Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mezczyzna_przed_40tka

Moja żona spowodowała moją frustrację zanik uczuć i przyczyniła się do kryzysu?

Polecane posty

Gość gość
Ja też uważam że kobiety kłamią Żadna ale to żadna żona z wieloletnim stażem nie reaguje na męża tak jak na początku. I tak jakby zrobiła to na widok kogoś nowego Przy stałym partner ze są inne emocj***ardzo pozytywne, ale to nie jest szalone pożądanie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 16.34 nie generalizuj. Twoje podejście do zagadnienia jest co najmniej ignoranckie. Od kiedy wrzuca się wszystko do jednego worka? :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz, ja mam teraz taka sytuacje... od 2 lat mój partner zupełnie przestał mnie pociągać... bardzo sie zapuscil.. brzuszek, wiecznie nieogolony, śmierdzacy itd :/ (ja dbam o siebie, trenuje sztuki walki, siłownia) całymi dniami niezadowolony, narzekajacy, ostatnio 5dni go prosilam zeby sie ogolil... a wieczorem myslal ze po tym wszystkim jeszcze seks bede z nim uprawiala :/ Jestem prawie ciagle niezaspokojona... ale jak go widze to tylko sie w******m, ostatnio go zdradzilam (pocałunek).... nie jestem z tego dumna... ale niestety zamierzam pociagnac te znajomosc... tez mam potrzeby :( Może to Ci pomoze, aczkolwiek, mam nadzije, że nie macie tego samego. Słuchaj jej w kłotniach, podejzewam, ze nie powie wprost co sie dzieje, ale sprobuj wylapac co powoduje w niej flustracje i brak checi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze parę takich postów i zacznę sprawdzać czy moja żona robi się mokra czy się tylko smaruje ukradkiem ;) Można się zdołować jak się was czyta. Ale jak to jest? Jak kobieta wyzna że partner ją nie podnieca, to wiadomo czyja wina: partnera. A gdy faceta jego partnerka nie będzie podniecać to będzie nazwany impotentem pewnie? Jakaś taka logika mi przychodzi do głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaaa34
Ja pisałam, że to nie wina męża że mnie nie podnieca. Moja też nie. Tak po prostu się ułożyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gospodarz, wierz lub nie, ale ja ze swoim ostatnim partnerem smarowałam się właśnie ukradkiem, gdy nie widział, albo nawet jeszcze przed seksem, w łazience. Albo nawilżaczem(lubrykantem), albo swoją śliną. On nigdy niczego nie zauważył, myślał że robię się mokra. Robiłam się z nim mokra tylko na początku, potem nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po 1- jestem przykladem kobiety, ktora traci zainteresowanie sekse,m. Pytales, czy kobiety po 30 tak maja, oczywiscie nie generalizuje, ale tak jest. Wczesniej tez mialalam tak jak opisywales u swojej zony, ze realizowaliscie rozne fantazje itd, a teraz juz nawet nie chce sie kochac, mam podobnie. Slysze to dosc czesto, tzn ten problem, jaki maja faceci z powodu kobiet w zwiazku, dlatego ja uwazam to za pewniem kolejny okres u kobiet, . Jak kazdy zwiazek ma rozne etapy, tak kazdy czlowiek ma swoje etapy w zyciu, dlatego wlasnie jest taki okres u kobiet i stad moje przypuszczenie, ze to minie lub przezjdzie na inny etap - kolejny. U mnie wyglada to dziwnie o tyle, ze mam mniejsza ochote na seks niz dawniej , ale paraadoksalnie uprawiamy seks z mezem czesniej niz kiedys (gdy mialalam wieksza ochote)- . teraz robie to raczej bardziej dla meza, niz dla siebie, bo wbrew temu wszystkiemu, kocham go i moja osobista opinia jest taka, ze to przejsciowy etap u mnie, dlatego moze warto czasem zrobic cos dla kogos, nawet jesli ty nie masz na to ochoty, ale wazne dla mnie jest to, by kogos uszczesliwic, REASUMUJAC- - nie gledz jej codziec, na temat tego jaki wazny jest dla ciebie ten seks, bo pogorszysz tym sprawe, po 2 pogodz sie z tym, ze kobieta ma w tej chwili etap skupienia na sobie, to przeciez nic zlego, - wierze, ze u niej to tez bedzie przejsciowe, bo to poprostu kolejny etap w zyciu kobiety, tak jak w kazdym malzenstwie sa i wzloty i upadki, okresy dobre i kryzysku, ktore wydaja sie byc koncem , a jednak potem sie uklada, tak tu bedzie tak samo, tyle, e......i sedno- na chwile odpusc, a potem, powracaj do tematu, delikatnie i absolutnie nie w formie, poczucia winy, czy nacisku czy mowieni, ze TY nasz takie potrzeby... Poprostu racezj bym na twoim miejscu mowila, ze "teskisz "za nia, brakuje Ci jej, i powoli tymi slowami od czasu do czasu jeszcze w jakis drobniutki sposob milo ja zaskocz, ale nie za nasadzie spektakularnej niespodzianki, wrecz przeciwnie, drobne mile zaskoczenia. Powinno pomoc , ale nie win JEJ za to, tak kobiety czesto maja, to poprostu etap, lecz nie odpuszczaj, (choc nieraz stracisz cierpliwosc), nie rezygnuj . Wszystko wroci powoli do normy, a moze nieco sie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mezczyzna_przed_40tka Sa 2 sprawy jedna to taka ze libid Twoje zony jest nizsze znacznie do Twojego Moje