Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Listopadowe mamusie 2014

Polecane posty

Ja brałm prenatal regularnie do ok 25tyg a teraz biorę jak mi się przypomni. Cały czas biore tylko zelazo i wit c

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Anja
Tak Malwi, jest 5 :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiecha
Cześć dzewczyny, pisze na biegu - ja po ostatnim szczegółowym usg, będzie na 100% dziewczynka, waży 1750 kg, mierzy ok 35 cm, odkręciła się główką w dół, wszystkie badania prawidłowe, serduszko bije jak dzwon, zdrowiutkie i silne :) czekam na naprawe laptopa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! Witam a poranek pochmurny.. Malwi- ja biore od poczatku Femibion natal. W poprzedniej ciazy tez bralam a mala w 37 tyg miala 2870. JA mam jasniutka karnacje i nie mam linii na brzuchu a tak w ogole waga mi sie trzyma, ale jak zmierzylam obwod brzucha to sie przerazilam, ze tak urósł, ale przynajmniej wiem, ze Maly rosnie, mimi ze waga stoi- co mnie cieszy :) Co do przytulania, to tylko ja moge przytulac, bo jak maz na mnie reke polozy to mi za ciezko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość claudina
Ja brałam witaminy przez 3 miesiące a potem wyczytałam że jak są dobre wyniki i zdrowa dieta to nie trzeba brać i że właśnie dzieci rodzą sie bardzo duże wiec odstawiłam. Pytałam o to gina to kazał mi brać ale ja i tak nie biorę. Teraz tylko żelazo. A co do ruchów to jestem w 36 tc i są nadal intensywne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wstawilam juz rosołek a ze dostałam jabłka i szkoda, zeby sie zmarnowały to robie kompocik :) Ciekawe, czy zgaga bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marita1990
Witam się i ja:) Madzia trzymaj się tam! Maluch pod kontrola będzie to przynajmniej jesteście bezpieczni. Mi jeszcze 1,5 tygodnia zostało ale pewnie szybko zleci. Rok akademicki się zaczął i siedze od ósmej na wykładach. Nudny dziadek profesorek tak przynudza, ze czuje się jak na kazaniu w kosciele:) Wczoraj nasmazylam schabowych to dzisiaj mam z głowy. Ze szkoly wrócę po 17tej to juz i tak by mi się nie cialo nic gotować. Ale niestety moj kręgosłup ciężko znosi kilkugodzinne siedzenie na drewnianym krześle:/ Juz mam dość a do 17tej daleko... Ale będę pomalu zbierać podpisy i zalatqie indywidualny tok studiów żeby tyle nie siedziec... Przez ponad tydzień dzwobilam do zusu codziennie i zawracalam im głowę i dzisiaj ma rzekomod wyjść od nich przelew z wyrównaniem - zobaczymy jutro czy faktycznie tak będzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisze z komórki (na wykładzie) także przepraszam za błędy:) Ja witaminy bralam tylko przez 3 miesiące, potem dalam sobie spokój, bo mielismy sezon na owoce i warzywa to mialam naturalne witaminy, wiec nie widzialam potrzeby lykania tabletek;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andzik87
Hej dziewczynki machłam od rana takiego długiego posta i go nie ma;( xxx Ja dzis poszalałam i pospałam do 9. Nadrobiłam wczorajsza cieżka noc;) xxx Byłam tez juz u mamy na kawce i wziełysmy sie za szykowanie wózka. xxx U nas powoli idzie ku koncowi. Meble mam juz wszystkie poustawiane na swoim miejscu. Została aby kosmetyka i dekorowanie. Do konca tygodnia powinnam sie ze wszystkim wyrobic włacznie ze sprzataniem. wtedy tez pokaze fotki. Brakuje jeszcze aby paneli na korytarzu i 2 grzejników ale załatwimy to na dniach aby nasze pensje wejda na konto;) xxx ciekawe co naszej Stokrotki czy juz urodziła może? xxx Malwi ładnie rosnie twoja ksiezniczka;) ciekawe ile moj mały urósł? we wtorek mam wizyte i juuz nie moge sie doczekac. xxx U mnie dzis na obiad chinszczyzna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Anja
