Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

blondyneczka87

Implantacja zarodka, jakie miałyście objawy? kontynuacja

Polecane posty

Gość Evi1705
Baletka osoby które nigdy nie straciły maleństwa nie wiedzą co to za ból :-( nam wszystkim na pewno będzie towarzyszył taki strach ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reniiii
Okazuje sie ze my tutaj prawie wszystkie stracilysmy kogos kogo pokochalismy juz od poczatku :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasik92
Biedne kochane :( ja wierze ze wam sie uda juz niedlugo na spokojnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale smutno się tu zrobiło :( ja wierze, że już niebawem każda z nas będzie tulić swoje dzieciątko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Evi zgadza sie, te które nie straciły nie wiedza jaki to jest ból, ja nie straciłam i dlatego nie jestem w stanie nawet wyobrazic sobie waszego bólu... podobnie jak kobieta która nie ma problemu z zajsciem w ciaze nie bedzie wiedziala jakim bólem jest kolejny negatywny test i kolejny okres który przychodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasik92
Blondyneczka swiete słowa ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reniiii
Dziewczyny możne uda nam sie jakos wspolnie zdzialac dzidziusie i razem bedziemy sie cieszyc tym szczesciem ;-) Wtedy powspominamy jak bylo nam ciezko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kosiax
Smutno się zrobiło - racja. Współczuję WAM:(( trzymam za was kciuki!!! uda się, zobaczycie!:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiula_81
reniiii ja sie przylaczam do wpolnego dzialania :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasik92
Kobietki doradzcie mi. Byla sasiadka z prosba o pilnowanie jej 8 mies syna bo ona chciała by isc do pracy. A szczerze mowiac meczy mnie.opieka bo tu kuzynki 2jke nusze pilnować to u brata... a pozatym boje sie ze moze sie cos stac zadlawi czy cos to ja jestem odpoowiedzialna.. co innego swoje malenstwo. . Ehh tak bym chciala swoje wychowywać a nie non stop innych :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia, ja sobie tak myślę, że warto posłuchać siebie i podjąć decyzję w zgodzie z sobą. Poza tym sąsiadka chyba nie będzie miała Ci za złe, że raz nie masz czasu i raczej nie musisz się jej tłumaczyć dlaczego. Dziewczyny trzymam kciuki za Was. U mnie wczoraj pierwsze przytulanki po zabiegu i smutnej wieści. I powiem wam, że gdy pomyślałam o tym, że mogłabym zajść w ciążę, poczułam strach. Najwyraźniej to jeszcze nie czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasik92
Nie dziwie Ci sie ze Cie ogarnal strach.. i ta swiadomosc ze to moze sie powtórzyć :( . Ehh myślę ze w tym cyklu tez nam sie nie udalo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marjankaa
Dziewczynki głową do góry następny cykl będzie nasz uda nam się;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evi1705
Baletka na pewno psychicznie też musisz dojść do siebie jak będziesz gotowa to zaczniesz działania. Blondyneczka wiem że ta jedna wstręt na kreska to też ból.... ja też tyle testów narobiłam ehhhh dzisiaj byłam wybierać sukienkę ślubna no i rozpoczął Sie temat co to będzie jak będę w 5 miesiącu :-) zdecydowałam Sie na suknie która będzie można przerobić i nie będzie problemów :-) jest to prosta sukienka z dodatkami z koronki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kosiax
Mnie dziś lekarz przyjął, bo znów miałam "skrzepy". Okazało się, że po cesarce może tak się przytrafić - ale mam się oszczędzać do 7 tyg ciąży.. I wyobraźcie sobie, że chciał mi wypisać już L4?oO A jestem dopiero w 2 tc. Czy lekarze są na prawdę tacy dziwni??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny mam na imię Gosia i chciałabym do was dołączyć mam 23 lata i staram się o dzidzię siódmy miesiąc ale ciągle nic narazie ale nie tracę nadzieji. Trzymam za was kciuki i mam nadzieje że wszystkim nam się uda. Mam do was pytanie czy przy zagnieżdżaniu się zarodka cały czas odczuwałyście bóle podbrzusza i jajników czy tylko czasami? z góry dziękuję za odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasik92
Witaj gosiunia231991 pewnie że mozesz dołączyć:) mile widziane są u nas nowe staraczki :) Widze że też sie dlugo staracie ehh :( a co masz podejrzenie ze doszło do zapłodnienia?? ja osobicie nie wiem czy bola jajniki czy podbrzusze bo niestety nam sie jeszcze nie udało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kosiax czemu dziwni? Ty jesteś w 4 tc. To 2 tydzień licząc wg wieku płodowego dziecka. Mi lekarka w szpitaluz awsze mówiła jak byłam z krwawieniami przed poronieniem, że trzeba dać się dziecku zagnieździć a że dzisiejszy tryb życia, ciągły bieg naprawdę bardzo to utrudniają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kosiax
Dziwni - jak można tak wcześnie mieć l4 - to mnie dziwi po prostu. W poprzedniej ciąży nie byłam w ogóle na l4... Może dlatego "zszokowana" jestem. Ale wiesz, lekarz nie zlecił nawet badań krwi - tylko sugerował się moimi testami, też nie jest dziwne?oO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kosiax
No sprzeczać się nie będę z lekarzem. Na wizytę idę za 2 tyg - zobaczymy jak to będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki :) w końcu mam chwilkę żeby napisać :) witaj Gosiu! kosiax lepszy lekarz który dmucha na zimne niż taki który w nosie ma pacjentkę :) Baletka bardzo smutne i piękne jest to co napisałaś :(może jak będziesz o tym dużo pisać i rozmawiać to nabierzesz nadziei i odwagi by będąc w ciąży móc się nią cieszyć... nie duś tego w sobie - jesteśmy z Tobą 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wg mnie lekarz z troski o Ciebie i maleństwo zaproponował zwolnienie, niektorzy mają stresującą pracę co może niekorzystnie wpływac na ciąże, poza tym wydaje mi sie, że przy krawieniu każdy ginekolog wystawia zwolnienie bo jak odpoczywac i oszczędzać się latając do roboty ? Ja na pewno nie będe chciała pracować w ciąży, w poprzedniej całe 9 miesięcy byłam na l4 i nie żałuje :) ale pracuje pracę w służbie zdrowia więc mam niekorzystny czynnik - non stop wirusy i bakterie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak trzymaj :) ja mam dziś samotny wieczór bo mąż baluje na kawalerskim kolegi :) cóż mi pozostaje... drink, film i relaks :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasik92
Maomi witaj w klubie tez mam samotny :( mezulek w pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój wróci dopiero w poniedziałek, ale mam nadzieję że nadrobimy weekend :) kasik postanowiłaś coś w sprawie tej opieki nas synem sąsiadki?ja bym się bała zająć dzieckiem obcej osoby. byle guz który może sobie nabić jak się potknie a będzie podejrzenie że może go źle pilnowałaś albo uderzyłaś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasik92
wiesz co byłam dzisiaj porozmawiałam z nią i mam iść w poniedziałek sprobowac czy bedzie ze mna dziecko siedziało. Słuchaj jak bedzie narzekac ze go zle traktuje to juz nie przyjde . ale chyba na tyle mnie zna bo opiekowałam sie dziecmi kuzynki i brata ze wie że bym nie skrzywdziła dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maomi
W takim razie sprobuj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×