Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

blondyneczka87

Implantacja zarodka, jakie miałyście objawy? kontynuacja

Polecane posty

kasiek mój brat to samo zrobił z bratową - uzależnił ją od siebie i wpędził w poczucie że jest beznadziejna i nikt z nią nie wytrzyma. drze się na nią przy dzieciach i jego największą ambicją jest teraz to żeby dzieci się go słuchały i go podziwiały - szacunek i podziw chce uzyskać u nich darciem ryja i klapsami za byle co... bratowa broni dzieciaków i drze się też na niego jak przesadza, ale zabił w niej poczucie pewności i mimo że zdaje sobie sprawę z tego jak to wszystko wygląda to nie podejmuje żadnych działań poza kłótniami z nim, a dzieci na to patrzą... nie chciałabym żebyś i Ty pozwoliła siebie tak "wytresować". jesteś w o tyle lepszej sytuacji że masz rodzinę jako wsparcie i dostrzegasz problem - moje bratowa nie chciała dostrzegać problemu mimo że jej mówiłam że to źle rokuje i nie miała rodziny, a teraz nic nie chce zmienić. postaw kreskę między tym co było do tej pory a dniem jutrzejszym i zacznij go tresować ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maomi i tak tez sprobuje zrobic, bo widze ze to ten sam typ czlowieka co twoj brat, dobrze ze zaczelam dostrzegac problem i postaram sie z tym walczyc, jak mi sie nie uda to mam wsparcie rodziny i razem damy rade, wazne zeby dziecko w tym wszystkim nie cierpialo i bylo szczesliwe a ja bede szczesliwa jak ono bedzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
balam sie wam o tym napisac bo balam sie ze mnie nie zrozumiecie i bedziecie krytykowac ale musialam to z siebie wyrzucic i naprawde po waszym wsparciu i tych wszystkich slowach czuje sie lepiej i jestem silniejsza i wiem ze dam rade chodzby nie wiem co sie dzialo :) dziekuje ze tu jestescie i mozna na was liczyc. I bede sie modlic za was zebyscie zobaczyly upragnione dwie kreseczki, za to ze jestescie tak wspanialymi duszami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maomi
tak trzymaj kasik :-) od Ciebie maleństwo będzie się uczyło jak powinno się traktować innych i na co można innym pozwolić względem siebie - pokaż mu że nie wolno pozwolić nikomu żeby Cię ranił i traktował z wyższością :-) będzie dobrze mimo że na pewno czasem będzie ciężko :-) moja siostra też miała takie momenty ze swoim mężem - zaczęło się od delikatnego żartowania z niej, a skończyło na takim wyśmiewaniu aż doprowadzał ją do łez i osiwiała prawie całkiem w wieku 33 lat, oraz nabawiła się nerwobólów żołądka. poprosiłam ją żeby przyjechała do mnie na kilka dni - została na 3 tygodnie i on uświadomił sobie że może ją stracić, a ona zaczęła walczyć o szacunek dla siebie. on na swoje nieszczęście wplątał w to rodziców licząc na ich wsparcie ale stanęli wszyscy murem za siostrą i po trzech tygodniach przyjechał po nią z drugiego końca kraju, przepraszał i kajał się, więc do niego wróciła. Co prawda niekiedy mają gorsze chwile jak każde małżeństwo, ale ona ma pewność teraz że zawsze ją wesprzemy i nie pozwala mu wejść sobie na głowę, a on nie podskakuje za bardzo i nie pozwala sobie na takie zagrywki jak wcześniej bo wie że może odejść i już tym razem nie wróci. każda historia jest inna, ale jeśli Ty nic nie zmienisz to nic się samo nie zmieni :-)odpocznij sobie i prześpij się z tym wszystkim i pokaż mu że nie ma prawa Cię tak traktować :) lecę spać dziewczyny i życzę Wam dobrej nocy :) czekam na dobre wieści od Was jutro :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasik922
