Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość feminka28

Mamy 2015 radosci i obawy

Polecane posty

No wlasnie sie zastanawiam, jak to z ta szkola rodzenia. Ok opowiadaja o oddychaniu, pewnie opiece nad dzieckiem, ale jak oswoic z mega bolem przy rodzeniu :S sie zastanawiam. Ok moge sobie cwiczyc oddechy ale wiem na 99 proc ze jak trafie na porodowke, to to wszystko w leb wezmie, bo ja spanikuje po prostu. Nie cierpie szpitali samo to bedzie dla mnie mega stresujace, do tego zaleznosc od lapiduchow (wybaczcie ale z wielu powodow nie mam zaufania i nawet szacunku do zawodu) i poloznych.. z ktorych jak slysze wiekszosc traktuje pacjentke jak zlo konieczne. i wiem chyba sie nakrecam;p ale ja juz tak mam. U mnie na polnocy bylo dzisiaj slonecznie:) i pieknie. Snieg pieknie topnieje, cieszy mnie to bo mielismy mega gololedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość księżniczka84
u u mnie od wczoraj przez brzuch widać wypychane nóżki i rączki Sebka, dostałam taki wór ciuszków, że chyba z tydzień będę szykować, wszystkie w rozmiarze 56 i 62. No i ścięłam włosy na krótko. Co do ochraniaczy to ja mam po 1 synku, a dałam je nie ze względów bezpieczeństwa (one się Keiro nie odczepiają same, więc nie mogą spowodować nagłej śmierci łóżeczkowej, dziecko też nie jest w stanie się w nie zaplątać, wiązania są z drugiej strony). Mój 1 synek uwielbiał się na nie patrzeć, interesował się buźkami zwierząt i ich dużymi oczami, śmiał się do nich. Dziołchy, byliśmy z mężem oglądać łóżeczka i inne akcesoria, których nie mamy (musimy jedynie dokupić przewijak twardy, pokrowiec i wypełnienia do pościeli, no i materacyk). Tak jak pisałam, ceny niższe niż np. na allegro czy olx bo łóżeczko co nam się podoba 199 zł (biały Radek 10 KLUPŚ), a to samo z przesyłką na all prawie 300 zł. Na początku marca kupujemy wszystko, jak już złożymy łóżko i skompletuję akcesoria to Wam wrzucę linka z foto. Akido nie wrzucam Wam rad, zawsze piszę, że każdy ma swoje zdanie. Mnie niestety czeka cesarka :(i naprawdę zaczynam się bać, mam koszmary przez to :(już za 2 tyg. 8 miesiąc (33 tc - 36 tc) :). Nie wiem czy nie przełożę wizyty u gina, bo mam bóle podbrzusza, napięty brzuch i czuję, że szyjka już na granicy granic :(czekam do czwartku :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Imkaa
Lawlii z tego co wiem na szkole rodzenia tez oswajaja z porodem jest moment zwiedzania sali porodowej, narzędzi itp co podobno jest ważne dla kobiety , która nigdy nie widziała na żywo jak to wyglada. Ale to juz sama zdecydujesz co wybierzesz;)) rozumiem Twoje obawy ale moze jeszcze w trakcie Ci sie pozmieniac;) Ksiezniczko super, ze juz widać nóżki i rączki to musi byc piękny widok:* Moje malenstwo tez coraz silniej sie wierci;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Księżniczko, ale fajnie, ze juz możesz odróżnić czy Sebuś wypycha rączkę czy nóżkę :) Ja póki co czuję, ze mała się wypycha a jak dotknę brzucha to czuję taką twardą górkę, mega uczucie :) A czy Ty bierzesz jakieś leki? bo ja cały czas biorę luteinę dopochwową 2x dziennie i będę brała do 36 lub 37 tyg a potem podobno po ok 2 tyg zaczyna się akcja. Tak mi gin mówił. Moja koleżanka właśnie odstawiła i ciekawe kiedy się u niej zacznie. Co do akcesoriów dla maluszka to też popatrzałam po allegro, zapisałam co i ile kosztuje a teraz zamierzam pojeździć po hurtowniać i posprawdzać jaka jest róznica w cenach. I później kupię tam gdzie będzie taniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też myślałam nad szkołą rodzenia, ale jakoś się waham. Zdania są podzielone, jedne mówią, ze fajnie, bo można się czegoś nauczyć a drugie, że przy porodzie położne w dwóch zdaniach tłumaczą jak oddychać a potem przychodzą pokazać jak np przebrać maluszka. Więc teraz sama nie wiem. Ale chyba się zdecyduję, bo u mnie ta szkoła jest w szpitalu w którym będę rodzić, więc bym już się zapoznała z porodówka i oddziałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość feminka28
