Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moze przyszla mamusia

CZERWCÓWKI 2015

Polecane posty

Gość Mania1989
Cześć dziewczyny, Mi jeszcze kilo brakuje do wagi sprzed ciąży, także nie jest źle. Brzuszek rośnie mi powoli, czasem smaruje oliwką (jak sobie przypomnę) więc mam nadzieję, że rozstępów nie będę mieć. Jeśli o zakupy chodzi to w sobotę zamówiliśmy wózek i łóżeczko. Będzie do odbioru za 3 tygodnie. Cały weekend przebierałam ubranka, które dostałam od sióstr. Okazuje się, że jeszcze nic dla swojego dziecka nie kupiłam a moja szafa już jest pełna. Tyle ubranek to by mi na trojaczki spokojnie wystarczyło ;) ale to dobrze, nie będę musiała tak często prać i prasować :) Także teraz zostaną mi do kupienia rzeczy dla mnie i kilka drobiazgów dla małej. Aleksandra gratulacje, pokaż fotki ze ślubu :) Aliszon ja mam wesele 16 maja i mam zamiar iść. Wiadomo, że nie będę siedzieć nie wiadomo jak długo ale chociaż na chwilę pójdziemy. Widziałam Twoją fotkę z córcią - śliczna :) ja też jestem w 26 tc ale brzuch mam chyba trochę mniejszy od Ciebie. Miłego dnia dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AleksandraJL
Aliszonn-śliczna córeczka i brzusio:) Ja nie korzystam z żadnych przywilejów dla cięzarnych, czekam normalnie w kolejkach, nie parkuje auta nawet w miejscach dla kobiet w ciązy. Nie zwracam na to uwagi:) Jestem po wizycie, zbadał mi szyjke, wszystko w porządku. Ale jestem zmęczona dziśi normalnie suszy mnie jak na kacu, pije dziś co chwile, chyba coś słonego zjadłam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tulipka32
wera, czemu nie sprzedajesz rzeczy na allegro? i za to moglabys kompletowac wyprawke dla corki :) ja duzo rzeczy sprzedawalam i kupowalam na aukcjach (oprocz bielizny dla dziecka). jak mnie plecy bola to sie wpycham do kolejki :) jak jest ok to czekam (chyba ze dluga jakas bardzo) kiedy mam miec przywileje jak nie teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wera33
Tulipka no wlasnie:) kiedy jak nie teraz możemy korzystać z praw pierwszeństwa:) u mnie jest tak ze trzymałam ciuchy dla 2 dziecka ktore okazało ze bedzie nie chłopcem a dziewczynka:) wiec mam dwa wyjścia albo dac komuś z rodziny albo sprzedać z duża strata niestety. A rzeczy markowe wiec i porządne. A jak sie upominasz o pierwsz w kolejce to nie spotykasz sie z agresja:)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anett304
Hej dziewuszki , bylam wczoraj na usg , pomierzyła ja , jest wszystko okej :) malutka ma juz troche ponad kilogram :) kupilismy tez troche ciuszkow :) A my tez mamy zaproszenie na wesele tyle ze na 4 czerwca, wiec juz nie zalapiemy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam Wszystkie Mamusie! Mam do Was ogromną prośbą o pomoc! Prowadzę badania do pracy magisterskiej wśród kobiet w ciąży, dotyczące UWARUNKOWAŃ WIĘZI EMOCJONALNEJ Z DZIECKIEM U KOBIET W CIĄŻY. Badanie jest dobrowolne i anonimowe, a jej wyniki będą miały charakter opracowań zbiorczych, wykorzystanych jedynie do celów naukowych. Jeśli macie czas i ochotę serdecznie proszę o pomoc. Z góry dziękuje za poświęcony czas i pomoc! :) https://docs.google.com/forms/d/1iYEAt1o5lod2B0GjvwVio7a8PI45Cv_FAgY-P7njons/viewform?usp=send_form

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melaxa1985