Ileee czytania :) kasiek to widzę ze nie ciekawie u Ciebie to wyglada. ; ( ale dzieeczyny daly Ci takie wsparcie i zrozumieniae ze na pewno dasz rade. NiNiestety sa i gorsze chwile jak i u mnie teraz (nie chodzi o meza) bo ale jestesmy silne baby :p ps. mmyla mi sie nasze nicki :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiek Wczoraj zasnęłam ale chciałam Ci jeszcze napisać, że do wszystkiego trzeba dojrzeć. Tzn. do każdej trwałej decyzji, która zmieni twoje życie. Mnie to tez trochę zajęło żeby uwierzyć, że jestem silna i aby dostrzec ze byłam z kimś choć była to tylko iluzja związku. z tego napisałaś to on nie został w ogóle nauczony szacunku do kobiet skoro tak traktuje swoją mamę - przykro to pisać ale raczej nie spodziewaj się zmiany. Taki brak edukacji ciężko zmienić i sama miłość niestety nie wystarczy. Byłaby szansa gdyby on bardzo chciał, można wtedy popracować nad tym, ale tutaj nawet tego nie widać :( kurka wodna mam by się przydało spotkać na kawie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziś jadę do teściów, a potem do brata od mojego M. I jest mi smutno, bo równo z bratowa zaszłyśmy w ciążę. Ciężko mi patrzeć na jej brzuszek. Normalnie nie jest tak trudno, ale tutaj było tydzień w tydzień rowniutko... Miłego dnia dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilusia122
Gosciu2 nie opisałam mojej historii po to aby jakas młoda tu weszła i się mną sugerowala, Broń Boże. Bo to ze mi się udało nie znaczy ze każdej Się uda, EVI podała przykład a na świecie istnieją jeszcze gorsze sytuacje tyle w TV teraz pokazują... Poprostu niektóre dziewczyny emocjonalnie szybciej dojrzeja do macierzyństwa np w wieku 17-20 lat a kobiety w wieku 25-30 jeszcze nie są gotowe. Wiec nie rozumiem dlaczego ktoś najezdza na blondi aż tak drastycznie bo może jest młoda ale może być bardziej gotowa niż dojrzała kobieta. Jak ona się musiała poczuć po przeczytaniu tego? Pomyślał ktoś? Być może to prawda że kubeł zimnej wody każdemu się przyda ale od razu takie wypowiedzi o dziecku i to z grubej rury ? Przecież ona pragnie dziecka i musiało być jej bardzo przykro ze ktoś jej nie wspiera tylko dobija. Żal mi dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamyczek85
hej dziewczyny, śledzę wasz wątek.jeśli pozwolicie dopiszę się aby razem z wami móc czekać na ten wielki moment. z mężem staramy się od stycznia, mamy już jedno dziecko . postanowiliśmy w końcu zapewnić mu rodzeństwo. narazie nie idzie dobrze. dni płodne obserwuje na bazie śluzu, wcześniej miałam testy owu ale jak nie wyszło po nich to wywaliłam w kubeł. jeśli w tym cyklu nam nie wyjdzie to idę do gina, niech mnie sprawdzi. pozdrawiam forumowiczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki kochane, po przespaniu nocy i rozmowach z wami jest mi dzis lepiej, maomi napewno naucze swoje dziecko szacunku do innych niestety tak jak baletka napisala moj chyba nie zostal nauczony tego szacunku i wiem ze bedzie ciezko to naprawic o ile to jest mozliwe, jak jemu jest tak dobrze. baletka wlasnie mysle ze przez tą ciąze ja w koncu doroslam i nie chce dac dziecku takiej rodziny. baletko wspolczuje bo wiem co to znaczy patrzec na rosnące brzuszki :( kasik tak wsparcie dostalam duze od dziewczyn i mysle ze dam sobie z tym rade :) witaj Kamyczek :) a ktory masz dzis dc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evi1705
Baletka moja koleżanka urodziła 2 tygodnie temu a ja miałam rodzić tydzień prędzej też jest mi smutno jak widzę to maleństwo ehhh takie jest po prostu życie po prostu trzeba walczyć dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość2
Kamilusia nikt nie najezdzal na blondi tylko bardziej na jej męża bo to on na moje nie dorósł do dziecka pokazują to swoim zachowaniem a do tanga trzeba dwojga. Blondi może i dorosłą ale nie zapominajmy ze faceci są trzy lata za nami i jeśli nie wpadną i nie będą musieli dorsnac od razu to wątpię żeby któryś w tak młodym wieku świadomie decydował się na dziecko chyba że to ewenement.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka5g
ale czytania dziewczyny... Kasik jak ja mieszkalam z moim osobno to tez cos sie zaczelo psuc poprostu mial za dobrze tzn za duzo luzu dlatego zeby to ratowac przeprowadzilam sie do niego i pomoglo duzo zrozumial a to wzmocniło nasz zwiazek bo w koncu inaczej jest jak sie ze soba razem mieszka i widzi rozne rzeczy. u mnie dzis 13dc testy owulacyjne wczoraj wieczorem pozytywne sluz jest dzialania byly dzis rano :-) zobaczymy w srode co powie gin. miłego dnia dziewczyny! p.s witaj kamyczek ktory dc jestes ile masz do okresu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość2
