Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ingaa

Czy są wśród Was kobietki, które chca już zostać mamami?

Polecane posty

Witamy sylwia :) generalnie okolo 3-6 miesięcy, ale to chyba z lekarzem powinnaś uzgodnic....Czy masz 19 lat?? BO jeśli tak to chyba ciut za wcześnie na dziecko?? Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia19
ja nie uwazam tzn my nie uwazamy ze za wczesnie. pragniemy tego dziecka!!! jestesmy ze soba juz 4 lata i o niczym innym nie marzymy!!! a do lekarza tak czy sial pojde dowiedziec sie wszystkiego dokladnie. zastanawiam sie tylko czy odstawic JUZ tabletki czy dopiero po konsultacji z lekarzem!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia19
a codo tego ze za wczesnie to 9 listopada moja znajoma (z rodziny) urodzila corke!!! szczesliwa mama ma 16 lat :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli tak to już nic nie mówię na ten temat :) Uważam że powinnaś najpierw iść do lekarza, skonsultować, dowiesz się wszystkiego wtedy i będziesz mogła zacząć starania :) Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia - to nie jest tak, że ktos Cię gani za to że chcesz być już mamą. Po prostu Kasia sie zdziwiła, bo 19 lat to nie jest okres kiedy dziewczyna marzy o dziecku. Wtedy w głowie ma się inne rzeczy - np. studia, praca , imprezki ze znajomymi... Ale każda z nas ma inny zegar biologiczny i każda w innym okresie swojego życia czuje że tak powiem zew macierzyństwa. I to tyle na ten temat :-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia19
dzieki kasiu za zrozumienie. Do lekarza jak juz wspomnialam pojde tylko nie moge sie doczekac... i tez pytanie czy potem tak odrazu bedzie dzidzius czy trzebabedzie sie dluzej o niego starac!? Ale jestesmy dobrej mysli!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia19
AGAJ dzieki za dobre slowo! Przeciez wiem ze Kasia nie chciala mnie urazic. Mozliew ze ktos sobie pomysli ze 19 lat to za wczesnie ale ja wlasnie tego pragne!!! Z taka zazdroscia patrze na te male istotki na ulicy i na kobiety z brzuszkami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najważniejsze jest to żebyście oboje chcieli mieć dzidzusia no i zrób sobie badania i wypytaj lekarza o wszystko :) no i powodzenia :) Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki dziweczyny! jestescie kochane. Jeszcze sie odezwe i powiem jak nam idzie ;) no chyba ze nie jestescie ciekawe to nie bede Wam zawracac glowy. POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każda jest ciekawa każdej :) co się dzieje, co słychać i w ogóle jakie która ma problemy związane ze staraniem się :) Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akurat my jesteśmy wszytskie bardzo ciekawe nowinek ciążowych i tych przedciążowych - hi hi hi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malinko!!! Nie zapominiałaś o czymś? Uśmiechnij się !!!! I to natychmiast!! Zobaczysz- będzie wszystko OK!! Twoja wiara uczyni cuda!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie Malinko, przyłączam się do pytania Aśki :) uśmiechnij się, będzie dobrze :) Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Mam stresa, dę za 2 godzinki do lekarza...Kurczę, nie chę, żeby mnie czyms zdołował, bo zaszłam w ciażę zaraz po odstawieniu tabletek.... a tu tyle piszecie o tym, że trzeba odczekać te 3-6 m-cy... Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze! dam relacje po wizycie! DOmi24 - pytałaś, czemu tak wczesnie idę.. Hmmm...a no chcę, żeby skierował mnie na badania krwi, żebym wiedział np. czy nie brakuje mi jakiegoś pierwiastka w sobie, wiesz, takie rzeczy..Chcę, żeby dzidia rozwijała się od poczatku w komforcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MałaCzarna no coś Ty.... ja napisałam tak jak większość radzi, ale to nie znaczy że jak się od razu zajdzie w ciąże to że źle.... niepotrzebnie chyba to napisałam, ale nie stresuj się, przeciez wszystko jest ok prawda?? więc spokojnie możesz się szykowac do lekarza :) Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jak miałam 19 lat to tez chciałam juz miec dziecko, tylko nie wiemczdlatego ze maluszki sa takie cudowne, no i miałam pełno obaw. No ale teraz ta czysty instynkt maciezyński:):) No i ciesze sie ze wtedy nie zaszłam w ciaze, ale ciesze sie ze ty tego pragniesz i oby wyszło jak najlepiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małaczrna dobrze że idziesz, mi tylko chodziło o to że lekarz może wykryć ciążę ok 14 dni po spodziewanej miesiączce!Ale dowiesz się wszystkiego i będziesz spokojniejsza! Ja byłam już wczoraj ale to z powodu bóli brzuszka:-( Dostałam skierowanie na różne badania,i wykonano mi test HCG z krwi dzisziaj o 18:00 odbieram, ale na wizytę kazał mi dopiero przyjść za 3 tyg bo nic nie widział! Napisz jak było a ja napiszę o wyniku HCG- nie bój się wszystko będzie dobrze!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bozina
