Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kate4

staraczki na 2015!!!cz. II

Polecane posty

Anabella1989 a ile po poronieniu zaszła ponownie w ciążę? Ja straciłam swoje maleństwo w 11 tygodniu Bardzo chciałabym mieć dziecko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aleksandra - nie wiem ile po poronieniu zaszła. Z tego co pamiętam (bo to było już sporo temu) to ona od razu nie chciała drugiej ciąży. Wpadła w depresje, jechała na środkach uspokajających. Ale do starań wrócili jakoś po roku od poronienia. Nie było żadnych przeciwwskazań od lekarzy tylko jej zły stan psychiczny nie pozwalał na podjecie tak ważnej decyzji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aleksandra - Anabella ma rację. Ja bym miała starszego braciszka. Moja mama kilka dni przed rozwiązaniem była u lekarza, a tam jej powiedzieli, że jest wszystko dobrze. Już wtedy nosiła w sobie martwe dziecko. Czuła, że coś jest nie tak. Dlatego dwa dni później poszła do lekarza i zaczęła się walka z czasem. Musiała rodzić martwe dziecko, bo trucizna zaczęła się wydzielać i mogła umrzeć. Po tym wszystkim siadła psychicznie, ale jej celem było, że musi mieć jeszcze jedno dziecko. Chodziła do księdza, modliła się. Zaszła w ciążę i wtedy ksiądz jej powiedział, że urodzi zdrową dziewczynkę. :) Wtedy właśnie była w ciąży ze mną. Ciąża była zagrożona i praktycznie całą przeleżała w szpitalu. Jak ja się urodziłam, to musiała leżeć jeszcze 3mieś. Ciekawe jest też to, że urodziłam się 25marca. ;) Mojej mamie się udało. Dwa lata po tym dość bolesnym wydarzeniu ja się urodziłam. Postanowiłam, to napisać, bo podziwiam moją mamę. I widać, że niemożna się poddawać i trzeba walczyć. Aleksandra, Tysia i inne dziewczyny.. ja wierzę, że wam się uda. :) Macie myśleć pozytywnie i przygotować się, że niedługo zobaczycie 2 krechy! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadziejkaa1, Anabella1989 dzięki za słowa wsparcia. jeszcze około 2 tygodni do pierwszej @ Potem biegusiem do ginekologa na badania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obie historie są straszne a jednocześnie cudowne... Bo obie kobiety miały tyle siły, żeby się podnieść i spróbować na nowo... :) Dopóki nie poroniłam nawet nie wiedziałam, że moja babcia również to przeżyła... Nie wiedziałam, że mama mojego narzeczonego również była w takiej sytuacji. Poroniły raz, ale potem urodziły zdrowe dzieci. I takie historie są pocieszające i pokazują, że można. Dziękuję za słowa wsparcia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćPaula
Hej dziewczyny:-) Jej dostałam dziś nowy plan masakra po prostu,3 razy w tygodniu kończę ok 19, mam dużo okienek w ciągu dnia czego wręcz nie cierpię:-/ eh Do tego jeszcze moj ginekolog nie będzie już przyjmowal w przychodni, więc albo będę musiała "zaufac" innemu albo chodzić do niego prywatnie:-( .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki tobie zauważyłam, że w ogóle można zrobić stópkę :) 15.12.14 byłam na wizycie i dowiedziałam się o wszystkim, więc dla mnie perełka umarła właśnie wtedy. przed zabiegiem miesiączki miałam zawsze 21 a po zabiegu przyszła 24, więc zaczekam do 24 i zobaczę czy @ przyjdzie czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula, to niefajne wiadomości. Jeśli masz blisko do domu to w ciągu tych okienek zawsze możesz tam podskoczyć. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
16 grudnia poszłam już do szpitala, a 17 miałam zabieg, najpierw podawali mi te tabletki wywołujące poronienie ale niesttey nie działały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tysiaa93 to tak jak u mnie na mnie działały ale organizm ronił częściowo bez jaja płodowego Z tym że ja miałam zabieg 27.01 o 23:50 27 Mam nadzieję, że twoja @ nie przyjdzie :) Ale czekamy to 11 dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie niestety nic się nie ruszyło, dokladali te tabletki i nic, nawet brzuch mnie nie bolał. No i wzięli mnie na zabieg. Jestem pełna nadziei ze @ nie przyjdzie ale jednocześnie wiem ze w pierwszym cyklu może się nie udać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćPaula
Tysia no właśnie nie bardzo, bo ja mieszkam i studiuje w dwóch różnych miastach. Może to jakiś znak że jednak powinnam zmienić lekarza.. No zobaczymy jak to się ułoży. Tysia my testujemy za 11 dni;-) Ja dziś u siebie zauważyłam taki biały mleczny sluz razem z takim typowo płodnym, zastanawiam się co to może być. Chyba żadna infekcja bo nic mnie nie piecze ani nie swędzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba ze tak, rozumiem :) Faktycznie, mamy podobne terminy @ Zobaczymy czy się uda :) Jeśli nie masz takiego grudkowatego śluzu to raczej nie masz się czym martwić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćPaula
Tysia nie mam:-) Nadziejka trzymamy kciuki:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tysiaa93 u mnie cykle zwykle wynosiły 28 dni więc miałam dłuższe niż Ty. Mam nadzieję, że @ do Ciebie nie przyjdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozostaje mi tylko czekać :) Nie wiem... Na profilu mam stópkę. O, już jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×