Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

saam

filtrowanie wstępne ogólnodostępne

Polecane posty

Tak, trzeba obejrzeć debatę, zwłaszcza, że już mój telewizor działa. Pan technik o poranku mnie odwiedził i przywrócił wszystko ręcznie do poprzedniego stanu. Bo mimo zapewnień i mocy elektroniki zdalnie jakoś się nie dało😭 o Saam :) no wiesz?nic nie wiesz bo nie mierzysz :D... a w głowie masz te uciski w niedzielę czy w klatce? a może w szyi? :D i dlaczego tylko w niedzielę? czyżby to te inne uciski o których się wstydzę napisać ? :P:D o Sięgnęłam do wiedzy medycznej i oto co znalazłam http://demotywatory.pl/4305597/Medycyna o Daa :) skrobnij coś a nie tylko czytasz i czytasz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien Dobry 🖐️ Cal ,owszem czytalam ,ale pomyslalam dzis ,ze skoro nie mam o czym pisac (a ciagle marudzic nie chce )to moze lepiej pomilcze :-) Nie remontuje ,nie sieje ,nie sadze ,nie jestem swiatowa ,nie baluje i nie tego :-p,to jestem nudna jak flaczki w oleju :-) A tak naprawde szczypia ,pieka i lzawia mnie oczy . Na dokladke cos mnie boooooli (no i widzisz ,znow biadole :-) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daa:) no co Ty opowiadasz? jesteś dowciapna:D, pieczesz niczym Pendolino, zmysłową muzyczke wklejaszasz....a światowa jesteś, co niedziela w innym kościele, różnej marki markety odwiedzasz, wesele nad Bałtykiem....cudze chwalicie swego nie widzicie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Telewizory włączone na 1 ? to słuchamy kandydatów... zaprzyłam sobie ziółka bo za dużo namieszałam z jedzeniem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No :-) ,dzis bylam na Krzeptowkach :-) Tak pieke jak pendolino :-) ,ten sernik z mlekiem z tubki juz bedzie z nami na zawsze :-) ,innego nie chce widzac jak 'moim'smakuje ,no mnie tez :-).dzisiaj polowe zamrozilam i teraz zrobie przerwe od sernika .Kurcze .musze wyrzucic cala rolke folii aluminiowej bo zle sie rozwinela (srodek zostal przyklejony ) i nic sie nie da zrobic ,nawe rozciac rolki bo plastikowa 😭,szkoda 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie cierpie jak ktos tak gestykuluje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cholercia! za Dudy moge zostać bezrobotną gdy się zabierze za markety😭 i tak źle i i tak niedobrze:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz bedzie na 1 film biograficzny Kwiat Pustyni ,kilka dni temu przeczytalam ksiazke o takim samym tytule ,bardzo wstrzasajaca fabula ,warto obejrzec .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cal ,mysle ,ze dobrze zaglosujesz :-) Pamietaj o tym co napisalas :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daa:) zaczełam oglądać film ale nie wiem czy dam rade obejrzeć do końca...muszę piankować włosy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ogladam bo znam losy tej somalijskiej dziewczyny ,w filmie sa takie przeskoki ,najlepiej jednak przeczytac ksiazke .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrej ,relaksującej nocy 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też jeszcze oglądam bo łazienka zajęta, film pokazuje okropności...znów jestem szczęśliwa, że żyję w tej "biednej"Polsce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Włosy piankować ? Rozumiem żeby twarz piankować, a konkretnie brodę. No ale fakt, nie każdy musi męczyć się z zarostem .... yyyyy .... znaczy ciągle mam na myśli brodę ;) l Filmu z propozycji Danusi niestety nie mam czasu oglądać. I tak dużo czasu straciłem na oglądanie debaty. Niestety nic to nie zmieniło, obaj kandydaci dobrze mówią. Gdyby zamierzali wszystko zrealizować to myślę że trzeba przeprowadzić szybkie referendum i zakupić drugi fotel prezydencki. Nie od dziś wiadomo że co dwie głowy to nie jedna. Mielibyśmy i prezydenta roztropnego i dobrze wyglądajacego, nowicjusza i zarazem z dorobkiem itd. l dobrej nocy wszystkim życzę. l kolorowych cisnieniowych ... l do jutra l l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh...mam piankę koloryzującą do włosów i muszę nią potraktować ciemniejsze odrosty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli nikt mnie nie wyprzedzi to otwieram nowy tydzień na filtrowni :classic_cool: l dzień dobry! :) l Z powodu braku eksponatów na jednym z najbardziej r/u/c/hliwych topików na forum kafeterii nie bardzo wiem jak możemy uczcić Dzień Muzeów. W tego typu przybytku kultury dawno nie byłem więc wrażeń do podzielenia się również brak. Ale może wspólnie przez cały dzień coś wymyślimy. Na przykład otwierając kącik muzealny na początek z jedną gablotą. Mogę do niego oddać swój telefon bo niewątpliwie ma wartość muzealną biorąc pod uwagę przeszłość i osiągnięcia. Także portfel który mocno wysłużony wygląda na stuletni. To na początek. l udanego poniedziałku wszystkim :) l l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam pięknie Witaj Saam U mnie słońce pięknie świeci zapowiadając ciepły dzień, ale na razie nic nie jest przesądzone, zobaczymy jak będzie. Piszesz że dzień muzeów mamy. Ostatni raz w muzeum byłam jakieś 3 lata temu pod krakowskimi Sukiennicami. Miałam wielkie obawy czy tam wchodzić, bałam się duszności. Jednak moje obawy były zbyteczne, teraźniejsze muzea są dobrze wentylowane. Myślę że jako eksponat do muzeum, mogłabym postawić siebie:D:P Czasem mam wrażenie, że mam więcej niż 100 lat :D Jeśli chodzi o telefony, to też mam ich kilka z lat poprzednich. Technika tak zapiernicza do przodu, że teraz nawet urządzenia z przed kilku lat, nadają się na taką wystawkę muzealną :D Dziś Imieniny obchodzą: Aleksandra, Eryk, Feliks oraz Eryka, Eufrazja, Faina, Jan, Julita, Klaudia, Liberiusz, Matrona, Myślibor, Sandra, Teodot Przysłowie: „Gdy żaba rano wrzeszczy, spodziewaj się deszczy”

