Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość grejpfrutowa

ślub wesele 2016 czas start!

Polecane posty

Gość gość
eM: ja wlasnie myslalam,zeby kolorem przewodnim byla czerwien,ale zastanawiam sie czy przypadkiem czerwien i biel nie bedzie wygladala troche bardziej patriotycznie niz romantycznie...musze sie wlasnie zastanowic czy nie zrobic w roznych odcieniach rozu ;) my w odroznieniu od kolezanki zaproszenia chyba bedziemy zamawiac,zeby byly w pelni spersonalizowane...przynajmniej ja bym tak chciala:)moj narzeczony powiedzial,ze gosci mozemy wypisywac recznie,tylko date,miejsce,godzine drukowac,ale jak juz personalizowac to calosc chyba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Kochane! Niestety ale będę musiała zmienić nick name z Czerwcowej na.....Październikową :D Ojej, u mnie ostatnie dni byly mega wyczerpujące, obejrzałam kilka sal i zoonk! te najlepsze zajęte były na cały sezon letni a terminy wolne byly na kwiecień i październik, oczywiscie 2017 byl wolny ale z moim przyszlym stwierdziliśmy,ze to juz za dlugo. Tak wiec po dłuuugich rozmowach, sprawdzania nawet sredniej temperatur na kwiecień i październik zadecydowalismy,ze bedzie pazdziernik! :D obawiam sie troche, bo zawsze marzylam o pieknej slonecznej pogodzie, ale w sumie slub w czerwcu tez nie moze zagwarantować slonca, wiec ryzykuje w pazdzierniku no i mam swoja wymarzona sale! Yuppii! To ta sala, o ktorej wspominalam wczesniej, na zywo jest znacznie mniejsza wiec bedzie idealna :) w srode idziemy podpisac umowe i wplacic zaliczke. Dzis zaklepalismy Dj-a a jutro kamerzyste, fotografa zostawiam na nastepna wizyte w Pl. Co do obraczek to ja myślałam o bialym zlocie, może dwa kolory? I moze cyrkonie ale taki grawer/slaczek wzdłuż obrączki, hmm...cos w tym stylu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój brat pracuje w drukarni opakowań i mają sprzęt super drukarki laserowe wszystko więc będą super takie jak chcę.będę miała ok 30 zaproszeń więc mówił że nie ma żadnego problemu maja specjalne maszyny do wyciskania zagiec więc wszystko będzie dopięte na ostatni guzik ja właśnie będę miała cieniowane kolory różu w bukiecie a buty różowe delikatne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
eM: a no to jezeli Twoj brat ma takie mozliwosci to pewnie,ze drukuj zaproszenia,u mnie nie ma takich mozliwosci,wiec musimy zaproszenia zamawiac:)"czerwcowa" panno,strasznie nam przykro,ze bedziesz musiala czekac na ten dzien jeszcze dluzej,ale za to bedziesz miala wiecej czasu na przygotowania;)my moze w tym tygodniu pojedziemy ogladac nastepna sale,bo przydaloby sie na cos sie zdecydowac;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to kochana potem daj znać czy już macie pewną salę i jak tam dalej zalatwione :-) na pewno czerwcowa będzie miała więcej czasu, no ale ja już i tak na swój doczekać się nie mogę więc dobrze ze to czerwiec. od początku mówiliśmy o czerwcu i akurat udało się z salą więc pasuje wszystko :-) więc ja na ten rok narazie spokój tylko tak jak mówiłam buty kupię i pod koniec roku za sukienkami. wczoraj myśleliśmy o napojach winie słodyczach owocach i innych rzeczach na szwedzki stół bo przez całe wesele też nam oferują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja myślę nad niebieskim jako kolorem przewodnim bo bardzo lubię ten kolor. Zaproszenia będziemy pewnie przez allegro zamawiać spersonalizowane. Zastanawiam się nad rodzajem bukietu i fryzurą którą chce,ale mam zaufaną fryzjerkę więc napewno pomoże mi coś dobrać. Nam też od początku zależało na sierpniu więc jak tylko okazało się że sala ma wolny termin to dostosowywaliśmy resztę. Mi się tak fajnie udało z 27 sierpnia bo moja najstarsza siosta też tego dnia ślubowała tylko że 21 lat temu i nawet nie zdawałam sobie sprawy że taką małą tradycję rodzinną podtrzymam ;) pozdrowienia dla was dziwewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
