Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moze przyszla mamusia

CZERWCÓWKI 2015

Polecane posty

Ja nie smarowalam niczym brzucha w pierwszej ciazy i rozstepow nie bylo.To wszystko uwarunkowane jest genetycznie.Niektore dziewczyny moga spedzic fortune na kosmetyki ale rozstepy i tak beda. Co do nawilzania ciala uzywalam oliwki Hipp.Jest najlepsza bo i calkowicie naturalna,bez zadnych swinstw. Palmers mi nie pasowal bo ma za duzo gliceryny/parafiny i zapychal skore. Dziewczyny,widac juz u Was brzuszki?Moj wyraznie zaokraglony :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej,ja od dwóch dni bez wymiotów i od razu zauważyłam że brzuszek jakiś minimalnie większy;-) Też myśle że jak ktoś ma predyspozycje do rozstępow to tak czy siak się pojawią,no i właśnie mnie to przeraża,bo nieraz jak miałam jakieś wahania wagi to od razu gdzieś rozstęp;-( A tak z innej beczki,wy dziewczyny jeszcze pracujecie?czy juz też na zwolnieniach?mi już 3tydzień zwolnienia leci i już mam dosyć,nie wiem jak ja tyle czasu w domu wytrzymam;-) próbuje się uczyć języka ale moja głowa obecnie nic nie przyswaja hehe;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weronique33
Muniek84 ale Ci dobrze ja bede ciagnąć do końca ( własna firma etc) ale nie narzekam Ruch w ciazy jest naprawdę wskazany Muniek84 wyłóż nogi włącz tv i relaksuj sie bo w przyszłym roku projekt Dzidzius na 1 planie:) Jeszcze wspomnisz moja radę zobaczysz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak masz rację;-) już za rok nie będzie takiego leniuchowania.Ale z drugiej strony ileż mozna odpoczywać:-) my jesteśmy na etapie szukania innego mieszkania,więc jak się coś uda znaleźć to w końcu będę miała jakieś zajęcie.Najbardziej nie mogę się doczekać urządzenia pokoiku dla maluszka;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aliszon
Hej kochane! Dzis złapałam chwilkę czasu zeby napisać. Droga do rodzinki minęła spokojnie , bez żadnych wymiotów ani mdłości. Pech nas tylko prześladuję, córcia złapała zapalenie oskrzeli i w sumie nie wiemy czy wracać z nią do domu czy koczować dalej aż wyzdrowieje. Kiepsko się czuje i ma strasznie duszności. Ubłagałam lekarza żeby nie kładł nas do szpitala bo 500km od domu lezeć z dzieckiem w szpitalu to masakra.. Ja ogólnie czuję się dobrze, powietrze tu na pólnocy mi służy. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My jesteśmy już po przeprowadzce, musieliśmy szybko za to wziąć się bo mieszkaliśmy w kawalerce gdzie zapachy z kuchni mi mocno dawały w kość, plus wiele schodów do przejścia parę razy na dzień, brak windy. Po wielkich poszukiwaniach wylądowaliśmy u przyszłej teściowej, na szczęście dobrze dogadujemy się więc jest fajnie. Gotuje mi obiadki bo ja mam wstręt do pichcenia :) Jejku wam już widać brzuszki ale wam fajnie, mi nic jeszcze :( Mi już mdłości przeszły, wymiotów nie miałam. Nowe objawy w 10tygodniu to straszna senność, zmęczenie i ból pleców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weronique33
Aliszon ale niefart Jak mi syn choruje to tez cAly czas rozłożony Ile lat ma Twoja córka? Mój synek 3.5 roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aliszon to współczuje ci serdecznie,a ile twoja córcia ma?życze jej szybkiego powrotu do zdrowia. Yoasiunia zazdroszczę ci;-) oj jakby było miło gdyby ktoś za mnie obiadki gotował,no ale w sumie i tak się obijam na maksa to wstyd byłoby mężusiowi nie ugotować;) i nic się nie przejmuj już niedługo wszystkie będziemy miały niezłe brzuchole:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anett304