pierwsze malzenstwo tak wygladalo byla 8 krottna roznica 8 do 64 A moja byla byla ztych co mowia dopasuj sie dlatego jest juz byla:) Nie mozesz sugerowac sie tym cobylo przed slubie w pierwsze j fazie milosciod pierwszego stosunku do 6 lub 24 miesiecy maksymalnie kobieta ma kilkukrotnie wieksze libodo od sojego stalego pozniej wraca do stalego Moja byla w trakcie tej pierwszej fazy maila po kilka orgazmow dziennie Pozniej 8 miesiecznie i koniec zebym stawal na rzesach nic wiecej Wiec przeczytalem chyba wszystko co bylo na temat roznic w libido Libido ilosc orgazmow na jeden cykl owulacyjny kobiety tak zebys ty i onoa czulis ie zaspokojeni Nie obwiniaj sie to nie twoja wina nastroj nic nie pomoze W ponad 80%zwiazkow mezczyna ma 2 lub 3 krotnie wieksze libido to najczestsza przyna zdrad malzenskich jak kobieta jest z tycz co mowia dopasuj sie tak wynika z badan naukowych to 95% zdrad ze strony mezczyn Masz 2 wyjscia rozwiesc sie znaia lubpostawic sprawe na ostrzu noza. Rzowod uzyskasz bez problemu ze wzgledu na niedaposowanie seksualne. Musisz najpierw sutallic swoje libido Wiem ze to upokarzajace dla zonatego mezczyzny. Ale poswiec 28 dni na to Jak masz dostep do neta a masz na red tube sa etstetyczne p****le wystarczy wpisac w yszyukiwarke na stronie fatasyhd nublies film masassage romms cos znajdzies Zawsze jak masz ochote na seks spotnaczniedoprowadzs siie dororgazmu Zapisujesz wynik i po 28 dniach masz swoje libido Wiec wiesz juz czegopotrzebujesz w zyciu ilu orgazmow zeby nie chciec ani jednego wiecej:-) 2. Idziesz ztym do zony mowisz e masz takie itakie libido ize jest to niezalezne od Cibie a ona ma mniejsze zalozmy naetze czczsami nie trafiasz w nastroj jestzmeczona itp alepewnie nie mawielkszego niz 6 Tbie wyjdzie pewnie ze 24 minmum i to jestrealna roznica miedzy wami ktora sie nigdy nie zmienii oczywiscie z wiekiem bedzicis padac ale mowimy o nastepych kilku latach 3. Dajesz zonie miesiac na zastanowienie ze albo bedzie w palni alenaprawde wpelni cie zaspokajala zadnych zgnilych kompromisow jak masz 24 to ma dac ci 24 i koniec 4. W praktyce wyglada to tak Ty masz ochote na orgazm ona nie wiec kladzie sie wygodnie rozklada noogi nawilzasz Ja nieoczekujesz e bedzie sie podniecala irzniesz ja doswojego rgazmu nieoczekujac jej orgazmu poprostu ona sprawia ci przyjemnosc i masie z tego cieszyc ze zadbala o ukochanego mezczyzne dajac mu orgazm 5. jak ma okres dajesz je 6 dni przerwy niech kobieta odpocznie musisz nac jej dzien cyklu owulacyjnego najwiecej takich akcji na zapas w okolicach owulacji wtedy bedzie to dla niej namnie dokuczliwe. Podobnie jak ona majuz ochote naorgazm to przed swoim funduje ci dodatkowy odpoczywacie inatepwspolny i juz macieilka z glowy 6. Mowisz zonie i dajesz jej tona pismiedo podpisania ze zostala poinformowana ze jak w ciagu miesiac aise nie zgodzi na takie rozwiazanieto Ty czujesz sie zwolnoiony zobowiazku zachowania je wiernosci. Wkazdy sadzie ztakim pismem sie wybronisz 7. Nie naciskasz na zone przez ten miesiac dajesz jej spokojnie sie zastanowic ale jak dopytuje be zadnych wachan potwierdzasz ze labo radykalna zmiana ladokladnie za miesiac idziesz irzniesz inna kobiete bez zadnego poczucia winy Ona musi wdiziec ze jstes zdeterminowany wprowadzic to w zycie 8. ja po miesiacu Ona sie nie godzi na takierozwiazanie szukasz sobie kochanki na stale nie ma ztym problemu naprawde jestmnostwo kobiet ktore zroznych powodow niechca trwalego zwiazku opartego na milosci chca tylko seksu iczulosci Tylkowy bierz taka ktora bedzie cie wpelnizaspokajala wiec otwarcie jejpowiedz jakie masz libido iz eoczekujesz jegopelnegozaspokojenia i jakie tam aszfatazje wal jasno nie krepuj akurat te kbietytak lubiajasno bez niedomowien konkretnie (. pocizeszenie dla cibie jest takie ze 90%zon peka igrzecznie zaspokaja swojego meza do konca zycia bez kwasnychmin ale musisz byc zdeterminowany i naprawde byc gotowy znalez sobie kochanke.jak zona wyczuje ze blefujesz nic z tego to musi byc realne 10.Bedzie Ci w ciagu tego miesiaca robic sceny plakac grac dziecmi wzbudzac poczucie winy. Olej to nie reaguj jak zdecydowal sie zostac twoja zona wziela na siebie obowiazek pelnego zaspokjenia cie seksualnie i koniec Powodzenia:-) Sprawdzone w praktyce przez wielu moich kumpli i dziala Ja mainna metode teraz po tym pierwszy malzenstwie ktore bylo naprawde horrome seksualnym od razu ustalam to napoczatku iwybieram takie kobietydla ktorych to jest naturalne i traktuja to jakowyraz milosci do swojego ukochanego mezczyzny i czerpia z tego przyjemnosc seksualna bo wkoncu polowa przyjemnosci to widokorgazmu na twarzy ukochanej osoby ktory jej zafundowalismy.. Jak odchodzilem od swoje bylej to nagle wszystko okazalo sie mozliwe seks ile chce jak chce kiedy chce. Ale Ja juz niechcialem wiez erotyczna miedzy namijuz zniknela a znaia