staraczki na 2015!!!cz. II

Ola_456 głowa do góry ;)

Ja sie powstrzymuje od cwiczen.. Wole nie ryzykowac ;)

Ola a kopa w dupę to ty chcesz dostać czy niekoniecznie?! @ do ciebie nie przyjdzie. a wiesz kto do ciebie przyjdzie? dzidziuś w różowej spódniczce albo w niebieskich porteczkach! :D

next page :D

up

Hashija ja nie ćwiczę, tylko jem :D Ogólnie jestem szczupła tylko w brzuchu mi się wszystko zbiera. Ale stwierdziłam, że skoro w najbliższym czasie zajdę w ciążę (mam nadzieję), to nie opłaca mi się nad tym brzuchem ćwiczyć :P Zresztą tylko dla mnie on jest za gruby, więc co tam :D

.

tysiaa93 mam to samo podejście

haha, przybijam piąteczkę Aleksandra :D

tysiaa93 piąteczka

Nie wiem tysiaa93 czy robić testy owulacyjne dziś czy nie... Może jeszcze dziś zrobię ostatni raz w tym cyklu. I czekam pierwszej @

a ja tak myślę, że warto wzmocnić mięśnie przed noszeniem małego słodkiego ciężaru, żeby nasz organizm nie bolał i nie skrzypiał w trakcie :) poza tym im mniejsza waga startowa to chyba lepiej. ja mam nadstan 5-7kg ale po analizie skłądu ciała wychodzi że jestem na granicy w sumie z zawartością tłuszczu.

Ja na chwilę obecną odpuściłam ćwiczenia :/, coś jednak czuję, że niepotrzebnie :( U mnie temperatura na tym samym poziomie co wczoraj. Tylko, że strasznie boli mnie dół brzucha i jajniki oraz trochę mi niedobrze. Niby standard na @ :( W końcu dzisiaj piątek 13, czyli w moim przypadku, pechowy dzień :/

no ja sobie czasem tanczę po pokoju więc też jakaś forma ćwiczeń ;) nie wiem czy to by mogło zaszkodzić jakby się udało

Hashija ja mam odpowiednią wagę a nawet 2 kg bym mogła przytyć :) Brzuch sobie wzmocnie jak juz słodki ciężar będzie na świecie :p Aleksandra ja bym nie robiła tych testów tylko zaczekala do pierwszej miesiączki. Potem będziesz wszystko obserwować :) Tala dopóki nie masz miesiączki to bądź dobrej myśli :)

no nic dziewczyny. jestem w pierwszej połowie cyklu i czuję, że rdzewieję, więc przetestuję dziś secret pilates Ewki CH. :)

Tysia staram się :) Dziewczyny, czy któraś z Was bada sobie szyjkę macicy i potrafi mi powiedzieć jaka ona powinna być we wczesnej ciąży? Już tyle się tego naczytałam, a i tak nie wiem, bo w każdym artykule piszą inaczej :/ Jedno co się tylko powtarza, to że musi być wysoko.

Moja przyjaciółka ćwiczy z chodakowska, ma dietę i sporo zrzucila :D Próbowałam badać szyjkę ale zrezygnowałam bo mam wrażenie ze cały czas jest taka sama...

Tala nie prościej byłoby zrobić bete? ja też próbowałam badać sobie szyjkę, miałam wrażenie, że poszła trochę do góry i czubek był rozpulchniony i myślałam, że się udało a tu @ przyszła. poza tym częste badanie może spowodować infekcję. wg tekstów we wczesnej ciąży szyjka ma być wysoko, zamknięta i miękka. ja nigdy nie czuję czy jest otwarta zamknięta czy przymknięta.

Ja nie badałam nigdy szyjki więc nie pomogę

Jak masz możliwość to idź na betę :)

Idę dzisiaj, ale najpierw córa musi się wykaraskać z piżamki i muszę odtransportować ją do babci :D Jak długo u Was czeka się na wyniki bety? Ja dostanę swoje dopiero we wtorek :/

Podobno jak się robi betę rano to wyniki są już po południu. Dziwne, że tak długo musisz czekać...

Ja szyjkę badam (mój gin. to doradził) już od trzech cykli i niby powinnam już umieć rozpoznać, ale ni choroby. Za każdym razem mam wrażenie, że jest twarda i tyle :P Teraz jestem tylko pewna, że jest wysoka, bo ciężko do niej dosięgnąć.

Tysia u nas wysyłają wszystko do laboratorium w Sochaczewie, bo w mieście nie ma żadnego, które miałoby odpowiednią aparaturę :/

u mnie wyniki bety są po 1,5 h :)

Aa rozumiem, kurcze, szkoda ze tak długo, tyle czasu w niepewności. :/ Ale od jutra weekend i szybko zleci :)

Mam nadzieję, że zleci :P

Dziewczyny nie smutajcie ;) Myślmy pozytywnie Muszę Wam się przyznać, że nigdy nie pisałam na żadnych forach bo wydawało mi się to dziecinnie głupie ale odkąd uczestniczę w rozmowach na nich wróciły mi chęci do życia i siła. Dzięki wypowiedzią które przeczytałam o kolejnych ciążach po poronieniu postanowiłam założyć konto i nie poddawać się i podjąć kolejne starania

Wiem o co ci chodzi. Gdy poronilam to myślałam że jestem jedyna, że tylko ja jedna nie potrafię donosic dziecka. Dopiero gdy zaczęłam czytać przeróżne fora dowiedziałam się że takich kobiet jak ja jest mnóstwo, tylko się o tym nie mówi... A wypowiedzi kobiet które poronily a potem urodziły zdrowe dziecko bardzo podniosły mnie na duchu. Bo skoro im się udało to uda się i mi. Mimo że wiem ze jak zobaczę na teście dwie kreski to będę szczesliwa a jednocześnie przerażona.