rajska wyspa 3

wcięło:o zatem do jutra

Ojejku wcielo nas rzeczywiscie Zulka. Ja ostatnio zrobilam sie jakas malo komputerowa. Dopiero przed spaniem sprawdzam poczte. Robie to i teraz. Tylko ze teraz nikogo juz nie ma:( Musze sie poprawic. I cala reszta ze mna, Od nastepnego tygodnia tzn od jutra, przyrzeklam sobie meldowac sie czesciej. Dobranoc

Heloł, heloł, heloł . Melduję się poniedziałkowo. Stawiam herbatkę, kawusię, inusię też. Miłego tygodnia ;)

Witaj Dorix serdeczne dzięki za kawusie U mnie bielusieńko a na śniadanie poniedziałkowe same dobre rzeczy - nic tylko jeść https://e-turysta.net/zdjecia/galeria-glowna/max/93/Hotel-Orbis-Wroclaw-Wroclaw-939961.jpg Życzę smacznego i podobnie jak Dorix - miłego tygodnia

Witam dziewczynki w nowym tygodniu. Będę płakała bo ponoć wraca zima Tak mi było fajnie w tym nie wiadomo czym, w tej hi,hi nowej porze roku,no właśnie jak byście ją nazwały? Teekla No coś Ty obrażać się na gusta hi,hi kulinarne.Jednemu smakuje to innemu tamto,nic na to nie poradzimy.Ja się tak podnieciłam tym ciachem że postanowiłam Wam o tym donieść.Bo ja miałam podobne odczucia jak Wy,byłam pewna że ten szpinak zepsuje smak.Gdy Wanilka pisała o swoim zielonym placku także nie specjalnie czułam się przekonana.No ale jak znalazłam w necie przepis na ten leśny mech,to porostu musiałam spróbować.No i jak już wiecie mnie ciacho urzekło bo jak dla mnie nie tylko wygląda rewelacyjnie ale także smakuje.Do tego wszystkiego jest banalnie proste zatem ja będę wracała do tego przepisu i już mam pomysły na swoje interpretacje i modyfikacje. No ale dobra już kończę z tym tematem odpowiem tylko Zulce odnośnie fotki Zulka Pyknęłam fotkę ale miałam do dyspozycji jedynie starą komórkę z nie najlepszym aparatem nie bardzo wiem jak wyszło.No i oczywiście muszę poprosić córkę by mi to wrzuciła na komp,nie umiem:p

W umyśle kryją się pułapki niczym w średniowiecznym lochu -cuchnące zapominki, cele o butelkowatym kształcie wykute w skale, z zapadnią na górze. Nic stamtąd się nie wydostanie. Trzęsienie ziemi, zdrada strażników i iskry pamięci zapalają trujące gazy: stwory więzione przez długie lata wylatują na wolność, gotowe eksplodować bólem i popychać nas do gwałtownych czynów...

Jak chodzi o pogodę za oknem to i u mnie prószy śnieg ale puki co maleńki co nie zmienia faktu że i u mnie zrobiło się biało:( Nie mam za bardzo o czym pisać zatem pójdę coś porobić,jeszcze nie wiem co konkretnie ale zajęć niestety nie brakuje.Buziole dla wszystkich dziewczynek i do zobaczenia,potem

Dzieńdoberek Dorix dzięki za kawę biurową, przepyszna i bardzo aromatyczna Tekla dzięki za śniadanie oczami zjadłabym wszystko tak apetycznie wygląda, dzisiaj śniadanie na bogato:D U mnie też biało i lekki mrozik. Taka zima może być aż do wiosny :D Do nefrologa idę 4.02 prywatnie, bo na planowaną wizytę muszę jeszcze czekać 2 miesiące:( Za tydzień będę robiła powtórnie wyniki. Miłego dnia wszystkim

