Implantacja zarodka, jakie miałyście objawy? kontynuacja

Tak hormony niby mialam juz,ale w innym loboratorium robilam i on chce zaczac wszystko od poczatku w nowym cyklu,tylko wiecie dziewczyny niby idealnie trafilam w owulacje bo testy pokazywaly i wszystko na to wskazywalo facet byl w domu wiec dzialalismy i nici z dzialan.Najgorsze jest rozczarowanie takie jak ja dzisiaj mialam

Asiula a jest dokładny ten termoment ? bo moje wszystkie termometry elektroniczne i bezdotykowy za każdym razem pokazują innym pomiar. Tylko rtęciowy mojej mamy jest niezastąpiony. Ja mam ten galowy czyli odpowiednik rteciowego i chyba tez jest do dość dokładny bo widać wyraźny skok ale trzeba mierzyć pod pachą 15 minut a przy małym dziecku nie mam na to czasu

eh wiem wiem, to rozczarowanie boli najabardziej :( testy testami ale jest milion różnych czynników, które mogą uniemożliwć dotarcie plemnika do jajeczka i zapłodnienie, ponoć najwięcej siedzi w głowie niestety ale ciężko z tym walczyc bo jak tu sie wyluzować skoro tak bardzo pagnie sie dzidzisuia i wszystko na tym skupia :(

Renii i jak? A ile juz masz ten cykl? Ja dzis zrobilam 3 testy i wszystkie pozytywne - ale dzis rano zauważyłam skrzepy krwi... nie wiem co sie stalo . Do gin ide za tydz.

ostatnio nawet czytałam, taki artykuł w którym było, że zwykły ibuprofen obniża płodność ;/ i to zarówno u kobiery jak i u mężczyzny. Mój mąż ma zakaz łykania przeciwbólowych hehe choć on to bierze jedna polopirynę na rok a ja to garściami tabsy na migreny

asiula_81 skoro twoja @ trwala 2 godziny to moze tylko miesiaczka falszywa oby lalu ;-) MamaOlenki no niby 6 miesiecy to krotko ja wiem inne kobietki po pare lat sie staraja i nic nie wychodzi,ale wiesz jak to jest miesiaczka nie przychodzi robisz 10 testow co dwa dni a tam ciagle jedna krecha idziesz na bete masz jeszcze nadzieja ale niestety musisz zejsc na ziemie po odebraniu wynikow i tak ciagle.Teraz juz nie mam zamiaru sie spinac trzeba isc na spontana

kosiax skoro masz testy pozytywne to jedz do lekarza prosze cie bo cos moze zlego sie dziac,ja po ciazy biochemicznej tez mialam testy pozytywne kurcze oby u ciebie tak nie bylo :-(

Renii przykro mi :((( oby w nast sie udalo!!!!:*

Ja co cykl mysle ze sie udalo i co miesiac mam objawy ciazy ;-)tylko w tym miesiacu bylo jakos inaczej i myslalam ze sie udalo ale uda sie moj luby ciagle mnie pociesza

Umowie sie na poniedzialek. Dzis nie ma juz miejsc. Ale jak sie cos dziwnego bedzie dziac - to jade do szpitala.. ja nic nie bralam oprocz kwasu foliowego.. chyba on nie podwyzsza hcg x)

Kosiax, lepiej iść do gina, żadnego plamienia, krwawienie nie można zlekceważyć, mam nadzieję, że nic złego sie nie dzieje bo wiele kobiet krwawi i plami to są zmiany hormonalne ale lepiej to sprawdzić, może edostaniesz luteine i po problemie

MamaOleńki moze cos w tym jest z tymi tabletkami bo moj ciagle wcina bo glowa go boli o cholera musze mu zakazac bezwzglednie !!!! Alkoholu nie pije wogle moze to te tabletki tak czialaja

Renii przykro mi bardzo :(

kosiax, a dużo tej krwi ?

kosiax kwas foliowy nie podwyzsza jestem tego przykladem beta bghc <2,a biore kwas codziennie od momentu starania,zrob sobie koniecznie bete bo u mnie tez tak sie zaczelo plamieniem ale mam nadzieje ze u ciebie to tylko hormony buzuja ;-) Jestem myslami z toba

podobno najgorszy jest dla faceta kwas acetylosalicylowy czyli popoliryna, natomiast bez ograniczeń można brac paracetamol

Moze uda mi go zaciagnac na badania bo gdzies jakas przyczyna musi byc ze nie wychodzi

reniii - ja sie smucilam ze 2 godziny a okres to sie dopiero rozkreca :) Mama Olenki - to jest taki elektroniczny termometr co ma 2 miejsca po przecinku i mierzy w 10 sekund - i jest dokladny - ale ja nie mierze pod pacha tylko tam na dole w srodku :-) :-) moj chlop :-) to wie ze to MOJ termometr i go nie uzywa :-) :-) :-)