milosc. Uznalem ze jak tyle lat wiedzac jak cierpie jak to dla mnie wazne bo bylem jejwierny jakpies to teraz jadopiero pod presja to niech sobie wsadzi to wduppe i znalazlem takie ktore robily to same z siebie traktujac jako cos oczywistego i wyraz milosci. Moi kumple zrobili takajak Tobie radze i w 90 % te malzenstwa teraz kwitna jakos sie dogadali tylko tzreba byc twardym irzeczywiscie byc gotowym to zrobic Kazda kobieta bez szkody dla swojegozdrowia moze odbyc z 4 stosunki dziennie 6dni odpoczynku zostaje 22 dni w miesiacu czyli 88 stosunkow to wystarcza dozaspokojenia 99% mezczyn wiec rozwizanie jestproste i taka siedzialood ppoczatkow ludzkosciczyli 250 000 lat i jakos chlopy z babami sie dogadywali szczesliwe zyli po 50 i wiecej lat:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wilk doradził właśnie dokładnie to, co robi kasia34, a wszyscy się oburzali, że ona rozkłada bez sprzeciwu nogi gdy mąż chce :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Małżeństwo nie polega na tym żeby ktoś kogoś szantażował...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do : kasiaaa34 Kasiu nie obraź się na to co pisze podoba Mi się ze piszesz tak otwarcie. Ale spodobała Mi się Twoja szczerość i wydaje Mi się że w głębi serca jesteś dobry człowiekiem i źle się czujesz z ta sytuacja i dlatego musiałaś publicznie wyrzucić to z siebie bo to cię gryzło i chciałaś uzyskać rozgrzeszenie od innych kobiet które robią to samo żeby się w tym nie czuć samotna i ta jedyna najgorsza. Że inne kobiety tez tak robią i że jest to normalne i jakoś tam uczciwe. Ale akurat tak się zdarzyło że po moim poprzednim wpisie ktoś napisał że napisałaś to samo wcześniej więc Mnie to zaciekawiło. Więc pomimo że piszę to z sympatią dla Cibie muszę Ci jasno napisać to nie jest normalne ani uczciwe to jest podłe i kradniesz mężowi najlepsze lata życia skazując go na życie w upokarzającym dla niego związku a udaje Ci się to tylko dlatego ze go okłamujesz Pewnie niedługo będziesz równie znienawidzona na ERO jak Ja:-) Widzisz ja jestem bardzo kontrowersyjna osoba na ero budze silne emocje ale dlatego że czasami uświadamiam ludziom bardzo nieprzyjemne prawdy o nich samych. Czy czuje sie idealny? Nie Czy robiłem w życiu rzeczy których się wstydzę i uważam za łamanie swojego kodeksu honorowego którym staram się w życiu kierować? Tak Czy próbowałem tak jak Ty racjonalizować je i dorabiać do nich filozofię? Nie ZAwsze jak złamałem ten kodeks nie raccjonalizowałem starałem się byc sam wobec sibie uczciwy naprawic jak mozna i przeprosić a przedewszystkim powiedzieć prawdę idać drugiemu człowiekowi możliwoś wyboru czy chce Mi wybaczyć choć nie oczekiwałem z wybaczenia i byłem gotowy ponieść konsekwencje swoich czynów Czy zapłaciłem za tą szczerość i uczciwośc cenę? Tak Czy załuję i dzisiaj postapiłbym inaczej? Nie cieszę się ze udało Mi się stanąć wprawdzie i byc uczciwym I ma nadzieje że z Toba tez tak będzie Fajnie ze masz takie podejscie ze mimo wszystko dajesz mezowi tyle ile trzeba albo tyle ile wyżebra. Ale to że musi żebrać a Ty dajesz z z kwaśna mina a to juz nie w porządku bo upokarzasz go tym. Bo jak dajesz to dawaj od serca nawet jak cie to kompletnie nie podnieca wtedy będzie uczciwie i z szacunkiem dla niego Ale powiem Ci co Moim zdanie jest njabardzej nie w porzadku z Twojej strony wobec swojego meza XXX OKLAMUJESZ GO!!! XXX Jesli choc troche go szanujesz a twierdzisz ze kochasz to powinnas dazyc zeby byl szczesliwy a z Toba nie bedzie juz szczesliwy wiec powinien miec wybor A zeby mial wybor to musi miec wiedze jak jest naprawde A Ty Kasiu go oklamujesz Chcesz sie zachowac wobec niego honorowo to wez go na powazna rozmowe i to co mowisz nam teraz powiedz jemu a nalepiej pokaz mu te wpisy bedzie ci latwiej Niech chłop wtedy decyduje czy chce spedzic reszte zycia w takim upokarzajacym go zwiazku gdzie jego kobieta go nie pragnie masturbuje sie myslac o innych i robi sie mokra na mysl o seksie z obcym facet I podejrzewa ze kiedys moze go zdradzic A taka jest Kasiu wlasnie prawda i on ma prawo Ja znac dokladnie i wtedy podjac decyzje Bo narazie jest oklamywany myslac ze Twoje potrzeby zanikly a to nieprawda Wtedy niech podejmie decyzje podejrzewam ze sie z Toba rozwiedzie Ja bym sie rozwiodl natychmiast ale faceci sa rozni Kasiu kiedys kochals go szczerze i szanowalsa nie macie dzieci Facet moze sobie jescze ulozyc zycie z inna z ktora bedzie szczesliwszy bo to nieprawda ze nie mozna odczuwac pozadania do jednej osoby przez cale zycie. Bedzie sie czul naprawdę kochany i kochał bedzie Ty juz chyba nie możesz dać Mu tego:-( TY poszłas najlatwiejsza droga w ktoryms momencie jak libido spadlo co jest naturalne. Bo po maksymalnie 2 latach od 1 stosunku wraca do normy wczesniej kobieta moze miec kilkukrotnie wieksze od swojego stalego takie sa fazy milosci Wiec jak