U mnie mdłości sa dalej , ale jakby trochę mniejsze ... nie chec do wszystkiego :/ najlepiej jak leze caly dzien i nic nie robie :) co do brzuszka to widac, ze jest zaokraglony i ma inny ksztal niz zwykle :) ja na grobach nie bylam bo nie mieszkamy w Polsce i tutaj nie ma takiego swieta zmarlych. Juz nie moge sie doczekac pierwszych zakupow dla maluszka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki moja Oli ma 4,5 roku. Mąż podjął męską decyzję że jutro wracamy, jednak w domu chorowanie jest o wiele łatwiejsze niż na emigracji. Będziemy tylko jechać inną drogą żeby ominąć autostradę i w razie duszności ( mam nadzieje że juz ich nie będzie miała) łatwo znaleźć pomoc. Przy chorobie mojej małej ciąża poszła trochę w odstawkę, nie mam czasu o niej mysleć i mdłości nawet nie mam. Jedyne co mi w dalszym ciągu dokucza to bolesność piersi. Przestałam już spać na brzuchu bo ból był nie do zniesienia. W sobotę mam wizytę u gina, tym razem zobacze juz pewni bijące serduszko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anett304 a można wiedzieć gdzie mieszkasz? Aliszon może to faktycznie lepiej,w końcu to nie ma jak w domku.A mała pewnie też będzie się lepiej czuła u siebie.Powodzenia na wizycie;-)ja moją mam za tydzien i już czekam niecierpliwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aliszon ja również trzymam kciuki za szybki powrót do zdrówka córeczki. U mnie samopoczucie ok bez mdłości ....może już poszły precz. Jeżeli chodzi o rostępy to w poprzednich dwóch ciążach się nie pojawiły chociaż za każdym razem przytyłam 20 kg. Tak ,tak 20 :)) Chyba to dzięki predyspozycji rodzinnym po ok 3 miesiącach wracałam do wagi wyjściowej. Ale teraz jednak jestem starsza więc może być zupełnie inaczej ;)) Używam balsamu nivea takiego codzinnego. Oliwki niestety " zapychają" mi skórę i nie pasują mi. Brzuszek już znacznie zaokrąglony bo spodnie wszystkie zaciasne. Nie jestem na zwolnieniu lekarskim, ale z racji własnej firmy mąż przejął wszstkie zawodowe sprawy a ja jestem w domku. Mamy dwójke dzieci, to na brak zajęć nie narzekam ;) Do południa są w szkole i przedszkolu to czas na leniuchowanie, a potem lekcje itd.. Ostatnią wizyte u lekarza miałam 24 października i już słyszałam i widziałam bicie serduszka, kolejną na 19 listopada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anett304
Muniek84 mieszkam w Wielkiej Brytanii :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kathana
Ja też już siedzę na l4. Z resztą nie wyobrażam sobie w tak fatalnym stanie pracować, póki co, to większość czasu przesypiam. Jakie macie badania za sobą? jakie planujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weronique33
Asinek ja przytyłam 17 kg moja waga wyjściowa była 56kg (170cm wzrostu) a jak urodziłam i wychodziłam ze szpitala to 70 kg wazylam:( czyli 14 kg było do zrzucenia) I wcale nie chudlam karmiąc piersią b tym ze trzymałam mini dietę Do 63 kg jakoś udało mi sie zejść ale potem było juz cieżko. Rok w sumie wracaliśmy do wagi sprzed ciazy A Ty juz cos przytyłas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weronique33
Ja pamietam ze w 1 ciazy sie objadalam ani nic to skąd sie wzięło te 17kg na plusie?? Mi sie wydaje ze z braku ruchu , przykład: wieczorem kolacja potem robiłam sie śpiąca ze zasupialam na siedząco to kanapki kolacyjne szły w boczki A moze to z braku regularnych wyproznien?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja waga wyjściowa 46kg przy wzroście 155cm. Od 8 października przytyłam 2kg( wczoraj był pomiar :) Mimo mdłości i wymiotów apetyt dopisuje. Mieszam słodkie z kwaśnym, ostre z łagodnym i sama nie wiem na co tak naprawdę mam ochotę. Cudowny jest czas ciaży ..., prawda ? :) To znalazłam na stronie" kalkulator wagi w ciąży" TWOJE BMI PRZED CIĄŻĄ: 19,1 - waga w normie PRZYROST WAGI W KOLEJNYCH MIESIĄCACH CIAŻY POWINIEN W TWOIM PRZYPADKU WYNOSIĆ: ŚREDNIA MIN. - MAKS. TYDZ 4: 46.3 kg (46.3 - 46.4 kg) TYDZ 8: 46.7 kg (46.6 - 46.8 kg) TYDZ 12: 47.8 kg (47.4 - 48.1 kg) TYDZ 16: 49.5 kg (48.9 - 50.1 kg) TYDZ 20: 51.5 kg (50.5 - 52.5 kg) TYDZ 24: 53.9 kg (52.5 - 55.3 kg) TYDZ 28: 56.2 kg (54.4 - 58 kg) TYDZ 32: 58 kg (55.8 - 60.1 kg) TYDZ 36: 59.7 kg (57.3 - 62.1 kg) TYDZ 40: 61.5 kg (58.7 - 64.2 kg) Ciekawe ile w tym prawdy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze właśnie sobie uświadomiłam, że drugi raz przynależe do mam "czerwcówek" Poprzednie było 12 lat temu ;)) Kuba urodził się 26.06. 