Hej dziewczyny u mnie ok. Zadnych dodatkowych objawow troche jak by mniej piersi bola. Wy tez tak mialyscie? Raz mocnej a raz mniej bolaly was piersi?. Tak szybko zlecialo jeszcze tylko jutro i polowe srody zostalo. Juz bym chciala zeby byla juz ta sroda. Bede nalegala zeby mnie polozyl na badania do szpitala. Na tym mi zalezy rowniez zeby bylo wszystko dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Efa24
Dzieki dziewczyny :). To jeszcze ja sie wypowiem w imieniu kuzynki ktora miala cesarke. Na drugi dzien bolalo ja tak ze pisala mi ze chyba umiera ale pozniej juz luzik :) Ale i tak mowi ze bole ktore miala juz przed cc byly gorsze i nie wyobraza sobie ze po chwili byly by jeszcze intensywniejsze. Tak wiec chwali sobie cc. Ale to wszystko zalezy od kobiety, Jej organizmu :). Ja sie porodu ani troche nie boje.. Ja do szkoly rodzenia sie nie wybieram bo dla mnie takie lekcje itd sa stresujace. Wstydze sie wypowiadac publicznie itd, a na pewno zadaja tam czasem jakies pytania :P Unikam takich sytuacji jak ognia. Szczególnie jakis zajec w koleczku :P. Ale tak jak mowie nie boje sie porodu i znam siebie na tyle ze wiem ze bede posluszna, a pielegniarki itd maja u nas dobra opinie :). Wiem czego sie spodziewac, szpital znam. Alez to musi byc cudowne tak moc dotknac przez brzuszek swoje malenstwo.. Ale jestem juz coraz blizej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość księżniczka84
Właśnie Akido nie biorę żadnych leków. Z 1 synem brałam do 8 tc luteinę dopochwowo 3 razy dziennie, bo miałam tak straszne bóle, że myślałam, że nic z ciąży nie będzie, ale po ok. 3, 4 dniach od aplikacji przeszły całkiem bóle (zaczęłam brać w 5tc, a kazał profilaktycznie do 8 tc). Teraz co wizytę bada szyjkę (ginekologicznie i usg dopochwowym i nie widzi potrzeby brania luteiny ani założenia pessara, w szpitalu też nie widzieli (pomimo diagnozy na wypisie: zagrożenie porodem przedwczesnym). Oni to chyba wszyscy myślą, że jest jakimś cyborgiem. Własnie zabieram się za segregację rzeczy na rozmiary i ustawiam pralkę, mam taką stertę do uprasowania, że nie wiem gdzie to pomieszczę :)Koleżanka też brała luteinę (do 34 tc). Swoja drogą pytałam kilku gin i każdy mi powiedział to samo, że wszystkie leki, łącznie z witaminami dla ciężarnych bierze się do 34 tc (w 1 ciąży witaminy, żelazo i mg gin tez kazał mi odstawić, tłumacząc, że takie są procedury). Jak możecie to spytajcie swoich gin na wizytach, ok?Ja biorę póki co: pregna plus 1 x dziennie i mgb6 też raz dziennie (skurcze i bóle pochwy mi tylko po mg przechodzą). Zaraz poczytam o ochraniaczach Keiro, dzięki za artykuł. W sumie też bym nie kupowała, gdyby nie zostały mi po 1 synku (wtedy dostałam od szwagierki komplet pościeli z wypełnieniami i akcesoriami do łóżeczka z serii minimini - zapłaciła za cały komplet niespełna 400 zł, więc teraz szkoda mi czegoś nie użyć). Co do szkoły rodzenia, 99 % moich znajomych chodziło, ja też przy 1 synu miałam w planach (chciałam zaczął w 7 mies., i właśnie pech chciał, że szyjka 1, 5 cm i całkowity zakaz chodzenia, od 32 tc leżałam plackiem do 39 tc (zaczął się poród). Tak jak któraś napisała, położne wszystko tłumaczą kilkakrotnie i bardzo dokładnie (ja i tak nie słuchałam, bo dostałam histerii z bólu i braku znieczulenia, o które błagałam), a co do pielęgnacji