to siadlo troche nie zaczelas nad tym pracowac tylko poszlas w masturbacje i wybrazenia o innych facetach to rozpieprzylo wasza wiez erotyczna byc moze nie da sie jej juz odbudowac Choc moja kolezanka psycholog specjalizujajaca sie w takich przypadkach twierdzi ze mozna Ale to 2 letnia terapia cotygodniowa i przede wszystkim musi byc w Tobie zaangazowanie ze naprawde chcesz byc z nim ii ze zrobisz wszystko co trzeba zeby odbudowac miedzy wami wiez erotyczna ktora zanikla z Twojej strony. Ale warunkiem minimum jest rezygnacja z masturbacji i marzen o innych partnerach To ze jestes sucha Mnie nie dziwi bo jesli cale swoje libido wykorzystujesz na masturbacje z marzeniami o innych facetach to dla niego nie jestes sie juz wstanie podniecic To czysta fizjologia Nie wiem jakie jest twoje libido mozesz poczytac powyzej jak je ustalic Ale zaluzmy ze jest 24 wiec jak osiagasz w tracie masturbacji 24 orgazmy to nie ma takiej sily na swiecie zebys z nim osiagnela nawet podniecenie wyczerpals swoj limit i koniec Wiec prosze Cie tylko o jedno z szacunku dla milosci ktora Was kedys laczylo powiedz muprawde i daj mozliwosc wyboru. Bo to co jest teraz to juz nie jest milosc Bo zeby byla milosc musza byc 3 rzeczy naraz 1. Wiez erotyczna najwazniejsza 2. Wiez emocjonalna 3. Zaangazowanie rozumiane ze lasnie ztym czlowiekiem chce spedzic reszte zycia miec dzieci itp oraz robie wszystko zeby ta milosc kwitla U ciebie pozostala tylko wiez emocjonalna ale i ona z czasem bedzie malala bo bez wiezi erotycznej bedzie zanikac. Nawet zaangazonie juz nie stnieje bo nie robisz wszystkiego zeby milosc kwitla Wiec nie kradij Kasiu zycia temu chlopu copewnie ma swoje wady ale szczerze Cie kocha nie masz do tego prawa to musi byc jego decyzja ale musi miec wszytkie dane do niej a nie ma ich:-( Czasami Kasiu nie zostaje juz nic innego jak tylko zachowac sie honorowo i z szacunkiem dla siebie sie rozstac Wiec albo powaznie podejdz do tego idz do dobrego seksuologa najlepiej kobiety latwiej cie zrozumie ale takiej z 20 lettnim stazem i doswiadczeniem wlasnie w takich przypadkach i nastaw sie na 2 letnia cotygodniowa godzinna terapie i zero masturbacji i wybrazen o seksie z innym facetem albo pozwol mu wybrac mowiac tak jak nam wszystko Ale Ja bym skowial te wpisy i po prostu dal mu w liscie Pozwolil przemyslec poznej dopytac czego nie rozumie tak bedzie Ci najlatwiej Kasiu z pelna sympatia zycze Ci zebys znalazla w sobie sile zeby zachowac sie honorowo i przestac oklamywac meza i krasc muzycie ktore moglby juz od jutra speadac z kobieta ktora by go kochala i pozadala Bo to co Ty muoferujesz jest naprawde dla niego ponizajce i jesli machcoc ciec poczuciagodnosci swoje to natycmaiats od Cibie odejdzie jak dowie sie ze sie masturbujes majac orgazmy myslac o innych mezczyznach z=czy praganac innych ktorych spotysz w realnym swiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
'udaje Ci się to tylko dlatego ze go okłamujesz' Gdybys przeczytał jej wpisy, dowiedziałbyś się że ona go wcale nie okłamuje, mówi mu wprost że nie ma na niego ochoty, a on ją i tak namawia i nie ma dla niego znaczenia że ona się nie podnieca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do : gość dziś Gdybyś czytał uważnie co napisałem to byś wiedział że jej kłamstwo nie polega na tym że nie mówi mężowi że nie ma z nim ochoty na seks ale na tym że nie mówi Mu że tylko z nim nie ma ochoty na seks. A ma wielką ochotę tylko nie z nim masturbując się sama i wybrażając Sobie seks z obcymi facetami czy nawet poznała jakiegoś mężczynę w realu który bardzo Ja podniecał i z którym rozważa możliwość zdrady w realu lub generalnie z innym mężczyna w którym twierdzi że mogłaby się zakochać. Więc jej mąż uznaje jej brak ochoty na seks z nim jako coś naturalnego że ogólnie straciła ochotę na seks a nie tylko z nim i dlatego jeszcze jest z nią inaczej Moim zdaniem gdyby znał całą prawdę to nie chciałby żyć w tak upokarzającym dla każdego dumnego męzczyzny związku i rozstałby sie z nią natychmiast i poszedl szukać kobiety która autentycznie go pragnie i z którą może stworzyć związek oparty na miłości. Lub był sam mając co chwila przygodne romanse z kobietami które poszukują tylko seksu i czułości a takich kobiet jak wynika z mojego doświadczenia jest mnóstwo i nie ma żadnego problemu dla kogoś kto potrafi w tym celu wykorzystać neta ze znalezieniem z nimi kontaktu. Seks z takimi kobietami odbywa sie juz po pierwszej randce i jest napradę namietnie i przyjemnie:-) Ale jak chcesz ze Mna gadac to przyjmij jakiegoś nicka definiującego jasno płeć i pozwalającego Mi odróżnić Ciebie od innych. Ja nie jestem tutaj na swoim temacie więc nie zamierzam nikomu narzucać zasad które stosuje na swoim "Wspólnota Polska Nocy Kupały 2" Ale mam taką zasadę że nawet na innych tematach nie rozmawiam z osobami bez takiego