Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Maxi_ja

Ze 111 do70... 40lat i 40kg do zrzucenia, ktos jeszcze?

Polecane posty

Maxi dzięki:) Mama chciała mi kombinować coś dukanowskiego, ale za dużo z tym zachodu żeby robić np sernik 0%tluszczu zamiast tego którego sama zrobiła z wiejskiego mleka. Myślę, że nie będzie większej krzywdy dla mnie jeśli w niedzielę skończę nawet na 3000-4000 kalorii, a nawet jeśli wyjdę kilo na plusie to wiem, że takie jednorazowe rzadkie grzechy szybko przelecą bez większych szkód przez organizm. PS aż mi się przypomniało a propo przelatywania :) co z tą hydrokolonoterapią, zdecydowałaś się zrobić czy jednak odpuściłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zrobiłam, koniec końców nie było czasu na to, mooooże latem;) Jesli mi waga stanie, czy coś. Carmen ok, rozumiem:) Na pewno można pokombinowac z wołowiną, czy czym innym co jecie, ale jak uważasz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maxi_ja
Siedzę i się katuję przepisami - cos czuję, żę zbliża się okres, bo zaczynam marzyc o pizzy, albo calzone i patrzę co moge zrobic bezglutenowego, zamiast co na święta;) Przypomnialam sobie lane kluseczki, które sie robi dość prosto - muszę spróbowac jak wyjdą z mąką gryczaną - bo jak wyjdą to bedę miała zamiennik makaronu, albo klusek - od czasu do czasu oczywiście, muszę też w końcu zrobić gnudi z masełkiem i parmezanem - generalnie nie jestesmy kluskowi, ale te wyglądają fajnie, semolina z zewnątrz ma wyciagnąć wilgoć, więc spróbuję ja zastąpić zmielonymi chia - ciekawe co wyjdzie;) ale to później;) jutro będzie brukselka: http://www.jadlonomia.com/2014/01/bezglutenowa-sroda-tajska-brukselka.html Między innymi, oczywiście:) Sorry za te fantazje kulinarne - PMS ma swoje prawa;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maxi, kluski lane z mąki gryczanej mają tendencje do rozlatywania sie, bo gluten ich nie skleja, trzeba zrobić gęściejsze ciasto i bardzo delikatnie je kłaść na rosół/wrzątek więc bardziej to są kluski kładzione niż lane. Z typowo lanych robi się papka. A czy ty stosujesz drożdże, czy w paleo drożdże odpadają? Bo jesli tak, to poszukaj sobie przepisów na bliny carskie (w skrócie to ciasto drożdżowe z mąki pszennej bądź własnie gryczanej o konsystencji trochę gęściejszej niż na tradycyjne naleśniki smażone na patelni jako małe placuszki/nalesniczki - pasują do nich i dodatki słone ( w Rosji oczywiście kawior :D) albo słodkie - kleks gęstej śmietany i łyżeczka dżemu lub owoc (np truskawka, może być łyżeczka musu z mrozonych truskawek, wiśni itd) - ogólnie wszystko to, co pasuje do tradycyjnych nalesników.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Maxi są gotowe makarony z mąki gryczanej i patatów na przykład do kupienia w sklepach eko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za wskazówkę:) Generalnie nie wiem, czy dorożdże są paleo - ja używam bardzo rzadko, więc myślę, ze troche w dobie kryzysu nie zaszkodzi, ale przy okazji szukania carskich blinów znalazłam tyle pyszności, w tym chlebek paleo z maki gryczanej, który wyglada świetnie! To tak pod kątem ewentualnego przestawienia rodziny:) Bliny też wyglądają fajnie, jakby je pociąć na paseczki... to bylby makaron:) Muszę chyba zacząc zbierac gdzies to wszystko, fotografować itepe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze mi sie przypomniało - był taki mem na grupie paleo: " Jeśli w supermarkecie jest mały dział ze zdrową zywnością, to co jest w pozostałych działach?";) I juz nie smęcę, lecę spać, dobranoc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sisja
