Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Listopadowe mamusie 2014

Polecane posty

Gość Malwi86
Cześć:) Andzik, zrobiłam jak mówiłas tylko kapalismy sie o 18. Pozniej zabawa karmienie i o 19 juz prawie zasypiala, przełożylam ja do lozeczka czytałam Pana Tadeusza i wydawać by sie mogło ze juz tak bedzie spała. Niestety chyba zaczął bolec brzuszek i męczyła sie uwaga prawie do 22( ale nie tak jak przy typowym ataku kolki tylko zasypiala i przebudziła sie jak szły baczki)!! I Kiedy to dopiero poszła solidna kupa Marys zasnęła i spała do 4 takze to mi sie spodobało:) pozniej juz wstała o 7 pozniej znowu spała, poszłyśmy na spacer zrobiliśmy 10 km teraz jestesmy juz w domu jakis czas i nadal spi... A wieczorem pewnie nie bedzie...:/ X Andzik czy ten debridad mozna podawać równocześnie z SS? X Mi tez sie mała czasami tak wierci przy karmieniu, nie zwracam na to uwagi i nie wiem z jakiego to robi powodu. X Iza tez mnie czasami chce trafić, najbardziej wlasnie podczas wieczornego usypiania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andzik dzieki mam nadzieje ze mojemu bartkowi pomoze tez ten debridat. Moj tez czesto marudzi przy piersi ale przy tym sie prezy wiec mysle ze to te gazy . A jak marudzi w dzien to przystawiam go co chwile kiedy on chce bo musze utrzymac laktacje obiecalam to sobie ty tez jeszcze poprobuj troche. Wiem ze to ciezkie i zaraz sie dola lapie ale trzeba probowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość newt
Andzik - ja miałam podobnie przy pierwszym dziecku. Nie chciał ciągnąć cyca bo przyzwyczaił się do butelki. Walczyłam półtora miesiąca i było coraz gorzej i coraz mniej mleka. Nie miałam jednak jakiejś większej traumy w związku z tym. Podawałam mu dobre mm, ładnie przybierał na wadze i był zdrowy. Nie dajmy się zwariować. Można być dobrą matką karmiąc butelką. Teraz pilnuję, żeby w nocy karmić piersią, bo wtedy mleko najbardziej pożywne leci, ale dwie butle w ciągu doby musi wypić, bo inaczej płacze z głodu. Zawsze dostaje butelkę na noc i jak zje po 21 to do 2 mam spokój :-) Co do krochmalu, to kąpałam w nim Adasia jak miał rumień, a teraz wlewam do wanienki odrobinę oliwki i skórke ma gładziutką. Ze szczepionką u nas to samo - zaczerwieniona i taka strupkowata, ale podobno tak ma być Iza - nie przejmuj się,to normalne, że czasem mamy dość i ponoszą nas nerwy. Ja na moje dziecko nakrzyczałam jeszcze zanim się urodził. W pewnym momencie porodu się wściekłam i krzyknęłam "No wyłaź do cholery!" Mieli ze mnie ubaw, ale mi pomogło :-) Z leżeniem na brzuchu jest różnie, bo Adaś nie bardzo to lubi, ale głowę potrafi długo utrzymać i odwraca bez problemu. A czasem wygląda, jak taki piesek, którego stawia się w samochodzie, a on kiwa i kręci główką :-) Cudny widok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nfocat pierwsze szczepienie było w pierwszej dobie życia a kolejne jest 6 tyg później, czyli w twoim przypadku za jakieś 2 tyg powinno buć nastepne. Andzik ja karmie tylko mm. Od początku moj smok sie nie najadal i ogólnie tak ma że strasznie płacze jak jest głodny. Wrecz przerazliwue. Juz w szpitalu go dokarmiali, pozniej w domu tez musialam i pewnie przez to mialam za mało pokarmu. Ściagałam max 50 ml z obu piersi. Pozniej do tego złapałam zapalenie pecherza i musiałam brac leki i tym samym odstawic małego. Przez te 7 dni brania leku pokarm mi zupelnie zanikł, mimo ściągania laktatorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej tu pałka pisze bo mam pytanko do mam karmiących piersia. Czy dopajacie swoje malenstwa przegotowana woda? Bo ja nie wiem czy mam to robić. Mała daje mi w kość od nocy. Płakała najadla się a potem ciagle chciała ciumkac cyc ale po chwili wypluwa. Już czasem nie wiem co mam robić żeby ją uspokoic. Dodam że mleczko jest bo bardzo leci. I mala miała dziś w pampersie krew z cipki ale to podobno wychodzą moje hormony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Anja