nicka bo nawet nie wiem czy jestes mężczyzną czy kobieta i cięzko Mi Cie zapamiętać i odróżnic od innych. Ja najlepiej zapamiętuje te osoby które maja takiego nicka i jakiś Avatar w przypadku kobiet zmysłowy. Jak większość facetów jestem wzrokowcem i takie Avatary wprzypadku kobiet najbardziej zapadaja Mi wpamięć. Ale oczywiście nie musisz sie stosowac do tej zasady jesli nie masz ochoty ze Mną rozmawiać:-) A dla mnie ważniejsze od tego co kto mówie jest to kto to mówi bo wypowiedź 40 letniej kobiety od 20 lat w zwiazku ztym samym męzczyzna której udało się zachować więź erotyczna na dobrym poziomie jest 100 razy cenniejsz niz dziewczyny 20 letniej ktora od roku mieszka ze swoim facetem. Bo z całym szacunkiem dla tej młodej kobiety Ona jeszcze nic nie wie na temat jaktrudno jest wtakim długoletnim związku zachować więź erotyczna na dobrym poziomie żeby łozko płoneło:-). Natomiast ta 40 latka ma mi do przekazania swoje doswiadczenie i wielka mądrość zyciowa w tym temacie. Wiec z nia chetnie porozmawiam bo moge sie czegos nauczyc a z 20 latka raczej nie bedę rozmawiał na ten temat bo ona nie ma nic mi do przekazania bo nie moze miec. Ewentualnie mogę się z nia podzielić swoim doswiadczeniem jak ma ochote posłuchac 43 letniego faceta co do 20 lat w stałych związkach z kobietami z kilkumiesięczna przerwa na zwiazki oparte tylko na seksie i czułosci. Wiec znam oba rodzaje zwiazków ich wady i zalety:-) A Kasie bardzo polubiłem za jej szczerość i bezpośreniość i mam nadzieje ze Ona to widzi bo jakoś czuje intuicyjnie że jest dobra i uczciwą kobieta której jej własne dzisiaj zachowanie w głebi serca nie odpowiada i czuje sie z nim źle. Bo Moim zdanie kazdy czlowiek chiałby zyc w zwiazku opartym na miłosci gdzie więź erotyczna jest silna i nie zgadzam sie zopiniami że po kilkunatu latach jest to nie mozliwe. Moj Dziadek przezył z Babcia 40 lat i choc był zwykłym Goralem a Ona Szlachcianka to ich łozko płone do konca co było przedmiotem nieustajacych żartów sąsaidów ze juz tyle lat ze Soba a w nocy nie można spać bo tak głosni bili a w górach niesie:) I myślę ze dlatego publicznie nam opowiedziała to co opowiedziała bo Ja to gryzło. A Moj dziadek do konca zycia przynosił babci codzinnie polne kwiaty bo wiedział że je lubi. Taka t była Goralaska miłośc do grobowej deski:-) Ja sam jestem ekstrawertykiem z dosyc wąska granica tego co prywatne więc mysle że z Kasia dobrze by Mi sie gadało. Tym bardziej że widze jeszcze mozliwosć w jej wypadku żeby odbudował wiez erotyczna ze swoim mężem. I nie jest to moja intuicja tylko wiedza jaka posiadam od mojej kolezanki psycholog ktora specjalizuje sie problemach par. I niejedna pare juz wyprowadziala na prosta i to startujac z duzo gorszag połozenie niz Kasia bo były to pary po zdradach gdzie nie nie było juz zadnej wiezi erotycznej i głebokie zranienia z jednej i z drugiej strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też bym nie miała ochoty na seks z prostakiem, który na forum intymnym wyrzyguje życie prywatne i obgaduje swoją żonę. Mimo 30paru lat na karku masz psychikę 12 latka... Z żoną nie pogadasz tylko na forum wyrzygujesz. Poza tym dla ciebie seks na 1 miejscu? Myślałam, że to ZDROWIE jest na pierwszym miejscu dla normalnego człowieka. Facet z klasą i kulturą nie opisuje publicznie swojego seksualnego pożycia i nie obsmarowuje zonie tyłka na forum. Nie dziwię się że żona nie chce z tobą spac, widocznie widzi jaki z ciebie idiota 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćKajka
Dziękuję Bogu,ze jestem z mężem juz dwadziescia pięc lat a seks uprawiamy od trzydziestu i jest nam ciągle tak dobrze jak na początku. Rozumiemy się bardzo dobrze i wystarczy,że na siebie popatrzymy i już wiemy,że w nocy będzie sie działo.Oczywiście nie zawsze tak było (urodziłam dwoje dzieci) ale pracowaliśmy oboje nad związkiem i teraz kiedy dzieci są dorosłe my przeżywamy seks,jak w młodości.Modlę się tylko aby zdrowie było a reszta jakoś sama przyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do gośćKajka Fajnie że to powiedzialaś bo tu cżęsc dziewczyn sieje propagande subiektywnie sadzac po Sobie i swoim zaniku pociagu seksualnego do meza ze po kilkunastu latach wszystkie kobiety kompletnie traca zaintersowanie seksem z mezem Pozdrawiaim Twojego chlopa niech sypiainia zapłonie i tej nocy. Moze Ty dzisiaj zainicjujesz jakas ostra akcje dopadnij go pierwsza zacznij bez zbednych ceregieli od ssania k****a Mezczyni uwielbiaja takie ostre akcje jak widac ze kobieta napalona i wie czego chce i siega po to sama. Wtedy czujemy sie naprawde kochani i pozadani:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorry za szczerość, ale ludzi eto jednak maja nasrane w głowach:) Najbardziej rozwaliła mnie średnia statystyczna ile stosunków może odbyć dziennie kobieta :):) Szkoda mi kobiet, które po iluś