Maxi,dobre:D A ten blok bakaliowy smakowicie brzmi,a ja głodna trochę czytam:) ani_a ,nie są mi obce takie wahania wagi,duże przyrosty i potem szybkie chudnięcie(tyle,że bez wymiotów).Też mam zaburzony stosunek przede wszystkim do słodyczy (400g czekolady na jeden raz,żaden problem) -od których jestem uzależniona.Dlatego ja nie mogę niestety ani kawałka niczego w Swięta,bo po nim będzie następny i następny...i przez kolejne dni(albo miesiące). No trudno muszę najeść się konkretami,bo te mnie nie nakręcają:-o Carmen może znajdziesz coś fajnego na stronie "quchenne inspiracje"-widziałam,że autorka wczoraj wrzuciła sporo fajnych przekąsek. A co do zatrzymania wagi,to powiedz czy kiedyś dokładnie tak samo intensywnie trenowałaś?może stąd różnica(?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmonikK
Niestety w sklepach mamy co mamy. Sisja wstawaj, trzeba odśnieżać, choinkę ubierać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmonikK
Ostatnio pochłonęłam trochę słodyczy, też mi trudno skończyć na jednym kawałku. Jakaś zmęczona jestem, jeszcze nie odespałam tego zmienianego czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witajcie dziewczynki wiec dzis sie wyspalam i wagawrocila do wagi z pn czyli ze stopki :) wiec ja zadowolona i dalej zmotywowana. sisja- trenowalam tak dwa lata temu ale wtedy bylam na diecie 800kcal i tracilam 2kg tygodniowo i nie mialam zadych przestoi. Zrocilam uwage ze mialam bardzospuchniete lydki wczoraj i jezmierzylam mialam2cmmiar opuchniete ! szok a dzis juz wymiarnormalny. a na swieta zarazposzukam farszu do jajek na stronkach wiem ze chodakowska podala jakies przepisy zrobie sportowe ciasto, zrobie bigos (sama kapustka przecier pomidowrowy i mieso wolowe pieczarki) zrobie golabkina jeden obiadek jedyne nie dietetyczne bedzie barszczyk zbiala kielbaska zrobie tez deser do poludnia avokado z bananem i kakem zmiksowane i zplatakmi migdalowymi i w niedziele i pn uwazam ale kcalnie licze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmonikK
na szybko Jajka z kolorowymi pastami Składniki: 20 dag masła 5 dag twarożku 2 łyżki majonezu/ można pominąć 4 łyżki śmietany 9 jajek Na pastę z kukurydzą: łyżka keczupu łyżka kukurydzy z puszki sól czosnkowa słodka papryka pieprz 3 plasterki szynki Na pastę z ogórkiem: 2 łyżki szczypiorku lub koperku 2 rzodkiewki 4 plasterki ogórka sól biały pieprz Na pastę z sardynką: 1-2 łyżeczki sardynek 3 gałązki natki łyżeczka chrzanu cukier sól pieprz 1. Ugotowane na twardo jajka obrać ze skorupek, przekroić wzdłuż na pół, ostrożnie wyjąć żółtka. Żółtka przetrzeć przez sitko lub zemleć, dodać śmietanę, masło, majonez i twarożek. Utrzeć na gładki krem. 2. Tak przyrządzony krem podstawowy podzielić na 3 części i każdą z nich wzbogacić posiekanymi i roztartymi na gładką masę dodatkami. Powstałymi z tych połączeń pastami faszerować połówki jajek. Podawać na zimno. Prostym i szybkim sposobem na farsz jest wymieszanie żółtek z ugotowanych jajek z chrzanem i majonezem. Jeśli chcesz, możesz do nich dodać również trochę drobno posiekanej szynki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciasto sportowe: płatki owsianek zalewam wrzatkiem, czekam chwile az nasiakna wodą. Dodaje odzywke białkowa, dzis u mnie smak czekoladowo-truskawkowy, białko jaja, do smaku odrobine kako naturalnego oraz kawe rozpuszczalna plus siemie lniane oraz szczypte proszku do pieczenia. Calosc umieszczam w blenderze i miksuje, po czym wylewam do foremki i umieszczam w piekarniku na 20 minut, temp 180st.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sisja
MonikK u mnie śniegu nie ma...:P ale fakt za zimno jak na wiosnę;ale a to można nadal ukrywać się pod grubą kurtką;) Wczoraj miałam cężki jedzeniowo dzień,bo byłam długo w pracy,ale jakoś dałam radę(choć banan był na kolację-nie było czasu na niic innego) Teraz już luzik,cały tydzień w domu,to mam nadzieję,że będzie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chmurka777