Andzik ja też karmie tylko mm i nie uwazam sie za gorszą matkę. Potwierdzam słowa mojej poprzedniczki "nie dajmy sie zwariować" nie jedno dziecko wychowalo sie juz na sztucznym mleku i jest okazem zdrowia tak więc spokojnie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laseczki ;) xx z tym ciumkaniem małej to raczej nie chodzi o to że mleka za dużo, bo ja przed każdym karmieniem się doję :P żeby właśnie nie leciało za dużo i za szybko :) mam do tego celu swoje pieluszki :) ona tak czasem ma jak ją chyba brzusio boli, albo tak lubi - nie wiem sama. A mleko tryska nawet jak cycek jest już "spuszczony" ale mocno naciągnięty ;) nawet resztkami ;) i chodź ja to wszystko wiem, to w praktyce szczególnie w nocy jest ciężko, a wyrzuty sumienia to porażka jakaś ;( dobrze przynajmniej że nie tylko ja mam takie kryzysy ;) xx Zuzi huśtawka się podoba, a jakze - ale rączki to rączki - śpi tylko na rękach i tylko moich :D xx my małą kąpiemy codziennie, bo ona czesto ulewa i po prostu cuchnie mlekiem, ale my kąpiemy ją później teraz, tak po 20, i potem siadamy wygodnie na kanapie, ja ogladam tv, ona je i tak prawie do 22 bo wieczorem je nawet 3 czy 4 cycusie, a ja mam wieczorem mniej mleka i tak ok 22 ide sie kąpać, ona zostaje z tatą i potem kładziemy ją do sypialni na łóżko i śpi czekając na nas;) jak jest płaczliwa i nie śpi to po kąpieli mojej znowu amciu i wtedy jest już po 23 i wszyscy spać idziemy. Różnie z tym bywa jeszcze, ale śpi potem do 3/4 - amciu i śpimy do rana - 9/10, gdzie znowu idą conajmniej 2 cysie ;) jak obudzi się wcześniej - tak ok 2/3 to potem budzi się ok 5/6 i śpimy do 10 :) tak mniej więcej wyglądają nasze noce ;) xx ja też nie uważam żeby mamy karmiące mm były gorsze ;) różnie w życiu bywa a laktacja to trudna sprawa jest eh czasem nie da się karmić chodź bardzo się chce a i nawet jak się nie chce to sprawa indywidualna każdej z nas :) xx kończę bo ręka drętwieje a dziecko na niej śpi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
19.35-dwojka wykapana i chyba juz spia:) tzn kajtek zasypia przy piersi a tymek lezy w lozeczku i jest cicho wiec tez juz spi:) maz pojechal naprawic auto wiec mam nadzieje ze wieczor juz mam prawie dla siebie:) jak jest maz to jakos później wszystko robimy a sama to jakos po 19 wzielam ich do kapieli:) Xxx Mam nadzieje ze dzisiejsza noc będzie spokojna... pierwsza pobudka powinna byc po 24...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agagula
Hej Mamusie:-) Troche nie pisalam bo przechodzilam mniejsze i wieksze kryzysy:O prawie rozstalam sie z niemezem... Xx Andzik u mnie tez niestety laktacja zupelnie zanikla- i to w momencie jak postanowilam przystawiac Mlodego coraz czesciej... Xx Mlody konczy 8 tydzien...pieluchy 1 sa juz za male ;-) Xx Spacery sa codziennie bo on je uwielbia i cudnie spi:-) Xx Rozmiar 62 jest juz za maly! Jak on szybko rosnie! Xx Pozdrawiam Was wszystkie razem i kazda z osobna ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andzik87
Tak Malwi debridat mozna podawac z ss ja tak podawałam. tyko musiałam przerwac bo debridat po otwarciu butelki mozna tylko 4 tyg podawac i jest na recepte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andzik87
Przy pierwszej butelce podawalam strzykawka do buzi a terax dodaje do butelki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Anja
