Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ingaa

Czy są wśród Was kobietki, które chca już zostać mamami?

Polecane posty

Gość Dioda
Kasia i Estella wychodzi na to, ze mamy w tym samym czasie owulacje.....ale bedzie czadowo:D Dziewczyny powiedzcie mi,kiedy najlepiej sprawdzic testem czy jest ciaza:) Pozdrowka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagodka
Witajcie dziewczeta!!!! Jakze pieknym wpisem rozpoczal sie dzisiejszy dzien!!! Chyba wszystkie chcialysmy, zeby sie w koncu cos w tej kwestii zmienilo ;) i naplywaly do nas tak radosne informacje!!!! Wielkie gratulacje i usciski dla przyszlej mamuski. Domi - zapoczatkowalas dobre wiesci w listopadzie, wiec teraz kolej na nastepne. Ja juz wkrotce tez bede wiedziala, czy w tym miesiacu pojawila sie fasolka, czy nie. Dzis jest moj 22dc, wiec do rozwiazania zagadki nie pozostalo juz duzo czasu ;) Jutro ide do ginekologa - kontrolna wizyta, nie spowodowana "ciaza" :), ale i tak nic on nie wykarze na razie. Ale jestem cierpliwa, nie mysle o tym duzo, bo przeciez to dopiero moj drugi cykl po odstawieniu tabletek. A wiem, ze nie jest tak latwo zajsc w ciaze. Chociaz, jak przypomne sobie moja kolezanke, ktora od wczoraj wie, ze zostanie po raz drugi mamusia i pomysle sobie, jak to byloby fajnie razem byc w ciazy i urodzic w podobnym czasie malenstwa... A tam, co ma byc, to bedzie... Caluski dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dioda a Ty kiedy masz owulacje?? najlepiej to tak jak dziewczyny mówily...w dniu przewidywanego @ jeśli nie wystąpi a potem za kilka dni znowu :) Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dioda
Wychodzi na to ze mam 12:) Ale bedziemy probowac wczesniej,bo chce dziewczynke:) smieszne,ale trzeba w cos wierzyc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dioda...test zaczyna byc pewny 4 tygodnie po, ale lepiej cierpliwie zaczekac jeszcze tydzien...wtedy masz pewnosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam dzisiaj 6 dc ale juz sie bedziemy przytulac:) tak co drugi dzien:) ...niech się spełni cud...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dioda
Impersona:D suuuuuuuuuuuuper tylko czy ja wytrzymam:P dzieki za pocieszenie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagodka
Impersona - super fajnie, ze Wam sie udalo od razu. Mam kolezanke, ktora przez cale zycie stosowala kalendarzyk. Kiedy w koncu zdecydowali sie na malenstwo, od razu zaszla ona w ciaze - za pierwszym razem. Kasiu - trzymam za Ciebie kciuki, zeby sie udalo, niezaleznie od pozycji ;) Katarinka29 - glowa do gory. Najwazniejszy jest fakt, ze masz malenstwo i musisz dbac o siebie szczegolnie uwaznie, bo Twoj Kubus tez to przeciez odczuwa. Tak jak pisala Kasia - sa doliny i gorki, a zyc trzeba dalej. Trzymaj sie dzielnie i niech mysl o Twoim slodkim malenstwie rozwiewa wszelkie watpliwosci i smutki. Dioda - zycze, zeby udala sie Twoja "misja - dziewczynka". Ale jak bedzie chlopiec, to tez go bedziesz kochala nad zycie ;) Mi w gruncie rzeczy jest obojetne, jakiej plci bedzie malenstwo, wazne, zeby bylo zdrowe. Nie nastawiam sie na zadna plec, bo i tak los przyniesc moze cos "innego", jak sobie zaplanujemy. Ale Tobie zycze sukcesu w planowaniu plci. I do dziela ;) Lolka - witaj wsrod nas. Zawsze, jak kobiety maja ten sam problem, to jest razniej ;) A moze szczescie Domi zakielkuje na nas wszystkie??? Powodzenia rowniez Tobie w staraniach o fasoleczke ;) Malinka - my tez z mezem zaczelismy bardzo wczesnie w cyklu starania. Nie zaszkodzi przeciez, prawda?? Zobaczymy, co z tego bedzie :) Jak tym razem sie nie stalo, to od nasyepnego cyklu bedziemy sie przytulac co drugi dzien. Moze faktycznie cos to da i bedzie lepiej?? Trzymam kciuki za Ciebie, zeby sie udalo. Cieszmy sie szczesciem Domi, moze jednak zakielkuje i u nas??? Pozdrawiam wszystkie dziewczeta. Caluski...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko jedna rzecz mnie martwi, od paru dni praktycznie nic nie jem, no chyba że jedzeniem można nazwać dwie suche bułki w ciągu dnia. Nie mam wogóle apetytu(bllleee) nie chce mi się jesc. I martwie sie ze aby zajsc w ciąze to trzeba sie dobrze odzywiac i wogole....ech macie cos na apetyt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malinka bardzo dobrze ze sie bedziesz przytulac sie co dwa dni wieksze prawdopodobienstwo :) czemu wiekszosc chce dziewczynki?? hihi :) w sumie to i dobrze kobiety górą :) ja mam nadzieje ze nic mojemu malenstwu nie urośnie miedzy nózkami :) a jezeli juz urośnie to i tak bede bardzo zadowolona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagodka
Dziewczyny, mam takie pytanie. Dzis jest moj 22dc. Nigdy wczesniej nie mialam takich dziwnych boli brzucha. Nie jest to oczywiscie az takie bolesne, tylko moze dziwne uczucie tego bolu. Mysle sobie, ze nie mialam "normalnych" cykli (czyli bez tabletek) juz bardzo dlugo i ze jak sie nie bierze hormonow, to taki bol brzucha od 20dc jest normalny. Czy mozecie mi cos na ten temat powiedziec?? Jutro ide co prawda do ginekologa, ale... Czy Was tez tak boli, tylko ze tak jakos dziwnie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dioda
