Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość odrzuconaa

Kobieta nigdy nie powinna robić pierwszego kroku

Polecane posty

Gość Lylas
15.38 Nie zgodzę się z Tobą. Dla mnie wygląd faceta jest na pierwszym miejscu. Nie obniżyłabym wymagań choćbym miała zostać sama do końca życia. Nie mam swojego ulubionego typu obmyślonego z góry na dół, ale jedno jest pewne - ciemne włosy. Nie ukrywam, że lubię typ facetów o orientalnej urodzie, z zarostem, zadbanych i przede wszystkim dobrze ubranych (stylowo, niekoniecznie na bogato). Status majątkowy jest mi zupełnie obojętny, bo sama umiem na siebie zarobić i byłoby dla mnie ujmą na honorze specjalnie szukać kogoś, kto lepiej zarabia niż ja. Co do tego typu urody preferowanego przez panów (szczególnie duży biust) - prawie wszyscy faceci jakich spotkałam preferują biust maksymalnie do miseczki C, potem mówią, że już się krowie wymiona zaczynają (osobiście twierdzę inaczej, podobają mi się duże biusty, sama chciałabym mieć :D ...). A tak wracając do głównego tematu - swojego mężczyznę wyrwałam sama. Odpowiadał mi pod względem wyglądu, do tego okazał się być bardzo inteligentny i do tego robotny (lubi sprzątać, czego ja nie lubię). Stwierdziłam - tego upoluję i teraz jesteśmy ze sobą już 4 lata. Da się? Da się. Co do autorki - jak można się tak mazać z powodu byle chłopa? Tego kwiatu jest pół światu, to po pierwsze - a po drugie - albo ma 15 lat, albo jest zupełnie niedojrzała emocjonalnie. Dorosłe kobiety płaczą tylko kiedy umiera Mufasa. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podoba mi się taki jeden facet ale w ogóle on nie zwraca na mnie uwagi. Niestety, raczej nieśmiały nie jest bo bez jakiegoś skrępowania gada z dziewczynami. Zresztą znam jego byłą i wiem, że to on ją zdobył, więc niestety, ale nieśmiałość muszę wykluczyć :( Ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do tego typu urody preferowanego przez panów (szczególnie duży biust) - prawie wszyscy faceci jakich spotkałam preferują biust maksymalnie do miseczki C, potem mówią, że już się krowie wymiona zaczynają (osobiście twierdzę inaczej, podobają mi się duże biusty, sama chciałabym mieć <><><> Kobieto....zanim zaczniesz się wypowiadać doedukuj się w zakresie rozmiarówek :O Ja rozumie, że faceci mogą nie wiedzieć ale Ty baba :O ? Ja mam biust "G" i to malusie cycki bo (uwaga) mam tylko 60 w obwodzie pod. Mam mniejsze cycki od koleżanki, która ma "D" (ale ona ma aż 80 w obwodzie :P ) Więc jak piszesz "C" bez rozmiaru obwodu to nikt nie wie o co ci chodzi. Bajdełej "C" to bardzo mały biust - płaskość wręcz. No chyba, że 80 C to już konkretny cyc ale wtedy cała reszta ciała jest kiepska no bo 80 pod biustem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pr4wicz3k
Cytat: odrzuconaa - 2014.10.12 "Tylko, że facet to facet, jest silniejszy psychicznie. Odrzucona kobieta traci swoje poczucie atrakcyjności fizycznej i gorzej to znosi. " Większej głupoty niż twoja autorko tego głupiego tematu nie czytałem... ile to Ja już razy doświadczałem i widziałem i słyszałem jak faceci popełniają samobójstwo bo np. kobieta od nich odeszła w zaświaty i sami na starość już nie widzią sensu życia bez niej w tym Świecie..., albo że ZUS się wzioł za jakiegoś pracodawcę i też popełnił samobójstwo, czy na przykład też żołnierze wracający z wojny też nie wszyscy mają taką odporną psychikę i topią swoje smótki w alkocholu lub popełniają samobójstwo. Powiem ci tak, jeśli facet dał ci kosza bo Ty podeszłaś do niego pierwsza i pierwsza do niego zagadałaś to znaki mogą tego tylko takie być