Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Favorita

A właśnie, że schudnę :)

Polecane posty

Gość Selkie
Dzisiaj dopadł mnie przed okresowy wilczy apetyt na wszystko co niezdrowe... Więc doskonale wiem co czujesz odido123. Na moje nieszczęście taki czas trwa u mnie około tygodnia i już wiem że będę musiała się bardzo postarać by nie napychać się wszystkim co stanie na mojej drodze. alkpralkaxx Wielkie gratulacje! Taki wynik jak twój byłby dla mnie osiągnięciem ideału. Mam nadzieję że chociaż się zbliżę do takiego wyniku. Najgorsze jest to że tak na prawdę nie wiem co bardziej kocham. Jedzenie czy dobre wyglądanie :D I dlatego odchudzanie tak trudno mi przychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alkapralkaxx
Selkie, ja kocham jedzenie. Przede wszystkim takie nasze, polskie. Kocham schaba w niedziele, kocham bigosy golonki i chleb z metka i cebula. Bardzo lubie kielbase smazona, gotowana i talerz ziemniakow. Piszac to az mi slinka cieknie. I wiesz co? Raz na jakis czas na pewno cos takiego wciągne tylko o normalnej porze i w normalnej ilości. Ale sie zgralysmy, ja tez przed okresem i tez sie mecze, ale bylam na silowni i wracam do zywych, hehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alkapralkaxx ja mam dokładnie taki sam smak jak ty :) Jak pisałaś wcześniej o kromkach z metką to aż mi się coś działo.... i stwierdziłam że jutro kupię :) :) Uwielbiam takie konkretne jedzenie a nie jakieś dietetyczne jogurciki i płateczki... bleee :P Na szczęście teraz postanowiłam bardziej zmienić styl żywienia niż stosować jakąś konkretną dietę dlatego zakładam sobie małe kroczki w dążeniu do celu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gościńka- ha ha, ubawiłaś mnie. Ja dzisiaj niby dietetycznie, ale właśnie piję drugiego drinka z colą. W tygodniu nigdy mi się to nie zdarza, a tu masz ci los... Trochę nas kłopoty sponiewierały i to tak dla spokojności ;) Do towarzystwa z mężem wypijemy jeszcze po jednym i do spania, bo jutro praca. Nie uniknie się takich bomb kalorycznych, wazne by to kontrolować. Kolacji nie zjem, wypiję najwyżej sok z natki pietruszki przed snem. Bomba, ale nie kaloryczna, a witaminowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alkapralkaxx
Ja widze ze wszystkie mamy gorszy czas, ale to dobrze, bo wszystkie od jutra ruszamy z nowa energia i sila!! Musimy!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marysia555
Ja jestem na diecie 1000-1200kalorii. Czy zdrowo? Jak jesz warzywa, od czasu do czasu owoce a co ważne dużo produktów nieprzetworzonych to jest zdrowiej niż na niejednej diecie 2000 kalorii. Sztuka jest jesc dobrze a nie malo. Ja schudlam w ciągu 4 tyg ok 6kg. Jednak moja waga wyjściowa jest spora bo aż 88 kg, wzrost 174

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj mam wrażenie że taka dieta jaką prowadzę nic nie da. Że taki zdrowy styl życia owszem wyjdzie mi "na zdrowie" ale nie ruszy tego tłuszczu, który nagromadziłam przez lata :( Niestety nie stać mnie tera na więcej. Mam lekką załamkę z tego powodu. W dodatku jadę jutro na weekend do znajomych więc nie będę mogła układać sobie menu. Ehhh strasznie słomiany ten mój zapał... Czuję się głodna i przybita. Bynajmniej mam nadzieję że wytrwam jeszcze do połowy miesiąca i zobaczę czy są jakieś efekty. To by mnie podniosło na duchu gdybym zobaczyła że coś zleciało z wagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszkaczterdziestka
U mnie nadal niskokalorycznie i chyba waga spada lub wymiary w dół, bo widzę po ubraniach. Od wczoraj piję herbatkę z czystka, polecam. Mój cel 53 kilo, im bliżej celu tym trudniej. Trzymajcie się ciepło dziewczynki,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alkapralkaxx