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niemrawa jestem ostatnio i jakoś nie mam veny do pisania. Wczoraj dowiedziałam się że wnusio znów ma anginę, jego tatuś także :( i to mnie trochę przybiło. Niestety nie mogę wciąż tam lecieć, bo przecież czekam na panów od kanalizacji a najwcześniej mogą być we środę:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba korzystając ze sprzyjającej aury, podjadę do Castoramy, pooglądać pewne rzeczy. Jako, że nie mam samochodu, to może z buta zrobię sobie marsz. Nie jestem tylko pewna, czy dam radę przejść taki dystans , było nie było, to jakieś 7 km :O Jeszcze nie tak dawno, była to dla mnie pestka, ale teraz coraz trudniej mi się chodzi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już nie mam siły na skakanie :( Życzę wszystkim pięknego poniedziałku i wspaniałego całego tygodnia🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Ferdzi 🌻 i jakoś dałaś radę przeskoczyć. Nie bardzo rozumiem dlaczego chcesz dreptać tak daleko skoro nie jest to dla zdrowotności. W castoramie nie ma nic aż tak ciekawego co by usprawiedliwiało taki wysiłek. Wiem bo co kilka dni tam jestem. Chyba że Twoja jakaś wyjatkowa. A rowera nie masz? Taki dystans na dwóch kołach to już do przełknięcia. I nawet można coś na bagażniku przywieźć. Ale jakby co to plyt gipsowo kartonowych dla mnie nie kupuj bo przy takiej powierzchni wiatr może być niebezpieczny. Możesz nabrać prędkości a od dzisizj są nowe wyższe taryfy za przekroczenia. Dziękuję za kawkę :) l l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wisława Szymborska l Muzeum l Są talerze, ale nie ma apetytu. Są obrączki, ale nie ma wzajemności od co najmniej trzystu lat. Jest wachlarz - gdzie rumieńce? Są miecze - gdzie gniew? I lutnia ani brzęknie o szarej godzinie. Z braku wieczności zgromadzono dziesięć tysięcy starych rzeczy. Omszały woźny drzemie słodko zwiesiwszy wąsy nad gablotką. Metale, glina, piórko ptasie cichutko tryumfują w czasie. Chichocze tylko szpilka po śmieszce z Egiptu. Korona przeczekała głowę. Przegrała dłoń do rękawicy. Zwyciężył prawy but nad nogą. Co do mnie, żyję, proszę wierzyć. Mój wyścig z suknią nadał trwa. A jaki ona upór ma! A jakby ona chciała przeżyć! l l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) witajcie: Ferdzi :) i Saam:) o A ja mrawa czy niemrawa musiałam już jeździć po słonecznym City i dalej czuję panikę na wielkich skrzyżowaniach z wieloma pasami...ale już jakby mniejszą :) To moja pierwsza wykupiona jazda bo jeszcze nie czuję się przygotowana do egzaminu :( Do pracy też muszę jeszcze zasuwać do ciemniej nocy😭 Jeśli chodzi o muzea to byłam tam jeszcze jako młodzież szkolna, chyba że wezmę pod uwagę Muzeum Misiów w Łebie gdzie byłam 2 lata temu. Zapach w środku był nawet muzealny i miśki też staruszki :D do topikowej gabloty też dorzucę jakiegoś rupiecia, jeśli się zmieści to metalową drabinę z podwórka po której może na drugim czy trzecim