Ze 111 do70... 40lat i 40kg do zrzucenia, ktos jeszcze?

A ze świeżego też lubię:) Ogólnie łososia lubię w każdej postaci .

Bieda dzis straszna u mnie - własnie wbiłam do dziennika, nie mam nawet 1200kcal, a jestem pełna, w końcu nie zrobiłam koktajlu, bo za późno było tylko wrzuciłam warzywka na patelnię i udusilam ze schabem. Może jeszcze jakiś orzech skubnę, chociaz juz późno. Nie chcialabym sobie passy rozwalić, ale z drugiej strony - czy można czasem niedojeść ?

Można , nic się nie stanie.U mnie dobrze , wczorajszy plan wykonany.Czuję , że robię się lżejsza, jakoś łatwiej mi się schylić. Wieczory coraz lepsze, nie podjadam , nie piję piwka ani winka.Przed zaśnięciem dopadł mi lekki głód ale wypiłam szklankę wody i zasnęłam.Jednak da się , trzeba tylko trochę powalczyć. Teraz jestem po kawie , za chwilę robię sobie śniadanie ; 2 jajka smażone na odrobinie masła plus dwie deseczki chleba chrupkiego.Potem obiad nie wiem jeszcze jaki na podwieczorek szklanka kompotu z jabłek , potem ryba z puszki z dwoma deseczkami. Na razie ładnie mi waga schodzi , jakby tak dalej szło to na święta wielkanocne mogę być lżejsza o 10 kg.Byłoby cudownie ....

lepsze samopoczucie to dobra motywacja.

ehh.... nic mi dzisiaj nie wychodzi :O :O

Dobrze Ci idzie fassolka - łatwiej się trzymac jak waga spada:) Ja też juz czuję po górze, że jest szczuplejsza i brzuch nieco zszedł, chociaż z tym brzuchem to bedzie największy klopot, bo ję się, że mi skóra zostanie na końcu:( Planuje nosić bieliznę wyszczuplającą kilka zalecanych godzin dziennie, ale nie wiem, co poza tym moglabym zrobić jeszcze. Problemem będzie fałda pocesarkowa, którą utuczyłam z czasem... Jak macie jakieś pomysły to piszcie:) I młego dnia, wreszcie nie wieje!

co Ci nie wychodzi blueberr?

Witam Tak czytam was kobietki i myślę się przyłączyć o ile mogę.Mam 166 i 80 kg masakra moje samopoczucie oczywiście złe osiągnęło już szczyt.Muszę coś z tą wagą zrobić i pomyślałam że w grupie będzie łatwiej Mam jeden sukces za sobą 2 lata temu 85 kg na 65 w 4,5 miesiąca mój cel to na Wielkanoc 67 kg byłoby super co wy na to dam radę??? Najgorsze jest to że w domku gotuję 2 dania i ogólnie dużo smacznie i niekoniecznie zdrowo :( :( :(

Oczywiście zapomniałam dodać że co to za sukces kiedy nie potrafiłam utrzymać tej pięknej wagi to prawda zrzucić ciężko ale utrzymać... to dopiero jest baaardzo ciężko :(

Przyklekam sie do was i ja i blagam o esparcie

Ale mi wyszla literowka

A kiedy jest Wielkanoc Majka?;) Myślę, że to co załozyłaś jest do zrobienia zrobienia jesli to wypada w kwietniu, maju, a nie na pocz. marca;) A do Twojej wagi to tutaj pare osób wzdycha i tak:) Także zapraszamy i powiedz jaką masz dietę:)

hej, Dzisiaj przechodzę lekki kryzys, mam ochotę na coś niedozwolonego. Ale trzymam się i mam nadzieje,że mi to minie. Boję się też stanąć na wagę aby się nie rozczarować :( Po sobie nie czuje,że coś schudłam :( Co robicie w takich kryzysach? Macie jakieś sposoby?

Wielkanoc w kwietniu i nawet gdyby byla w marcu to i tak cel na połowę kwietnia zdaję sobie sprawę że marzec to zbyt krótko.Myślę dziewczyny że ważne jest w jakiej wadze będziemy się dobrze czuć jeśli chodzi o to wzdychanie do mojej wagi mnie potrzeba np.65 innej 75 a jeszcze innej z was 50 kg Nie wyobrażam sobie być aż tak szczuplą bo moim zdaniem babeczki w naszym wieku powinny mieć przód i tył ale to jest moje zdanie więc głową do góry i myslmy o tym dziewczyny ile nam indywidualnie potrzeba a będzie ok :) Co do diety zastosowanie takie jak ostatnio uwierzcie !!! tylko co mi do głowy przyszło nic nie zapisuję i nie planuje a jadłam i będę jeść tak : 5 posiłków 7,10,13,16,18 sta duuuuzo wody pieczywo ciemne góra 2 kromki w jednym posiłku masa owoców i warzyw w różnej postaci najczęściej na patelnię z dodatkiem ryby na parze lub filet bez panienki w ziołach czasem jajko sadzone ryż jogurty feta sałatki odeszły sosy fast foody ziemniaki nieszczęsne słodycze gazowane napoje itp teraz będzie ciężko :(

kasimat - tak się czulam pod koniec ostatniego tygodnia... może stań kontrolnie na wadze? Jesli będzie mniej to się ucieszysz, jak nie to będziesz miec doping? A pokusę włączyłam do menu, tylko ja muszę doczekac do niedzieli, zeby smaka zrealizować:) majka - no tak to jest, dlatego ja chce tylko dociagnąc do 70, bo myślę, że już sie będę czuła z tym fantastycznie tyle miałam przed ciązami zreszta i było ok:)