czesc dziewczyny A u mnie wlasnie na obiad jest szpinak! Z czosnkiem i podprawiony smietana. W tradycjonalnej postaci. Terix zmartwilam sie jak przeczytalam ze chodzi o nerki:( Myslalam ze jakas mniej powazna sprawa, choc wlasciwie jesli chodzi o zdrowie to wszystko jest powazne:( Moze wizyta u lekarza prywatnie cos wyjasni choc Twoja domowa lekarka jak pisalas jest ok. Trzeba wziac tez pod uwage blad w wyniku badan:O Zaraz poczytalam w necie o diecie nerkowej. Radza jesc mniej bialka:O i duzo pic:O ale pewnie Ty tak robisz:( A ja po poludniu musze isc na prad. Ten pomaga mi mniej ale za to zastrzyki robia dobrze:) Co by tu jeszcze napisac? Acha, dostalismy reklame z meblowego. I sa kupony do restauracji na golonke. Malzyk "az piszczy":P (fajne wyrazenie)tak chce jechac jesc ta golonke:P Moze jutro pojedziemy? Przy okazji pojde zobaczyc ten wyciag (okap) w plycie, ktory interesuje Betulke, bo w reklamie byly zdjecia tych nowosci. Na razie, trzymajcie sie dziewczyny. Samych dobrych rzeczy zycze Wam na popoludnie.

Bufecik sniadaniowy byl bardzo obfity i pieknie przygotowany. Ja z bufetu sniadaniowego wybralam pasztet i jaka. Takie zolciutkie i pieknie ugotowane. Pytanie: ciekawe kto je na sniadanie sledzie? Odpowiedz: pewnie ten kto wczoraj do kolacji pil wodke:)

Czesc dziewczyny pozdrawiam.U mnie jako tako jestesmy przyziebieni oprocz corci.Siostra ma w srode rezonans musial byc przyspieszony,bo tak to miala na marzec.Co do ciasta ze szpinakiem tez pierwszemysli daysi mialam takie jak ty.Ostatnio kroluja u mnie zapiekanki z tego co zostalo.Wiecieco chcemojemuzrbic niespodzianke i zamowe stolik i kolacjewjakies fajnej resteracji.10lutego przyleci na tydzien,w lipcu ma urlop po cichutko plan byudac sie do niego.Tez robilam super nalesniki troche inne.potemwamwkleje przepis,bo zachwile mam Nie igraj z aniolem serialna tv4.Ciesze sie ,bo z m spedze walentynki.A potemna swieta przyleci,mielismy tez leciec alem mowi ze on przyleci,byc moze pojedziemy do tesciowej ale tegodo koncanie wiem.W maju cora bedzie miala bierzmowanie.Milego popoludnia

Daisy :D uufff bałam sie, że weźmiesz „do siebie” moje słowa krytyki. Piecz Dziewczyno tak jak powiedziała Terix - a jeśli tylko możesz uruchom pieczenie na zamówienie żeby nie tylko satysfakcja była ale i grosik jaki ;) Terixiu - a bolą Cie nerki? czujesz je? Może niezależnie od leczenia nerek piłabyś naturalny sok z zurawiny? nie zaszkodzi - tylko kwaśne po zbóju, za to odkazi całe moczowody Mam nadzieje, że krotka kuracja postawi Twoje nereczki na nogi Bastylko - ja jestem taki dziwoląg, że na śniadanie moge śledzie :D i to dużo Tyle ze nie o 6 , 7 rano - o tej nieludzkiej porze jem tylko banana albo kaszke na mleku :P Ale tak już okolo 9.00 - 10.00 to śledziki jaknajbardziej :D Vanilko - no jesteś wreszcie zapowiada sie u Ciebie piękny czas. Życze Ci żeby trwał aż do lata do urlopu. Fajny pomysł z kolacyjką w restauracji i fajny pomysl z wyjazdem niespodzianką do Małżowinki. Jednak w tym jednym wypadku radziłabym Ci uprzedzić Go tuz przed samym wyjazdem - licho nie śpi (odpukuje!) wiesz jak to jest ;) lepiej dać szanse chłopu chociaż posprzątać na Twój przyjazd ;) Dzięki za fotki ze studniówki - fajny Twój młody Mężczyzna jest A był z dziewczyną czy sam? bo koło niego taka fajna laseczka na fotkach stoi ;) Trzymam kciuki za wynik rezonansu Siostry Dziewczynki - robiłam dzisiaj pulpety w sosie chrzanowym - pyszne wyszły bo sos robie zawsze na beszamelu. Zapraszam do tego obrumienione zielmniaczki i surówka z marchewki i jabłka (_____)?

