ślub wesele 2016 czas start!

ja tez chce kwiatka żywego we włosy róże pasująca do bukietu :-) róże podobno są najtrwalsze do włosów. buty chce w różu tak jak pisałam i tekście zastanawiałam na palcem odkrytym ale chyba zamówie zakrytym no zobaczę jeszcze fryzura raczej wszystko spiete w jakiegoś koka ale nie takie ulizane i wyglądające jak tłuste;-) myślałam o sukni zabudowanej góra lub odkrytej zależy jak będę w nich wygladala wszystko się okaże pod koniec roku podczas przymiarek

eM: co do kwiatów to mi też bardziej się podobają takie kulki,a nie opadające i taki na pewno będę miała,raczej z róż...tylko zastanawiam się jaki wybrać kolor przewodni,bo widziałam czerwone bukiety i bardzo ładnie wygląda taka żywa czerwień,ale tak jak już pisałam,boję się,aby to nie wyglądało bardziej patriotycznie...będę musiała jeszcze zdjęcia pooglądać;) też myślę o kwiatku we włosy i Pan Młody oczywiście pasującą butonierkę:)buty będę miała płaskie,bo mój narzeczony jest 3 cm niższy,więc jak on będzie miał lekki obcas pantofla to się wyrównamy;) kiedyś myślałam,żeby na ślub mieć buty w jakimś mocnym kolorze,przewodnim,ale tak szczerze mówiąc mam białe płaskie buty,które nałożyłam tylko raz na razie,więc jak mi się wizja nie zmieni to zaoszczędzę parę złotych na butach;)

ja wam radzę buty zakryte! bo sala taneczna niesie wiele niespodzianek! jak będzie tłoczno żeby ciotka klotka wam na palce nie dadepła bo będzie bóólllllll;( ;)

eM: święte słowa...a potem zamiast po weselu gdzieś wyjechać to będziemy czekać aż palce "wyzdrowieją";) ja i tak będę miała zakryte buty:) u mnie nie będzie dużo gości,więc chyba mnie nikt nie podepcze...chyba że jakiś szalony wujek weźmie mnie w obroty i podepcze...łeeeee;)

eM: a jak to u Was dziewczyny jest z samochodem do ślubu? pewnie już się zastanawiałyście;) będziecie wynajmować czy pożyczycie od znajomych? a może pojedziecie własnym? jak to się u Was kształtuje cenowo?

myśleliśmy na początku o wynajeciu ale kilka miesięcy temu teście kupiili ładne białe auto taka biała perła i nas będzie wiózł więc już pieniądze mamy w kieszeni :-)

eM: no to super:) ja myslalam popytac znajomych czy moze ktos ma jakis fajny samochod,a dzis przegladalam w internecie samochody w moim wojewodztwie to znalazlam oferty nawet za 100-300zl za wypozyczenie razem z przybraniem,tablicami i jeszcze innymi rzeczami,wiec w razie czego jest dobrze,myslalam,ze nie znajda sie takie tanie oferty:)

No to super ze coś takiego jest u was :-) więcej nas się tutaj wpisuje i się tworzą fajne dyskusje dotyczące naszego dnia.ogólnie chwilami to się denerwuje czy ze wszystkim się ogarniemy bo jednak tego załatwiania jest i chodzenia i wiadomo ten dreszczyk towarzyszy :-) a ty tak bardziej na spokojnie czy też trochę z emocjami? ja wiem że jeszcze dużo czasu ale tak ogólnie jak pomyślę sobie to trochę serce mocniej bije jak to wszystko czasowo ogarniac

FOTOGRAF - przy podpisaniu umowy w 2015r kompletny fotoreportaż od 1600zł szczegóły na www.switek.eu OPOLSKIE | ŚLĄSKIE | MAŁOPOLSKA |ŚWIETOKRZYSKIE

eM: ja na razie staram sie troche na spokojnie,nie dac sie zwariowac,bo mi narzeczoy zwariuje;)tym bardziej,ze na razie nikt nie wie jeszcze i nie mam z kim tak po babsku pogadac,a facrci nie ekscytuja sie tym tak jak my;)ale podejrzewam,ze jak juz powiemy to wtedy sie zacznie;)

No ja też nie swiruje tylko tak bardziej w sobie tłumie i nasuwają mi się pytania też nie mam nawet z kim na spokojnie sobie pogadać bo kumpele slubowaly kilka lat temu i tak kontakt się trochę urwał ale każdy to przeżył lub będzie przechodził więc już biorę na luz najważniejsze mam ogarnięte potem trochę latania po parafiach i spokój. damy radę:-)

eM: u mnie to w sumie dwie siostry mojego narzeczonego niedawno ślubowały,jedna 2014, druga 2013 i moja bratowa 2011,więc co jakiego będzie można obgadać,ale najwięcej to i tak będę pewnie o tym rozmawiała ze swoją siostrą,która raczej będzie starszą,ale ona ma to jeszcze przed sobą;) ciągle namawiam narzeczonego,żeby zrobić ten obiad w niedzielę i powiedzieć już,a on już do mnie mówi "daj mi już spokój z tą niedzielą";) a wczoraj byłam z mamą na zakupach i jej mówię,że takie talerze mi się podobają co widziałyśmy,a ona do mnie mówi,że już teraz to nie ma sensu kupować, ja pytam dlaczego,a ona "no może jak się kiedyś będziecie pobierać to wtedy i tak coś może takiego dostaniecie"...nie macie pojęcia jak mało nie parsknęłam śmiechem i jak mi się chciało już jej powiedzieć;)