Z tymi przywilejami to jest tak że trzeba być bezczelną do granic i wszędzie sie wpychać i dopominać bo ludzie to udają że nas i naszych brzusiów nie widzą :/ Wiem to bo to już moja 2 ciąża. Życie po prostu. miejsc dla ciężarnych korzystam jak najbardziej:) Ale w sumie z jakąś taka agresją sie nie spotkałam ale z mega nieuprzejmymi minami to często. Ale powiem Wam że mam taką bezczelną koleżankę co mnie właśnie nauczyła troszkę bezczelnosci, ale ona to wymiatała, bo jak ktoś na nią spojrzał bykiem jak tylko wystawiała w kolejce brzuch i podchodziła do przodu to zawsze coś dogadała - a to "co, zazdrościsz?" albo ""jak zazdrościsz to sobie zrób" - no taka to nie umiałabym być :) Mój największy problem to teraz wózek- macie już? Bo ja ciągle nie wiem - spodobał mi się ostatnio GRACO EVO XT z takimi dużymi kołami, wygląda na porządny- któraś z was też sie do niego przymierza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mania1989
Ja narazie nie wykorzystuje brzuszka żeby uniknąć kolejki. Może jak juz będzie większy i bedzie mi ciężko to wtedy tak, ale póki co spokojnie daje rade. Poza tym wiadomo, ze każdemu w kolejce się spieszy. wczoraj mój chrzesniak miał roczek :) a za trzy tygodnie chrzesnica mojego męża bedzie mieć też roczek :) jak ten czas szybko lec****amiętam jak dopiero co się urodzili a tu juz 12 mcy. Z naszymi też tak bedzie, pewno jeszcze szybciej nam zleci. Melaxa ja z wózkiem nie pomogę, juz zamówiliśmy bebetto. co tam u Was dziewczyny? Jakas cisza tu zapanowała. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wera33
Ja wlasnie siedzę na badaniu krzywej cukrowej, mi ten cukier nawet smakował:) jeszcze dwa pobrania krwi przede mną. A co u Was dziewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melaxa ja tez jestem jeszcze zielona jeśli chodzi o wybór wózka. Za dwa tyg zamierzam jakiś wybrać z mężem. A dziś też planuje zakupy, może tym razem będą udane i coś mi się uda dorwać :) Pogoda wspaniała to tutaj cisza zapadła :) Mój chrześniak za dwa mies kończy dwa latka, a jego siostrzyczka ma 9 mies i dwa dni, gdyby wszystko potoczyło się inaczej to mój pierwszy synek kończyłby co do dnia tyle samo :/ Teraz czekam na mój drugi skarb i już nie mogę się doczekać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aliszonn
Hej Kobiety. U mnie już wcyhodzimy na prostą. Córcia wróciła dziś do przedszkola, ja też się o niebo lepiej czuje tylko ten antybiotyk wyraźnie mnie osłabił, więc leżę i pomimo pięknej pogody nie ruszam się dziś z domu. Jutro wybiorę sie na długi spacer, żeby nadrobić zaległości. My za 3 tygodnie prawdopodobnie jedziemy odebrać nasz wymarzony wózeczek i już nie mogę się doczekać. Powoli szafa mi się zapełnia rzeczami dla małego, mama już przywiozła mi z działki pościel do łóżeczka i trzy kocyki po Oli które tam były na stałe. gdzieś za miesiąc planuję wszystko to już poprać i przygotować. No i oczywiście spakować się do szpitala. Łóżeczka nawet nie ruszam, mąż je rozłoży jak będziemy w szpitalu. Chce żeby też córka mu w tym pomogła, żeby była zaangażowana jak najbardziej w ta rewolucję związaną z narodzinami brata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Studentka Dietetyk
Witam, jestem studentką Dietetyki i pisząc pracę magisterską, zbieram ankiety od mam dzieci w wieku około 1,5-2 lata. Ankieta jest anonimowa a jej wypełnienie potrwa kilka minut. Zebrane dane bardzo mi pomogą w napisaniu pracy. Bardo proszę o wypełnienie :) http://www.ankietka.pl/ankieta/178356/wplywu-zywienia-i-stylu-zycia-kobiety-w-ciazy-na-maseurodzeniowa-i-zdrowie-dziecka.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tulipka32
