Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

gościana

sa tu jakies staraczki na 2015 :)???

Polecane posty

Jussio a powiedz gdzie kupujesz te ziolka i jakie dokładnie? Może też zacznę pić :-D U mnie jak nie ma takiej jakiejś atmosfery to mówię do niego chodźmy się wykąpać :-D Tez maszeruje na baczność :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beta84
cześć nie pamiętam kiedy ostatnio coś tu pisałam ....ale pareee dni temu na pewno,i choć WAS czytam co do posta co dzień to jakoś nie mam weny żeby pisać..:( widzę też że mamczitka i gościnna też coś mało ostatnio się udzielają.. ..., chyba taki mamy czas dziewczyny? ja jestem wiecznie ostatnio zmęczona i nie mam ani ochoty ani siły na nic:( za to widze że mnóstwo nowych dziewczyn jest i serdecznie WAS witam:) ja byłam na badaniach z nfz i za pierwszy pakiet tokso krew grupa krwi mocz itd nie płaciłam nic, ale w piątek lekarz w przychodni był jakiś opryskliwy i podjęłam decyzje że zaczynam jeździć prywatnie do lekarza który prowadził mi pierwszą ciąże..., tamten nie dał mi skierowania na prenatalne choć mógł...podał mi tylko tel i mówił żeby się zarejestrować jeśli chce ...wiecie ile taka przyjemność? 400 zł a koleżanka na skierowanie choć nie miała wskazań po prostu inny lekarz bardziej życzliwy robiła miesiąc temu za darmo... do tego prywatnie uwówiłam się na 26 i mam mieć to sprawdzanie kości nosowej i karku ,ten prywatnie robi usg 3 d i 4 d w gabinecie wię c pogadam jeszcze z nim bo chciała bym albo prenatalne albo potem to 3 d tylko to po 20 tygodniu ... co do męża to powiem WAm ,że mój to jak królik on by chciał nawet pięć razy dziennie jego nigdy głowa nie boli i na to nigdy nie jest zmęczony....za to ja jestem wiecznie tą jego ochotą ...i nie raz się śmieje do niego że nie mogę się doczekać na jego problemy ze wzwodem:) pozdrawiam dziewczyny te nowe i te "starsze" i te które coś ostatnio mało zaglądają... ale mam nadzieje że tak jak ja choć się już tak nie udzielają to czytają cały czas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2kawy
Ja czytam, choć się nie udzielam :) W trakcie owu i już się boję najbliższych 2 tygodni czekania....i świrowania :) Tak czytam Wasze wpisy o niewychodzących testach owulacyjnych i myślę sobie, że skoro nie czytacie ulotek ( kilka stron wcześniej ) to może je źle robicie - tzn nie używacie odpowiednio "gęstego" moczu? Mi zawsze wychodzą, ale dbam o to, żeby siuśki nie były zbyt rozwodnione - czyli idę siusiu i nic nie piję do kolejnego siusiu - które wtedy jest po 2-3 h. I z tego siusiania robię test. Bo jak siuśki to sama bezbarwna woda to testy nie wyjdą poprawnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobitki :) Jak czytam te wasze wpisy to myślę ,że mój M to jakiś dziwoląg bo jak mu mówiła ,ze zaczęły mi sie te dni to stwierdził ,że działamy codziennie aby trafić a co 2 dni to już mus ;) jak jednego dnia ja mówiłam ,że dzisiaj odpuszczamy bo miałam ciężki dzień ,że najwyżej jutro nadrobimy to mnie opierniczył no jak ja się nastawiłem i zbieram materiał od rana a ty wymiękasz :P nie ma opcji pod prysznic wziąć relaksującą kąpiel i wracasz do mnie ;).Jak teraz zawiesiłam staranka na parę miesięcy( na co sam sie zgodził) to ja ostatnio patrze a ten siedzi na mojej stronce z kalendarzem i wylicza ,pytam a ty co? no liczę kiedy działamy.Przecież odpuściliśmy na razie a on hm....ale mi sie spodobały te schadzki jak mały zaśnie i ta świadomość ,że nie trzeba sie pilnować że coś zmajstrujemy :)Ale sprowadziła go na ziemie ,ze na razie musi obejść się smakiem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja z moim działamy tak co 2-3 dni, niezależnie od owu i nie staramy się robić tego na zawołanie. Właściwie to on nie za bardzo wie, kiedy ta owu jest, a ja specjalnie mu tego też nie mówię. Poza tym wiadomo, że nie zawsze jest w tym czasie, w którym nam się wydaje, że jest, więc nie chcę ustawiać tego przytulania na konkretne terminy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