Jutro mam mieć biopsje tarczycy - jedyne co mnie stresuje to czy nie odłożą z jakiegoś powodu albo dużo ludzi będzie bo nie wiem jaka sytuacja w przychodniach teraz jest. Chce mieć to za sobą bo w połowie lutego z wynikiem do endokrynologa mam jechać :) A teraz na gimnastyke Miłego wieczoru

2szklanki mleka 1/2szklanki wody mineralnej 2szklanki mąki 3 łyżki cukru 1 cukier waniliowy 2 jaja szczypta soli 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia Składniki na masę serową: 500g sera zmielonego takiego jak na sernik 4 jaja 80g masła 40g cukru pudru 1/2 opakowania cukru waniliowego kilka kropel soku z cytryny 200ml gęstej śmietany 18% opcjonalnie rodzynki 80g cukru kryształu do piany z białek Składniki na sos budyniowy: 125ml mleka 125ml gęstej śmietany 18% 2 jaja 30g cukru pudru 1 opakowanie cukru waniliowego Wykonanie: Składniki na ciasto naleśnikowe zmiksować i upiec 15 naleśników. Masło utrzeć z cukrem pudrem,cukrem waniliowy na jednolitą masę,dodawać po jednym żółtku,ser, śmietanę i sok z cytryny. Naleśniki z budyniem Białka ubić z cukrem kryształem,dodać do masy serowej i delikatnie wymieszać. Naleśniki z budyniem Dużą łyżkę masy rozsmarować na naleśniku,złożyć dwa końce do środka i delikatnie, luźno zwinąć w rulon. Nalesniki z budyniem Naczynie żaroodporne posmarować masłem i układać naleśniki. Naleśniki z budyniem Przygotować sos budyniowy: Wszystkie składniki sosu wymieszać i zalać naleśniki. Naleśniki z budyniem Naczynie przykryć folią aluminiową,włożyć do nagrzanego piekarnika i piec 180st.40minut. Pycha są tylko dajcie mniej cukru niż w przepisie.

Na studniowce był syn z kuzynka. Teklo wyjazd do m musimy planować lub czekać na okazje by było miejsce. Na święta było super chałupka była cala nasza. Mamy oboje nadzieje ,ze weekendowy wypad tez się nam przydarzy.:)

Witam dziewczynki napisałem wam na@co się dzieje u mnie szkoda gadac przeczytanie to same zobaczycie maluszek ma się dobrze tak mi się wydaje resztę macie tam u mnie i Krasnasla jest ok tylko taśm naradzie chce mi się ryczec i tyle pozdrawiam serdecznie

Nie plakusiaj Pysiu. Przytulam mocno do serducha Dostalam poczte i napisalam pare slowek do Ciebie:( Teraz najwazniejsze ze wnusio jest zdrowy. Mysle ze sytuacja wkrotce sie zmieni.... i to szybko....:) Vanilka masz fajne przypisy niektore nawet zanotowalam i wykorzystuje. Np bialy barszczyk i salatke z kapusty, marchewki, papryki i cebulki ktora znowu musze zrobic bo "wyszla":P. Ale nalesnikow nie bede robic bo to stanowczo za duzo pracy! Pewnie dobrutkie sa takie nalesniczki zapiekane z budyniem, ale ja grubas jestem:P

a moze by tak ktos podeslal mi fotki dziecka Vanilki ze studniowki Nie wiem dlaczego moja poczta nie dopuszcza Vanilki:( A moze cos z adresem nie tak Vanilko?

