KLINIKA NOVUM kontynuacja topiku

gosciu gratulacje! 12 lat starań to nie lada wyzwanie! Dziewczyny ja pytałam dr o tą aktywację, czy mozemy dopłacic z uwagi na małą liczbę komórek) i bedąc w programie MZ nie mozna nic dokupić...

gosciu gratulacje! a ile pelnych prób IVF przeszłaś.... ja teraz pytałam o tą aktywację, czy możemy dokupić...niestety nie wolno nic dokupić bedąc w programie MZ...

myslalam ze poprzedni wpis nie wszedł...jakoś z opoźnieniem :)

Zycze Wam Kochane duzo zdrowia i sil, szczescia i spelnienia marzen w Nowym Roku. Niech bedzie on bogaty w radosne chwile, optymizm i sukcesy! Po prostu niech nam sie wszystkim wiedzie i spelnia to - do czego dazymy!!! :-) Pozdrawiam Was cieplo. Ja dzis cos sie marnie czuje, jest mi zimno, czuje i nerki i jajniki jak mnie lekko bola. Jakas jestem osowiala i polamana :-/ Nic mi sie nie chce, leze sobie od wczorajszego wieczora. To byl calkowicie zbojkotowany i bezalkoholowy Sylwester od lat :-P Jutro rano ide na bete, pozniej do pracy...

dort a moze to wlasnie objawy ciazowe.....:))))

DORT, ja mam nadzieję, że to objawy ciąży :). Fajnie, że jutro idziesz na bete :). Cały czas mocno trzymam kciuki a wiesz za ile będziesz miała wynik?Czy w tym samym dniu? Pozdrawiam

orchidea Przypomnij gdzie się leczysz? Tak jak pisze gość, pytajcie dr o ta aktywacje, Ja tez bylam trudnym przypadkiem. Wrecz beznadziejnym. Proponowano nam dawce lub adopcje kom.A jednak teraz przy ostatniej procedurze z Ministerstwa udało się po aktywacji komórek, i wcale nie musialam nalegac a wręcz dr.L przyznal mi rację żeby spróbować. I NIC NIE DOPLACALAM!!! Powodzenia :)

Dort14 bardzo dziękuję za odpowiedź, u mnie niestety podejście z KD, po dwóch nieudanych transferach spróbuję jeszcze endoscratchingu, bo na kolejną procedurę nie będzie mnie stać. Lato... kiedyś śledziłam Twoje losy, mam nadzieję, że u Ciebie ok...że doczekałaś się spełnienia marzeń

Orchidea ja też nic nie dopłacałam (w programie nie można), co nie oznacza,że nie można z tego skorzystać. Dodatkowo miałam AH, którego też program nie obejmuje. Lekarz prowadzący musi to uzasadnić w dokumentacji.

sylvia jestem w Novum u dr Piotra Z. Pytałam Go o to, ale widocznie nie widział potrzeby narazie, ....poczekam do wyniku i zawsze mam jeszcze 1 podejscie MZ;)

i jeszcze okaże sie co z dwójką naszych bałwanków! Po ilu dniach dzwonilyscie do laboratorium? sylvia, a który lekarz Cie prowadzi? dr L? a Ciebie justyna? juz sie pogubilam....

Orchidea Tak.trzecia procedure prowadzil dr.L

sylwia - mój mail: miracle2612@gmail.com Dzięki serdeczne za pomoc dziewczyny. Zobaczę czy da radę zrobić histero na fundusz,jak nie to trudno.Trzeba będzie wyłożyć kasę po raz kolejny w N.Żeby tylko to zaowocowało ciążą na przyszłość... Dort - czekamy na dobre wieści! A tak w ogóle to nie rozumiem jednej rzeczy - jak to jest,że jednym pozwalają na aktywację komórki a innym nie?Przecież wszystkie mamy wspólny cel,powinno się wykorzystać wszystko żeby nasze poświecenie nie poszło na marne.Boję się,że i mi odmówią jak nadejdzie moja kolej.

Krew oddana, wynik odbiore po pracy. Dzis w srodku nocy przebudzilam sie i... zrobilam test z moczu, po krotkiej chwili pokazala sie druga kreska! :-) Z emocji juz do rana nie zasnelam... Bardzo sie ciesze, ale radosc bedzie pelna jak odbiore dzis wynik bety i jak zobacze za jakis czas na USG serduszko. Po przygodzie z pustym jajem plodowym wiem, ze nie mozna sie za wczesnie w pelni cieszyc... Pozdrawiam i trzymam za Was kciuki :-)

DORT ale wiadomości :). Trzymam mocno kciuki za bete. Musi się udać mi nic nie wychodziło w testach, więc jestem dobrej myśli, że jesteś w ciąży :). Będę a niecierpliwością czekac, aż napiszesz po wyniku :)

dort! aaaaa:))) wszystkie czekamy na wynik bety! Tez bym nie zasnęla;) hehe dzien w pracy minie Ci expresowo zapewne! Trzymaj sie dzielnie! a Justyna kiedy testuje????