że a.) Jesteś brzydka b.) pewnie uważał się za Casanovę i nie lubi łatwych kobiet :P c.) mógł zauważyć w tobie desperacje że "musi być twój" :O (to odrzuca obie płci ;] Ile Ja bym dał żeby do mnie zarwała laska która mi się podoba i do mnie pierwsza zagadała a nie jakieś pasztety i brzydule ;/. A sam się boje podchodzić do dziewczyn które mi się podobają bo z wyglądu nie jestem jakimś tam modelem ale jestem zadbany i przystojny :), tylko strach mnie ogarnia przed zagadaniem do dziewczyny dla tego że jak mi da kosza, lub mnie wyśmieje to wszyscy w okolicy ludzie będą na mnie się gapić jak na ufo i myśleć ale "debil hehe... laska mu dała kosza co za nieudacznik", albo pomyśli ta laska do której zagadałem że jakiś Ja zboaczony jestem bo jakiś obcy nieznajomy facet do niej zagadał :P a w naszej konserwatywnej POlszce wierzącej w Bozie łatwo o taką opinię sobie zarobić można niestety ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaka desperacja, to, ze wole sama poderwac oznacza tyle, ze jestem niezalezna i sama wybieram, co jest dla mnie dobre - a nie, ze nikt mnie nigdy nie podrywal :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szymon____
"Ile Ja bym dał żeby do mnie zarwała laska która mi się podoba i do mnie pierwsza zagadała a nie jakieś pasztety i brzydule ;/" xxxx ziomek, nie ma takiej opcji :) trzeba samemu próbować, nie ma innej opcji na ładną pannę. Doświadczenie życiowe mnie nauczyło, że te najpiękniejsze nie podrywają, niestety. Też bym wolał być poderwany przez pannę swoich marzeń ale nie ma to szans:P Pisałem już tutaj, że mnie też kobiety podrywały ale nigdy, nigdy, nie w moim typie, więc już wolę sam wziąć sprawy w swoje ręce. O piękną kobietę trzeba zawalczyć. Taki live Ja na szczęście mam dystans do siebie i mi kosze nie straszne :) I pisze to jako facet - też nie polecam kobietom podrywać. Przeważnie, wy podrywające nie jesteście w naszym typie , więc oszczędźcie nieprzyjemności sobie i nam (bo taką nieatrakcyjną też trzeba jakoś z kulturą zbyć :P )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tyle mówi się o tym, że faceci uwielbiają być "łowcami". Jeśli mężczyzna nie lubi być tym łowcą, to znaczy, że mu brak męskości po prostu. I co z tego, że mamy równouprawnienie, instynkty pozostają nadal te same. Nie wyobrażam sobie, żebym miała latać za jaśnie panem, by raczył na mnie zwrócić uwagę, podczas, gdy w otoczeniu zawsze miałam co najmniej dwóch facetów żywo zainteresowanych mną (a nie jestem wcale atrakcyjna, więc wyobrażam sobie, jakie dopiero powodzenie muszą mieć ładne kobiety!!!!). Łaski bez, jak facet nie jest zainteresowany, to po co mam się pchać na siłę, skoro są inni, którzy te zainteresowanie okazują. Mam faceta, który mnie podrywał, nie bał się niczego- to był pierwszy sygnał dla mnie, że ma wspaniały charakter- i tak jest. Jest facetem z pasjami, inicjatywą, jest przedsiębiorczy w tym znaczeniu, że lubi i potrafi sobie i nam zorganizować czas wolny, jest pomysłowy, wesoły, żwawy. Na moje inicjatywy też zawsze odpowiada z zadowoleniem. A czego mogłabym oczekiwać po facecie, któremu nawet nie chce się kiwnąć palcem w kierunku poderwania kobiety i kieruje się postawą roszczeniową- kobiety MAJĄ mnie podrywać, mi się to NALEŻY, bo jest równouprawnienie, albo jest jakiś przewrażliwiony, że przeżył jakieś odrzucenie w przeszłości, to siada mu na mózg, zaczyna uogólniać i nienawidzić wszystkich kobiet, albo się zraża po kilku niepowodzeniach. To tylko pokazuje niestabilność psychiczną takiego faceta i brak poczucia własnej wartosci- bo faceci dostają