Agagula własnie otworzyłam kafe z myslą zeby do Ciebie napisac :-) dobrze kochana ze juz kryzysy za Wami, teraz bedzie juz tylko lepiej :-) moja mała zaczyna dopiero nosic 62 ale pieluszki na nr 2 zmienilysmy juz jakies 2 tyg temu :-) Ja debridat tez uzywałam przez jakis czas, tylko wlansie musialam skonczyc bo minely 4 tyg od otwarcia a nie zużyłyśmy nawet pół butelki :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agagula
Anja - hormony powoli się stabilizują to i samopoczucie mam od razu lepsze...już się przyzwyczaiłam że w dzień nie śpie a w nocy z przerwami...nawet za gotowanie się wzięłam ;) raz nawet paznokcie pomalowałam :D gorzej było żeby je potem zmyć :P xx Wasze pociechy też wkładają do buzi piąstki i ssą? nawet po jedzeniu? Mieszko jest na takim etapie że jak przyssie to koniec ;) a smoczek tylko od biedy jest... xx dziewczyny chciałabym kupić nosidełko ale mam możliwość dostać hustę...co byście wybrały do noszenia dziecka w pionie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Anja
Agagula ja mam nosidło ale Hania nie lubi byc w nim noszona. Szczerze to słyszalam lepsze opinnie o chuście, nawet polozna mi polecała. Hania nie ssie piąstek, wklada sobie paluszki do buzi ale po chwili wyciąga, chyba jej nie smakują :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga, jak masz dostac chuste to bierz ;). Tez slyszalam, ze lepsze. Ja kupilam nosidelko, bo jakos boje sie tej chusty ale jeszcze nie probowalysmy. Oj ja sie na maxa poklocilan przedwczoraj z mezem. Dobrze, ze u Was lepiej. Emilka na razie nie ssie nic procz cyca ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agagula
czyli jednak husta - broniłam się przed nią rekoma i nogami ;) w nosidle glowa jest podtrzymana a w huscie ja musze ja trzymac? przy tych wiazaniach usztywnione sa tylko plecy :/ xx Ags ja normalnie już rozwód wzielam z niemezem... on zaczal ustalac kiedy bedzie do dzecka przychodzić ;) masakra jakas...trudne sa te poczatki. chyba załoze szkole "w trakcie połogu" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Anja
Dziewczyny to chyba nomalne u nas tez byl kryzys na początku , jakos nie moglismy sie dogadac:/ Ale teraz juz jest w miare ok :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agagula
no oczywiście ze chusta pisze sie przez "ch".... :D bo zaraz jakis gosciu mi nawrzuca ;) przepraszam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agagula
zapewne Anju ze to normalne ale wszedzie ci trabia ze bedzie ciezko, ze trzeba byc cierpliwym, ze facet powinien o ciebie dbac, skakac w kolo, zrozumiec itd itp a koniec z koncem to im sie wydaje ze to oni sa biedni, pokrzywdeni, opuszczeni i niezrozumiani...takie duze dzieci z nich :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Anja
Z tym ze facet powinien dbac to ja nie wiem kto to wymyslił, ja mowie ze teraz to mam dwoje dzieci w domu a wczesniej mialam tylko jedno :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agagula
ja to zostałam "doceniona" a raczej usłyszałam słowa "współczuję Ci" jak dostałam od M wychodne. Poszłam z koleżanką do kina. Zostawiłam M z najedzonym, przebranym i zasypiającym dzieckiem. Pora wieczorna więc Młody jest zawsze padnięty i ładnie śpi. Wróciłam po 3 godzinach i dowiedziałam się że M jest wykończony ;) nie wspomnę że nocki przesypia w pokoju obok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Anja
Agagula hahahhaha, ja mojego nie wypuszczam z sypialni. W ogole to mamy taki uklad ze on siedzi z małą do 1 a ja o 21-22 ide spac. Potem oni dołączają do mnie i juz na kolejne karmienie wstaje ja bo nie M do pracy na 8 :-) no i tak to u nas wygląda mniej wiecej :-) Wczoraj nawet byłam u fryzjera pofarbowac włosy, czuje sie jak nowo narodzona bo przez okres ciazy sama sobie farbowalam i jak to stwierdziła moja fryzjerka o tyle głowy zapomniałam :p :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agagula