U mnie 10 dpt 2 dniowego zarodka. Ja już też po becie. U mnie szanse są zerowe. Na teście nie ma nawet cienia 2 kreski, więc dla mnie to tylko formalność...Nie mam żadnych zarodków i tylko jedną, ostatnią próbę na MZ. Z tą aktywacją jest tak, że przy pierwszej próbie i w miarę przyzwoitych rokowaniach nie zaproponują tego. Dopiero po nieudanej próbie - jak u mnie - przy 1 podejściu brak jakiegokolwiek zapłodnienia 4 komórek po ICISI (dla mnie to był dramat) - zaproponowali aktywację. Trzeba być chyba tak beznadziejnym przypadkiem jak ja... Dort tobie już chyba można gratulować. Beta będzie tylko potwierdzeniem testu.

Dort to wspaniale !!! Normalnie się wzruszyłam jak nie wiem co Ale nic nie zapeszamy. Ściskam Cie mocno :-)) Czytam wpisy i przyznam, że emocje naprawdę dziewczyny skrajne. Bezsilność i smutek a u innych ogromne nadzieje i szczęście. B_ubu wierze, że teraz wolałabyś mieć tą histeroskopię na nfz bo skąd dobierać na to wszystko fundusze. Pamiętam, że pisałaś kiedyś że może spróbujesz ruszyć coś w kierunku immunologii ?! Jestem bardzo dobrego zdania o novum i nie jestem za zmienianiem lekarzy ale może jakieś świeże spojrzenie, albo podpowiedzieliby jakie jeszcze badania warto byłoby zrobić. Polecają też lekarzy z Białegostoku. Wiem, że to się tylko tak łatwo komuś radzi. Justyna mam nadzieję, że wynik z krwi będzie jednak dobry. Jeśli chodzi o komórkę dawczyni to mi zapadła w pamięci historia igrek, która opisała swoją drogę do macierzyństwa na blogu. Bardzo ją i jej córcie serdecznie pozdrawiam ! Joahnaa a to jednak nie ty :-) No cóż może się jednak jeszcze kiedyś zobaczymy :-) Skarbik ja mam wizytę startową w poniedziałek. Wszystkie badania, zgodę od internisty już mam. Nawet udało mi się sprężyć :-) Zostają tylko najgorsze posiewy bo wyniki dopiero na wizycie. Zobaczymy ale mam nadzieję, że już nic się nie odwlecze. Sylvia napisz jak po wizycie. Lillalu teraz chyba przez te pogody każdy jest taki osowiały. Mam nadzieję, że szybko przejdą ci te wszystkie dolegliwości. Andziu to na pewno miło jak lekarz ma takie serdeczne podejście. Oby jak najszybciej zleciały ci te miesiące do kolejnej próby.

justyna roznie jest z tymi testami z siku...trzymam mocno kciuki za Ciebie! z ta aktywacja to masz racje. Wprawdzie to byla moja 2 proba , ale 1 w novum, wiec najpierw chca zobaczyc jak bedzie normalnie...jakie komorki, jakie zarodki itp i dopiero pozniej siegaja po dodatkowe rzeczy! Zawsze masz jeszcze 1 próbe! oby nie była konieczna.... sciskam mocno!

Orchidea dziękuję za wsparcie. Niestety test sikany nie kłamał. Beta negatywna...Kolejna porażka zaliczona :( Nie mam już nadziei, że kiedykolwiek się uda. Już nawet dr L rozkłada ręce i twierdzi, że jedyną szansą jest KD.

justyna bardzo mi przykro i smutno.....:((((( przyznam Ci sie, ze ja juz tez myslalam o komorce dawczyni, maz jest przeciwny, ale rozmawialismy, ze jak sie nie uda z 3 prob to o tym pomyslimy... ja bym traktowała jak " moje"....