hehe to mama jakby przeczuwala tak powiedziała :-) a chcecie bardziej prezenty czy pieniądze? my raczej pieniądze bo co będziemy chcieli to kupimy a kuchnie będę mieć wspólną z teściową więc co będę chciała to sobie dokupie po swojemu. no faceci nie podchodza tak do tematu jak my. mój bardziej na luzie a jakoś to będzie nie ma czym się stresować i takie tam mu łatwo powiedzieć bo pójdzie garnitur kupi wódkę i soki i pasuje a kobieta musi myśleć o wszystkim heh ;-)

eM: ja w sumie nie wiem czy prezenty czy pieniadze,z jednej strony prezenty beda "pamiatka" z wesela od gosci,a z drugiej strony pieniadze odlozymy na wlasne mieszkanie,bo mieszkamy w wynajetym i w sumie tez do kuchni mamy wyposazenie,bo tu nie bylo:)nad tym jeszcze musimy pomyslec:)a ja mysle,zeby do zaproszen wlozyc takie bileciki,zeby cos zamiast kwiatow i takie tam,a Wy tak planujecie zrobic?moj narzeczony mowi,ze jeszcze jest czas,zeby wszystkim powiedziec...a ja juz tak chce;)

powiem tak my chcemy do zaproszeń dodać karteczkę ze chcemy pieniądze.myślałam także żeby coś zamiast kwiatów i myślałam o winie ale stwierdziłam ze jednak dam spokój bo jak każdy przyniesie wino i nie każde będzie nam smakowało to po co ma stać my zadko pijemy wino musi być naprawdę okazja potem była opcja storczyki ale nie będę miała gdzie postawić bo to byłoby ok 25 szt . więc pomyślałam niech będą te kwiaty tony nie będą tylko każdą parą by przyniosła bukiecik i tyle jakoś je potem się rozdzieli. a myslalas nad prezentem dla rodziców? bo my chcemy dac po bukiecie i nie mam pojęcia co jeszcze niektórzy dają lepszy alkohol ale np mój tata nie pije więc taki nie praktyczny prezent myślałam może o jakiś koszach z lepszymi słodyczami winkiem co myślisz?

kosz ze slodyczami albo wino wydaje mi się ok lepsze to niż jakieś statuetki....;)

eM: akurat my z moim narzeczonym mamy takich ojcow,ze im nie mamy za co dziekowac,ale mamom owszem,dlatego podziekowanie mamom myslalam,zeby zrobic jeszcze w domu i z glowy:)tez pomyslalam o kwiatach oczywiscie i koszu prezentowym albo tym wielkim merci:)pomyslalam tez,ze moze kwiaty jakies doniczkowe,bo nasze mamy to takie "ogrodniczki",wiec chodowalyby te kwiatki;)statuetki tez wydaja mi sie nie za bardzo fajne,ale kto co lubi;)co do zaproszen to my chcemy wlozyc bileciki,ze zamiast kwiatow kupony lotto,wiec jak juz to wlozymy to nie bardzo drugi,zeby zamiast prezentow pieniadze,jak myslisz?

to już wasze decyja co chcecie otrzymać! ja nie będę pisać o żadnych zamiennikach co dadzą to będzie ;)

tak tak kochana też myślałam o tym lotto. no my mamy cudownych rodziców :-) już ojciec mówi że będzie tęsknił jak się wyprowadze z domu.więc myślę o kwiatach i o tych wielkich koszach słodkości. myślę o Tym lotto też może akurat jakąś wygrana będzie.my wczoraj odebralismy obrączki :-) są śliczne aż żal ze jeszcze muszą poczekać, tak się pięknie świecą te brylanciki.

eM: my będziemy raczej tylko mamom dziękować,więc będziemy szukać prezentów dla mam...raczej jakieś kwiaty i słodkości:)a no faktycznie,to wczoraj odebraliście obrączki,super:) i jednak teściowa domówiła brylanty,tak? no to fajnie:) to faktycznie szkoda,że jeszcze tyle trzeba czekać,żeby je założyć:( ale i tak mierzyliście,co? a co do ślubnej biżuterii to co byście chciały założyć? bransoletkę, kolczyki i naszyjnik czy tylko część? i jakie?

tak przymierzalismy są śliczne, tak domowila brylanciki :-) co do biżuterii to powiem tak wszystko zależy od sukienki jeżeli będę miała zabudowana górę to tylko kolczyki i branzoletke z takimi cyrkoniami kulki svarowskiego a jak będę miała odkryta to również naszyjnik lub kolczyki złote i branzoletka a ty co planujesz?

