Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Maryna1001

Jak schudnąć bez efekty jojo???

Polecane posty

Gość Wredna_Baba_Jedna
Witajcie - fajnie, ze nadal piszecie :-) U mnie dziś rano było 62,5 kg. No nic, postanowiłam, że zawezmę się znowu - no kurcze, żeby chociaż 30 dni wytrzymać bez podjadania, objadania, słodyczy ..... Rano byłam pobiegać i cały dzień jestem na detoxie - same soki + na obiad gotowana marchew, pietr**** i seler (robiłam rosół i powyjadałam warzywa). Odstawiałm Slimcea, ale kupiłam coś innego - w sklepie z odżywkami poprosiłam o coś delikatnego dla kobiet na zbicie tłuszczu. Łyknęłam więc dziś 2 pierwsze tabsy i zobaczymy .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dagmara12345
przed dietą obawiałam się efektu jojo ;/ szkoda tyle wysiłku na marne. przyjaciółka poleciła mi usługi dietetyczki, konkretnie pani moniki górzyńskiej. byłam bardzo zadowolona:) pani monika pomogła mi skutecznie schudnąć, podpowiedziała co jeść, ułożyła fachowy jadłospis:) pozbyłam się nadprogramowych kilogramów raz na zawszę i do tej pory cieszę się upragnioną figurą:) polecam gorąco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wredna_Baba_Jedna
Dagmara - dziękujemy za reklamę :-) Ja już próbowałam się odchudzać z dietetyczką, ale to się nie sprawdziło w moim przypadku. Nie mam czasu na stanie przy garach i gotowanie sobie codziennei czegoś innego na kilka różnych posiłków. Wolę mój catering deitetyczny - oni za mnei myślą, a ja tylko jem :-) Weekend minął pomyślnie - było dietetycznie i sportowo. Schowałam wagę - zważę się dopiero w piątek, aby nie ogłupieć. Zauważyłam, ze mniej się stresuję jak się nei ważę codziennie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co po tym cateringu? wrócisz do starych nawyków żywieniowych i będziesz miała jojo... trzeba sie nauczyć trochę też o przygotowywaniu posiłków, o jedzeniu. poza tym nie zawsze trzeba stać przy garach niewiadomo jak długo. ja na swojej diecie mogę sobie wybrac ile czasu chcę poświęcić na przygotowanie posiłku i taki później jadłospis dostaję. moge przygotować posiłki też na dwa dni. nie ma problemu. mnie na catering nie stać, ale stać za to na fajną diete online jaką oferuje Vitalia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na poważnie kochane. Slimcea to dobry suplement diety. Pomaga w dużym stopniu utrzymać dietę poprzez blokowanie łaknienia oraz przyśpieszoną przemianę materii. Mają dodatkowo właściwości spalania nagromadzonego tłuszczyki. Stosuje je 3 miesiąc. Nie miałam żadnego skutku ubocznego, który jest wymysłem nie wiem kogo. Spadek wagi jest znaczący i bezpieczny. ŁĄCZNIE 11kg. Sam suplement jest z naturalnych składników.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wredna_Baba_Jedna
carmelkova - a kto powiedział, ze po cateringu muszę wrócić do starych nawyków żywienipowych? Dzięki cateringowi nauczyłam się jesć regularnie, o stałych porach. Catering przyjeżdża rano do pracy, zanowszę pudełka do biurowej kuchni i na każdy posiłek odrywam się od pracy i idę do kuchni - więc nie jem nic bezmyslnie, przed kompem, tylko celebruję. To mój duży sukces i tego nauczył mnie własnie catering. Poza tym dzięki temu, że dostaję gotowe jedzenie wiem juz jak duże mniej więcej powinny być porcje i jak bardzo urozmaicone. Jak skończy mi się catering, to bez konieczności ważenia i liczenia kalorii będę w stanie kompononować sobie coś podobnoego. Wiem, ze potem będę musiała sobie już sama gotować, ale po prostu chciałam sobie zafundować odrobinę luksusu przez 3 miesiące - aby nie musieć gotować i nosić po kilka pojemników codziennie do pracy. Wydaję na catering 1000 zł/miesięcznie - jestem w stanie tyle zapłacić - przecież nie przez całe życie, zdecydowałam się tylko na 3 miesiące. A do osoby, które