tam latach związku, już się nawet nie całują tylko buziaki sobie dają, bo ich to obrzydza... I nie bardzo rozumiem zarzucania komuś kłamstwa, bo po 10 czy 15latach własny facet ich podnieca. Po co ktoś miałby ściemniać na jakimś przypadkowym forum? Rozważyłabym jednak, ze takie sytuacje mają miejsce, i przeanalizowała własny związek na Waszym miejscu. Bo nawet moi rodzice (lat 60) czasem całują się tak, ze źle mi sie robi :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ta pani co pisała wczoraj o 21:15 to ma jakieś dziwne podejście. Chyba właśnie lepiej jak coś leży na sercu to wygadać sie, chociażby tutaj. To forum to jak darmowa psychoanaliza, rzucasz temat, dostajesz 10 odpowiedzi, odrzucasz kretyńskie, zostaje c***arę w miarę rozsądnych i już coś wiesz względem swojej sprawy. Lepsze to niż nic. A poza tym, jesteśmy anonimowi, nikt nikogo bo nazwisku nie zna, a zresztą, koło d**y mi to lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do : zwolenniczka konkubinatu Przeczytaj dokładnie moj wpis. Jej klamstwo polega na tym ze utrzymuje ze starciła ochote na seks w ogole i nie mowi mu ze tylko z nim. Ze masturbuje sie myslac o innych facetach,. Ze poznala kogos w realu kto Ja podnieca i miala ochote na seks z nim. Wiec nie jest tak ze starcila potrzeby seksualne wobec wszystkich facetow atylko wobec niego!!! I jej maz ma prawo wiedziec ze tylko on ja nie pociaga a inni faceci tak i ze jak przy nim jest sucha to myslac o innych jes cipka spływa pozadaniem. Bo kazdy facet ktory ma odrobine szacunku do siebie i poczucia wlasnej godnosci po dostaniu takiej wlasnie informacji odszed łby od niej natychmiast i znalazl sobie taka co by go pozadala. Wiec Ona go oklamuje kradnac mu najlepsze lata zycia ktore moglby spedzic z kobieta ktora go kocha i robi sie mokra z podniecenia na mysl o seksie z nim. A tak zyje w upokarzajacym dla nie zwiazku z kobieta ktora go nie pragnie a moglby inaczej gdyby tylko wiedzial jak jest to moglby sie rozstac a tak jest przekonany ze ona po prostu w stosunkud o wszystkich facetow straciala zaintersowanie seksem i tylko dlatego jeszcze z nia jest. Bo dla fceta to 2 rozne sytuacje jak wobec wszystkich facetow kobieta nie ma potrzeb seksualnych a zupelnie inna jak wobec niego a wobec innych nie wobec ktorych na sama mysl o seksie z nimi spływa pozadaniem . To jest jasny dowod zego juz nie kocha bo zeby byla milosc nie wystarczy wiez emocjonalna musi byc wiez erotyczna na przyzwoitym poziomie czyli ona najbardziej na swiecie powinna pragnac jego i na mysl o seksie z nim sie pdniecac. A jak tak nie jest to facet ma prawo wiedziec zeby jak nie chce byc z taka kobieta bo to dla niego upokarzajce zeby mogl odejsc i ulozyc sobie zycie na nowo. Ja gdym od Kasi dostal taka szczera informacja to bym sie rozstal z nia w ciagu 3 sekund i jeszcze uwazlbym ze przez wiele lat Mnie oszukiwala i ukradla mi kilka lat zycia ktore moglbym spedzic z kobieta ktora by Mnie autentycznie pragneła najbardziej na swiecie i nie oglada sie za innymi chlopami bo tak dziala milosc:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do : kasiaaa34 Kasia nadal Cię lubię wiesz że to wszystko z sympatią dla Ciebie a nie żeby zrobić Ci przykrość.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wilk, mnie się wydaje, że Kasiaa trochę ściemnia z tym jak to pragnie seksu- takie moje subiektywne odczucie. A jej maż chyba nie analizuje, czy w ogóle straciła pociąg czy tylko do niego. Nie ma w tym związku miłości po prostu. Gdyby była, facet stanąłby na przysłowiowych uszach, żeby podniecić swoja kobietę. A on bierze mazidło i sam siebie zaspokaja używając do tego żony. To trochę jakby się masturbował, tylko nie ręką, a "żywym organizmem". Chory układ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do ;zwolenniczka konkubinatu Twoj cytat "wilk, mnie się wydaje, że Kasiaa trochę ściemnia z tym jak to pragnie seksu- takie moje subiektywne odczucie." Odp Wilk Niestety nie sciemnia moja kolezanka psycholog zajmujaca sie od ponad 20 lata wlasnie takimi przypadkami mowi ze to bardzo czeste u kobiet ktore do niej trafiaja Twoj cytat "A jej maż chyba nie analizuje, czy w ogóle straciła pociąg czy tylko do niego. Nie ma w tym związku miłości po prostu." Odp Wilk Kompletnie sie mylisz On Ja kocha i wlasnie zpowodu tej milosci chociaz jest Mu bardzo przykro ze kobieta ktora kocha i pragnie stracila zainteresowanie seksem kompletnie wstosunku dow szystkich mezczyzn. A sa takie przypadki ze czesc kobiet po urodzeniu dziecka wlasnie tak ma ze kompletnie traci zainteresowanie seksem . Polecam ksaizke profesora sesksuologii Lwa Starowicza "Listy Intymne" to stara pozycja wiec biblioteka albo antykwariat ale naprawde swietna. Powtarzam jesli ten facet ma minimum poczucia wlasnej godnosci znajac prawde natychmiast by odszedl od niej. Ztego co pisal