Renii, najczęściej właśnie nie ma przyczyny ;/ ja mam nadzieję, że monitoring będzie u Was przełomowy

Powiem wam szczeze dziewczyny ze ja juz nie mam ochoty chodzic do gina bo kupe kasy wydaje a zawsze slysze to samo,ze wszystko dobrze,ze jest pani w pelni zdrowa prosze probowac hmm ciekawe jak ??? A ja przeczytalam,ze miesiaczke mialas tylko przez dwie godziny kolezanko

kosiax dobrze wszystko z toba ?

reniii - nie zalamke mialam taka totalna przez 2 godziny a glupi okres jest caly czas - a to podejscie lekarzy to znam :-) ale jak oni nie wiedza gdzie tkwi problem to zawsze mowia ze trzeba probowac dalej :)

Denerwuje mnie to czekanie na owulacje jak bylam mlodsza to myslalam ze sex obojetnie kiedy bez zabezpieczenia i juz jest dzidzius a to nie jest takie proste i trzeba sie ostro gimnastykowac by fasolka wykielkowala :-) To takie niesprawiedliwe jeszcze calakiem niedawno mowili w telewizji ze mloda dziewczyna zabila swoje nowo narodzone dziecko to az mnie trzesie jak slysze taka informacje wrrr

Wyobrażam sobie dziewczyny ile stresów, nerów i rozczarowań to Was kosztuje. Ktoś kto tego nie przeszedł nie zrozumie, może sobie jedynie wyobrazić :( Ja w pierwszą ciąże zaszłam od razu, także los mi darował te wszystkie cierpienia. Nie wiem natomiast jak będzie teraz, mam natomiast przeczucie, że wcale nie tak łatwo...ale jesteśmy tu żeby się wspierać i walczyc razem dalej, do skutku. Uda się zobaczycie!!!

renii no nie wierze,kurcze szkoda...to Ty mialas bete powyzej 4... natura jest okropna... a co do badan mezczyzn to łatwa diagozna a długie leczenie, bo zanim jakies leki będa działac i wpłyna na poprawe nasienia musi minac okolo 3miesiecy... ja niestety popelnilam błąd bo zajelam sie tylko soba, a teraz musze czekac az u mojego M zaczna dzialac leki... marjanka, asiula, przykro mi :( znam ten ból az za dobrze, 3majcie sie...

no bez sensu z ta owulacją, że jest raz w miesiącu i tyle trzeba czekac najpierw na nią a potem na @ :(

No to ja mialam bete 4,75 tak wiem ze to nic nie znaczy bo powyzej 5 jest ciaza ale kobieta tyle nadzieii mi dala i tak wogle laski dzisiaj gin mi powiedzial ze beta <2 to definietywnie brak ciazy ale jesli jest powyzej 4 to mogla byc pozna owolucja i jest szansa mala bo mala ale jest u mnie sie nie sprawdzilo ale moze komus sie uda :-)

Dziewczyny z tą temperaturą to jednak warto mierzyć, ona może nam dać odpowiedź na pytanie dlaczego nie można zajśc w ciążę mimo o***tej owulacji. Poziom prawidłowo mierzonej temperatury (dobrym termometrem służącym właśnie do tego celu) daje nam informację o poziomie progesteronu we krwi a to właśnie on podtrzymuje ciążę od zapłodnienia do około 12-16 dni po. Późnij progesteron wytwarza ciałko ciążowe, które wykształca się z ciałka żółtego (otoczki po komórce jajowej w jajniku). Jeśli ciałko żółte jest niewydolne i temperatura spada poniżej linii pokrywającej (czyli do poziomu sprzed owulacji) jeszcze przed okresem, czasem kilka dni przed, to ciąża zostanie poroniona. Czasami występują regularne spadki np w połowie tego okresu i dzieciątko nie może się skutecznie zagnieździć. Czasami też faza po owulacji jest po prostu zbyt krótka aby dziecko miało czas do zagnieżdżenia zanim organizm zorientuje się, że jest ciąża. Także te pomiary to bogate źródło informacji. Ale jeśli kogoś miałyby stresować to nie ma sensu ich robić :) Choć warto spróbować, to nic nie kosztuje, tylko 1 minutę pomiaru z samego rana :)

Ale zawsze lepiej wczesniej zaczac leczenie faceta niz wcale tak jak ja szukam tylko przyczyn u siebie a moze to nie jest moja wina oczywiscie wspieramy sie ciagle i nie ma co sie obwiniac taka jest natura

reni zgadza sie, lepiej wczesniej zaczac leczenie faceta ale najpierw trzeba zrobic badanie nasienia, a wiadomo jak oni do tego podchodza... ale jesli z dzieciątkiem nie wychodzi to jednak trzeba zrobic to badanie zebym przynajmniej wiedziec na czym sie stoi...