Ale dzisiaj spokojnie na forum....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenkamz
Hejka. Ja dzis od 6 na nogach bo pobudka na pomiar temperatury, potem musialam isc wziac prysznic zeby oddac im mocz do badania. Potem o 7 wzieli na pol godziny na ktg, potem ordynator chodzil a sniadanie dopiero o 9.30 .....myslalysmy z moja wspollokatorka ze od tej 6 rano padniemy z glodu. Teraz jestem po obiadku i ogolnie musze powiedziec ze dobre maja to szpitalne jedzenie. Rano ordynator mowil ze do piatku posiedzimy. Zanudze sie tu....juz nie wiem jak mam lezec bo juz mam dosc. Wiem ze marudze ale ogolnie nie jest tak zle pielegniarki fajne lekarze tez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katka84
palka, ania, ja tez uwielbiam cole, staram sie ograniczac ale to jedyne co mi pomaga na trawienie xxx misiula, dzieki za mile slowa:) ile lat ma twoj starszy synek? moj ma 5,5 i tez nie chcialabym zostawiac go na czas porodu i pobytu w szpitalu z dziadkami, bo jest strasznie emocjonalny i bardzo juz teraz przezywa, co z nim bedzie jak mamusia pojdzie do szpitala...mojego meza tez teraz nie ma wiec jak cos mnie wezmie to bede go musiala do tych dziadkow tak czy siak zawieżć... nie chcę, by poczuł się odstawiono na bok z powodu braciszka, caly czas mysle jakby to madrze rozegrac...jeszcze wczoraj byłą taka syuacja, że dostał nocy jakiejś gorączki dosyć wysokiej i brzuszek go bolał, zawsze kiedy choruje to biorę go do siebie do łóżka i jak sie przytuli to szybciej i spokojniej zasypia, a wczoraj bałam się bardzo, że ja znów coś paskudnego złapię- a nie chciałabym teraz kolejnej hardcorowej infekcji wirusowej , więc powiedziałam, że nie mogę go przytulać bo Radzio w brzuszku mógłby się zarazaić- i tak płakał biedny...serce mi ię krajało....końcem końcó i tak musiałm siedzieć pół nocy przy jego łóżeczku i trzymać go za rączkę .. xxxx malwi, liczę na to, że się jeszcze wszystko wyprostuje..może się przemogę i ten ostatni raz wyciągnę znów pierwsza rękę na zgodę jak wróci, i puszczę w niepamięć to co było, żeby maluszek przyszedł na świat wśród dobrych emocji ... xxxx marita, ja tez mam zjazd w ten weekend- w sobotę od 9 rano do 18 non stop praktycznie...masakra... na pewno nie wysiedze, muszę isc do ginka zeby zaswiadczenie lekarskie mi wypisal, ze mam polegiwać to może nie będę musiała chodzić na wszystkie wykłady... xxx dziewczyny, ja bralam tylko kwas foliowy do 12 tyg, potem objadalam sie owocami przez cale lato ale teraz ginek kazal mi suplementowac zelazo i znow witaminy w tabletkach, choc mam po nich taką zgagę że szok... xxx andzik, uwielbiam remonty- przynajmniej sie nie nudzisz w ciazy:) xxx magdalenka, moze jakąś gazetkę albo książke ktoś by Ci przynióśł?moja koleżanka, która ma termin na 3 listopada, też leży już na oddziale od pt - u niej pojawiły się mega skurcze, ale co dziwne rozwarcia nie ma... dostaje kroplówkę i tak się meczy biedna od zeszlego pt..pojutrze ordynator ma zadecydowac co z nia zrobią.. xxx uciekam do mojego starszaka, bo znów mu gorączka podskoczyła, pozdrowionka i wszytkim miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nfocat