Kasia jej maz prowadzi wlasna firme a to sa specyficzni ludzie bo trzeba do tego duzje odwagi naprawde, I maja silne poczucie wlasnej godnoscui i pragnienia wolnosci zeby nikomu nie musiec sie klaniac codziennie w robocie. I czesto wybieraj takie niepewne zycie nawet zarabiajac znacznie Mnie niz u kogos Twoj cytat "Gdyby była, facet stanąłby na przysłowiowych uszach, żeby podniecić swoja kobietę." Odp Wilk To kompletnie nie zalezy do niego moze byc najlepszym pod wzgledem technicnzym kochankiem na swiecie dbac o siebie byc wysportowanym i to nic nie da nie jest to moja opinia ale mojej kolezankii psycholog. Bo droga do cipki kobiety wiedzie prze jej serce czyli milosc to milosc otwiera kobiete na seks a nie odwrotnie To ze Ona marzy o innych facetach i na mysl o nich jej cipka splywa podnieceniem tak sie objawia jej pragnienie milosci. Bo Kasia meza juz nie kocha wiec na seks z nim jest juz zamknieta. Poza tym tlumaczylem Ci juz jesli ona masturbujac sie wyczerpuje calee swoje libido to nie ma szans na podniecenie przy mezu i niewazne jak on bedzie sie starał. Kasia po prosytu nie potrzebuje juz ani jednego orgazmu wiecej bo wszytkieosiagnela masturbujac sie imarzac o innym faceie zktorym orzezyje milosc i bedzie maiala dziecko. Bo popatrz Oni nie maja dziec a chyba nie sa biedni wiec kazda kobieta w ktoryms momencie zycia pragnie dziecka. Nie wiem dlaczego oni sie nie zdecydowali bo tego Kasia nam nie powiedziala Twoj cytat "A on bierze mazidło i sam siebie zaspokaja używając do tego żony. To trochę jakby się masturbował, tylko nie ręką, a "żywym organizmem". Chory układ." Odp Wilk Powtarzam On ja kocha i dzieki tej wlasnie milosci nadal odczuwa do niej pozadanie a nie chodzi do burdelu gdzieprostytutka przynajmnie udaje i choc jest mu przykro ze jest jednostronne ale pewnie mysli ze to moze przejsciowe jakis kryzys i tak dalej. Dla niego Kasia jest centrum wszechswiata. A ile na ERO jest kobiet ktore nie odchodza od swoich facetow pomimo ze ich pragna a seksu nie ma miedzy nimi. Ciagle licza ze to przejsciowe ze kiedys namietniosc wroci bo nadal kochaja Niestety w 99% przypadkow oznacza to ze jak facet nie jest chory to zdradza. I albo sam czuje sie na tyle lojalny woobec kochanki ze nie chce jej zdradzac albo kochanka wymaga tego od niego a On juz kocha kochanke wiec nie chce jej ranic ale nie ma odwagi zeby zakonczyc zwiazek z zona i poiwedziec jej prawde bo kasa dzieciaki wygodniej itp. To tez info od moje kolezanki psycholog bo te kobiuietychodza co tydzien do niej latami i zawsze na koncu sie okazuje ze byla jaks kochanka. Ale ludzie ktorzy maja dzieciakiczesto zostaja u niej zeby to jakos poukladac po rozwodzie tak zeby nie ranic dzieci wiec facet sie otwiera i opowiada jak bylo naprawde bo tojest niezbedne zeby konieta mu wybaczyla i zeby mogli byc nadalwspolnie roddzicamizeby nie wykorzystywala dzieciakow do zemsty na nim. Aprzeciez taka wlasnie doczuwa potrzebe zeby go uderzyc tam gdzie wie ze najbardziej zaboli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdyby nie pragnęła seksu, nie onanizowalaby się tyle co pisała i nie reagowałaby mokrymi majtkami na innych facetów, więc ja jej wierzę. pewnie jest tak jak pisze, że tylko moralnośc ją na razie powstrzymuje, a nie niskie libido

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wilk, z całym szacunkiem, bzdury piszesz:) I nie posiłkuj się swoja znajomą psycholog, bo z deka deprecjonujesz ten zawód pisząc takie brednie. Jak mąż omawianej Kasi, może ją kochać, skoro nie interesuje go jej przyjemność w seksie? Kasia pisała, że nie udaje, zakładam więc, ze leży patrząc w sufit, a on robi sobie dobrze używając do tego jej ciała. To mówisz, ze to objaw jego miłości? :)Ciekawe... Wiesz, większość moich znajomych, przyjaciół, to mężczyźni. Również z racji zawodu, jaki wykonuję. I wiem, ze jeśli mężczyzna kocha, to dba o przyjemność swojej partnerki. To raz. Dwa. Piszesz, że Kasia męża już nie kocha- a ona sama pisze, ze kocha. Więc jak to jest? Ludzie, z jakiś powodów, wiązą się w długoletnie związki. Kasia nawet ślub wzięła z tym mężczyzną. Czy z miłości? Wątpię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wilk, rzeczywiście głupoty pleciesz z uporem maniaka. Poza tym, chyba do roboty nie chodzisz, skoro masz czas na pisanie takich ' mądrości '