szczeblu podwieszałam się mając może metr wysokości :D o życzę miłego dnia wszystkim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka jestem, wróciłam :D Saam, mam rower, mam też autobus dojeżdżający prawie pod Castoramę, ale chciałam się ruszyć. Ruszyć d**encję z krzesła, przeciągnąć nogi po asfalcie a nie tylko klapen - d**en do auta i tyle ruchu :D Zrobiłam trochę mniejszy dystans, bo część trasy jednak przejechałam autobusem. W sumie przeszłam około 4 km w dwie strony, bo powrót też był autobusowy. Nie pojechałam rowerkiem, bo rowerkiem to lubię jechać na wycieczkę a nie na łażenie po sklepie. Zawsze jest problem, gdzie go zostawić by był bezpieczny. Do Castoramy poszłam w celu oglądnięcia innych rzeczy niż płyty karton-gips :D Na razie zakupiłam tylko kranik kulowy :D ale podpatrzyłam na pewne systemowe rozwiązania do odprowadzenia wody i teraz będę główkować co i jak, ale muszę czekać na panów od kanalizacji. Od nich zależy dalszy etap moich rozmyślań i działań. Poza tym, upatrzyłam sobie płytki chodnikowe i gdybym była bardziej stanowcza, to zrobiłabym dziś zakup z transportem, no, ale jednak muszę trochę zmiękczyć żonkila:P Jednym słowem wypad mi się udał, trochę się rozruszałam, trochę pomyślałam i dobrze mi to zrobiło. Calinessa, mów co chcesz, ale ja i tak Cię podziwiam, bo przecież uczysz się jeździć w metropolii a nie w jakimś grajdołku, więc nic dziwnego że masz stresa. Wiadomo, że im więcej jeździsz, tym masz więcej opanowania, ale powiem Ci że na takich wielopasmowych skrzyżowaniach to i staremu kierowcy nerw drgnie, tak że dont' stres👄 Dlaczego Daa, jeszcze dziś nie zaglądnęła ? Czyżby miała jakiś wyjazd do lekarza ? a może źle się czuje ? :( Mam nadzieję że jednak jest wszystko w porządku i zaświeci nam dziś jej słoneczny blask. Muszę kończyć, bo żonkil właśnie podjechał, zobaczymy co powie na temat płytek:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saam
cześć Celiknko 🌻 a ja nawet nie wiedziałem że mam pod nosem muzeum misiów. Widocznie nie reklamuje się tak dobrze jak park dinozaurów. Ja w pracy może nie do nocy ale prawie do wieczora. Z tym że zacząłem o świcie. l l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ferdzi :) nie mam odpowiedniego przygotowania melioracyjnego by doradzać ale może dobrym rozwiązaniem będzie wykopanie szerokiego i głębokiego rowu wokół posesji a'la fosa. Oczywiście z mostem zwodzonym. Miałoby to ,cytując znanego elektryka wiele plusów dodatnich. Gdyby na ten przykład zbliżał się nieproszony gość to tylko wystarczyłoby zrobić wzwód. Psa trzeba karmić a taki most jeść nie woła. Fakt że nie zaszczeka ale nieproszonego też nie wpuści. Wracając do fosy to nie dość że zapewniałaby oryginalny wygląd to jeszcze można w niej karpia na święta sobie wyhodować. No i mikroklimat by się na lato poprawił i nogi byłoby w czym wymoczyć. A do tego wystarczy tylko koparę wypożyczyć. l l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×