak w zegarku ma swoje terminy :P Gdzieś na forum czytałam ,że laska miała cykle po 28 wiec owu powinna mieć w połowie a jak sie okazało to zaraz po okresie miała inna zaś tuż przed @ gdzie przyjmuję się ,że to są te najbezpieczniejsze dni....wiec nigdy nic nie wiadomo....Moja sąsiadka przez 5lat starała się od dziecko i nic leki cuda stwierdzili ,że nie może mieć dzieci mąż odszedł nie dał rady ,poznała innego i co po pół roku znajomości wpadli okazało sie ,że nie może mieć dzieci z tamtym coś ich blokowało a z innym partnerem zaskoczyła od razu....lekarz stwierdził ,ze jakiś hormon ich blokował czy coś dziwne ale prawdziwe....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja chodziłam do gin co 2 tygodnie bo na tyle mi tylko L4 wypisywał wiec co 2 tygodnie miała usg od połowy ciąży robione :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak miło kafe znowu szaleje to sobie poczekamy pewnie z 2 h na kolejną stronę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×