Selkie, Słońce, nie poddawaj sie! Efekt nie przychodzi ot tak, trzeba organizmowi zrobic totalna burze, rewolucje! Musisz mu postawic warunki, zmniejszyc potrzeby żywnościowe, posiłki celebrowac i traktować sie jako cud natury! Musisz dawać sobie wszystko co najlepsze, bo na to zaslugujesz. Badz dzielna i daj sobie czas. Jakas aktywnosc fizyczna u Ciebie wystepuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alkapralkaxx
Dziewczyny, zrobilam dzis cudny obiad. Alternatywa do mojego ukochanego schabowego w panierce. W naczyniu żaroodpornym na dnie ulozylam dosyć grube krazki cebuli. Na to polozylam kotlet schabowy, ubity, gruby, konkretny. Posypalam go sola, pieprzem, papryka slodka. Na to w niezbyt grube talarki pokroilam jednego ziemniaka, posypalam kminkiem. Troche pochlapalam oliwa i do piekarnika na jakies 35 min. Cudoo! Na koniec wyjelam, polalam roztrzepanym jajkiem i na dwie minuty jeszcze do cieplego. Polecam, pyszny obiad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alkapralkaxx-świetny pomysł :) Tez taki obiadek zrobię. Jutro :) U mnie dzisiaj sznycelki z grilla. Mniej tłuszczu. Większość wyciekła. Do tego ogórek konserwowy 3 kuleczki ziemniaków. Rano jedna kromka z pastą jajeczną i w pracy jedna mała bułeczka z Bieluchem. Tyle. Teraz popijam sok z natki pietruszki i pomarańczy. Pychota!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alkapralkaxx
Favorita, jak robisz ten sok? ja dzis miałam ochote na ciasto i zrobilam- marchewkowe, bez grama cukru. Z jabłuszkiem i migdalami. Pycha!! Wczoraj zamowilam nowe nike i kije nordic walking. Zamierzam chodzic 2-3 razy w tyg po 2 godzinki. Kiedyś bedac na wczasach nad morzem, chodziłam wieczorami. Bylo lekko i przyjemnie, odprezajaco. Moze zrezygnuje z silowni na czas cieplejszych dni. Zaoszczedze ta stowke miesiecznie i bede cwiczyc na świeżym powietrzu- kije, rower, bieganie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jarzynowykalafior
Czesc:-) dawno mnie u Was nie bylo:-) u mnie cel juz bliski od grudnia schudlam 8 kg teraz mam 174cm i 64kg,zauwazylam ze woda mi sie zbiera duzo i szybko,chybaa przez tabletki anty. Postanowilam kupic cos odwadniajacego. Widze,ze Wy tez dalej walczycie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) alkapralkaxx- Natkę pietruszki wrzucam w Thermomix, do tego dwa pomarańcze, banana, trochę wody mineralnej i miksuję przez minutę. Na koniec jak zbyt gęsty- dolewam wody mineralnej wg uznania. Pychota i bomba witaminowa. Na wiosnę bedę robiła z młodych pokrzyw, tylko muszę gdzieś wybyć poza miasto. Po zimie rewelacyjnie działa taki sok. Stawia na nogi :) Jak nie masz Thermomiksa, to może spróbuj innym mikserem, tylko nie wiem, czy nie będą pływać jakieś farfocle, bo w Thermomiksie wychodzi idelanie gładki, aksamitny. Z tymi ćwiczeniami na świeżym powietrzu to super pomysł. Ja też uważam, że siłownia dobra na zimę, a w lecie trzeba wytargać rower z piwnicy, biegać, jeździć na rolkach... jarzynowykalafior- dobrze że sie trzymasz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alkapralkaxx
Jarzynowykalafior, daj znac jak sobie poradzisz z ta woda, ja tez stosuje tabletki anty i odnoszę podobne wrazenie. Swoja droga bardzo ladne wymiary!! Favorita, ja takie cuda robie blenderem, efekt jest calkiem ok :-). Zazdroszcze thermomixa, kiedys bylam na pokazie, jednak cena sprawia, ze jeszcze go nie mam. Kiedys, jak juz bede na "swoim" to na pewno zainwestuje w ten bajer :-). Ja trzymam sie od wczoraj super, dzis rano musli z jogurtem, na obiad szybka buleczka z pomidorkiem i pol miski fasolki po bretonsku, a kolacja to mix salat z pomidorem, papryka i kukurydza. Takze jest pieknie. Jutro na obiad kurczę z piekarnika ;-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszkaczterdziestka
U mnie też dzisiaj kurczak z piekarnika, ja żeby pozbyć się wody bo też mam z nią problemy piję czystek , choć nie to przekonało mnie do tego zioła. Gotowany kminek też pomaga pozbyć się nadmiaru wody i gazów z organizmu. Planuję dzisiaj odświeżyć rower i chciałabym od jutra do pracy i z pracy rowerem, może jakaś dłuższa trasa by mi się spodobała. Mam bardzo dużo pracy i nie mam siły ćwiczyć, niby brzuch mi spadł trochę, ale to zasługa czystka, czekam na ciepłą wiosnę. Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kobiet, dużo wiosennej radości Wam życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alkapralkaxx
Agnieszka, napisz cos wiecej na temat tego ziola, co to, jakie ma dzialanie, jaki jest koszt? Ja dzisiaj mam zly dzien i wciagnelam 3 cukierki,beznadziejnie. Musze sie oduczyc zagryzania niepowodzen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) Ja dzisiaj po ćwiczeniach, po obiedzie, zaraz zbieram się do pracy. Do pracy biorę sobie sok warzywny. Może wytrzymam do 21.00. bez jedzenia. Zobaczymy. Byłam dzisiaj z psem na spacerze. Widziałam pierwsze krokusy i pąki na drzewach. Wiosna! A co u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie schudnuesz osoby ktore pisza o chudnieciu zamuast cwiczyc u chudnac nie chudna i juz... trzeba zmienic caly stylzycia scudniesz 15 przytyjesz 20 zobaczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Selkie
Wróciłam dzisiaj z weekendu w górach. Po tych dwóch dniach jazdy na nartach i wypadu do przełęczy gąsienicowej teraz ledwo co ruszam nogami. Z jedzeniem było różnie bo stołowałam się w karczmach ze swojskim jadłem ale przy takim wysiłku fizycznym myślę że to co zjadłam i tak wypada nie tak źle. Jutro zobaczymy co waga powie :) Bynajmniej samopoczucie lepsze niż przed weekendem więc dietuję z wami dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam na błędy w postach. Jestem ostatnio trochę rozkojarzona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszkaczterdziestka
Czystek nie jest drogi od 6 do 24 zł zależy od opakowania, ale poczytaj w internecie jeśli chcesz zdrowo żyć to na pewno jest to zioło dla Ciebie. Natomiast kminek kupuję w sklepie tylko cały i na jedną szklankę wody jedna łyżeczka kminku i od momentu zagotowania gotuję 20 minut na wolnym ogniu, piję po każdym większym posiłku. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alkapralkaxx
Agnieszka, dziekuje Ci bardzo :-). Selkie, zazdroszczę, co prawda nigdy nie jezdzilam na nartach, ale to musi byc super satysfakcjonujacy wysilek. I jadlo w karczmie ujdzie plazem :-) Favorita, nie chce sie wymadrzac, ale nie mozna zbyt dlugo nie jesc. Wrzuć do torebki chociazby jabłko, przekas cos w międzyczasie :-). Ja dzis nie miałam natchnienia na siłownię, wiec zrobilam 7 km z psem. I nie wiem kto byl bardziej szczesliwy, ja czy ona!! Wiecie co, zmienia sie moj poglad na temat jedzenia. Pilnuje sie i nie obzeram sie jak prosiak, ale jak mam ochote na ciasteczko do kawy to nie bede swirowac tylko je raz na jakis czas zjem :-). Nie dajmy sie zwariowac! O i z ta mysla ide spac, milej nocy kobitki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odido123
hej dziewczyny!ja wczoraj dietkowo,ale chyba przesadziłam z płatkami owsianymi(chodzi mi o ilość błonnika)coś mi za bardzo w jelitach szleje,może być nieciekawie...he he,dużo ruchu na świeżym powietrzu wczoraj zażywałam,no nareszcie jest ładna pogoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alkapralkaxx