eM: dam znac na pewno co i jak i czy cos nam sie udalo zalatwic:)my na poczatku mowilismy o maju,ale mojego narzeczonego obie siostry slubowaly w maju,wiec ja juz nie chcialam;)a co do owocow,ciast i napojow to tez chcialabym,zeby byl na to szwedzki stol i miec swoje,bo i nasze mamy,ciotki i babcie smacznie pieka ciasta,a na tej sali co bylismy nie mozemy miec swoich,oni nam daja juz narzucone,malo elastyczni sa:(my zaproszenia tez przez allegro spersonalizowane:)i za suki3nka tez chyba pod koniec roku dopiero zaczne sie rozgladac...to znaczy w necie szukac bede wczesniej,ale tak do salonow na przymiarki to jeszcze duzo za wczesnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u nas na sali jest tak że od nich przysługują dwa kawałki na osobę ale wiadomo to mało i ona od siebie daje deser lodowy i babka mówiła ze możemy sobie jeszcze swoje placki przywieźć moją mamą będzie piekła i ciocia i kupimy z tej cukierni co tort jeszcze jeden gatunek i będzie akurat wszystkiego :-) stół szwedzki jest bardzo fajny bo w każdej chwili można sobie samemu podejść i się obsłużyć :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
eM: no i wlasnie temu tez mi sie podoba stol szwedzki i chcialabym,zeby oni udostepnili takie rozwiazanie,ale ciasta wolalabym miec swoje,zobaczymy co nam powiedza na innych salach:)a moj narzeczony chyba dal sie wczoraj przekonac,zebysmy zrobili w niedziele obiad,zaprosili rodzine i powiedzieli,ze bedziemy brali slub;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
my planujemy w czerwcu narzeczonego rodziców zaprosić i z moimi ich zapoznać bo nie było okazji do poznania nawet a tak zrobimy z mama obiad i ich zaprosimy a potem kawę.a wy mieszkacie sami czy z rodzicami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja robię wesele w http://www.klubimpuls.eu/ . :) Siostra tam robiła i było super, więc stwierdziłam, że ja też chcę. ;) Suknie będą mi szyli na miarę. Nie mogę się już doczekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a kiedy slubujesz? sukienkę prosta czy raczej jakąś princess?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
eM: moi rodzice juz dlugo znaja sie z rodzicami mojego narzeczonego,wiec nie musimy ich sobie przedstawiac,a mieszkamy razem z naszym synkiem,bez niczyich rodzicow...na szczescie;)moja rodzina mieszka jakies 5 km od nas,wiec w najblizsza niedziele zaprosimy ich,a jego rodzina 40km,wiec pojedziemy za tydzien raczej:)co do sukienki to ja nie naleze do dziewczyn,ktore nosza rozmiar 36-38 (niestety),wiec raczej bede szyla sukienke,tym bardziej,ze to chyba najtansza opcja...ewentualnie wypozyczenie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja niestety też nie mam idealnego wymiaru ja muszę mieć taki 42 /44 przy wzroście 173 więc drobniutka nie jestem ale co tam mojemu kochanemu się podobam,więc nie przejmuje się niczym idealow nie ma,ją jeżeli nic nie dostanę na siebie to też będę szyla, a to pod koniec roku na spokojnie zdążę z szyciem bo się dowiadywalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja niestety też nie mam idealnego wymiaru ja muszę mieć taki 42 /44 przy wzroście 173 więc drobniutka nie jestem ale co tam mojemu kochanemu się podobam,więc nie przejmuje się niczym idealow nie ma,ją jeżeli nic nie dostanę na siebie to też będę szyla, a to pod koniec roku na spokojnie zdążę z szyciem bo się dowiadywalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy możecie mi powiedzieć kto kupuje bukiet na ołtarz, dla panny młodej i samochód ? Pan młody czy pani ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
eM: ozdoby to nie wiem,ale bukiet dla Panny Młodej kupuje Pan Młody...ale tak na prawdę to jak się dogadacie tak będzie;) ja też mam 42/44 przy wzroście 177:)może coś się znajdzie do wypożyczenia,a jak nie to u mnie w mieście jest krawcowa,która szyje suknie,a potem można oddać do niej w komis:)to też fajne rozwiązanie,bo po co komu potem ta suknia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli kochana mamy takie same wymiary :-) mi bukiet kupi narzeczony a kościół i auto teściowa nam ubiera bo się na tym zna :-) i często ubiera kościoły i auta :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
eM: u mnie bukiet ja sobie wybiorę i zamówię raczej,ale płacić będzie on...no jeszcze,żebym sama sobie kwiaty kupowała;)muszę jeszcze znaleźć gdzie zrobić za przystępną cenę,żeby kasę wzięli za kwiaty,a nie za nazwę "bukiet ślubny":/ fotografa ja też znam dobrego,tylko trzeba z nim jeszcze pogadać;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tak samo sobie wybiorę co chce a on zapłaci :-) napewno będą to róże cieniowane kolorami i ciasno zbite obok siebie z delikatnym akcentem innego koloru no zobaczę jeszcze. fotografa mamy razem z kamerzysta więc już wszystko załatwione. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