niemowlaka, u nas w rodzinie byliśmy 2 z noworodkiem, ale mieszkającym ponad 300 km od nas, więc nie mieliśmy "na kim sie uczyć". Jednak pomimo zerowego doświadczenia od poczatku kąpaliśmy sami, przebieraliśmy, ubieraliśmy itp.. To bym nazwała instynktem. Jak czegoś nie wiedziałam dzwoniłam do szwagierki, rodzice mają już niestety przestarzałe metody :) (kiedyś tetrowe pieluchy, gruszki do nosa, ubieranie na tzw. bałwanka w sierpniu itd. ), ale my z mężem zawsze działamy sami, nie prosimy o pomoc innych, tudzież uczymy się na własnych błędach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkeira84
Popieram takie podejścia jak Księżniczka. Do mnie szykuje się mama, a nawet teściowa... Ale my wolimy sami zając się dzieckiem i całą ta nową sytuacją. Nie potrzebuję wykładów teściowej o odpowiedniej temperaturze wody, powietrza, karmieniu itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witaj feminko, mnie tez na poczatku samym bolaly piersi, myslalam, ze beda ciagle tak bolec, ale potem przeszlo. jeszcze dwa tyg i mam nadzieje ze poznam plec mojego malenstwa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Imkaa
FEMINKO mnie bolały tez piersi najbardziej po bokach sutki tez nie mogłam na brzuchu spać;)) Miałam tez bole jak na okres troche. Powodzenia jutro na badanich koniecznie daj znać co tam!;) Dziewczyny ja to uważam, ze pomoc rodziców jest nieoceniona!;)) i tak będę robiła tez swoje ale i posłucham dobrych doświadczonych rad;) nie ma co narzekać nawet jak beda próbować pouczac;) niektórzy nie maja takiej pomocy to jest dopiero szkoda wielka... Babcie sa kochane przecież;)) pomimo wad;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość księżniczka84
Dziewczyny jaka u mnie zgniła, wstrętna pogoda, szaro, buro, brzydko, ach nie chce się wstawać. Wczoraj 2h prasowałam i dziś też mnie czeka prasowanie kompletów ubrań dla syna, jeszcze część schnie :(U nas rodzice już wiedzą, że jak poprosimy to przyjdą, pomogą, zabiorą do siebie dziecko, wyjdą na spacer itd., nigdy sami nie narzucają się i dlatego bardzo ich szanujemy. Z moim synkiem zostanie teściowa jak wrócę do pracy, do żłobka nie posyłamy, dopiero do przedszkola, więc do 3 r.ż. będzie ktoś musiał być z synkiem, bo przez po roku urlopu muszę wrócić do pracy. Ale mnie dziś głowa boli. Mnie też strasznie bolały piersi w tej ciąży (tak do końca 3 mc, codziennie, a najbardziej wieczorami).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Imkaa
Ksiezniczko co do tych witamin ja biorę 1x dziennie pharmaton matruelle - nie słyszałam tego, ze do 34 tc tylko sie bierze aż zapytam tez swojego lekarza:) słyszałam, ze sie rodzą dzieci giganty i dlatego trzeba uważać z brakiem ale nie wiem czy to prawda czy ploty. Ja tez dzisiaj sie czuje jakaś jak c***a;)) pogoda dramat;//

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akida2014
Wczoraj pisałam z położna i ona pisała, że leki i witaminy w ciązy bierze się do 36-37 tc zależy jak lekarz zadecyduje. Mój też tak jakoś w tym tygodniu odstawia. Co do pomocy. Rodzice mojego męża już nie żyje a rodzeństwo prawie w ogóle nie interesuje się ciążą. Nie mówię, ze codziennie mają pytać co z malutką, ale jakby chociaż zapytali czy zdrowa czy zdrowa to by było miło. Jedynie siostra męża na początku ciąży nam pogratulowała a bracia ominęli temat, nawet słowem się nie odezwali. Za to moja rodzina oszalała na punkcie Oliwii :) Na pewno będę korzystać z rad mamy (w końcu urodziła pięcioro dzieci, więc zna temat :)) i siostry, która jest ma najbliższa z całego rodzeństwa. A co do objawów na początku ciazy to ja nie miałam żadnych, jedyne co mnie zdziwiło to to, że mi strasznie dekolt wysypało , miałam dużo pryszczy. Nigdy mi się to nie zdarzało, ale nie powiązałam tego z ciążą tylko ze zbliżającą się miesiączką. Piersi to mnie może z tydzień bolały ok 5 tygodnia, od tamtej pory bolą nie piersi tylko same sutki. Piersi mi nawet nie urosły, jakie były takie są. Noszę staniki z przed ciąży :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość księżniczka84