2002. :)) Super mam deja vu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kathana ja miałam z badań obowiązkowych - grupa krwi,morfologia,HIV i badanie moczu(mogłam o czymś zapomnieć) A z dodatkowych będe miała - toksoplazmoza, Cytomegalowirus, Parwowirus B19, B-streptokoki(ale nie wiem jak to jest w polsce). Zazdroszczę Asinek takich smaków,mi właściwie nic nie smakuje.To co kiedyś jadłam ze smakiem obecnie przeważnie nie mogę do ust włożyć.Mam nadzieję że do świąt mi sie to zmieni,bo mam straszną ochote najeść się tych wszystkich pyszności od mamuni:-) Jeśli o wagę chodzi to się boję,bo raczej mam tendencje do tycia,muszę się zawsze pilnować.A np.moja mama ze mną przytyła 28kg,a to jest przerażajace!!!!no cóż,urodzimy akurat na początku lata,więc warunki na spacery będą dobre i trzeba bedzie się za siebie ostro wziąć ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość27
Hej mam termin porodu na 3 czerwca 2015 jest to moja druga ciaza mam 5,5 letniego synka a teraz trzymam kciuki za dziewczynke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asinek z ta waga roznie bywa, ja na zadne schematy nie patrze. W pierwszej ciazy przytylam tylko 10kg z czego 3,500kg waga synka po urodzeniu.Po dwoch mies od porodu wazylam mniej niz przed ciaza. Karmilam piersia 4mies. Co do pracy-ja nie pracuje teraz.Zajmuje sie trzyletnim synkiem i studiuje. W poprzedniej ciazy pracowalam do 8go miesiaca.NIe wyobrazam sobie siedziec w domu i nic nie robic przez cale 9mies.Odbiloby mi chyba. Dziewczyny macie jakies ulubione imiona w glowie?Czy zostawiacie to na sam koniec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze jedno pytanie mam,drogie Kobitki. Odstawilyscie zupelnie kofeine?Kawe?Czarna herbate?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Adrianna86 mój lekarz powiedział że jedną kawkę dziennie można :) chociaż ja akurat nigdy jakoś nałogowo kawy nie piłam, tak teraz w jakieś deszczowe dni z niskim ciśnieniem ratuje mi ta jedna kawka dzień :) Dobrze też u mnie działa na ból głowy i zawroty, ja mam niskie ciśnienie dlatego kawa jest mi bardzo pomocna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weronique33
Ja tez myśle juz nad imionami macie jakieś propozycje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pijam kawę z dużą ilością mleka. Przed ciążą piłam okazjonalnie i tak zostało. My też mamy kilka propozycji imion, choć wybór bedzie trudny. Kiedy ja lub mąż proponujemy imię Kuba krzyczy takie nie bo w szkole jest i.... na inną propozycję Bartek mówi nie bo w przedszkolu jest i... Tak więc narazie żadne imię nie jest " w sam raz" dla wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anett304
Adrianna86 pierwszy skan jest miedzy 12 a 14 tyg, pozniej jakos okolo 20. Dokladnie nie wiem, poniewaz ja i tak chodze sobie prywatnie....ale ogolnie przypadaja 2 lub 3 skany na cala ciaze. A dlaczego pytasz? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aliszon
Hej Kobietki. My już dotarliśmy do domu. Podróż była koszmarna ale na szczęscie mamy juz ją za sobą. Faktycznie w domu Oli się troszkę po prawiło, za to ja złapałam od niej i sama umieram. Dziś chyba muszę iść do internisty bo mało płuc nie wypluje. Co do kawy to od pierwszych dni ciąży w ogóle jej nie pije bo mnie po prostu odrzuca. Kupiłam sobie nawet ta mama coffe ale tez mi nie wchodzi wiec nie piję w ogóle. Imiona mamy już wybrane od dawna. Z racji tej że nasza córcia miała być chłopcem i mieliśmy już imię, teraz jeśli bedzie chłopiec imie się nie zmienia będzie Kordian. Dziewczynka będzie Kornelia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej,ja kawy nie pije w ogóle bo nie dam rady,a wcześniej dzień bez kawy to byl dzien stracony:-) Nad imionami myśleliśmy ale nie mamy jeszcze nic wybrane.Z dziewczynką będzie łatwiej bo więcej imion mi się podoba,ale dla chłopca bedzie problem. A tobie Aliszon zdrowia życzę!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×