Ja sie decyduje na Teutonie Be You. W sklepie kosztuje fortune ale ja kupie uzywana. Mozna napisać, że używana kosztuje tyle co niektóre nowe wózki :) ok. 2tys. ale mi b. zależy na przekładanej rączce. Poza tym przymierzałam się do niej w sklepie i była super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to juz o wózku zapomniałam na smierć :) nie bede go ale odbierała, jak juz urodzę to współlokator mój go odbierze :) . Przyszła mi poczta juz wanienka i kocyk wiec można powiedzieć ze mam prawie wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś była u mnie koleżanka w 4 miesiącu. Ona już sobie kupiła wózek. Ja jestem opóźniona :) Za dwa tyg myślę, że będę miała już wybrany własny model :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AleksandraJL
Nie martwcie sie dziewczyny, z wózkiem nie ma co sie spieszyć. My kupiliśmy z 2 miesiące temu, ale tylko dlatego, ze mieliśmy maly przypływ gotówki. A ze raczej nie umiemy oszczędzać od razu wydaliśmy kasę na wozek, bo tak kasa by sie rozeszła na bzdury. Czekam na kuriera. Ma przywieźć przewijak, wypełnienie do kolderki i oslonki na sutki avent. Zapisalam sie do szkoły rodzenia bylam AŻ jeden raz. Chyba w poniedziałek sie wybiorę w koncu, akurat bedzie o pielęgnacji noworodka. A jak sie dzis czujecie? Wasze maluszki szaleją tez tak mocno jak moj Leon? Czy raczej grzeczne, spokojne lekkie kopniaki dają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aliszonn
Witam was kochane w ten piękny dzień, u mnie wiosna pełną parą:) dziś ide z córką zamówić tort na urodziny ( 29 marca moja niunia kończy 5 lat i mamy imprezkę na 15 dzieciaczków), i na plac zabaw. Zamierzam się nałykać dziś witaminki D. Mój Korneluś też szaleje, szczególnie w nocy. Teraz do 30 tc podobno jest okres wzmożonej aktywności dziecka w brzuchu. Po 30 tc robi mu się ciaśniej i też mniej fika, więc cieszmy się tymi kopniakami póki są tak intensywne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rockowa mamunia
A ja od kilku dni cierpię na niskie ciśnienie (100/48) i chodzę jak drętwa mucha! Dodatkowo dzis dostałam krwotoku z nosa i jakas taka jestem nieciekawa... W poniedziałek idę na krzywą cukrową i zaczynam szkołę rodzenia. Dzidziuś szaleje w brzuszku i powiem Wam, że uwielbiam te jego kopniaki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lv
U mnie tez piękna pogoda . Posprzątałam troche domek, oddal psa do fryzjera , wiosenne układanie spraw :) kiedy macie wizyty u lekarzy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rockowa mamunia
Ja mam 28 marca, mam iśc własnie z wynikami krzywej, morfologią, moczem i toksoplazmozą powtórzoną. I zaświadczenie do szkoły rodzenia muszę sobie wziąć żeby móc ćwiczyć sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rockowa to tak ja ja z tym, że jeszcze wyniki tarczyce dochodzą i idę 30 :) Mam bezpłatną wizytę wtedy, bo prawidłową mam dopiero 14 kwietnia. A 30 idę dodatkowo na sprawdzenie przed świętami czy wszystko ok :) Co do kopniaczków to u mnie największe są koło 22, a w nocy chyba cały cas śpi bo cisza zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aliszonn
Ja wizytę mam 04.04 czyli za dwa tyg. Mam na nią zrobić tylko badanie moczu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mania1989
Ja mam 30 marca i też tylko badanie moczu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lv
Ja tez mam 30 , miałam zrobic mocz krew W tym Tokso morfologia i przeciwciała. Zaczynaja mi bardzo doskwierać plecy :(. Mimo ze staram sie ruszać, dużo spacerować, nie mogę sobie z tym poradzić. Przynajmniej w nocy plecy przez poduszkę mam usztywnione i jest lepiej, ale wieczorami daje mi to popalić. Powiedzcie mi, każdej z was dziecko ułożyło sie juz główka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tulipka32
Lv, ja mam wizyte za tydzien to sie dowiem ale ostatnio synek byl ulozony poprzecznie. Zasranawiam sie czy to wplywa ba bol plecow bo ja tez mam z tym okropny problem :( pomimo cotygodniowej rehabilitacji wieczory sa okropne. Po nocy znosnie ale bez rewelacji. Boje sie tych jeszcze 11tyg. Dzis jade na zakupy do IKEA i tez nie wiem jak bedzie po takim spacerku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AleksandraJL