ja od 3 mc noszę staniki dla matek karmiących, bez fiszbin :)koszule do karmienia też uprałam, właśnie jedna czeka na prasowanie, a druga się moczy w Bobasie :)tak strasznie nic mi się nie chce, moja cera jest straszna, zmiany się bardzo długo goją, poza tym jest tak wrażliwa i sucha (pomimo syfów), że co 2, 3 h muszę krem nałożyć, a i tak pod wieczór skóra się złuszcza. Mam we wtorek wizytę, więc jeszcze raz się dopytam dlaczego tak mi powiedzieli z tymi witaminami:)bo mnie to dręczy. Właśnie synek wypycha się nogą w samo żebro. Gdzie ta wiosna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi się ostatnio też strasznie pogorszyła skóra, jest sucha i jak nałożę podkład to widać takie placki ze schodzącą skórą, więc już się nie maluję. Robiłam sobie dwa razy delikatny peeling, zeby trochę wygładzić skórę i jest lepiej, ale nadal skóra jest sucha. U mnie dzisiaj jest 6 stopni, więc tak całkiem całkiem jak się wyjdzie na dwór, ale jakby było troszkę słoneczka to już by było super. Ja też czekam z niecierpliwością na wiosnę, moja ulubiona pora roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Keiro Ty uzywasz olejków naturalnych prawda? Możesz mi napisać jakich i jak je potem stosujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkeira84
Ja mam męczącą i upierdliwą teściową. Ma dobre serce, ale wystarczą mi spotkania z nią raz na 2,3 tygodnie ;-) Co do olejków, to ja używam z dzikiej róży- na twarz, arganowy i ze słodkich migdałów na ciało- codziennie i włosy ( raz na 2 tygodnie, przed myciem. Kupuje je w aptece, firmy etja. Kosztują od 12 do około 20. Olejki można stosować nawet u noworodków zamiast oliwki i taki mam zamiar. U nas też ponuro....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akida2014
A mieszasz je jakoś z balsamami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkeira84
Nie mieszam, ale można dodawać do balsamów, kremów do twarzy. Olejki są wydajne, wystarczy pare kropel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość feminka28
Hej jestem juz po wizycie:-) moje Maleństwo ma 9 mm:-) musze sie bardzo oszczedzac. Do szpitala mam isc 23.02. Dostałam luteine dopochwowo,acard,femibion natal 1 i nadal duphaston. Widzialam jak sie cos tam juz tworzy, cos sie poruszalo:-) super uczucie. Musze odstawic na dalszy plan wspolzycie ale to najmniejszy problem wazne zebym wytrwala do tego 12 tc bo to najgorszy czas. Lekarz chcial mnie ucalowc ale umowilismy sie ze jak skoncze 20 tc to wypijemy szampana:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akida2014
Feminko bardzo bardzo bardzo się cieszę :) Fajnego masz lekarza :) No to teraz uważaj na siebie, chociaz na pewno już tak robisz, ale muszę to napisać he he :) Oszczędzaj się a do 12 tyg zleci nie wiadomo kiedy :) A czy lekarz wyliczył Ci w którym tygodniu już jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Imkaa
Ja tez sie cieszę Twoim szczęściem FEMINKO;)))) to wspaniała wiadomość;)) !! Na pewno teraz bedzie dobrze;)) cieszy mnie , ze tez myślisz w koncu pozytywnie;) do 12 tyg szybko zleci tak jak i zalecialo do tej wizyty;) Mnie dzisiaj po nocy z rana bardzo miednica bolała , tez tak mialyscie? Moze to od poszerzenia...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Feminko, super wiadomość! Bardzo się cieszę. Jeśli chodzi o bóle w ciąży, to mnie w I trymest. bolały piersi . Teraz, czasami dokucza mi kręgosłup w części lędźwiowej. Miednica nie bolała mnie nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość feminka28