WITAM Bubu Napisałam Ci wiadomość na @ Dort Gratuluję :) Justyna Nie zalamuj się, Ja też bylam beznadziejnym przypadkiem, wszyscy rozkladali reće, bo pieknie sie stymulowalam,duzo kom itp. i nigdy nic nie wychodzilo, przy 2 procedurze w maju z Ministerstwa nawet nie bylo co podawać ani mrozić, Ale co tam walczymy dalej, no i tak oto dziś nasz "mały"( bo podobno coś jest między nogami) ;) brykał,że nie dal się pomierzyć dr na usg. ma 65mm a Ja jutro zaczynam 13tc. Więc nie zalamuj się i walcz do końca a być może to własnie ta ostatnia proba w programie bedzie owocna tak jak u mnie ;) Trzymam kciuki :) Dziewczyny dr. powiedziała ze nie ma absolutnie żadnych zastrzezen, że wszystko ok, wszystkie markery ok, przezierność karku 1,80mm. O tescie pappa nawet nie wspomniała. Maly taki rozkrecony,że nie dawał zmierzyć tej przezierności, musialam sie podnosic i porzadnie poruszac brzuchem he he No i zdziwilo Nas,że tyle podrósł bo dokladnie 2 tyg temu bylo 32mm a dziś 65mm pozdrawiam wszystkich i powodzenia w Nowym Roku :)

gościu , Dzięki , że pytasz .U mnie bez zmian , po nie udanych próbach ze swoimi komórkami i KD efektów brak . Pozdrawiam

Sylwia , gratuluję synka !!!:)

gościu , jeżeli można spytać na jakim jesteś etapie ?

bubu - trzymam kciuki za histeroskopię mam nadzieje , że uda się zrobić na NFZ:) kotek , za Ciebie również gorąco trzymam kciuki :) Pozdrawiam wszystkich

Lato Milo ze jesteś z nami wiem co czujesz ale jeszcze może zawalczymy i będzie to nas czas pozdrawiam kotek

Jak to w życiu jednej z nas się udaje, innej nie... Justyna bardzo mi przykro, że tym razem Ci się nie udało :-/ ALE tak jak pisze Sylvia i inne dziewczyny trzeba walczyć dalej! Mam koleżankę, która była "trudnym przypadkiem", 7 lat starań, mnóstwo badań, zmiany lekarzy, klinik, itd... Zdecydowała się na komórkę dawczyni. Za drugim podejściem jej się udało!!! Na wiosnę zostanie mamą!!! Moja przyjaciółka z zaawansowaną endometriozą z marnymi parametrami nasienia z kwalifikacją do in vitro, po wielu konsultacjach u wybitnych profesorów (ona nie mieszka w Polsce) ku zaskoczeniu wszystkich zaszła niespodziewanie w ciążę w sposób naturalny, lekarze patrzyli na nią jak na zjawę i twierdzili, że to niemożliwe. Ma rocznego synka. Kolejna znajoma starała się o dziecko 10 lat i w końcu in vitro pomogło, nie wiem za którym razem, bo nie mam z nią dobrego kontaktu. Nie każdy ma ochotę o takich sprawach rozmawiać i to też trzeba umieć uszanować... Nie ma przypadków beznadziejnych!!! Trzeba tylko czasu... odwagi, decyzji, nie wiem czego jeszcze... Ale tego wszystkiego Wam życzę!!! U mnie beta 247,9 w 11 dpt więc chyba jest dobrze. Czuję się dziś ok, lekko tylko ćmi mnie brzuch od czasu do czasu, ale da się wytrzymać. Cieszę się bardzo ale i mam obawy... Po tym pustym jaje płodowym jestem skrzywiona i uspokoi mnie bicie serca. Myślę, że za jakieś 2 tyg. mogłabym się już wybrać na USG. Chciałabym do Novum... Nie orientujecie się czy ta wizyta potwierdzająca ciążę plus badania bety i progesteronu też są bezpłatne w ramach programu MZ??? I czy można wybrać sobie lekarza do którego się chodziło czy oni narzucają? Moja lekarka, która prowadziła całą diagnostykę i zrobiła mi dwie inseminacje jeszcze nie robi punkcji ani transferów, ale właśnie do niej mam największą ochotę iść.... Wy jak się umawiałyście to wcześniej rozmawiałyście z tym konsultantem medycznym? Na pewno braknie mi za kilkanaście dni Estrofemu i Lutinusa. Pozdrawiam Was i trzymam kciuki za staraczki. Bierzcie przykład z Sylvi!!! :-)

Dorth to jest płatna wizyta, mi wyszło 210 zl wizyta plus przed tych chcą badanie progesteronu i beta czyli dodatkowe 96 zł ;-) masakra do lekarza zapisuje śz się jakiego chcesz ale najlepiej do swojego :-) juz dzown bo wiesz jak u nich z terminami. I kochana gratuluję eee super się ciesze ze się udało ! Trzymam kciuki i nie martw się na bank będzie serduszko ;-)

Justyna współczuję , ale nie poddawaj się! Sylvia czyli testu papa z krwi nie robiłaś tylko to specjalistyczne usg w 22 tygodniu ciszy tak? Jaki koszt tego usg ? Robiłaś w novum czy u siebie gdzieś. Mi niby lekarka powiedziała żebym zrobiła test papa i później usg ;-) tobie też taka kazali?