reklamuje Slimcea - na tym wątku (i na każdym innym) było już mnóstwo reklam Slimcea - doczytaj matołku, zanim coś napiszesz. Doczytaj również to, że pisałam, że skusiłam się na Slimcea i po miesiącu stosowania stwierdzam, ze te tabsy nic nie dają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wredna_Baba_Jedna ok, catering może byc fajny - wierzę. Natomiast nie stać mnie na niego, ja przy smacznie dopasowanej wydaję 79 zł na miesiąc diety i do 400 zł maksymalnie na jedzenie. Z drugiej strony jak siebie znam to nie wierzę, że po jedzeniu jak królowa przez 3 miesiące, kiedy ktoś mi przygotowuje jedzenie, byłabym w stanie później spędzać tyle czasu w kuchni i spróbować odtworzyc te posilki. Noo to nie jestem ja ;) Na swojej diecie sama wszystko przygotowuje, nie zajmuje mi to dużo czasu, a i mamie podrzuciłam kilka przepisów z Vitalii i jest zachwycona. tylko zapytam z ciekawości, w jakiej miejscowości sie płaci 1000 zł za catering na miesiąc? duże miasto czy mniejsze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wredna_Baba_Jedna
Carmelkova - jestem z Poznania, ale myślę, ze ceny są podobne. Napisałam 1000 kcal na miesiąc - ale to zależy od wariantu diety - ja mam 1200 kcal, wariant wegetariański (więc nieco droższy) i bez weekendów. Porównywałam ceny kilku firm i były mniej więcej takie same.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wredna_Baba_Jedna
Próbowałam już wiele razy się odchudzać różnymi metodami, z dietą ułożoną przez dietetyka także, ale u mnie się to nie sprawdziło - tym razem chciałam spróbować z cateringiem. Tak po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wredna_Baba_Jedna
Wiesz to jeszcze jest tak, że jak sama byłam na diecie, to często sie poddawałam - nawalałam jednego dnia, to mi się wydawało, że juz jestem do tyłu, ze już przerwałam dietę, ze juz nei warto i sie załamywałam na wiele dni. Teraz też oczywiście mam chwile gorsze, gdy zjadam coś nadprogramowego, ale wiem, że na drugi dzień rano znowu kierowca przyjedzie z gotowym dietetycznym zestawem, więc niejako MUSZĘ być na diecie. i w sumei to jest fajne. Dzięki temu jestem juz kolejny tydzień na diecie, a nie załamałam się po 1-dniowym odstępstwie, jak to wcześniej bywało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak schudnąć w tydzień? Oto zasady diety! Reguły są bardzo proste i na pewno będzie ci łatwo samej ułożyć według nich jadłospis: wybieraj jak najmniej przetworzone produkty – pierś z kurczaka, chudy biały ser, jajka, jogurt naturalny, chude mleko, warzywa – możesz je jeść do woli: 1. Tłuszcz stosuj w minimalnych ilościach – smaruj patelnię pędzelkiem zamiast lać na nią olej, do sałatek dodawaj łyżkę oliwy; 2. Jedz otręby – dodawaj po łyżce do jogurtu, zup, sałatek; 3. Ogranicz węglowodany – chleb, makaron, ryż; dziennie możesz zjeść do 2 kromek razowego chleba lub 2 łyżki kaszy gryczanej; 4. Zapomnij o istnieniu cukru i słodyczy; 5. Zrezygnuj z kawy (możesz wypić filiżankę dziennie) i alkoholu, pij za to dużo wody i zielonej herbaty (2 litry płynów dziennie; 6. Staraj się jak najmniej solić, do przyprawiania potraw używaj ziół. Dzień 1 ŚNIADANIE: owsianka z 3 łyżek otrąb i szklanki chudego mleka; filiżanka kawy bez cukru II ŚNIADANIE: 2 jajka na twardo i mały kefir OBIAD: duża pierś kurczaka pieczona z ulubionymi ziołami; sos: mały jogurt naturalny z posiekanym ząbkiem czosnku i pieprzem; zielona herbata PRZEKĄSKA: serek wiejski; zielona herbata KOLACJA: 2 plasterki szynki z indyka i 2 plasterki wędzonego łososia albo pół małej wędzonej makreli Dzień 2 ŚNIADANIE: jajecznica z dwóch jaj z cebulą, smażona na łyżeczce masła; kawa bez cukru II ŚNIADANIE: duży jogurt naturalny z połową startego ogórka i posiekanym koperkiem; zielona herbata OBIAD: zupa krem z brokułów na kostce