Powiedzial ze to prawie 5 tydzien. Nie zalozyl mi karty. Zrobi to dopiero jak uslyszy serduszko. Czyli czekamy do 23. Zleci szybko. Oszczedzam sie jak tylko moge:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Efa24
I takie wpisy to ja wlasnie uwielbiam! No to teraz Feminko bedzie juz tylko dobrze. Ja tez to napisze- dbaj o siebie :). Uwielbiam czytac takie nowiny :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość księżniczka84
ale super wiadomość Feminko, odpoczywaj i ciesz się swoim stanem, najlepiej dużo leżeć z nogami do góry i na lewym boku, pij dużo wody z jodem (tej dla mam). Serduszko 23 będzie pięknie pulsowało :) Keiro przeczytałam o tych ochraniaczach (tam bardziej zwracają uwagę na te do kołyski, może faktycznie podczas poruszania dziecko się z nimi styka w niewłaściwy sposób, nie wiem). Ja oglądałam moje jeszcze raz i nie mam pojęcia jak dziecko mogłoby się w nie zaplątać (kiedyś były takie grubsze poduszkowe ochraniacze, teraz te nowoczesne są cienkie i nie zakrywają szczebelków pod samą głowę. Wiem, że na pewno sie przydały jak mój straszy syn zaczął się wiercić w łóżku, bo tam gdzie ich nie było zawsze uderzał się w głowę albo zaplątał się nóżką pomiędzy szczebelkami, nawet mam na filmiku na dowód, więc potem jak dziecko ma 3,4 miesiące są wręcz wskazane (nie tak jak piszą w tym art., że "dziecko jak włożyło nogę pomiędzy szczebelki to znajdzie sposób by się wyplątać". Ja dziś miałam z rana biegunkę, ale na szczęście tylko raz, wczoraj bolała mnie bardzo głowa, ciśnienie strasznie skacze (tvn meteo:)), czułam tez kołatanie serca. Mały obudził mnie w nocy kopniakami, ogólnie dziś w nocy balował, dlatego odsypiałam rano. Ja używam olejku lawendowego do kąpieli i do rzęs arganowego, kiedyś próbowałam tego z róży na twarz, ale świeciłam się "jak psu jajca". Też tak jak Ty Akido robią mi się suche placki po nałożeniu podkładu, więc też się nie maluję, używam jedynie korektora na zmiany potrądzikowe, bo musze codziennie odbierać synka z przedszkola, a nie chcę straszyć, więc rzęsy i te zmiany maluję. Jak się czujecie dziewczyny?ale ten luty wooollllllllllno leci, u nas z rana wyszło słońce na pół godziny, co za wspaniałe uczucie, a teraz szaro i wstrętnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. A ja wczoraj zaliczyłam upadek na ulicy przed samym domem. Nie wiem jak to się stało, bo jest suchutko, śniegu nie ma. Po śniegu został piasek na asfalcie i jakoś na tym piasku się poślizgnęłam, stopa mi się jakoś wykręciła teraz trochę boli i mam obdartą kostkę tak samo jak dłoń, bo jak poczułam ,że lecę to się zaparłam na tej stopie i dłoni, żeby brzuchem nie uderzyć i się udało, wylądowałam na boku lekko dotykając biodrem asfaltu. Mimo to okropnie się przestraszyłam i zaraz wróciłam się do domu, położyłam się i słuchałam czy mała się rusza i czy bije serduszko. Na szczęście wszystko jest ok, brzuch mnie nie boli, mała aktywna, dziś jak zwykle przywitała mnie wypiętą pupą, na wszelki wypadek i tak podsłuchałam ja detektorem i serduszko ładnie bije. Także taka łamaga ze mnie. Ostatni raz to się wywróciłam chyba z 8 lat na grzybach jak sie potknęłam o gałąź. Nawet na lodzie w zimie się nie przewracam a tu taki numer. U mnie dziś od rana piękne słoneczko, ale jest chłodno. W nocy było na minusie, bo samochód miałam zamarźnięty a teraz są 3 stopnie (w cieniu).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×