staramy się, ale tak bardziej na luzie. Chociaż na luzie to chyba tylko on tak naprawdę jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TakaJa święta racja!! mężczyźni nie mają pojęcia o naszym ciele. Jak mojemu powiedziałam że w ciągu cyklu tylko raz jest szansa aby zajść w ciąże to nie chciał mi uwierzyć. Wkurzyłam się, że stara sie o dziecko a nie ma na ten temat pojęcia i zadałam mu prace domową, znalazłam stronke gdzie są wszelkie informacje i zaczął czytać a potem go przepytalam:D jak sie dowiedział jak dochodzi do ciąży to nie mogł uwierzyc jaki to skomplikowany proces:D. Ale przynajmniej teraz jak coś mówie to w miare kuma o co chodzi, chociaż ...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój w sumie wszystko kapuje :-P Jedynie co powiedział na to ze rozumie juz czemu ludzie latami się starają o dziecko skoro ma się jedną szansę w miesiącu :-D Wie co to owulacja i juz lyknal ze jak jest dwa dni po @ to będzie miał miło i sam się przypomina zevdo dzisiaj przytulanko :-D Cwaniaczek :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bajkaanna w aptece kupilam oeparol on ma duzo wiesiolka w swoim skladzie, ale wiem ze jest tez olej z wiesiolka ale nigdy nie probowalam bo chyba bym nie przelkla lyzki oleju:P , a tak kapsulka i z glowy:) A co do ziol wiem ze mozna kupic na allegro gotowe mieszanki,ale ze jestem niedowiarkiem to sama kupilam w zielarskim wszystkie skladniki i wymieszalam sam:) Wyszlo mi calkiem spore pudlo tej mieszanki a zaplacilam 35zl za to wszystko. Ja pije ziola ojca Sroki na poprawe/wzmocnienie owulacji. Ta sa skladniki tej mieszanki: ZIOŁA O. SROKI pobudzające pracę jajników, zalecane szczególnie w cyklach bezowulacyjnych. Skład: lebiodka - 50gr koszyczek rumianku - 50gr macierzanka - 50gr pokrzywa - 50gr dziurawiec - 50gr rdest ptasi - 50gr ruta - 20gr nagietek - 20gr nostrzyk - 20gr Dawkowanie: Małą łyżeczkę ziół zalać szklanką wrzącej wody, naparzać pół godziny, odcedzić, pić szklankę naparu przed snem. Tekst pochodzi z: "Poradnika ziołowego" O. Sroki Jeszcze gdzies doczytalam ze pije sie od 1dc na dwa sposoby albo przez caly cykl albo tylko do owu jak wiesz kiedy ta owu jest. W necie jest b. duzo informacji o tych ziolach:) Sa tez ziola ojca Klimuszko antyzrostowe i na policystyczne jajniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słowianka89
Hej :) Dziś mam 27 dc i nie ukrywam, czasami zastanawiam się czy może się udało, ale staram się zbytnio nie nastawiać. Piersi mam powiększone, ale nie bolą nic a nic, a zawsze od ok. 20 dc bolały, a 3-4 dni przed @ nie mogłam się dotknąć. I tylko tym ten cykl różni się od pozostałych, ale pewnie to nic nie znaczy. Czasami pobolewa mnie brzuch coś jak na okres, ale po chwili przestaje (szczególnie w nocy). elilu również nie mogę używać podpasek always z tą siateczką - tragedia :d sensitive są o niebo lepsza. beta84 mój mąż tak samo, zawsze ma ochotę i nie trzeba go namawiać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2kawy ja jednak mysle ze te testy owulacyjne sa niewiarygodne:( choc dalej z nich korzystam;) Juz o tym pisalam ale dla przypomnienia;) Ja w zeszlym cyklu robilam eksperyment z nimi i tak na trzy testy roznych firm o roznym stopniu czulosci, robionych z jednej probki moczu (zgodnej z instrukcja czyli nierozczienczone siuski) wyszly mi trzy rozne wyniki od negatywnego, przez "prawie" pozytywny, do pozytywnego bo testowa ciemniejsza. Masz na to jakis pomysl? Bo ja zglupialam tym bardziej ze ten najczulszy test wyszedl negatywny a ten najmniej czuly to byl ten pozytywny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I wlasnie wykorzystalam przedostatni test owu i jest negatywny bo ta druga kreska jest, ale duzo jasniejsza, az wygrzebalam ze smieci ten przedwczorajszy test:P zeby porownac i ewidentnie ta druga dzis jest jasniejsza. Juz sie nawet nie zastanawiam kiedy ta owu bedzie/badz byla;) i tak dzialamy codziennie:D:P A narazie temperatura nie wskazuje ze owu byla bo jest niska, wszystko sie wyjasni za pare dni:) Slowianka mnie tez w zeszlym cyklu piersi nie bolaly nic a nic i tez myslalam ze @ sie spozni, a tu niespodzianka zawitala do mnie dzien wczesniej:( A testu nie planujesz jednak???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słowianka89