Witam,ja tylko na momencik Teklo czytam ze masz jutro biopsje,pamietaj co Ci mówiłam wczesniej,nie martw sie nawet nie poczujesz,zreszta jutro to potwierdzisz. Terix dziewczynki radza zurawinę,ja osobiście byłabym z tym lekiem ostrozna biorąc pod uwagę fakt chorego Twojego zoładka,ja musze ten lek wykluczyc ,jest za kwaśny. Zreszta jak mysle jakie nam leki jeszcze nie zaszkodzą? Bastylko dobrze ze zastrzyki pomagają.Duzo jeszcze masz? Daisy Twoje wypieki super sa na pewno. Zulko wklej jeszcze raz Twoja babkę,prosze. No nic na razie

Dziewczyny od piatku mialam przyklejony plasterek na barku. Caly czas mnie cosik swiedzialo pod tym plasrem, ale sie zaparlam i jakos wytrzymalam. Dzisiaj pielegniarka sciagnela i okazalo sie ze mam tam pare duzych krost takich z woda:( I na plaster tez jestem uczulona:(po zastrzykach tez sie drapie:( tylko prad mnie nie rusza:P

Bastylka zajrzyj @ wysalam jeszcze raz przed chwilą

trochę pracy przy nich jest,ale warte raz na jakiś czas można sobie pozwolić.

witajcie w poniedziałek Terix pracuję z koleżanką, która od małego ma problemy z nerkami (jako nastolatka miała operację na jedną z nich i ta jest mało wydolna). musi dużo pić i pije właściwie na okrągło, w pracy jest to półtoralitrowa butla wody, ze dwie, trzy herbaty i dwie kawy w ciągu 8 godzin (podziwiam ją, bo sama bym pękła od takiej ilości płynów) od czasu do czasu kupuje i pije sok z noni, bo wierzy w jego zdrowotne właściwości.

Ploteczko ten przepis na babę, która wyszła najlepsza brzmiał następująco: 3 jaja, niecałe 100 g mąki pszennej, niecałe 100 g mąki ziemniaczanej, łyżeczka proszku do pieczenia, niepełna szklanka cukru, jeden mały c. wanilinowy, 3-4 łyżki majonezu białka należy ukręcić z cukrami na sztywni, następnie do białek dodawać po jednym żółtku nadal ubijając robotem, ale na najmniejszych obrotach, dodać przesianą mąkę, wymieszaną z proszkiem do pieczenia. na koniec dodać majonez, ale ten już mieszamy łyżką, wylać do blaszki posmarowanej masłem i posypanej kaszą manną, piec 45-50 minut w 170 stopniach. jak lubisz możesz dodać aromatu waniliowego, albo cytrynowego. po upieczeniu można polukrować (do cukru pudru dodać soku z cytryny, tyle, by wyszła gęsta papka) lub polać czekoladą z torebki (ja wolę lukier, bo jest słodko kwaśny)

Plotko, bo jak napisałam wczoraj, jak dałam więcej mąki to baba wyszła zbyt sucha:o jak dałam mniej to wyszła aksamitna

Teklo ależ śniadanko, mniammmm:) ja też wsio mogę jeść, ale od 9;)

dziewczynki czytające, mama pytanie, którego z polskich współczesnych pisarzy/pisarek najlepiej Wam się czyta? na spotkanie z którym byście się wybrały?

mam pytanie:P

zaraz zmykam. Fruwajaca miałaś nam opisać co, gdzie i do czego. czekamy:) Pysiu przykro mi, ze tak się zadziało:o odpisałam Ci na @

Pysiu masz kontakt z Majką?nerwów już nie mam na naszą Majeczkę, co się dzieje, że nie zagląda do nas wcale??? Matylda przysłała dowc**y z zeszytów na @ i tu tez nie kuknie:o Marijka to jak to było z tą wygraną;) opowiadaj:D