odmowy niejeden raz, a jakoś tak nie przeżywają. Bo to dla nich ŻADNA ujma, to jest po prostu wpisane w proces uwodzenia. Taki facet uważa "ok, twoja strata" i idzie szukać szczęścia dalej, bo nie uzależnia swojego poczucia wartości od jakichś kobiet, które go odrzuciły. Ale rozchwiany psychicznie mężczyzna będzie miał z tym wielki problem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ziomek poczekaj az piekna panna kopa od jakiegos przystojniaka dostanie wtedy sama przybiegnie zeby Cie poderwac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szymon____
"ziomek poczekaj az piekna panna kopa od jakiegos przystojniaka dostanie wtedy sama przybiegnie zeby Cie poderwac." xxxx to pewnie zacznie ją wtedy podrywać inny przystojniak, tak już ładne dziewczyny mają :P ale czatowanie na jej kłótnie z aktualnym chłopakiem i wykorzystanie momentu to nie jest zły pomysł ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"ziomek poczekaj az piekna panna kopa od jakiegos przystojniaka dostanie wtedy sama przybiegnie zeby Cie poderwac. " Pewnie, szczególnie, że w kolejce czekaja juz nastepni przystojniacy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Freeeeeeeeeeeee
Co do tematu - tak i nie. Są przebojowi faceci, którzy po prostu biorą inicjatywę w swoje ręce, zdobywanie kobiety jest dla nich "oczywistą oczywistością. Są jednak faceci, którzy mimo zainteresowania nie mają śmiałości, nie wiedzą, jak zacząć, boja się odrzucenia itd. Tutaj kobieta może zadziałać, ale subtelnie. Każda kobieta czuje i po prostu wie, gdy się komuś podoba. Facet zawsze w jakiś sposób to zasygnalizuje, zachowaniem, spojrzeniami itd itp. Do kobiety należy umiejętne odczytanie tych sygnałów - a kobiety są naprawdę w tym dobre - i ewentualne subtelne pokierowanie rozwojem sytuacji - najlepiej tak, żeby wyglądało to na inicjatywę faceta. Jeśli facet traktuje kobietę jak koleżankę i nic poza tym, to zamiast próbować czarować rzeczywistość, zapraszać do kina, proponować spacery itd. , naprawdę trzeba dać sobie na wstrzymanie i rozejrzeć się za kimś naprawdę zainteresowanym. Po prostu nie jest w jego typie, nie pociąga go , nie kręci i nie podnieca. I nic, absolutnie NIC tego nie zmieni. Faceci są naprawdę bardzo prosto funkcjonującymi istotami: albo chce jakąś kobietę albo nie. Kropka. Nie da się go "przekonać" ani "zachęcić". Za to duża dawka upokorzeń i rozczarowań gwarantowana. Nawet jak facet skusi się, połechtany podrywem i zainteresowaniem ze strony kobiety, na związek czy seks, wciąż podświadomie głowa będzie mu się obracała na widok kobiet, które są naprawdę w jego typie. Kobieta będzie cierpieć katusze zazdrości, bezsilności, będzie zadręczać się, że robi coś źle, będzie starała się zmienić, dopasować, obniży się jej samoocena. Wiem, bo przez to przeszłam, próbując być z kimś komu się "nawet trochę podobałam", jak ujął to w szczerej rozmowie ze wspólną znajomą (która oczywiście wszystko mi zrelacjonowała). Czułam się jak brzydka siostra Kopciuszka, próbująca wcisnąć na stopę niepasujący pantofelek, gotowa obciąć sobie palce u stóp; jak brzydkie kaczątko niezdarnie skaczące między dziobiącymi je kurami. Kilka lat, dosłownie lat zajęło mi odbudowanie siebie po tym bezsensownym związku. Bardzo bym chciała, żeby żadna kobieta nigdy nie musiała przechodzić takich tortur. Finał był jasny do przewidzenia: on znalazł swoją prawdziwą księżniczkę, a ja po długim czasie okropnego cierpienia poznałam kogoś, kto od pierwszego momentu wpatrywał się we mnie jak w obrazek. Robi to nadal, po 15 latach razem, a ja wciąż nie mam pojęcia co on widzi. Widocznie jest coś, bo trudno byłoby przez 15 lat udawać ;) Czyli happy end, ale czy nie można tak było tego wszystkiego uniknąć? Czasem nawet teraz ogarnia mnie poczucie zażenowania, gdy sobie pomyślę, jak zabiegałam o tamtego faceta i jak bardzo zapierałam się prawdziwej siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jak o******** kazdemu z kolejki to i Ty sie zalapiesz. Tylko nie caluj zebys po poprzednim przystojniaku nie wylizywal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szymon____