witam Was wszyskie!! Malinko!! ten cud sie spełni napewno!!! niestety trzeba uporać się z tą okropną niecierpliwością - a to bardzo trudne - ja wiem o tym najlepiej - tak bardzo chce się żeby to było już, że aż boli ....ale w końcu będzie...... zobaczysz! jak i mnie się już wreaszcie udało to napewno Tobie też :-D :-D buziaczki jak jest mi ciężko to wtedy myślę, że: nigdy nie ma tak źle, że nie mogło by być gorzej!!! to prawda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bozina ma w pełni rację :) zawsze trzeba coś optymistycznego znaleść w danej sytuacji :) Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niecierpliwosc to dopiero okropienstwo:( Ja nie moge wytrzymac ale jak sobie pomysle ze juz niedługo to az razniej i lepiej:), no i mam nadzieje ze u mnie tez sie spełni cud:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bozina
Domi 24 bardzo dobrze, że zmieniłaś gina, bo jak nie można liczyć na jego wsparcie to do czterech liter z takim ginem. czy ten nowy robił ci usg dopochwowo? bo ja byłam w 6 tyg. ciąży i już było widać mojego kotusia, życzę owocnych winików dzisiaj!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagodka
Witajcie dziewczeta!!! Nowe mamusie - jeszcze raz wielkie gratulacje!!!Jestescie teraz najszczesliwszymi forumowiczkami - w koncu spelnil sie u Was cud, o ktorym tak czesto tutaj piszemy. Malinka - domyslam sie, jak mozesz sie czuc fatalnie. Ja dopiero mialam drugi cykl starania sie i tez bylam zawiedziona, ze to niestety nie juz, nie teraz. Tyle jest kobiet na swiecie, ktore "wpadaja" i rodza dzieci, nawet jako 16-latki, a my, dorosle kobiety, ktore nad wszystko pragna dziecka - nie mozemy go miec. Dzisiaj tez mam jakis nienajlepszy humor. Mam trzeci dzien @, nadal jest on b. slaby - nawet zadna kropelka nie spadla i sama nie wiem, co o tym myslec. Bola mnie piersi i brzuch. Dzisiaj w nocy nie moglam spac przez ten bol brzucha, a zadnych tabletek nie chce nadal brac. Rzadko kiedy miewam zle dni, ale chyba wlasnie dzisiaj zaczyna mi sie moja mala "depresja". Wiem, ze szybko przejdzie i zaraz z nowym zapalem przystapimy z mezem do dziele tworzenia, ale... Nasuwa mi sie takie pytanie - dlaczego tak juz w zyciu jest??? Czy zawsze musza byc jakies gory, a raczej niekonczace sie pasma gor, w naszym zyciu?? Dlaczego??? Moze za pozno pomyslelismy o malenstwie? Moze trzeba bylo starac sie wczesniej??? Przepraszam za moje smecenie dzisiaj, ale naprawde jestem w kiepskim nastroju. Pozdrawiam wszystkie kobietki. Trzymajcie sie Caluski dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny nie smuście się ... zły humor każdego może dopaść, ale zawsze do deszczu przychodzi słońce prawda :) w tym miesiącu już się udało pare fasoleczek zasiać, to może i nam się uda...a te co już mają mogą mieć po prostu zmienne nastroje prawda :) wieć usmiechnijcie się bo z tym się lżej żyje :) Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagodka
Wiesz Kasiu, tak sobie mysle, ze jak w listopadzie udalo sie juz tylu koietom, to limit cudow sie juz wyczerpal. Ale pojawia sie tez nadzieja, ze za chwile bedzie grudzien i nowy miesiac "szans". Wiem, ze dzisiaj smece, ale moj mezus wyszedl do pracy, siedze sama w domku i dziwne mysli mi przychodza do glowy. Co prawda zaraz tez wychodze i na razie mam tylko Was, zeby sie wyzalic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagodka
Moze i tez na moja nastroj ma wplyw tak, ze kolo mnie jest pelno dziewczyn w ciazy. Wiem, ze i na mnie przyjdzie kiedys czas, tylko po prostu jest mi troche smutno dzisiaj. Jeszcze wiesci od Malinki byly tez smutne.... Moze to taki dzien dzisiaj??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozumiem Cię Jagódko...mnie czasem tez takie dni dopadają...ale szybko mi przechodzi....czasem po prostu lepiej nie analizować wielu spraw...a czasem po prostu posiedzieć i podumać w samotności... czasem nawet popłakać coby lżej się zrobiło....wróci mąż z pracy to Cie przytuli, pogłaszcze i powie żebyś się uśmiechnęła i znowu humorek Ci wróci :) Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ach to o to chodzi....to powiem Ci że doskonale to rozumiem.... mam w koło koleżanki które powychodziły za mąż, są w ciazy albo juz urodziły i czasem jak z nimi rozmawiam to coś mnie w środku ściska z żalu że ja jeszcze nie...staram się myśleć że i na mnie czas przyjdzie ale czasem nawet to jest trudne...wiec nie jesteś sama z takimi myslami :) Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagodka
Dziekuje Kasiu za cieple slowa. Wiem, ze to chwilowy spadek humoru i zaraz znikna czarne chmury. Ale... Sama wiesz, jak to jest. I zreszta wszystkie starajace sie tez to wiedza. W koncu pani doktor powiedziala, ze rok mamy spokojnie sobie czekac... Jeszcze raz wielkie dzieki Kasiu za pocieszenie. Caluski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma sprawy Jagódko, zawsze bardzo się cieszę jak którejś z Was mogę humor jakoś poprawić.... a może po prostu dzisiaj jest taki dzień babskich narzekań i dołków :) ja tez miałam zły humor rano...ale miałam tyle pracy że sam jakoś minął :) Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×