Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość azyl15

Zatłukę tego wyjca!!!!

Polecane posty

Gość gość
Poza tym, uwazamn ze przez pol roku wcale nie bylas w skowronkach tylko rpbilas dobra mine, a teraz juz nie masz na to sily.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam nadzieję, że jakaś instytucja się tobą zajmie. Oby sąsiedzi zgłosili sprawę na policję! Jesteś chyba najgorszym człowiekiem jakiego tu "spotkałam" !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
brrrrr bachory to horror...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym, uwazamn ze przez pol roku wcale nie bylas w skowronkach tylko rpbilas dobra mine, a teraz juz nie masz na to sily x bo ty juz wiesz jak bylo kafe ekspertko :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mnie ta historia nie dziwi, a wręcz jestem pewna, że wiele kobiet miewa takie uczucia. I reakcje ludzi też mnie nie dziwią, przed zdecydowaniem się na ciąże, należy przewidzieć, że macierzyństwo bywa ponad siły, a odwrotu brak. Dlatego dla mnie normalne jest, że potrzeba ma 10000 dochodu, by mieć na dziecko, na opiekunkę w razie potrzeby, na szkołę, wychowanie, a sama też chcę mieć coś z zycia. Śwaidomość tego czym ejst rodzicielstwo można nabyć choćby z kafe i takich tematów, poza tym należy zadbać o poprawne relacje w związku i o dochód. jak to wszystko jest, to można rozważyć rodzicielstwo, o ile oczywiście na raz nie urodzi sie gromada dzieci, np. sześcioraczki ( ja bym usunęła). WYobraźnia jest ważniejsza od wiedzy i nie trzeba macierzyństwa przeżyć, by pewne rzeczy przewidzieć. Pytacie autorki jakie ma relacje z meżem...O Bożesz Ty mój...fundament rodziny, ludzie.... Autorko- dlaczego decydowałas się na dziecko i co myślałaś, gdy brałaś pod uwagę, że dziecko moze okazać sie własnie takie, bo zakłądam, że przemy,slałaś swe decyzje, a zatem brałaś pod uwagę, że tak może być? Bo ja biorąc pod uwagę, że może tak być i czytając ten temat, który jest na to dowodem, że tak bywa, wiem, że rozwiązeniem jest tylko kasa i podejście, że nie tylko dziecko jest najważneisjze. Co kierowało Tobą w Twej decyzji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyrodna matka. ja tez czasami nie panuje nad nerwami ale nigdy nie przeszly by mi takie slowa przez gardlo. mam synka prawie w tym samym wieku i jak patrze na niego to zal mi twojego dzieciatka ze ma taka matke az nie zaslugujesz na bycie mama. nie nadajesz sie do tego. najchetniej zabralabym ci to dziecko i wziela do siebie, napewno mialoby ze mna lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masakra moze to ty powinnas udac sie do lekarza a nie dziecko ciagalas bo masz go dosyc. to z toba jest cos nie halo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie dziecko z g****u :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17.05 powiedziała,co wiedziała :O ,aleś pomogła :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
SRRRRUUUU I BUUUUMMMM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie inny ojciec "Arap"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawet gdyby to jest dziecko , twoje dziecko o ktore trzeba dbac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
SRRRRUUUU I BUUUUMMMM I muuuuuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pef nie z prubu fki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
srrrutnij sie lepiej w leb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 2jke dzieci, kocham je nad życie ale nie raz siadałam w kącie i wyobrażałam sobie jak za kudły wywalam je za okno, po prostu brakowało mi sił , i po jakiejś części rozumiem autorkę. Ale to co ty opisujesz to 1/100 złych uczuć do sytuacji które ja odczuwałam a myślałam że ja jestem taka beznadziejna !!! Boję się ciebie, tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyjaśnijcie mi jedno: dlaczego namawiacie kobiety wahające się czy mieć dziecko, by je miały? Dlaczego obiecujecie, że będzie cudownie? Dlaczego jako dojrzałe kobiety nie bierzecie tego wszystkiego pod uwagę? Tego, że tak własnie bywa, a ludzie mają rozmaite zasoby wewnętrzne, cierpliwość itd. I różnie to przechodzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo zaloze sie ze po latach zalowalyby ze ich nie maja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo zaloze sie ze po latach zalowalyby ze ich nie maja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O matko i corko! Co za syf na tym temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