jagodka:) Misja dziewczynka rozpoczeta Jednak operacja chlopczyk tez dziala:) jednoczesnie dwie akcje:D Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagodka
Rozumiem, Dioda, ze blizniaki sie szykuja??? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malinka jak nie masz ochoty na jedzenie to chociaz staraj sie \"wmuszac\" owocki i warzywka :) bo słabiutka bedziesz i moze ci to utrudnic zajscie w ciaze niestety nie znam nic na poprawe apetytu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagódko dziekuje :) 28 tydzień nie wiem jakos tak wolałabym dziewczyneczkę :) ale jak by był chłopiec to też bym się cieszyła :) Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dioda
Tfu tfu ftu Wystarczy na razie jedno cudne malenstwo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagodka
Malinko - jesc trzeba i Ty dobrze o tym wiesz. Czasami jednak organizm nam podpowiada, ze cos jest nie tak. Moze potrzebuje oczyszczenia?? A moze powinnas miec zrobione badania, jezeli mialas je robione dosc dawno temu?? Mysle jednak, ze to przejsciowy kryzys i szybko Tobie powroci apetyt. Pozdrawiam Cie goraco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dioda
Kasiu,przeciez wiem:) Ja Tobie tez zycze slicznego malenstwa:) W koncu moze beda rówieśnikami:) Jak pisalam wczesniej troche sie boje tych wszystkich obowiazkow, boje sie,ze nie podołam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dioda ja tez sie boje obowiązków...zmiany stylu życia, ale wiem że nie jestem sama i mam na kim się oprzeć :) Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dioda
Kasiu, w koncu dziecko ma takze ojca:) Ja zblizam sie wielkimi krokami do trzydziechy i najwyzszy czas zaczac starania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagodka
Dioda - chyba kazda kobieta ma wiele watpliwosci. Nawet te bardzo zdecydowane (tak jak my wszystkie ;) ) I nie dotycza one wlasnie sfery materialnej, ale wlasnie tej, czy bedziemy potrafily sie zajac dzieckiem w odpowiedni sposob. Moja kolezanka, ktora zostala juz mama, miala takie same watpliwosci. Gdy na naszym swiecie pojawilo sie malenstwo, instynktownie wiedziala, co powinna zrobic. Co prawda poprzedzily jej wysilki proby i bledy, ale szybko nauczyla sie opiekowac malenstwem. Wiec i w twoim przypadku bedzie na pewno dobrze. Pozdrawiam serdecznie. A co do blizniakow - mysle, ze to fajnie jest od razu miec dwa malenstwa ;) Ja jestem co prawda przyzwyczajona do tej mysli, bo w mojej rodzinie regularnie, co drugie pokolenie wystepuja blizniaki, wiec nie przeraza mnie az tak bardzo ta mysl ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dioda
Jagodka swiete slowa:)W koncu w ten instynkt wyposazyla nas matka natura:)Teraz jest superwygodnie....przespane noce,imprezowanie......ale mam nadzieje,ze bedzie wspaniale z dzidzia:) Ja na szczescie nie licze na blizniaki,bo nie bylo ich w mojej rodzinie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość estella
Chwilkę mnie nie było, a tu tyyyle wpisów :-) pozdrawiam Was wszystkie. Ja dla odmiany celuję w chłopczyka :-) Igorka :-) ale ajk będzie dziewuszka to też będzie super :-) Oliwia albo Oktawia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hihihi to każda ma inne marzenie co do płci :) wszystko się ułozy, bo musi :) Dioda a jak Ty sie czujesz?? normalnie czy jakoś inaczej się czujesz?? Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość estella
Dioda ja też zbliżam się do 30-chy :-( i myślałam, że tak odrazu wyjdzie dzidziuś, mam nadzieję, że wyjdzie :-) ale jak poczytałam, że można czekać nawet dwa, trzy, pięc lat, to mnie troszkę przerażenie bierze. Ja chcę teraz! Jestem psychicznie przygotowana do macierzyństwa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katarinka29
dzieki kobietki za slowa otuchy dobrze że tu jesteście i mozna zawsze na was liczyć:-) , no teraz to mi juz nic nie zostało jak myslec o Kubusiu wszystko sie ułozyło nie tak jak powinno być:-( i najgorsze jest to że na najbliższa przyszłośc nie widac pozytywów, po prostu żyję dniem dzisiejszym. Co do płci maleństwa nie nastwaiajcie sie dziewczyny bo los płata psikuski , ja tez bardzo chciałam dziewuszkę mocne przytulanko było od 10 dc i pierwsze rzeczy kupiliśmy w kolorze rózowym ....a tu będzie Kubuś:-) najwazniejsze by dzidzia była zdrowa. Malinko jesli to co napisze będzie jakimś pocieszeniem dla ciebie to chwilowe słabsze odżywianko nie ma takiego wpływu na zajście w ciąże może mi nie uwierzycie ale ja przed samym zajściem w ciąze byłam na istnej głodowce przez 3 mce schudłam ponad 30 km! niezły był ze mnie pączek;-) i praktycznie jak miałam jeszcze w planach kolejne 10 kg tym razem już bez drakońskiej diety zaczęliśmy rozmawiać o dzidzi , nawet mi przez głowe nie przeszło że po takim intensywnym odchudzaniu mam jakies szanse a tu.....4 tyg później byłam w ciąży:-) i stał się cud:-) pozdrawiam Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×