Kamilusia nikt nie najezdzal na blondi tylko bardziej na jej męża bo to on na moje nie dorósł do dziecka pokazują to swoim zachowaniem a do tanga trzeba dwojga. Blondi może i dorosłą ale nie zapominajmy ze faceci są trzy lata za nami i jeśli nie wpadną i nie będą musieli dorsnac od razu to wątpię żeby któryś w tak młodym wieku świadomie decydował się na dziecko chyba że to ewenement.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamyczek85
dziekuję dziewczyny za miłe przyjęcie. dziś jest mój 17 dc, cykle mam 26dniowe, śluz płodny obserwowałam 8-10 dc. marzeniem moim jest zrobić mężowi niespodzienkę w wyniku testu pozytywnego na majówkę, jedziemy z córką na mały wypoczynek, ale czas pokaże. @ mam dostać 29 kwietnia.narazie obserwuję nabrzmiałe piersi i sutki, ale czytałam że to wyniku progesteronu.mam pracowity tydzień więc może aż tak bardzo nie będę o tym myśleć. a wy dzieczyny, kiedy testujecie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamyczek85
przepraszam , z ty śluzem miało być 8-15 dc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj kamyczku :) w grupie zawsze łatwiej więc miło nam będzie jak do nas dołączysz :) gościu2 może i Ty dołączysz do nas i napiszesz coś o sobie? :-) kasiek cieszę się że humor Ci się poprawił :-) Baletko nie smuć się widokiem brzucha u innej kobiety, na każdą z nas przyjdzie odpowiedni moment 🌻 agnieszka działaj kobieto działaj! ;-) blondyneczko co u Ciebie? pojawiła się @ czy II ?:) ruda pogodziłaś się z mężem? blondi @ nadal nie ma? lenna co z Twoimi bólami podbrzusza? aneta nadal masz te bóle promieniujące do nogi? magda7557 sylwusia testujecie jutro? :-) ja mam dziewczyny od tygodnia co noc koszmary... chyba oszaleje niedługo jak tak dalej będzie :-) nie oglądam jakichś horrorów, nie czytam głupot, nie mam stresów a co noc jak nie pożary, to groby lub śmierć mamy, wypadki, zwłoki... chyba zacznę coś % pić przed snem ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lenna22
Od wczoraj spokoj :) Dzis 17 dc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lenna22
Od wczoraj spokoj :) Dzis 17 dc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamyczek85
To chyba bedziemy testowac razem, juz mi razniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maomi skad te Twoje koszmary? moze mieliske pij przed snem a u mnie narazie @ nie ma, ale mam bóle jak na @ wiec ide tylko chyba będzie opóźniona w tym miesiacu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lenna22
Testujemy w weekend majowy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a zielonego pojęcia nie mam skąd te koszmary ale już mam dość :-) może to od tych zmian pogody. blondyneczko a jeśli @ jednak nie przyjdzie to będziesz testować jutro czy poczekasz kilka dni? Lenna, kamyczek raźniej Wam będzie we dwie skoro macie ten sam dc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blondyneczko trzymam kciuki żeby jednak nie przyszła wstrętna @ :-) baletko a u Ciebie pojawiła się ta @ czy tylko to plamienie dziwne masz? nie robiłaś ponownie testu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz, nieraz dziewczyny myślały że już dostały @ bo miały identyczne bóle a nie dostawały więc kto wie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam mieć @ jutro, ale zazwyczaj pojawia się popołudniu lub późno wieczorem i nie mam wcześniej żadnych bóli więc jak czuję że zaczyna brzuch boleć to znak że już jest @ :-) ja nie przyjdzie to zrobię test we wtorek bo po tym clo bez monitoringu to się boję że mi się coś z cyklem pogmatwa :-) tym bardziej że mnie coś jak jajnik lub wyrostek bolą przy stosunku od jakiegoś czasu. Kupiłam pakiet testów owu z ciążowymi więc mogę sobie jeden zmarnować jak # nie przyjdzie :-) a Ty nie miałaś takiego "problemu" jak ja po tym cyklu z clo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×