syf bo pleta cuda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem o czym mowisz! Mialam ciezki porod i dziecko w inkubatorze.potem 6 mcy wicia i spania Pô 6 godzin na dove! Pediayrzy, rehabilitanci, homeopaci i inni specjalisci nie widzieli problèmu. Ona budzila sie z Rykiem, bo to nie byl placz i j'ai tes plakalam.Psychologie olal sprawe. Zaczelam szukac nianki i pracy. Wtedy odetchbelam.wracalam wieczorem syeskniona i z duzo wieksza cierpliwoscia do dziecka. Znajdz jakas opieke i pospij de 2 h. To mit, se dziecko muso byc z matka przez 3 lata. Wyjedz. Sala na weekend.odeychnij, odpocznij. Zadbaj najpierw o siebie a potem o dziecko. Mass prawo byc zmeczona zniechecona! Trzymaj sie cieplo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro ma sie dziecko to powinno byc na pierwszym miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie sluchaj moralizatorek i idealnych matek.kto nie mail takiego dziecka nie ma pojecia o czym mowisz! A bycie matka tout nie pas mo szczescia, czasami to udreka i tortury. I nie ma to nic wspolnego z miloscia do dziecka. Brak snu i sluchanie wycia moze wykonczyc aniola!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
A a sobie dam wszystkie konczyny obciąć, ze to NIE prowokacja, bo jestem więcej nzi pewna ze tak samo bym mowila, myslala jakbym miała wychowywać o opiekować się takim absorbującym placzkiem Male dzieci działają na mnie jak płachta na byka, dostaje wscieku jak słyszę ich wrzask w kolejce przy kasie, nie wyobrażam sobie całodobowo to znosic, a tym bardzej prawie rok takich tortur To co pisze autorka jest skandaliczne, obrzydliwie się wyraża i nazywa syna, wulgaryzmy na wulgaryzmach,ale to jest więcej niż pewne ze sama lepsza bym nie była podczas takich katuszy Po c***j wy sobie te dzieciary robicie??? po jakiego c***jaaa si rozmnażacie?? ja mam ten luksów i sobie zyje w edenie, autorka ma horror na własne zyczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko skoro nie miałaś znieczulenia tzn wszystko czułaś, wymiotowałaś i mdlałaś w czasie cc czemu nie starałaś się o odszkodowanie? Piszesz, że miałaś powikłania i dziecko wyszło do domu po tygodniu, a ty dalej leżałaś w sumie trzy tygodnie. Znam takie przypadki, ludzie normalnie o odszkodowania walczyli i wygrywali. Może ten zabieg sprawił, że dziecko jest takie? przynajmniej kasę od nich dostaniesz. Nie karmiłaś go piersią wcale, bo ci zabronili no i jak niby miałas to robić skoro dziecko wyszło do domu :p tu sie kryje wiele odpowiedzi na stan twojego dziecka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szkoda tego dziecka Matka ponarzeka sobie na forum jaka to biedna i pokrzywdzona a biedne dziecko jest skazane na jej humory i agresje Autorko mam szczerą nadzieje że zapłacisz za to jak traktujesz swojego synka Nienawiść wraca jak bumerang Aha i dobra rada na koniec Zadbaj o to z całych sił by już nigdy nie urodzić żadnego dziecka Wystarczy że unieszczęśliwiłaś już jedno Gardze tobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko jest na pierwszym miejscu, tylko gdy okazuje się , że nie ma pomocy przy opiece, za przeproszeniem ,, nawet wysrać nie ma się kiedy,, zaczynają człowieka dopadać chwile zwątpienia. Na pewno oderwanie się od dziecka nawet na 2 h to dużo, jest inne podejście, wracają siły, ale jak ja np, siedzę z dziećmi ciągle, prawie 24 h - no przepraszam- ale jestem tylko człowiekiem. Świadomie zdecydowałam się na dzieci i nie żałuję. Z resztą co to jest świadomość kiedy tak naprawdę opieka nad dzieckiem i to ile to wymaga czasu, wysiłku i nerwów wychodzi w praniu, dlatego wielu ludzi najnormalniej nie chcą mieć 2giego, co jest dla mnie zrozumiałe. Szczerze mówiąc w chwili obecnej gdybym dowiedziała się że w drodze 3cie dziecko to bym zapewne przezyła, no bo cóż zrobić ale nie chcę bo już wiem że nie dała bym nie fizycznie ale psychicznie rady. Dziecko zawsze u mnie jest na pierwszym miejscu ale przecież my też jako rodzice musimy czerpać radość z życia jakąś, bo inaczej człowiekowi najnormalniej odbija. Zazdroszczę tym co mają pomoc w rodzinie, ja jej nie mam, i naprawdę brakuje mi wyjścia do fryzjera, na 2 h do koleżanki , czy chociaż mieć godzinkę na kąpiel w ciszy i spokoju. To nie jest chyba dużo. Ale nawet tego nie mam. Ale rozumiem , że niektórzy nie dają sobie rady nawet z 1-dnym dzieckiem, przecież macierzyństwo pokazywane jest tylko z tej dobrej strony, każdy oferuje pomoc w razie co ale jak dochodzi do faktu to każdy rączki umywa. Ja decydując się na dziecko miałam tak mówione, mąż miał super pracę, po porodzie zostałam sama, praca się skończyła, teraz mąż zapierdziela całe dnie by nas było stać na to ,,szczęście,,. A jak proszę o pomoc to słysze ,,ale przecież przewidywałaś, że tak może być,, . I wtedy człowieka dopada totalne dno i ma ochotę uciec daleko przed siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a cos innego potraficie sklecić niż: takie jest, macierzyństwo, po co sobie dziecko robiłaś, po co wam dzieci? Ja przewidywałam, że tak może być i też tak mam, takiego wyjca właśnie. To że wiedziałam nie znaczy, że teraz jestem mniej wymęczona i zdołowana sytuacją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×