Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anna80anna

Czy chodzicie z plamieniami do pracy?

Polecane posty

Gość anna80anna

Witam, jestem w 15tc. Od 7 tygodnia mam plamienia, niewielkie, lekko brązowe, czasem śluzowate. Raz większe, raz mniejsze, czasem w ogóle (jak prawie nic nie robię). Czy miałyście/macie może podobnie i czy chodzicie do pracy w takim stanie? Ja chodziłam, a dopiero od 2 tygodni nie chodzę. I nie wiem co dalej robić. Chciałabym jeszcze trochę popracować, ale boję się, że zaszkodzę dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ty uważasz ze plamienia w ciąży są norma??? a co na to twój lekarz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno! Plamienie plamieniu nierówne! Ty pytasz o to na kafe? A nie lepiej swojego gina zapytać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja plamienia mialam juz od 4tc i od razu poszlam na L4. Pierwsza ciaze poronilam, prace mam stresujaca i nie chcialam ryzykowac. Poza tym lekarz stwierdzil,ze lepiej od razu pojsc relaksowac sie na zwolnieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna80anna
Mój pierwszy ginekolog nawet nie wspomniał o zwolnieniu, dostałam tylko duphaston. Później poszłam do innego ginekologa. Też było wszystko w porządku. O zwolnieniu nie było mowy. Dostałam jeszcze luteinę. Poszłam w końcu do trzeciego ginekologa (znajomego) i wiedział, że chcę chodzić do pracy. Zbadał mnie, wszystko było w porządku. Kazał łykać tabletki. Na zwolnienie nie nalegał. Później miałam urlop. Siedziałam dużo w domu i plamienia ustały, więc stwierdziłam, że nie będę ryzykować i po urlopie popracowałam kilka dni (plamienia wróciły) i poszłam na zwolnienie. Nadal wszystko jest w porządku. Łożysko się nie odkleja. Szyjka długa. To moja pierwsza ciąża. Poronień nie miałam. Chciałam się dowiedzieć jak postępują inne przyszłe mamy. Czy może przy małych plamieniach chodzą do pracy? Z ginekologiem oczywiście, że to omawiam. Dziś mam kolejną wizytę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciaza piersza plamienia zaczely sie w pracy pracowalam dalej poronilam w pracy ciezka fizyczna( tu gdzie mieszkam niedaja zwolnienia w ciazy). Ciaza 2 zrezygnowalam z pracy jak tylko zaczelam plamic donosilam szczesliwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna80anna
Pracuję w szkole, nie stresuje mnie to jakoś, ale niestety jest taki pęd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mozesz isc ma l4 to idz. NIe ryzykuj zycia dziecka. ja bym nie ryzykowala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idz na L4. Ja mialam plamienia kilka razy w ciazy,ostatnie w 20tc. I dopiero przy tym ostatnim wyjasnilo sie czemu (prawdopodobnie) - za nisko polozone lozysko. Zadne plamienie w ciazy nie jest normalne, powinnas sie bardzo oszczedzac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja od 7 tygodnia plamić zaczełam a mimo to jak głupia do pracy chodziłam i w 9 tygodniu trafiłam do szpitala z krwawieniem. Przez głupote prawie poroniłam! Na szczeście wszystko dobrze się skonczyło. Wróciłam do domu i od razu poszłam na zwolnienie. Zadna praca nie jest ważniejsza od dziecka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie,ja plamienia w domu zostawiam,na cholere one mi w pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kate_123
Ja mam plamienia od 5 tc (1.ciaza) i powiedziano mi ze mam lezec plackiem. Jedynie dostalam zgode na wstanie do wc i na posilek. Mialam krwiaka, ktory sie wchlonal. Zaczelam pozniej juz troszke chodzic po domu i znowu plamienia i kolejny krwiak. Obecnie juz mija 10 tyg odkad leze w domu i plamienia ustaly. W ciagu tego czasu bylam u 3 lekarzy i kazdy z nich nakazal mi lezec (+duphaston). Zdecyduj sama czy warto ryzykowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mialam taki lekkie własnie brązowe i sluzowate około 10-12 tygodnia(nie były codziennie i duze), lekarz stwierdził, ze to nie jet nic niebezpiecznego, chodziłam normalnie do pracy-praca biurowa, obecnie jestem w 30 tygodniu ciaży wszystko ok, plamienia same ustały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam raz plamienie, na początku ciąży, do tego częste bóle brzucha gdzieś w 3-4 miesiącu, poszłam zaraz na L4, nie chciałam ryzykować. Znajoma taka odważna była, 3 dzieci, mówiła, że w każdej ciąży plamiła i do pracy chodziła, to w tej ostatniej też i urodziła w 6 miesiącu, chłopak prawie nic nie widzi, ciężko myśli, po prostu urodził się za wcześnie. Praca zawsze się jakaś znajdzie, życia dziecku nikt nie wróci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×