witam:) rzeczywiscie dzisiaj cicho na forum :) Magda- przykro ze jestes w szpitalu, ale jak mus to mus:) trzymaj sie cieplo , bedzie dobrze:) i ksiazka albo gazeta to chyba dobry pomysl na nude :) xxx marita nooo to teraz kurcze wplynie Ci na konto wyrownanie:) ale ZUS to przyslowiowe" zaplac, umrzyj, s********j" :/ xxx Andzik- czekamy na foty z remontu - u nas sie przeciaga bo niemaz nei ma kiedy robic , a robimy wszystko sami :( xxx Katka Marita, oj nie wytrzymalabym na zajeciach teraz tyle godzin, wspolczuje- a duzo Wam jeszcze zostalo ??? tzn ktory rok??? xxx ja biore od poczatku (odkad sie dowiedzialam) kwas, teraz juz niekoniecznie codziennie, ale biore, witamin nie biore bo nie jest to dobre rozwiazanie- dzieci rosna duze, i mozna sobie zaszkodzic hiperwitaminoza, poza tym szkoda kasy bo lepsze witaminy sa w swiezych produktach :p xxx odebralam dzis wyniki i leukocyty oraz bakterie w moczu, za malo limfocytow we krwi i za duzo neutrocytow wiec pewnie mam jakis stan zapalny, tyle ze go nie czuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nfocat u mnie ostatni rok, wiec pisanie pracy mgr przede mną:/ Mam juz dość, plecy mnie tak bola ze szok. Zalatwie sobie indywidualny tok studiów i będę chodzić tylko na ćwiczenia i seminarium a wykłady sobie daruje bo nie wyrobie:) A przelew z zusu juz przyszedł. Akurat odpowiedni moment bo jutro mam urodziny:D Ale ile się naw*****alam to inna bajka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andzik87
No Anja cisza jak makiem zasiał;) xxx Katka ja cole na poczatku ciazy piłam w kazdej ilosc bo pomagała na mdłości. Współczuje sytuacji z mężem i zyczę ci zeby faktycznie sytacja z m sie wyjasniła i zebys spokojnie i bez nerwów urodziła. xxx Dziewczyny remonty sa fajne jak juz jest ich koncówka i widac efekty;) ja nie nawidze kurzu remontowego ktory jest wszedzie i nawet jak sie go wytrze to zaraz spowrotem wychodzi ;) wiec ciesze sie ogromnie ze u mnie juz koniec. xxx Magda dobrze ze jestes w szpitalu i maja cie ciagle na oku. Nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszło.;) xxx Dziewczyny podziwiam was ze wam sie jeszcze siedziec na zajeciach. ja sie boje jak teraz wysiedze 2h w szkole rodzenia a co dopiero cały dzien;) xxx Ja witamin typowo ciazowych nie bralam wcale. Do 14tc brałam tabl na podtrzymanie ciazy a potem aby kwas foliowy, jodid, magnez na skurcze ktory zaczełam juz odstawiac i oeparol na nawilzenie kanału rodnego;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matosza3
Katka, nie jest łatwo przygotować starszaka na konkurencję, ale jedno wiem - nigdy nie wolno zwalać nic na dziecko w brzuszku. Jak mówisz, że RAdzio się zarazi i odbierasz mu spanie z nim (czyli ukochany przywilej), albo nie weźmiesz na rączki też bo Radzio będzie chory czy tam za wczesnie się urodzi, to od razu go źle nastawiasz do malucha (no tak, przez niego mama mnie mniej kocha - nie pozwala razem spać itp.). Za to możesz mówić, że ty się zarazisz, ciebie będą bolały plecy itd. Ciebie i tak będzie zawsze kochał:))))) Sorry, że się pomądrzyłam, ale miałam dwa lata różnicy między dzieciakami i pamiętam, jak mnie serce bolało, kiedy trzeba było nauczyć się dzielić uwagę, czas itp., a dwulatkowi za wiele nie wytłumaczysz... I powodzenia z mężem - że też my zawsze musimy być te mądrzejsze i dojrzalsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katka84
matosza, no widzisz, nie pomyslałam o tym w ogole, masz rację, muszę to jakoś odkręcić:) xxx nfocat, u mnie oto juz drugie studia,także podchodzę do nich trocszkę bardziej na luzie niż do tych pierwszych, tym bardziej że teraz jestem na zaoczych, w tym roku piszę pracę i kończę -chwała bogu:)najgorsze jest to siedzenie na tyłku tyle godzin i wysłuchiwanie jakiś pierduł, które nigdy ale to nigdy do niczego mi się nie przydadzą, a których muszę wysłuchiwać bo brak mi do pracy takiego jednego cholernego świstka:) Andzik, dzięki za życzenia:) co