eM: to chyba w sumie zależy od materiału sukienki,ale podobają mi się kolczyki z jednej wiszącej perełki,tylko perełki właśnie chyba nie do każdego materiału pasują...będzie trzeba zobaczyć,bo i tak dobiera się biżuterię do sukienki później:) ja i tak zrobię co będę chciała,bo sama robię biżuterię,więc zrobię co i jak będę chciała;) na pewno kolczyki wiszące chcę mieć i coś na szyję,bo sukienkę wolę niezabudowaną,jakąś bransoletkę też by się przydało i jak trzeba będzie to też sobie zrobię;)

No to super ze sobie robisz samą :-) mi też się podobają takie zwisające kolczyki.co do sukienki to podobają mi się te dwa modele zakryty i odkryty dekolt. a jak odkryty to napewno serduszko wszystko zależy w czym ładniej będę wygladala. ja też założę taką która mi się będzie bardziej podobała może złota założę no zobaczymy jak to będzie. a paznokcie jakie byś chciała mieć zrobione? bo ja napewno francuza będę chciała.

eM: mi dekolty bardziej proste sie podobaja,ale z serduszkiem tez pewnie przymierze,zeby wlasnie zobaczyc jak bedzie wygladac:)ja bizuterie raczej srebrna albo biale zloto,bo jakos mi sie wydaje,ze zolte zloto nie pasuje do bialej sukienki;)a paznokcie tez chce french,tylko ja musze nie tylko je pomalowac,ale tez niestety zrobic,bo mam bardzo slabe paznokcie,wiec pare dni wczesniej bede musiala wybrac sie na paznokcie:)i tak sie zastanawiam czy robic akryle czy jest cos innego,zeby nie tak mocno niszczylo plytke paznokcia,nie misi to byc dlugi efekt,wystarczy,zeby przetrwaly ten dzien;)

U mnie wesele zapowiada się znakomicie. ;) Sala jest, suknia jest - no i zdecydowałam się jeszcze na pokaz fajerwerków o północy. :) Wynajmuję firmę http://www.pirofan.com.pl/ . Czuję, że będzie magicznie.

eM: u mnie nie bedzie wesela,tylko przyjecie,wiec nie bedzie zadnych oczepin i takich rzeczy,wiec i nie bedzie fajerwerkow o polnocy,bo to nie bedzie impreza do tej godziny:)

ja będę miała wesele normalnie wszystko ale też bez oczepin i żadnych fajerwerek będzie też ładnie i uroczyście :-) żeby całe życie było tak piękne jak dzień ślubu i wesela. Bedziemy mieli kochana piękne wesela i przyjęcia :-)

Ania: co do bilecików w zaproszeniu to my bedziemy prosić o pieniądze a zamiast kwiatów wino. Uwielbiam wino i nie wyobrażam sobie zrezygnować z niego :D a kwiaty uschna i nie bedzie żadnej przyjemności z nich tym bardziej że zawozi się je pizniej na cmentarz itd. A o lotkach słyszałemam że znajoma kiedyś trafiła 500 zł więc zawsze coś ;) ale ja w nowym domu chciałabym urządzić sobie piwniczke z winami więc zostaje przy winie :) a nie wiem czy korzystacie z takich środków ale ja początkowo zapisywałam wszystkie informacje o salach fotografach i różnych pomysłach do ślubu w zeszycie i zaczęłam czytać o tych notatnikach panny młodej. Ostatnio zamówiłam sobie taki i jest cudny nie chce tu robić reklamy ale naprawde wszystko w jednym miejscu, jakieś koszulki na umowy czy wizytówki można projekt sukni zrobić, coś super. Jeśli któraś z Was jest taka jak ja czyli musi mieć przemyślane, zapisane i zaplanowane wszystko to jest coś dla was ;)

eM: Aniu,a co to takiego i gdzie mozna to zamowic?chetnie bym zobaczyla jak to wyglada:)ja tez lubie miec wczesniej przemyslane rozne rzeczy,duzo rzeczy zapisuje i w sumie to zalozylam taki swoj po prostu zwykly zeszyt na notatki zwiazane z tym dniem,a oddzielnie teczke na rozne ulotki,wizytowki i oferty:)my jeszcze musimy pomyslec czy chcemy prezenty czy pieniadze,ale na to jeszcze mamy czas:)a co do lotka to na przyklad moj narzeczony trafil kiedys 5 tys.,wiec na cos liczymy;)

Ania: Jeśli chodzi o notatnik to ja właśnie wczoraj dostałam ten: http://allegro.pl/notatnik-panny-mlodej-organizer-slubny-wyd-2015-i5245823991.html Ale jest kilka innych też gdybyś wolała coś kolorowego to koleżanka ma ten ze strony: www.mymission.pl Też jest ciekawy ale ma jakieś nie potrzebne testy i zdjecia jak dla mnie. One maja po 100 stron, a jest jeszcze mniejszy na allegro tylko musiałabyś wpisać planer ślubny bo nie umie tu przykleić adresu strony. Ja zakochałam się w moim. Jest cudny gruby i ma wszystkie konkrety. Co do zaproszeń trzy razy jeszcze możemy zmienić zdanie jeszcze przez ten czas ;) przynajmniej ja jestem w stanie do tego :)