Maxi_ja dziękuję Ci kochana :) Już wydaje mi się lepiej. Pozmieniałam w swojej diecie i znalazłam na dzisiaj pieczone jabłuszko i zjem coś słodkiego a jednocześnie dietetycznego. Teraz zamiast ćwiczyć rozsiadłam się przed TV i oglądam mecz Polska-Niemcy w piłce ręcznej. Myślicie,że spali to moje kalorie?:)

Skacz z radości, klaskaj, krzycz - na pewno spalisz:):):)

Dobry pomysł. hahaha.Mam nadzieje,że dostarczą mi wiele możliwości do kibicowania :):):)

Jak wyniki?;)

Dzień całkiem dobrze sie kończy dieta bez wpadek ibardzo dużo wody. dziś mnie naszło na duże porządki więc chyba troche więcej tłuszczyku spaliłam . Widać nowe osoby -- napiszcie dziewczyny jakie diety stosujecie .

Jeść mi się chce - trzymajcie mnieeeeee....

Pożaliłam się wczoraj bo koleżanka znowu odwołała siłkę :( wiem, że jej się nie chce - co z tego trzeba ćwiczyć i koniec a z drugiej strony jestem głupia bo potrzebna mi czyjaś obecność !!! moja waga spada marniutko Miłego weekendu wszystkim życzę

hej, Dzisiaj było ważenie i mam 1,6 na minusie.:) Bardzo się cieszę bo myślałam,że na plusie będzie. Dzisiaj zaczynam następną fazę i na niej się najlepiej chudnie- zobaczymy. Maxi_ja Wczoraj niestety polegliśmy w meczu z Niemcami :( 26:29 ale dzielnie chłopaki walczyli. Blubber ja mam to samo ciągle potrzebuje kompanki do ćwiczeń i przez to nigdzie nie doszłam bo zawsze albo jednej albo drugiej coś wypada. Postanowiłam,że idę na Zumbe sammmaaa i Ty też spróbuj.Może jak koleżanka zobaczy efekty to pozazdrości i dołączy :)

Kasimat gratuluję spadku wagi :-)U mnie zumba nie wchodzi w grę ale poćwiczę i pobiegam z dziećmi one będą miały frajdę a ja towarzystwo :)

Dziewczyny muszę od rana dodać nam trochę wiary w siebie bo chyba po to tu jesteśmy prawda? Otóż moja szwagierka schudła ze 115 uwaga!! Waży 79 kg trzyma się już piąty rok też ma 40 stke i odkąd weszłam do rodzinki a minęło już kilkanaście lat zawsze tak dużo wazyla żadnej sławnej diety nie zastosowała tylko mż.Więc da się...Daaaa się!!! I my daaaamy radę!!!! Dziewczyny bo jak nie my to kto...!!!:)

Bo jak nie My to nikt !!! :):):) Majka dziękuje.Małymi kroczkami i do celu i po niepowodzeniach nie rzucajmy wszystkiego bo trzeba cały czas walczyć o siebie . Zaraz idę na kijki a wieczorem mam silne postanowienie poćwiczyć . Jestem po śniadaniu i niestety ser biały mnie pokonał 400g sera białego to za dużo lak dla mnie. Dopijam zieloną herbatę i lecę w plener .

Dzień doberek:) Nie wiem co mam powiedzieć na ćwiczenia wspólne - ja akurat sie lubię pocic w samotności i żeby mnie nikt nie widział:( Może chociaz szybki marsz na powietrzu jak inne zajęcia nie wyjdą? Kasimat - gratulacje:) Ale chciałam Cię zapytać ile masz i ile wzrostu, bo podczytuję wątek oxy i ciągle masz wrażenie, że masz za dużo kalorii - nie moglo sie tak zdarzyć, że za dużo policzyli? Chciałam wbic do kalkulatora, którego uzywam i zobaczyć co pokaże... Ja chyba dzis po południu pojade szukac śniegu, wszedzie na zachodzie jest a u nas bryza od morza topi wszystko! Miłego dnia!

Majka - masz fajny przykład w pobliżu - korzystaj!

Maxi_ja o super to poproszę 176 mam a waga jak na stopce. Jestem po 9km na kijkach. U nas dzisiaj ciepło i się spociłam strasznie. A słyszałyście o pilingu fusami z kawy? Ja sobie czasami robię. Bardzo odżywia skórę i wygładza, polecam. Szkoda,ze u mnie z systematycznością na bakier. Teraz mam tydzień dla siebie bo się u nas ferie zaczęły i dzieci na wyjeździe.:) Co tu jeszcze dla skory mogę zrobić może podpowiecie?

Jeszcze mi tylko powiedz ile masz lat?