do coli, to kiedys nawet pofatygowałam się posprawdzać na necie czy faktyczne jest taka szkodliwa- wiesz, te wszytkie śrubki, które się w niej rozpuszczają itd:) i z tego co pamiętam, to pod względem zawartości kofeiny nie jest taka zła nawet, wyszło, że herbata ma jej więcej , tyle, że głównym minusem była straszna ilość cukru...także myślę, że cola w rozsądnych ilościach -nie nałogowo oczywiście :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki :) jaki tu spokój, szok :P pogoda do bani u mnie i nastrój jak i pogoda. xxx Pałka haha co za sen, zespół disco polo i balety na porodówce mnie rozwaliły :D hahaha wyobraziłam sobie to jak leżę i próbuje urodzić, a tu mi do sali wbija cała ekipa z instrumentami i nagłośnieniem :D :D :D xxx Dziewczyny po wizytach najważniejsze, że wszystko ok, dzieci rosną czyli zdrowe :) a to już jedne z naszych ostatnich wizyt przecież :) xxx Ja dzisiaj wieczorem mam wizytę, stresuje się jak zawsze przed, tym cukrem w moczu itd itp przejdzie mi pewnie po :) xxx Ja biorę już tyle leków, że przed ciążą tyle nigdy nie brałam. 3 x dziennie tabletki na nadciśnienie plus jedną dodatkowo codziennie na wieczór, magnez, witaminy co drugi dzień, albo jak sobie przypomnę, sporadycznie urosept, nospe ...no masakra. xxx muszę kupić jeszcze rożek, butelkę małą, smoczek, coś na odparzenia, koszulę do porodu, szlafrok, kapcie czy klapki, nawet nie wiem, podkłady, nakładki na sutki w razie wu, paczkę pampersów, bo kupiłam 3-6 kg, a wszyscy mi mówią, że mniejsze, jakieś czapeczki bawełniane, wózek i pewnie jeszcze coś dojdzie. Czekam na 10ty i będę zapełniać koniec listy wyprawkowej :) xxx Magda trzymaj się tam z maleństwem :) xxx Odezwę się po wizycie :) miłego wieczorku, buźka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny wspolczuje Wam zajec na uczelni- ja bym nie wysiedziała. Z corka w ciąży to ostatnie egzaminy zaliczałam a mialam juz problemy z koncentracja wiec nie było łatwo no i magisterke pisalam i obronilam pod koniec ciazy. Na szczescie to juz za mna. Ja tez sie martwie, jak damy sobie rade z dwojka, zeby mlodsza nie była zazdrosna. Juz ja uprzedzilam, ze bede musiala isc do szpitala, jak sie zacznie porod i chwilke tam bede a pozniej przyjedziemy do domku. Na to ona, ze bedzie tesknila i lzy w oczach, ale teraz juz sie oswoila z tym ( tak mi sie wydaje przynajmniej). Mam tylko nadzieje, ze nie bede musiala byc dluzej w szpitalu, bo jak byłam z corka, to az sie poryczalam tak chcialam juz wyjsc. Cole to ja piłam z corka i to hektolitrami a teraz tylko czasem. Byla super na mdlosci :) Teraz to tylko kawa rano i woda, bo inaczej mi niedobrze... Mam ochote na frytasy... i ciastko z galaretka i truskawkami, albo na serniczek... i chrzan taki swiezy bym sobie podziubala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej u nas tez deszczowo:/ dobrze ze bylismy na spacerze rano jak nir lalo. Xxx Ja wlasnie musze sie wybrac na uczelnie zalatwic urlop dziekanski. A tak mi sie nie chce tam jechac ze szok. Xxx Ja czekam na wyplate meza i kupuje materacyk i klin, a po moim przelewie z zusu kupuje wszystkie p*****ly do szpitala i w sumie to byloby na tyle naszych zakupow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katka84