Moj sie jeszcze nie ulozyl glowka, ale ma jeszcze czas. Do 32tyg dopiero powinien zejść, wiec sie nie martwie. Ostatnio na wizycie mial podkurczone nóżki. Ale ma jeszcze duzo miejsca bo co kopniak to w innym miejscu i robi przewroty bez problemu. Ja mam wizytę w połowie kwietnia mocz, morfologia, toxo i przeciwciała. Mam wrażenie, ze moj synuś wcale nie śpi, ciągle jest aktywny. Mam nadzieje, ze wszystko u niego dobrze i po prostu ma taki temperament. Oglądam zaćmienie słońca dziewczyny i nie wiem czy juz bylo czy co. Bo przez chwile wcale słońca nie bylo ale moze chmury tak zaslonily bo u mnie dzis bardzo pochmurnie i szaro i chlodno. Moj mąż tak bardzo wczul sie w swoja role, co za pomysły mi podsyla odnośnie porodu i przygotowań. Najbardziej boi sie, ze natną mi krocze, bedzie pilnował zeby tego nie robili, bo wyczytal ze jak natną to rozrywa sie jak cytuje"kartka papieru". Mysli ze w szpitalu to tak pięknie i kolorowo jest od razu jak poproszę o znieczulenie to dostane. Ja jestem przygotowana na wszystko na różnych ludzi mozna trafić nie zawsze jest milo i sympatycznie i trafić sie może jakies wredne babsko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aliszonn
Mój Kornel na ostatniej wizycie był już ułożony główką w dół, chociaż lekarz powiedział że to jeszcze milion razy może się zmienić bo mały jeszcze ma miejsce żeby się przekręcać. Najważniejsze żeby do 37 tc był obrócony główką w dół. Aleksandra masz rację, podczas porodu trzeba byc przygotowaną na wszystko. Ja przy pierwszym porodzie trafiłam na taką położną która nie tyle co była nie miła, była po prostu chamska po całości. Myślała że skoro mam 19 lat to może po mnie pojechać jak po dzikiej kobyle. No ale niestety się pomyliła bo jak już któryś raz z rzędu skomentowała coś po chamsku to mój Mąż narobił takiego rabanu że mało co jej nie zjadł. Ja natomiast kopnełam ją w klatkę piersiową jak do mnie podeszła tak że nie miała przez chwile jak złapać tchu. Zrobiłam to specjalnie bo jej nie chciałam ale oczywiście niby ją przeprosiłam że to z bólu i nie konrtrolowałam tego i poprosiłam żeby już do mnie nie podchodziła. Wtedy przyszła do mnie inna położna, anioł nie kobieta 15 minut z nią i miałam córcię na świecie. Z tamtą podejrzewam jeszcze trochę bym sie pomęczyła. Najśmieszniejsze było to że jak nast dnia się dowiedziała że jej przełożona bd mnie zna i przyszła mnie odwiedzić, to ta wredna małpa przyszła później do mnie z przeprosinami że miała gorszy dzień i dlatego tak się zachowywała. wystraszyła się chyba że się poskarżę i będzie miała przesrane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aliszonn i bardzo dobrze. Niestety ludzie są różni. Jak wobec mnie jest ktoś chamski to odpłacam mu z nawiązką. Inaczej będą mieć Cię za nic, niestety. Ja jestem happy, bo wczoraj mój mąż oświadczył, że chce być przy porodzie (nie był jeszcze zdecydowany). Weekend się dobrze zapowiada :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kathana
Nikoś cały czas głowa w dole i mam nadzieję, że tak zostanie. Tulipka co chcesz kupić? Bo ja się też wybieram w najbliższym czasie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aliszonn
Aniołkowa uwierz mi że chciałam ją w szczękę kopnąć i prawdopodobnie posypałoby jej się uzębienie. Dobrze że teraz rodzę w innym szpitalu i nie będę miala okazji spotkać tej pani. Poza tym będzie ze mną mój lekarz więc położne będą skakały przy mnie jak głupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×