Ja nie wiem czemu tutaj faceci tak zachęcają laski do pierwszego kroku :P ? Przecież te najładniejsze laski nie siedzą na kaffe więc nawet tego nie przeczytają ... Większość kobiet z kaffe to niestety niezbyt atrakcyjne samice :P No i co ? Chcecie by potem taka siostra quasimono albo niewiele lepiej wyglądająca za wami latała ? Jeszcze pół biedy jak tylko gdzieś zaprosi (choć to też trzeba kombinować, jak ją zbyć, żeby jej nie urazić) ale co będzie jaka taka przyczepi się na amen ? Macie ochotę potem być prześladowani ? Bo ja nie. Prawda jest taka, że super laski nie podrywają, bo nie muszą a wy tylko podjudzacie te nieatrakcyjne :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szymon ty za to jesteś piękny jak pastuszek, który rooocha swój kozuszek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szymon____
hehe no sory dziewczyny :D też nie jestem Adonisem :P no ale ja przynajmniej się staram, żeby zdobyć to co chce mieć. Nie pozostawiam tego losowi, jak niektórzy koledzy z kaffe :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szymon- 100% racji :D znam tylko totalnie brzydkie i zdesperowane kobiety, które wykonują "pierwszy krok", co gorsza jak się taka uczepi swojego obiektu westchnień to długo nie ma zmiłuj :D bo mają naładowane do głów te przekonanie, że faceta niby można "zachęcić". A g****o prawda, jak facet nie jest zainteresowany, to NIE i nic tego nie zmieni :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale co się tak przejmujecie innymi? Jak chcą to niech podrywają facetów. Jaki to dla was problem? Nie rozumiem tej głupiej dyskusji. Niech każdy robi, co uważa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"ale czatowanie na jej kłótnie z aktualnym chłopakiem i wykorzystanie momentu to nie jest zły pomysł " V Dotyczy to zwłaszcza tych które mają przyjaciół i zwierzają im się z problemów w związku, z ilością i jakością stosunków seksualnych włącznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szymon____
jakimi innymi :P ? Gorzej jak tu jakaś moja "nieatrakcyjna fanka" czatuje a potem się uczepi jak rzepa ogona bo posłucha waszych głupiomądrych rad. Już jedną taką fankę miałem, nie dzięki :P Wolę jednak sam podrywać, bo przynajmniej mam pewność, że wtedy mogę mieć tą, którą chcę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak bad boy przystojniaczek kopnie w dupę, to taka potem lata za porządnymi. I nie piszcie że tylko za przystojnymi latają, bo jak już desperują za kandydatem do ślubu to szukają takiego grzecznego i ułożonego. A facet oczywiście, że może dać się przekonać do związku z mniej atrakcyjną, faceci nie są wybredni i mając do wyboru trzepanie konika i regularny seks ze średnio atrakcyjną, wybiorą to drugie. Zwłaszcza jeśli sami bosko piękni nie są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szymon____