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Kompletnie sie mylisz On Ja kocha " "Powtarzam On ja kocha i dzieki tej wlasnie milosci nadal odczuwa do niej pozadanie " wilku, oczywiście to nie wyssane z palca (czy posta) informacje, ale uzyskane od meza Kasi, tak???? domorosły psycho... będzie pouczał ludzi :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zwolenniczka konkubinatu A skad wiesz e go nie intersuje jej przyjemnosc??? Myslisz ze nie wolałby żeby przezywala z nim mega orgazmy??? Ale co On ma zrobic jak Kasia sama pisze ze on Ja kompletnie nie podnieca niewazne co by robil!!! Kasia jasno pisze ze to nie jego wina!!! Jakie inne jest dla niego rozwiazanie w jego stanie wiedzy ze Kasia straciła pociag seksualny do wszystkicn mezczyzn nie tylko do niego??? Co ma w takiej sytuacji zrobic facet ktory Ją kocha nie chce zdradzac i nie chce sie masturbowac bo uwaza ze jak ma zone to po toja ma zeby nie musiał tego robic jak jakis nastolatek bo to dla niego upokarzajace. I nie chce odchodzic od Kasi. Kasia tez nie deklaruje mu ze z powodu utraty pociagu seksualnego do niego chce zakonczyc ten zwiazek wrecz przeciwnie!!! Nie deprecjonuje zawodu psychologa czy seksuologa dziele sie z wami jej doswiadczeniem w warunkach anonimowosci Wiec czekam na Twoja propozycje co ma zrobic jej maz przy takich zalozeniach jak wymienilem w jego becnym stanie wiedzy??? Gdzidostal od Kasi klamliwa informacje ze zanikl jej poped seksualny do wszystkich mezczyn w tym do niego??? A to jest klamstwo bo ona ma normalny poed seskualny ktory realziuje w trakcie masturbacji wuyobrazajc sobie seks z innymi mezczynami wyczeroujac wtedy cale swoje libido. Pisał tez ze poznala faceta w relau rozwazala mozliowsc zdrady i na sama mysl o seksie jej cipka splywa pdonieceniem!!! Ale konkretnie nie atakuj Mnie tylko zaproponuj dla jej meza rozwiazanie chetnie poslucham??? Jak jestes psychologiem to prosze bardzo przedstaw na podstawie tych danych jakie nam przedstawila skad u niej zanik pozadanaia seksualnego do meza zupelnie do zera. Ja swoja hipoteze przedstwailem i przedstawilem argumenty na jej poparcie. Chco nie jestem psychologiem ale z racji zawodu ktory wykonuje gdzie musze w szerokim zakresie wykorzystywac wiedze z zakresu psychologii, endokrynologii fizjologii czlowieka uwaam ze mam podstawy do postwienia takiej hipotezy. Tylko rozmawiajmy z szacunkiem spierajac się na argumenty a nie jak nie możesz wygrac na argumenty to stosujesz ataki ad persona typu ze opowiadam bzdury to nie jest argument w dyskusji naukowej i dobrze o tym wiesz. Zeby to uporzadkowac sytuacje wyjsciowa mamy taka: 1. kobieta bedaca w wieloletnim zwiazku pewnie z 10 lat nie odczuwa kompletnie pociagu seksualnego do meza ktory ani jej nie zdradzil nie bije dba o nia itp 2. Ta kobieta rozwaza mozliwosc zdrady z innym mezczyna Odczuwa tez do innych mezczynach normalny pociag seksualny bo na sama mysl o seksie z innymi mezczynami jej cipka spływ podnieceniem 3 . Prawdopodobnie cala ilosc niezbednych jej orgazmow czyli libido realizuje masturbujac sie i wyobrazajac sobie seks z innymi mezczynami niz maz i normalniep rzezywa wtedy orgazm i podniecenie seksualne Czekam na Twoja hipoteze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hipotezy mam dwie- wysnute z opisu Kasi. 1. Nie ma i nigdy nie było, ze strony Kasi, miłości do męża. Była chęć wyjścia za mąż, bo "już czas", więc się to zrobiło. Ale ponieważ nie ma miłości, nie ma też chęci na to, żeby, nawet jeśli pożądanie wygasło, popracować nad jego odbudowaniem. Szybciej i sprawniej jest poleżeć chwilę i "mieć z głowy". Tak szczerze, pokusiłabym się nawet o stwierdzenie, że tego pożądania było od samego początku, niewiele... 2. Wątpię, czy ze strony męża Kasi możemy mówić o jakiejś miłości. Kasia pisze jasno, ze to nie jego wina... To ciekawe, bo myslę, ze swój udział w takim stanie rzeczy ma. Nie dba o jej przyjemność i pewnie i wcześniej tak było. Z tym, ze może na początku, jak była jakaś tam fascynacja nieznanym, to coś tam jej się udawało. Fascynacja nowością zgasła, a, ze facet ma gdzieś jej odczucia, to tak się toczy- masturbacja za pomocą ciała żony. Proszę cytacik" Ja mówię 'nie chcę, czy nie wolałbyś żebym uprawiała seks chociaż trochę z ochotą?", a on "no ale co ci szkodzi, no przecież nic nie musisz robić, tylko zdejmij majtki, albo wypnij się, no przecież to żadna strata dla ciebie". I mogę się sprzeciwiać, ale on wkłada mi rękę pod bluzkę, gada do ucha, ociera się (a ma już pełną erekcję wtedy) i tak mnie męczy że się zgadzam. Bo myślę sobie że wolę za te 10 minut mieć już spokój, niż słuchać jego zrzędzenia przez kolejne 30 min". To jest jego sposób na dotarcie do tego, jakie potrzeby ma jego żona :):) Dajże spokój, nie trzeba byc psychologiem, żeby zakumać, ze pewnie ten stosunek ma i na innych płaszczyznach życia. Wnioski moje są nastepujące :) Wątpię, czy Kasia zdecyduje się na rozstanie. Ba, nawet wątpię, czy zdecyduje się na zdradę. Bo osobiście odbieram ją trochę jak mitomankę, wszystko w jej wypowiedziach nie trzyma sie kupy. Jeśli ktoś pisze, ze kocha mężczyzn, kocha penisy, kocha spermę, to nie kładzie się i nie "odwala pańszczyzny"- jest jeszcze coś takiego jak wyobraźnia, jak próby różnych rzeczy. Ale do tego trzeba chęci obu stron. W związku Kasi tych chęci nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×