łamiąc stereotypy...niekonsekwentnie

No no kobietki...jak juz tak intensywnie ćwiczycie ssanie to musicie być bezkonkurencyjne:-P A tak w ogóle to...dzień dobry weekendowo:-)

Dzień dobry! Jak miło widzieć Twoje usta w górze :D Cholera... skojarzyło mi się :D

Ale ze z czym Ci się skojarzyło? Rozwiń temat :-D

Wstydzę się :D Mogę jedynie wspomnieć, że to scenka z jednego z moich ulubionych filmów przyrodniczych ;)

Nie wstydź się, siostrze możesz wszystko powiedzieć;-) przecież nikt nie usłyszy:-D

dzien dobry popoludniu ;) siostrze w zyciu bym wszystkiego nie powiedziala.....

Kotka:-D ale ja tylko taką przyszywaną siostrą jestem:-P

Mógłby mi ktoś przyszyć taką siostrę? :)

Gościu:-D jesteś pewien, że tego chcesz? Bo wiesz...trudno później taką odpruć :-P:-D

Sis? :D O czymś nie wiem? Chciałaś mnie odpruć? :( ;) Dobry wieczór i dobranoc ;)

dobry wieczor :)

Dzień dobry Miśki :D Trzeba było mówić po polsku Pusz :P :D Mam jakoś dziwnie ciężkie kończyny i powieki oraz przemożne pragnienie... łóżka ;)

Dzień dobry. Co prawda w Brukselce ostatnio byłem w 1994, ale widzę że niewiele się tam zmieniło - pamiętam, że nawet w pubach ciężko się było dogadać w innym języku niż francuski :P

królewno :) doktore, puszek, kotko, czworeczko hejka wsjem

Co za zboczone miasto no! Wszyscy się liżą i ssą? :D Chyba pojadę tam na wakacje

Lubię:-D jadę z Tobą! :-D Dzień dobry poniedziałkowo:-)

Sis ;) Cadillakiem? :D

No przecież! Wskakujemy w czerwone szpilki i jazda:-P

Ooo trzeba pchnąć? Dawno nie zaznałam tego zaszczytu:-P

Tylko pamiętaj by zdjąć przed bzykaniem bo tej podsufitki szkoda :D ;) To co? idziemy na lody? Ja mam ochotę ;)

No wiesz...jak ulegnę magii chwili, to mogę nie zdążyć zdjąć... Na lody nie trzeba mnie dwa razy namawiać...jakie preferujesz?:-P

Śmietankowo-orzechowe :D No i francuskie tez są niezłe. Dobre na zimę bo na ciepło :P

Ty to wiesz co dobre:-P francuskie najlepsze...idealne na gardłowe sprawy:-D

I do tego ten akcent! Mrrr pamiętasz tego skunksa z kreskówek?

Co za zboczone lafiryndy

I pewnie mężczyźni bardzo takich nie lubią, co Doktorku?:-P PewnieLubię, ze pamiętam:-D któż by zapomial takiego uwodziciela:-D

Nie udawaj znudzonego Przecież widzę, że aż Ci ogonek stanął tak się rozmarzyłeś ;) "W czasie sezonu rozrodczego samce lemurów katta prowadzą między sobą wojnę na zapachy i kiedy chcą zwrócić uwagę samicy, wcierają wydzielinę gruczołów nadgarstka właśnie w ogon, którego używają potem jak naperfumowanej różdżki." Czyżbyś miał te dni? :P ;)

Że niby sezon rozrodczy? nic mi o tym nie wiadomo Podobnie jak o wojnie na zapachy :p że niby z kim miałbym walczyć?

No jak to z kim? Z tymi wszystkimi władającymi biegle językiem francuskim ;) Z Pepé Le Swąd na czele https://www.youtube.com/watch?v=OP7k4LXM1rE

ooo czworka jestes fanka pep le swad'a??? z***biscie, chyba sie naprawade zakocham a tak a propos juz sie napracowalem na dzis kurna nie wpuscili mnie na diamont center bo zapomnialem dokumentow:) mowilem, ze to bedzie dobry tydzien, ladnie sie zaczyna ide sie pochlastac gumka myszka po pletwach? a potem do mojej pani "dochtuuur" po zwolnienie, bo sie kristoff znowu bedzie denerwowac :(, biedny czlowiek, samymi stresami zyje