Starania o 2 dziecko START

Ja daje ale nie codziennie. Jak chrzesny przyjechal i dal kinera batoniki to zjadl prawie wszystkie ale to dopiero pierwszy raz mu sie zdazylo. A tak to lubo prinesse kokosowa i zdaza sie raz w tygodniu a przewaznie w sobote. A tak to za czekolada nie przepada.

Jest tu taka dziewczyna która ma 7miesięcznego Synka i już myśli o dziecku kolejnym. Zamierzamy mieć dzieci rok po roku ale rocznikowo odstęp będzie 2 lat. Jeśli chcesz dowiedzieć się czegoś o przebiegu ciąży, porodzie i wczesnym macierzyństwie zajrzyj na blog: www.MartynaG.pl Matka, żona i pani domu w jednym!

2 plus 3 o tak, poród marzenie :) A bałam się jak cholera, nawet myślałam czy sobie cc nie załatwić ;) Mam nadzieję że przy drugim będzie podobnie :) Co do słodyczy, to moja córka dostaje, ale z umiarem.. Uważam że nie należy przesadzać w żadną stronę ;) Jak zje ładnie obiadek, to daję jej coś na deser..

http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=2414839

U nas słodycze stoją w dostępnym miejscu i czasami jest tak ze przez tydzień nie zniknie nawet cukierek a kiedy ma ochotę to sobie wezmie i nie rzuca się na słodkości jak tylko je zobaczy jak niektóre dzieci. Mojej sąsiadki syn przyszedł do nas to ze łzami w oczach jadł cukierka i trzy razy się pytał czy napewno nic nie powiem jego mamie... Mieliśmy dziś działać ale nasza "antykoncepcja" dopiero zasnęła a nie wiem czy i mąż nie padł;)

Nie padł, ale obrazilam się na niego bo zamknął drzwi do pokoju... Wtf? Co się ze mną dzieje?!

Uuuu to niezle. My co prawda polozylismy sie wczesniej bo nawet o 20.30 ale cos tam nawet zaczelismy ale ale usnelismy :):):). Wlasnie wrocilam ze spaceru....synek spi a ja odpoczywam:):):)

Dziewczyny powiedzcie mi czy jest szansa na ciążę gdy robiliśmy to tydzień przed okresem i 3 dni przed. Mam 20 miesięczne dziecko i chciałabym już drugie ale troche się boję jak dam sobie rade. I ostatnio zaszaleliśmy i robiliśmy to bez zabezpieczenia. I tak się zastanawiam czy jest jakaś szansa.

czesc chetnie sie przylacze do tematu, moja ala ma 9 miesiecy i mam nadzieje na kolejnego bobasa, czekam jeszcze 5 dni i robie test mam nadzieje na 2 kreski w tym cyklu, kochalismy sie pod koniec dni plodnych

a i jeszcze dodam ze mam nadzieje na chlopaka w razie jakby sie udalo bo poprzednia jest dziewczynka

gosciu to zalezy jakie masz cykle jak dlugie to jest szansa, ja mam 28 dniowe i owulke zazwyczaj okolo 14 dnia a u ciebie jezeli masz powyzej 35 dni to szansa jest

Też mam 28 dniowe cykle. Więc mówisz ze nie ma szansy. To może w przyszłym miesiącu się zdecyduje. Dzięki za odpowiedz. Będę was odwiedzać i życzę żeby Wam się udało.

Ja się chyba wycofam ze starań w tym miesiącu (jedna próba była - w 6 dniu cyklu, więc raczej małe prawdopodobieństwo, że coś z tego może być). Decyzja była zbyt spontaniczna i nieprzemyślana, trochę się boję. Za parę miesięcy się dołączę ;)

Anka 82 jak tam ? Jutro wielki dzien test ?

Haha pomylilo mi sie anka 82 dopiero kolo mnie bedzie tesciora robic :):):)

Bombka ja to dopiero w czwartek mam owulacje ale coś mój mąż się wycofuje...nie wiem może to zbieg okoliczności, zawsze chodził wcześnie spać ale w takich okolicznościach mógłby trochę się postarać... Zanim podjęliśmy decyzję o dziecku to była rozmowa ze albo wracam na stałe do pracy albo robimy Dziecko i wtedy zdecydowaliśmy ze Dziecko a teraz jakoś tak Dziwnie.... Także nie wiem jak to będzie... A może w sobotę się udało... Zobaczymy... Z wie ze do czwartku mamy czas....

No mi maz oznajmil otwarcie ze czas na drugie:) kapie sie i potem ja i dzialamy. Tesy owu slabszy ale jest na plus

To powodzenia życzę. Ja zajadam się chrupkami...

Nie chrupki tulko na meza prosze:). Bo z kim bede sie opiniami wymieniac na temat rozwijajacej sie fasolki :) co? :D dobranoc