rosołowej z obniżoną ilością sodu, z łyżką jogurtu; sznycel cielęcy smażony na łyżeczce oleju; zielona herbata PRZEKĄSKA: muesli z łyżki płatków owsianych, dwóch łyżek otrąb pszennych, garści malin lub truskawek i mały jogurt naturalny; zielona herbata KOLACJA: chudy biały ser pokrojony w plastry, przekładany plastrami pomidora, posypany posiekaną bazylią; zielona herbata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wredna_Baba_Jedna ja narazie na Smacznie Dopasowanej jestem za krótko, żeby mieć jakieś chwile załamania, bo najadam sie do syta i każdy dzień jest dla mnie odkryciem nowych smaków, więc jestem póki co zadowolona jak nigdy :) a kiedy nawet przyjdzie jakiś dołek to mogę się zwrócić do psychologa odchudzania, co też jest super. Na vitalii na forum, czy w grupach wsparcia też są wspaniałe dziewczyny, które pomogą i zmotywują. Są tam też osoby, które nie odchudzają się na ich diecie, możesz sobie założyć tam pamiętnik i opisywać wszystko co Ciebie trapi podczas Twojego odchudzania. Zachęcam. Przelanie czegoś na wirtualny papier pomaga, bardzo. Życzę Tobie powodzenia, żebyś wytrwała na swojej diecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie odczuwałam efektu jojo po kuracji z suplementem figurena. Zostałam przy stosowaniu tej samej diety co podczas kuracji. Jest lekko trudniej bez tabletek figurena ale efekty się utrzymują. Tabletki zamówione na http://figurena.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MałaMiiiiii
I jak tam kobitki idzie odchudzanie??? Ja jestem na nieco okrojonej diecie, bo wykluczyłam wszystkie silne alergeny poza glutenem. Jem z tego powodu trochę monotonnie, ale da się żyć, byleby nie było braków witamin. Ale ostatnio było mało ćwiczeń :/ Na siłowni się nie pokazałam od 3 tygodnii. Dzisiaj na szczęście wyciąga mnie koleżanka. Ale powolutku chudnę. Dzisiejsza waga 62,8 kg :) Ostatnio tyle ważyłam około 6 msca ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Jak Wam idzie? Coś ostatnio każda z nas rzadziej tu zagląda. Ja wymiękłam i poszłam do dietetyczki. Dostałam dietę, zrobiła mi profesjonalny pomiar na fajnej wadze. Jest tam poziom tkanki tłuszczowej, mięśni, wody i wiek metaboliczny, który mnie trochę podłamał bo jest wyższy niż mój normalny. Ale cóż słowo się rzekło. Waga wyjściowa 62 kg,resztą się nie chwalę bo nie ma czym:(. Dieta jest całkiem, całkiem. Sporo koktajli, żeby oczyścić organizm. Zobaczymy jak długo wytrzymam. Trzymajcie kciuki. Jeszcze 8 kg. Odzywajcie się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wredna_Baba_Jedna
Witajcie - ja też jestem nadal, ale wagowo załamka. Przez weekend objadałam się jak prosiak i w poniedziałek rano na wadze było 64. Masakra - i pomyśleć, ze przed Wielkanocą widziałam juz 59,6 ....... Ale nadal walczę. Po prostu tak opornie to idzie. Od 4 dni trwam przy diecie bez grzeszków i ćwiczę codziennie. Catering mam do końca kwietnia, więc jeszcze tydzień i juz się zastanawiam jaką dietę zastosować potem - korci mnie Plaz Południa lub LCHF. Mam jeszcze troche czasu do namysłu. Niewykluczone, ze po prostu zostanę przy zdrowym odżywianiu, chociaż myślałam o jakiejś krótkiej diecie, aby rozkręcić metabolizm, bo póki co to organizm się chyba przyzwyczaił do obecnego jedzenia i słabo reaguje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi kuzynka poleciła tabletki Slimcea. Odszukałam ten wątek i zamówiłam. Jestem po pierwszym miesiącu wiec postanowiłam napisać. Potwierdzam skuteczne dizałanie. Przemiana materii dużo szybsza, blokada głodu odczuwalna. Spadek wagi na razie 5kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gościu - spadaj z reklamami. Brała Slimcea przez miesiąc - spdek wagi żaden, hamowanie głodu żadne - NIE DZIAŁA!!!! A włączyłam w tym czasie ****** pilnowałam diety, ale się nei glodizłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćArsen
Mi Foreverslim pomógł pozbyć się sporej nadwagi.Dzięki dobrze skomponowanemu składowi tych tabletek w trakcie brania nie ma napadów głodu ,nie miałam chęci sięgania po słodycze.Mam nadzieję że już więcej nie przytyję ale jakby coś takiego się zdarzyło to bez wahania sięgnę po te tabletki jeszcze raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
każdy woli co innego lub ma inne podejście. Ja też jednak się przekonałam do slimcea i nie żałuje tego wyboru. W innym wypadku dalej bym błądziła i szukała rozwiązania które okazało się tak proste. Waga mnie demotywowała bardzo, ale nie mam już tego problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wybrałabym rower, bo z moją kondycją to może kilometr mogłabym przebiec:). Bardzo lubię jeździć rowerem i jak już wsiadam to nie na przejażdżkę po okolicy tylko robię ok 40 km. Potem przez tydzień nie mogę usiąść:P ale na mniejsze odcinki nawet nie chce mi się roweru z balkonu zdejmować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ze slimcea jest inna fajna rzecz. Można nauczyć się nawyków żywieniowych i przez te faktycznie po kuracji jeśli się nie złamiemy to nie mamy efektu jojo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam podobne podejście ale stosuje również tabletki SLIMCEA. Waga spada o 3-4kg miesięcznie co jest optymalnym i zadwolającym spadkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MałaMiiiiii
hej :) Trochę zalatana w ostatnim czasie byłam. Jak wam idzie kobitki??? U mnie poza spacerami z wózkiem ostatnio nadal brak ćwiczeń. Ale przez dietę hipoalergiczną waga ciągle idzie w dół. Praktycznie mało co mogę jeść z gotowców. Nie pamiętam, już jak smakowała pizza :p Ale takie gotowanie od podstaw, smażenie na małej ilości tłuszczu i jedzenie dużej ilości kasz naprawdę na dobre wychodzi. Wczorajszy sukces to waga 61,5 kg :) Także 6 kg od lutego poszło. Zostało mi 5 kg i będę szczęśliwa. Pozostanie tylko walka z oponą na brzuchu, ale to już bez ćwiczeń się nie obędzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie tanie ale skuteczne
Tabletki warto kupować ze sprawdzonych miejsc, ja przed zakupem sprawdziłem spora ilość rankingów, które dały mi pewien obraz sytuacji. z niezależnych mogę polecić ten ranking tabletek odchudzających: http://preparatynaodchudzanie.com.pl/, bo w sieci są różne rzeczy. Warto stosować się do zaleceń na ulotkach i dodatkowo ćwiczyć, wtedy efekt będzie gwarantowany. Osobiście wybrałam te http://nplink.net/btkjP7vM bo miały bardzo dobra opinie i efekt był wspaniały. 13 kg w 1,5 miesiąca... figura na wakacje IDEALNA!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam pozytywną opinie o suplementach czy tabletkach na odchudzanie ale nie wszystkich. Widaomo że na rynku są środki które mogą niszczyć opinie na ten temat ponieważ nie działają tak jak powinny albo są szkodliwe. Ja podeszłam do tematu w ten sposób że przed zakupem dokładnie sprawdziłam opinie, skład, recenzje o tabletkach SLIMCEA. Dopiero zamówiłam i nie obawiałam się o brak efektu bo wiedziałam że zadziała. Schudłam 9kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćgabryśka
Schudnąć wcale nie jest łatwo, a za efekt jojo odpowiada zwykle powrót do obżerania się albo zbyt rygorystyczna dieta. Kupiłam acetomale i od tygodnia walczę ze sobą, jest mi o tyle lżej że nie czuję głodu, a to już coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na nic lepszego niż Foreverslim nie mogłam trafić.A tak długo się zastanawiałam nad ich zakupem miałam mnóstwo wątpliwości.Ale całe szczęście że się w końcu zdecydowałam.Teraz nie wyobrażam sobie jak mogłam w ogóle podchodzić do odchudzania bez tych tabletek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×