jussio Własnie dlatego pisałam, że pewnie brak bólu piersi nic nie znaczy, ale jak miesiączkuję od 12 lat to zawsze piersi mnie bolały, nawet przed moim pierwszym okresem, chociaż wtedy nie wiedziałam co to znaczy :) Testu nie robię, bo jestem pewna, że negatywny będzie. Wydaje mi się, że jedna kreska boli bardziej niż nadejście @.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mojeg tez nie trzeba namawiac:P ale nie ma pojecia kiedy sie jajeczko produkuje;( Rybkunia rewelacyjny pomysl zeby dac mu do poczytania co nieco o cyklu kobiety;) chyba moj bedzie mial dzis zadanie domowe:D:D:D Ostatnio jak zobaczyl moj kalendarzyk plodnosci na laptopie to pytal co to za p*****ly ogladam w necie a jak go uswiadomilam ze to moje to pytal o co tu wogole chodzi:P To mu powiedzialam ze wlasnie sie jajeczko produkuje bo slowo owulacja to byla czrna magia dla niego:P:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słowianka89
TakaJa zrobię test jak @ się spóźni. Na ogół moje cykle trwają 28-32 dni. Przez ostatni rok nie miałam dłuższego cyklu niż 35 dni. Dziś jest 27 dc. Nie chcę robić testu, bo wiem, że będzie negatywny, wolę poczekać. Jednak coś czuję, że @ przyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A gdzie pozytywne myślenie Słowianeczko! Jak będziesz tak pesymistyczne myśleć to skope Ci dupsko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elilu
ja mam dzisiaj 15 dc spróbuje mojego zagonic przed praca żeby sie rozluznił przed nocką:) śluzu nie mam za duzo jeszcze i wydaje mi sie ze owulacja byla wczoraj ,ale mam nadzieje ze szansa nie przepadła bo postanowilam sobie ze jak nie dostane @ w terminie 4 grudnia to 6 na mikołaja robimy test , bedzie niezły prezent :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jussio - nie wiem dlaczego takie różne wyniki, ale ja te owulki traktuję trochę z dystansem, bo to żadna wyrocznia, ale narzędzie pomocnicze. Mi wczoraj wyszła kreska jaśniejsza też - ale wydaje mi się, że to już czas, więc już od dwóch dni walczymy. i tak jeszcze parę dni. Więc mam nadzieję, że jakoś o owulację zahaczymy - niezależnie od tych testów. jJk to mówi mój gin "natury się nie oszuka". Więc pozostaje regularnie się przytulać i czekać :). Patrząc na to od drugiej strony, to kobiety np z krajów trzeciego świata, są mega na bakier z higieną, odpowiednią dietą, pracują fizycznie i dźwigają ciężary - a dzieci rodzą na potęgę. Może właśnie dlatego, że o tym tak nie myślą :) A ja to chyba właśnie miałam owulację, bo mnie zakuł strasznie jajnik :) - ale to dobrze, bo mam jajowody doładowane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melisa 176, Mamczitka, Maya, Antonikar dziewczyny gdzie wy się podziewacie? ?? Co tam u was słychać? Odzezwijcie się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takaja kochana wolę być pozytywnie zaskoczona niż się rozczarować :) I wcale nie podchodzę do tego tak pesymistycznie, tli się jakaś iskierka nadziei, że może się udało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelka_898
Cześć Dziewczyny:) Ja jestem już po owulacji, teraz pozostaje tylko czekać i testować. W sumie to od kilku dni mam jakiś problem z pęcherzem, ciągle biegam do łazienki, chyba musiałam go przeziębić :( Mam nadzieje że samo przejdzie, nie chciałabym faszerować się lekami... Słowianka89- z tego co rozumiem, to teoretycznie mogłabyś już testować- podziwiam w takim razie Twoją cierpliwość, ja na pewno bym nie wytrzymała i już sprawdzała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słowianka piersi mam takie jakby pełniejsze i skutki są bardzo wrażliwe. Brzuch delikatnie pobolewa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też nie mam cierpliwości w tej kwestii. Powinnam wytrzymać do przyszłej soboty co najmniej ( 29.11, czyli jakieś 10 po ) a jak siebie znam to już w czwartek rano zrobię i będę sobie mówić "negatywny bo to za wcześnie" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słowianka89
ewelka nie będę robiła testu, bo na pewno jest jeszcze za wcześnie. Nie mam regularnych cykli co do dnia. Na ogół są co 28-32 dni, ale i 34 się zdarzyło, a w miesiącu gdy brałam ślub cykl wydłużył się aż do 39 dni (ale to była anomalia :P ). W 13 dc byłam na usg i były widoczne pęcherzyki, ale do owulacji było jeszcze daleko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, TakaJa jestem melduję się, podczytuję was non stop i trzymam kciuki za pozytywne testy. U mnie wymioty się zaczęły,ale rano po wstaniu z łóżka, myślę,że luteina tak na mnie działa,nic nie mogę jeść,ale wieczorami nadrabiam. TakaJa jak się czujesz????Kiedy do lekarza,bo ja na początku grudnia mam wizytę u gina, wtedy myślę,że już coś konkretnego się dowiem. Co tam u Was dziewczyny, która testuje w tym tyg????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×