promyczek. ale mi zrobilas smaka na chrzanik:) jeszcze bym zjadla malosolnego...ehh..marzenia-teraz to juz wszystkie mam w slojach ukiszone....u nas na targu sprzedaja malosolne z beczki- cena- uwaga!!!!- 32 zl za kg...tak...32, nie pomylilam sie:) normalnie jak dopadne gdzies jeszcze male ogoreczki to chyba jeszcze zaprawie pare sloiczkow zeby byly na teraz, zimowa mamo, ja tez skusilam sie i kupilam ten klin, wyglada calkiem przyzwoicie-32 zl dalam u nas w dzieciecym firma matex czy jakos tak, mam pytanie do mam posiadajacych starsze pociechy- jakie macie termometry? my mamy taki pod pache elektroniczny i on zawsze 1 stopien wyzej pokazuje, a taki na przesuniecie po czole 1 stopien nizej- dodam ze oba tej samej firmy garatherm-czy jakos tak...i teraz ktoremu ufac, ten pod pache pokazywal np dzis synkowi 39,4,przestraszylam sie strasznie, ale ten drugi uparcie 38,3-i normalnie zgupialam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalia powodzenia na wizycie. Ale dziś leniwy dzień;/ nawet mi się za bardzo pisać nie chce. Siedzę z dupą i leniuchuje, zjadłam przed chwilą 4kiwi i już myślę co na kolację;d Moja mała cały czas fika, brzuch rusza mi się na wszystkie strony;d Jutro w koncu wizyta;d juz nie mogę się doczekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nfocat
pałka ja tez jutro pod wieczor mam wizyte :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny tez mam takiego lenia, ze szok :/ A najbardziej mnie wkurza, ze ktos co chwile cos ode mnie chce. Mam ochote wylaczuc tel i wlaczyc dopiero po porodzie jak mi sie humor poprawi ;) xxxxx Dziewczyny tez Was podziwiam za te studia i umiejetnosc wysiedzenia tylu godzin. Ja ostatnio u poloznej w poczekalni siedzialam pol godziny na krzesle I myslalam, ze oszaleje. cdn, bo musze po meza jechac :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ags- jedz ostrożnie! Co do termometru ja sie nie wypowiem, bo najbardziej ufałam tym rteciowym. Teraz mam taki do ucha i czesto mi za kazdym razem inny pomiar pokazuje. Corka znowu chora, ja juz kaszle a maz wrocil z pracy z migrena i spi... masakra! W ogole jak wstaje z łozka na nogi to mnie tak boli- czuje, ze wszystko sie rozluznia.. Nie wiem czemu, ale ostatnio mam jakis lek przed cc . Jakos do siebie nie dopuszczam mysli, ze w razie koniecznosci beda tnac. Natomiast nie boje sie porodu sn. Prawie cała kostke sera białego zjadłam- tak mi sie chciało. Wczoraj tez i mi na szczescie maz na dzisiaj kupil i juz prawie nie ma :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenkamz
Marita udanych zakupow po wyplacie zusowej i wszystkiego naj naj na jutrzejsze urodziny. Xx Dziewczyny po wizytach i przed jutrzejszymi wizytami powodzonka i oby wszystkie maluszki zdrowe byly. Xx My jeszze musimy kupic wozek, lozeczko z calym zaopatrzeniem zamawiamy jak wyjde ze szpitala, a poza tym jeszcze kilka rzeczy z apteki jak te gaziki oktanisept i inne takie Xx Nie mezus byl u mnie przywiozl pomarancze, winogron, wode i monety na telewizor. To mnie strasznie irytuje ze tyle z nas panstwo sciaga i jeszcze trzeba placic zeby sobie telewizor poogladac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katka84
promyczek, a infekcja u córy bakteryjna czy wirusowa? moj maly duzo chorowal ale byly to do tego roku glownie infekcj***akteryjne- pomogl nam taki syropek pneumolan- od 3 r.z. super oczycza nosek i zatoki-polecam:)od zeszłego lipca nie miał żadnego antybiotyku, bo jak tylko zapycha mu gorne drogi oddechowe zaraz kupujemy ten pneumolan i pomaga rewelacyjnie teraz niestety juz 3 raz w tym roku zlapal jakąś infekcję wirusową, które do tej pory go jakoś mijały, i tutaj nie wiem kompletnie jak działać...zrobiłam właśnie syrop z cebuli i czekam az pusci sok... a wszystko zaczęło się po przechorowniu ospy- pewno mu strasznie organizm oslabila, czytałałm, że ponoć syropek z czarnego bzu dobrze działą na wirusy, muszę jutro kupic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×