HelooooŁ:) U nas ze słodyczami jest spoko. Młody lubi jeść, ale raczej mięsko:) Warzywa przemycam mu w zupach, owoce lubi:) I jak się tak naje obiadu z pulpetami, czy zje pożywną kolację, to słodkie tylko ugryzie i tyle. Albo i nie..zje jednego kinderka z tych czekoladek, a drugim już pluje..Albo nawet nie dokończy tego pierwszego:) Nad imieniem jeszcze nie myślałam..Ale raczej będzie takie zwykłe, nic wymyślnego..Np. dziewczynka Ania albo Zosia, a chłopczyk np. Adaś albo Franek:) 2+1 Rezygnujesz? Naprawdę?:( Może jednak wrócisz:) Zastanów się jeszcze:) Witajcie nowe dziewczyny:) Kiedy terminy @? Anka_32 Może po prostu...strach go obleciał..? Taki mały kryzysik...Ale myślę, że wróci do tematu:) Może sama zacznij jakąś akcję, to zobaczysz jak zareaguje..Wiesz, faceci są inni..Często duszą w sobie wszystko, zamiast kawa na ławę.. Porozmawiaj z nim:) Bomba No to bombowe starania mieliście:) Trzymam kciuki za ich efekt:)

dzięki dziewczyny za słowa otuchy w zwiazku z niejedzeniem mojej małej. U mnie niby 7 DC ale kurka dwa pierwsze dni okresu to było tylko takie plamienie, wyraźne, ale plamienie, a nie fontanna :) dopiero trzeciego się rozkręcił tak jak zwykle. No i zaczął się po 27, a nie 28 dniach jak zwykle, więc chyba uznam, że to dopieor 5, a nie 7 dzień. Więc do owulacji jeszcze z tydzień co najmniej. Od jutra mierze temperaturę i myślę że koło przyszłej środy zacznę robic testy owulacyjne. Zobaczymy co nam wyjdzie :)

No Bombka to ostro się stara :D jako pierwsza przyleci z dwoma krechami na teście :D (a daj Ci Boże :) ) Mój mąż nie lubi jak się mu coś narzuca... i jak wczoraj powiedziałam, że jak Tośka zaśnie robimy bobasa to już mur mu sie załączył i koniec....więc dziś z zaskoczenia go wezmę a jak trzeba będzie to go obudzę nawet i w środku nocy :D Płodne są jak nic...śluz piękny, płodny :D :D :D żal marnować hehehe Wczoraj przeszło mi przez myśl, że co to będzie jak nowy bobas będzie przeciwieństwem już obecnego bobasa... czyli kolki, nieprzespane noce, problemy z jedzeniem itp Ja z Tosią do roku nie miałam nieprzespanej nocy... fakt do roku była na piersi i wystarczyło jej podać i był spokój, nawet nie otwierała oczek ,miała takie charakterystyczne krecenie się na cycusia :) Przesypiała 12-13 godzin, co innego ja bo co 2 godziny cycek był...ale liczyło się to że ona śpi! Za to teraz co jakiś czas potrafi sie przebudzić, dziś np na godzinę, kilka dni temu na 4!!!! O zgrozo!!! Ale i tak pózniej nadrabia i wychodzi te 11-12 godzin snu. ale to było po świętach, po sylwestrze i wypadła troche ze swojego rytmu. Więc oprócz bobasa mam jeszcze takie noworoczne życzenie żeby Tosia zaczeła sama zasypiać i sama spać i się nie budzić w nocy. Ma na to czas (mam nadzieję!!!!!) że do pażdziernika :D Ale sie rozpisałam Miłego dnia mamuśli :)

Dita haha no zebys wiedziala. Od kilju dni spimy na materacu ale chociaz sie wysypiam;) jak sie starac to sie starac szkody musza byc ......a tak apropos nie moge dodzwonic sie do kolesia ktory robil nam lozko i z pewnoscia bedziemy spac nadal na materacu. Ale sa dobre strony tego chociaz jak olafek wydzie z lozeczka i chce do nas to nor bede sie bala ze spadnie tylko wgramoli sie i bedzir spal dalej :):) chociaz bardziej nas budzi niz spi z nami. Nigdy z nami nie spal cale noce.....no moze jak pierwszy raz byl chory tp spal jedna noc a tak to lubi luz i ostatnio usypia na podlodzie rozwala sie na wznak i spi a ja po 10 minutach go przekladam do lozeczka :) A powiedzcie mi jak to u was z pamersami? Jeszcze uzywaja wasze dzidzioszki? Bo my tak dada 5 lub babydream 5 ale zaniedlugo zaczyna sie sadzanie na kibelek bo cjce aby na lato z gola pupka biegal a nie z cerata miedzy nogami :)

na czym polegaja te testy owulacyjne? Nigdy tego nie robiła, ale może ja też powinnam? Jak się nie uda w styczniu to może w lutym bym sobie taki teścik zrobiła

Co za glupi temat... Bedziecie tu opisywac w jakie pory dnia i nocy pieprzycie sie z waszymi facetami? Opisujecie tez pozycje? A moze facet w tym nie jest najwazniejszy? Ma tylko dostarczyc penisa ze sperma?... No masakra jak mozna opisywac o tak intumnych sprawach dwojga ludzi... Jestescie chore...

Haha jak bombka to bombka :) U mnie @ trwala 4 dni i tyle malo lecialo nie tak jak przed ciaza. U mnie tez testy owu wychodza na plus ale caly czas jasniejsza ta druga krecha od kontrolnej nio i sluz zaczynam miec jak bialko kurze wiec dobr znak :)

Bombka moja też uzywa 5 dady i zaczynam ja sadzać na kibelek, tzn na nakładkę i wtedy myjemy zęby!!! czeszemy się itp i czasami nie zrobi nic a czasami jest siku i ona sie cieszy i tak powtarzam to 2-3 razy dziennie bo też za bardzo nie chce tam siadac. A nocnika to w ogóle nie zauważa...ostatnio lalki w nim "myje"

Hahaj wszedzie znajdzie sie jakas menda ktora zasmieca nam forum .....hahaha

gość dziś bo nas to podnieca baaaardzo, jak sobie opisujemy co robimy ze swoimi facetami, to taki nasz mały fetysz!!!!!

Hahah anka 82 dobre haha i stad u nas ten sluz hahah:):)