U mnie zima w pełni . Ja zaczynam świeta od jutra , wyjeżdżamy i odezwe się po powrocie . Wszystkim mokrego dyngusa i dietetycznych świąt życze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj diete trzymam, chociaż jakaś mi wyszła nienormalna podaż białka, ale spróbuje to jutro wyrównac w dół;) Dziś tylko rowerek i nie dalam rady nic więcej zrobić - ferie chrzanią wszystko, mooooże jutro uda mi się wyrwać na basen - mam nadzieję:) Trzeba tez będzie się zebrać z gotowaniem - blok i rybę po grecku można zrobić jutro:) Dobranoc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sisja
Chmurko,wspaniałych świątecznych,bez konsekwencji wagowach dni;) Maxi i tak podziwiam,że w tym zamieszaniu znajdujesz czas na fitness.Ja wprawdzie jeszcze nic nie robię typowo świątecznego,ale jakoś nie mogę się teraz zdyscyplinować.Dietę trzymam,choć dzisiaj znów miałam jakiś kosmiczny jadłospis-no nic niedługo wszystko wróci do codzienności i masz rację;) skończą się ferie :p i wrócimy do normalnego rytmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki,swietach ja sie waze dzis bo po swietach pewnie bedzie kosmos...:/ Po 4 tygodniach diety mojepodsumowanie to -6kg :):):) Podaje Wam dietetyczny serniczek na swieta. Bierzemy twarowg mielony laske wanili gotujemy z laskami wanili jak namiekna wycinami ziarenkna i zostawiamy w mleku dodajemy zelatyny calosc mieszamyz twarogiem wlewamy do naczynia i odkladamy dolodowki na pol dnia lub do zmarazalinka na pol godziny pozniej przygotowujemy galaretke posymujemy sernik malinami (wczesniej rozmrozony) zalewamy wszytko galaretka i do lodowki po ggodzinie jemu :) slodzimy stwewija

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie przy kawce :-) pospało mi się, bo noc na czuwaniu zeszła - maluszki mam chore od kilku dni. Ja nie myślę o świetach w sensie, że boję się jedzienia, nie przywiązuj już do niego takiej wagi, żeby rozmyślać co zjem - bo zjem wsyztko to na co będę miała ochotę, oczywiście w małej ilości, na pewno sałatki różnego rodzaju, placki itp. Okna pomyte - te kilka dni opieki się przydały, mam wszystko porobione, dziś odkurzę z grubsza i tyle. Miłgo dnia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki Wesołych Świąt Wam życzę :) mniej lub bardziej dietetycznych, ważne, żeby były radosne i rodzinne :) na ciepełko liczyć chyba nie ma co, ja jutro jadę do domu, w góry, kurtka zimowa juz przygotowana, pozostaje kwestia czy ubierać choinkę ;) przyjemnego odpoczynku! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wesołych Świąt Dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Babeczki Wielkanocne:) Wczoraj ganiałam, ganialam, a potem padłam, dzisiaj będzie podobnie, ale nie będe tyle jeździć - mam nadzieję, tylko w kuchni postoję. Margeryta - zdrowia dla dzieci i spokojnych Świąt! Carmen - gratulacje - o ile pamiętam to i tak idzie zgodnie z planem? Ani_a - fajne masz z tymi górami, wypoczywaj zdrowo:) Sisja i gosciu- i wzajemnie:) Mam plan się zwazyc jutro rano, żeby zobaczyć jak to będzie z tą świąteczną dietą, ale nie wiem, czy to będzie miarodajne, skoro skubie od wczoraj małe co nieco;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, dla Was wszystkich Radosnych Świąt, odpoczynku i pięknych spacerów :-) U mnie najważniejsze, że dzieciaczki zdrowsze, zaraz po mojej kawie malujemy pisanki i szykujemy święconkę. Potem piekę 2 ciasta, mazurka (dla dzieci, bo lubią stroić dodatkami) i szarlotkę. Buziaki kochane i jeszcze raz miłych Świąt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sisja
dziękuję:)) Niestety już skubię,piekę,przyrządzam ,smakuje....nic już więcej nie zejm,ale i tak chyba sporo tego było..trudno oszacować:-0 Jescze raz dobrych,świątecznie przeżytych Dni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×