eM: a będziesz bukiet robiła w takim "mikrofonie" czy nie? ja widziałam zdjęcia,że kwiaty są na dole równiutko ucięte i tak mocno związane wstążką i końcówki widać i się zastanawiam,że jak ma być w mikrofonie jeszcze drożej to zrobię tak jak widziałam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
właśnie wszystko zależy od ceny jaką mi powiedzą bo to i to jest ładne i kwiaty też się pięknie trzymania więc po co przepłacać za nazwę lepiej pieniądze sobie na coś innego przeznaczyć. a tak jak mówisz te równo przecięte też są śliczne tylko nie chce mieć ogromnego bukietu żeby mi ręka nie cierpla od trzymania więc musi ktoś to ładnie ogarnąć, bo widziałam że niektóre dziewczyny miały wielkie bukiety z lodygami róż i ciężko było to utrzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
eM: siostra mojego narzeczonego miała bukiet z kremowych róż,było ich chyba 9 i szczerze mówiąc wystarczająco...nie był wielki tak jak mówisz,nie ciężki i nie zwracał na siebie za bardzo uwagi,a był ozdobą i ładnie wyglądał, starsza miała taki sam z 5 róż,zakończone były nie mikrofonem,ale tak oplecione wstążką,że końcówek łodyżek nie było widać,ale mi się podobają jak widać te końcówki troszkę...tylko ciekawe czy nie pofarbują sukni na zielono:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, jestem w tej samej sytuacji i planuję ślub na początek 2016, wbrew pozorom najwyższa pora się tym zająć, tak by potem mieć spokojną głowę i myśleć o tym ważnym dniu nie o kolorze obrusa;) Chcę żeby wesele odbyło się blisko kościoła w którym jest ślub (omijam wtedy konieczność przejazdu) , szczęśliwym trafem jest tam ładny hotel z salą jednak jeśli chodzi o gastronomię to nie obsługuje tak wielkich imprez dlatego przymierzam się do cateringu. Szukałam sporo w internecie i znalazłam stronę www.powozownia.pl , firma obsługująca eventy a także rodzinne bardziej kameralne imprezy i ma zasięg ogólnopolski i chyba się na nich zdecyduję bo bardzo spodobały mi się propozycje dań w galerii i sposób ich podania: http://www.powozownia.pl/galerie/restauracja-galeria/ http://www.powozownia.pl/galerie/katering-galeria/ Elegancko i z klasą, bo ileż można patrzeć na te zimne płyty, schabowe i kiczowate rzeźby w arbuzie:) A może znacie sprawdzone firmy cateringowe o podobnym profilu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
eM: ja znam firmy cateringowe,ale w Białymstoku;) ja chyba wolę znaleźć taką salę,żeby obsługiwała takie imprezy i nie przejmować się jeszcze cateringiem...chociaż z drugiej strony możesz sobie zrobić zupełnie co zechcesz,a nie jak dla mnie kobieta powiedziała,ze swojego ciasta mieć nie mogę,narzuciła,że oni ciasto dają swoje zawsze:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do bukietu to jeszcze nie myślałam ale na pewno nie będą to róże tylko różnorodne kwiatki z dominacją białego ale chciałabym żeby imitowały taki bukiet polnych kwiatów , dziki , może związany taką słomkową wstążką - mogę sobie na to pozwolić bo moja sukienka nie jest strojna i bombkowa ale lejąca rozsrzerzająca się pod biustem , taka sukienka rusałki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no mi nie zależy żeby były jakieś moje ulubione potrawy , po prostu chciałabym mieć tę jedną rzecz całkowicie z głowy dlatego się zdecyduję chyba i komuś zaufam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myślę że nie pofarbuja sukni i tak jak mówisz nie za dużo róż to pięknie wygląda i zdobi :-) mi też się podobają końcówki odkryte jak są swieze kwiaty to długo się utrzymuja. a tam gdzie byłaś pytać o salę to ile chcieli za osobę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
każdy ma swoje opatrzone modele inni skromne inni bardziej strojenie zależy co się komu podoba. inni w jednym kolorze kwiaty drudzy różne i każda z nas ma inny gust. ja też wybrałam salę z ich jedzeniem zamówiłam umowa spisana i czekać na wesele nic mnie już nie będzie obchodziło dania nowoczesne nie ma typowych schabowych są różnego rodzaju mięsa rolady z farszem z różnymi sosami podawane na ciepło i zimno jak kto woli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×