hehe dobre :) ja u fryzjera też byłam :) ale mi czasu na farbowanie zabrakło i robiłam to sama w domu...oczywiście Młody się nagle obudził i jak mnie zobaczył z farbą to myślałam że padnę ze śmiechu ;) spadam na obiadek i może jeszcze zdąże pazurki pomalować ;) buziaki i do miłego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agagula
Magdalenka no to u nas to samo:-) a te mlaskanie to w calym mieszkaniu slychac :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iza,agagula jak to mówią wszystko trzeba przeżyć xxx mój miś na medal jest wstaje w nocy tylko po to żeby wyjąć małego z łóżeczka i podać mi do karmienia,przewija ,nosi i wogóle :) także jestem z niego dumna zresztą dostałam po porodzie piękny wisiorek z łańcuszkiem z apartu :) i choć mam czasami nerwa to jakoś ogarniam przy tym drugim dziecku bo przy pierwszym miałam straszną depresję ,płakałam, krzyczałam czułam się fatalną mamą i wszystko mnie przerastało xxx dziękuję dziewczyny za odpowiedź w sprawie szczepionki :)natomiast mam jeszcze pytanie do mam które karmią tylko piersią .Natuś robi ładne żółte kupki,o różnej konzystencji ale ostatnio jest w nich więcej śłuzu ,żadnych innych objawów zdarzyło wam się coś takiego .Dodam że trwa to dopiero 2 dzień. xxx wykańcza mnie ten kryzys laktacyjny piszą że może trwac od 2 do 7 dni u mnie już 4 doba .W nocy spoko rano też ale w południa mały cały czas na cycuszku i tylko go przekładam z lewej do prawej xxx nfocat my szczepimy 5 w 1 i tak jak neska c***isała powinno być w 6 tygodniu życia dziecka xxx u nas dziś 10 stopni rewelacja :) spacer odrazu jest przyjemniejszy xxx pałka ja nie dopajam niczym xxx zimowa i jak noc ? pospałaś coś? xxx agagula u nas też czasami mały ssie piąstki, co do chusty to nigdy nie miałam więc się nie wypowiem xxx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiula24
hej dziewczyny dawno nic nie pisałam ,ale już wracam. Mój Mikołaj jest grzeczny dzieckiem. Na początku zacząl mało przybierac na wadze [rzez żółtacze, był tylko na piersi to kazali mi go dużo dokarmiać mm. To tak zrobiłam i przez to straciłam laktacje bo jest strasznie mało mleka a on jest jest głodny to strasznie płacze wiec robie mu butelke i tylko raz dziennie daje mu cyca i już mi chyb ten pokarm nie wróci a szkoda bo tak bardzo chciałam karmic. Na szczescie żóltaczka już minęla. Mały chyba kole nie ma tylko czasem przy bakach placze ale szbko mu to mija. Miki złapał mi plesniawkę, podawałam nystatynę zeszło ładnie i znów wychodzi masakra. A jak u was miałktóryś maluszek. W święta planujemy chrzciny, a wy jesteście już po czy jeszcze nie. Trzymajcie postaram się częściej odzywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andzik87
hej Misiula my juz jestesmy po chrzcinach w tamtym tygodniu mielismy;) xxx ja dzis w miare wyspana bo jak mały rano sie obdził to maz poszedł z nim do innego pokoju i pospałam sobie jeszcze troche;) xxx Mały ululany a ja sie szykuje bo goscie sie zapowiedzieli. naszykowalam jabłka zapiekane z kruszanka i budyniem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agagula-ja juz pisalam,nigdy nie uzywalam chusty wiec nie wiem jak jest jej uzywac;) uwielbiam nasze nosidlo, firma MANDUCA. W srodku ma specjalna wkladke dla noworodkow, no i odpina sie panel zeby podtrzymywal glowke. Dziecko nie jest w pionie ale ma pozycje zabki, ma zaokraglone plecki. No i kazdy może go zapiac, a chuste trzeba umiec wiazac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×