Pogoda faktycznie przyjemna, mam lepszy humor i jakas taka wieksza energie. Dzis robilam domowy trening brzucha i posladkow z Mel B. Nie lubie Ewy Chodakowskiej, jakos mnie nudzi i nie mam warunków zeby w domu tak skakac, sasiedzi by chyba zwariowali. Trzymam sie 5 posilkow dziennie, ok 1300 kcal, nie podjadam :-). Dzisiaj zrobilam moim domownikom niespodzianke i upieklam ciasto jogurtowe z jabluszkami. Malo kcal, bo na cala blache jest tylko poltorej lyzki cukru pudru. Bardzo smaczne do kawki. Zycze Wam dobrej nocy i super energii do dzialania. I abysmy nie spoczely dopoki nie osiągniemy celu. Mi zostało do zrzucenia jeszcze 5 kg, mam nadzieje ze uda mi sie to zrobic w 6-8 tygodni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alicjo ja mam taka pracę, że czasami nie da rady się nic zjeść. Dzisiaj na przykład ruch był taki, że od 15.00 do 21.00 nie byłam w stanie nawet łyka wody zrobić :( Jutro pewnie bedzie podobnie- początek miesiąca... Chcialabym mieć do zrzucenia 5 kg. Ja mam ciągle ponad 10 :( Nie poddaję się jednak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alkapralkaxx
Sorry, nie wzielam tego pod uwagę. Ja mam z kolei bardzo lajtowa prace, mam na mysli to, ze sama ustalam co kiedy i jak dlugo bede robic. A ze ja nie odkladam nic na pozniej to możliwie jak najszybciej wykonywalam swoje obowiazki a potem z nudy sie opychalam. Teraz inaczej to rozplanowuje i w pracy nie mysle o jedzeniu non stop :-). Nie poddawaj sie, na pewno osiagniesz to co zamierzylas! Kolejny ladny dzien. Wstawilam pranie, popijam kawke i zaraz zrobie ćwiczenia. Milego dnia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dzisiaj stanęłam na wagę i pokazała więcej niż na początku diety... Nigdy nie ważyłam się podczas okresu i to było chyba mądre rozwiąznie bo teraz to sama czuję że mam dużo wody w organiźmie. Zobaczymy co będzie za parę dni. Mimo to nie poddaję się. Miłego dnia kobietki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alkapralkaxx
Hej dziewczyny, co u Was? Do mnie przyszły kije nordic walking i nowe najeczki więc jutro zaczynam!! Mam zamiar chodzić 2-3 razy w tygodniu po ok. 1.5 godzinki. Moje odżywianie wróciło do normalnego trybu, czyli 5 posiłków dziennie, nie przekraczam 1200 kcal. I w końcu nie chodzę głodna, bo te 3 godziny miedzy jednym a drugim posiłkiem bardzo szybko mijają, zwłaszcza, jeśli mam jakieś zajęcie :). Dzisiaj i mnie dopadły te "najgorsze dni z życia kobiety" więc jestem jakaś bez energii, jeszcze pogoda taka ponura. Najważniejsze, że wiosna coraz bliżej, a potem lato i idealna figurka! U mnie dziś pierś grillowana z surówką z czerwonej kapusty, taką kupioną w słoiku. Na śniadanie miałam 2 kromki chleba razowego z papryką i ogórkiem. Na drugie śniadanie banan. Potem o 18 zjem jabłko i o 21 czyli na 3 godziny przed snem, jogurt pitny wymieszany z płatkami owsianymi. Cudnie się czuję jak nie dostarczam sobie śmieci. O wiele lżej fizycznie i psychicznie. Zapomniałam dodać, że codziennie robię ćwiczenia 10 min z Mel B x 3 powtórzenia. Daje w kość, dzisiaj nie mogłam kichnąć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dzisiaj zdemotywowana. Nie miałam w tym tygodniu czasu na ćwiczenia, na stepie skakałam tylko w poniedziałek. Dzisiaj przed pracą 3 godziny przy żelazku :( W pracy dopadl mnie jakiś głód na słodkie i zjadlam pączka! Mam pracę umysłową i dzisiaj byłam jakaś rozkojarzona i zmęczona i tak mnie jakoś dopadło :( Jestem zła na siebie. Nie zjadłam ze złości kolacji, tylko wypiłam przez siebie zrobiony sok jabłkowo-pomarańczowy. Jedną szklankę. Jutro może na step wskoczę. Alicjo dobrze że już wrocilaś na dobry tor :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×