A facet oczywiście, że może dać się przekonać do związku z mniej atrakcyjną, xxxx Mów za siebie :P Ja wymagań nie obniżam :P Tym bardziej, że w liceum wyrwałem kiedyś laskę, która mi się podobała, (inna sprawa, ze ten "związek" trwał może 4 tygodnie :P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Już jedną taką fankę miałem, nie dzięki jezyk.gif Wolę jednak sam podrywać, bo przynajmniej mam pewność, że wtedy mogę mieć tą, którą chcę." X Tylko jedną? Taki wspaniały chłopak jak ty? Och te baby, nie doceniają intelektu i urody Szymcia, glupie suki :) A poznała się na Twej wspaniałości akurat jakas brzydka. Musisz być boski, naprawdę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak bad boy przystojniaczek kopnie w d**ę, to taka potem lata za porządnymi. I nie piszcie że tylko za przystojnymi latają, bo jak już desperują za kandydatem do ślubu to szukają takiego grzecznego i ułożonego. x Co za idiotyczne przeświadczenie, że tylko bad boye podrywają :D ? Mój ojciec (wykładowca na polibudzie) sam wyrwał mamę a był zawsze ułożony i grzeczny. Bycie ułożonym nie wyklucza umiejętności podrywania kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szymon ty za to jesteś piękny jak pastuszek, który rooocha swój kozuszek xxxxx :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szymon____
Tylko jedną? Taki wspaniały chłopak jak ty? Och te baby, nie doceniają intelektu i urody Szymcia, glupie suki usmiech.gif A poznała się na Twej wspaniałości akurat jakas brzydka. Musisz być boski, naprawdę xxx weź ze mnie zejdź ? Niektórzy nigdy nie mieli dziewczyny, a jak już mieli to jakąś brzydką. Mi się udało kiedyś być z ładną laską i uważam to za sukces. Jak raz się udało to uda się i drugi ;) Trzaa tylko próbować bo sama z nieba nie spadnie, niestety :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Co za idiotyczne przeświadczenie, że tylko bad boye podrywają smiech.gif ?" X Czytać ze zrozumieniem nie potrafisz? :D Pisze o tym KOGO podrywają kobiety, a nie kto je podrywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"weź ze mnie zejdź ?" X Nikt na ciebie nie wszedł, nie wlewaj sobie. A jak ci się coś nie podoba to idź stąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem zupełnie typem zdobywcy, a męskości mi nie brakuje, to wiem także od kobiet. Nie jest tak, że ci, którzy nie chcą zdobywać i zabiegać, są niemęscy, jakby chciała tu jakaś marna spryciula, dość prostacko próbując przekonywać w ten sposób inne i pewnie siebie też. Nie wszyscy na tym świecie jesteśmy tacy sami. Pewnie, że kobiety chciałyby, żeby wszyscy faceci byli zdobywcami, bo nie musiałyby nic same robić, czasem zaryzykować, poświęcić tę przysłowiową koronę na głowie. Ale tak nie ma i nie będzie, świadczą o tym zresztą wpisy tutaj facetów. A laski reagują złością i agresją, bo je to złości, że ktoś ośmiela się mieć inne poglądy niż te wszystkie królewny by chciały. Ja mam w d... całe to zdobywanie, nie biegałem, nie biegam i nie będę biegał za żadną babą, żadna nie jest tego warta. Jak kogoś poznaję i widzę zainteresowanie, a dziewczyna fajna, to też okazuję zainteresowanie, proponuję spotkanie. Potem oczekuję równego starania się i zabiegania o siebie nawzajem. Jeśli jakaś księżniczkuje, nic nie daje od siebie, czeka na gotowe, to staram się jej w jakiś delikatny sposób podziękować za znajomość. Po co mi taka dziewczyna, potem w związku będzie to samo, roszczeniowa postawa i wymogi, a sama dwie lewe ręce i żadnej własnej inicjatywy, pomysłów. Taka mimoza. Jest naprawdę wiele fajnych dziewczyn, które nie zgrywają księżniczek, nie są próżne, dlatego warto takiej szukać, a księżniczki zostawić frajerom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dalej sie droczą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×