Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie szczepie i nie chce zeby ingerowano w moje decyzje

Polecane posty

Gość gość
W karajch zachodnich np w Austrii od dawno nie szczepi sie nikogo na gruzlice a mimo to maja jedynie 650 zachorowan rocznie, glownie w grupie wiekowej osob starszych, W Polsce mimo obowiazkowego szczepienia rocznie mamy 7000-8000 nowych zachorowan. To pokazuje dobrze ze szczepienia na gruzlice maja sie tak do zachorowalnosci na gruzlice jak piernik do wiatraka. akurat na nieskutecznosc szczepionki przeciw gruzlicy jest mnostwo dowodow naukowych, poza tym zeby zachorowac na gruzlice trzeba naprawde miec pecha, nieliczny odsetek zakazonych zachoruje na gruzlice, poniewaz znaczaczym czynnikiem zachorowania na gruzlice to bieda i niedozywienie organizmu. To ze siostra kolezanki prala w orzechach nie znaczy ze dobrze odzywiala dziecko, wystarczy brak witamin i innych skadnikow w diecie dziecka i juz ma oslabiony ukl odpornosciowy. Przesada w strone eko tez nie jest dobre, trzeba poprostu miec wiedze i ja stosowac a nie bezmyslnie stac sie eko, Wsrod eko takze sa debile co dzieci by tylko kasza jaglana karmili a dziecko potrzebuje witamin i roznorodnosci. Wiec nie wrzucaj do wora nieszczepienia i zachorowania na gruzlice bo to akurat moze nie miec zadnego zwiazku. Znam mnostwo ludzi nieszczepiacych ktorym dzieci na nic nie choruja w tym na gruzlice, znam tez szczepiacych ktorym dziecko dostalo powaznych powiklan po szczepieniu i od tego czasu nie szczepia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja czytalam ze szczepienia przeciw gruzlicy faktycznie sa nieskuteczne. Gdzies w Indiach sprawdzali skutecznosc na 250 000 zaszczepionych i porownywali z niezaszcepionymi i wynik byl taki te szczepionka nie daje rzadnego zmniejszenia zachorowalnosci na gruzlice. W jednej i drugiej grupie chorowal taki sam odsetek ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szczepic szczepic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zastanawia mnie jakim cudem tyle choruje w Polsce na choroby zakazne jesli wyszczepialnosc jest podobno 99%?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, a co Ciebie obchodzi co myśli o tobie tępy, niedorozwinięty motłoch? 75% Polaków to debile o genach chłopsko - robotniczych, niskim IQ i znikomej wiedzy o świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale zauwaz ze nie tylko postronni ludzie krytykuja nieszczepiacych robi to takze wieksza czesc srodowiska lekarskiego no i rzad nakazujacy przymusowo szczepic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja zawsze jak komus mowie ze nie szczepie maja mnie za odmienca ale mam to gdzies ja dobrze wiem ze dzieki temu dziecko bedzie zdrowsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wy chcecie decydować o swoim dziecku i niech tak będzie, a ja chcę decydować o swoim życiu i uważam, że aborcja powinna być do 3 miesiąca dozwolona. Każdy decyduje za siebie to najlepszy model.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adsadsa
"zastanawia mnie jakim cudem tyle choruje w Polsce na choroby zakazne jesli wyszczepialnosc jest podobno 99%? " Bo pewnie chorują te niezaszczepione dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W przypadku szczepień nie jest to takie proste. Z tego względu, że nieodpowiedzialni rodzice narażający świadomie dziecko na utratę życia lub zdrowia mają co dziwne pełnię władzy rodzicielskiej. Na tym etapie wymądrzają się jak to oni mogą decydować i nikt nie ma prawa w to ingerować. Tyle tylko, że później niestety chcą leczyć to dziecko z pieniędzy podatników i nie wspomnę już o tym, że narażają inne dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
adsadsa dziś "zastanawia mnie jakim cudem tyle choruje w Polsce na choroby zakazne jesli wyszczepialnosc jest podobno 99%? " Bo pewnie chorują te niezaszczepione dzieci lapka.gif" Skonfronruj to z tymi danymi Polska 99% zaszczepionych, Austria 80% zaszczepionych. Austria 100 razy mniej zachorowan na choroby zakazne. Widac twoja logika nie dziala poprawnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" gość dziś W przypadku szczepień nie jest to takie proste. Z tego względu, że nieodpowiedzialni rodzice narażający świadomie dziecko na utratę życia lub zdrowia mają co dziwne pełnię władzy rodzicielskiej. Na tym etapie wymądrzają się jak to oni mogą decydować i nikt nie ma prawa w to ingerować. Tyle tylko, że później niestety chcą leczyć to dziecko z pieniędzy podatników i nie wspomnę już o tym, że narażają inne dzieci. " Ale jakie leczenie na koszt podatnika masz na mysli?Pol dnia czekania w przychodni, 2 minuty u lekarza, przepisany antybiotyk, Lezenie w lozku, ciepla herbata, syrop z cebuli i antybiotyk ktory i tak musze kupic sama? Pomysl zanim cos napiszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" adsadsa dziś "zastanawia mnie jakim cudem tyle choruje w Polsce na choroby zakazne jesli wyszczepialnosc jest podobno 99%? " Bo pewnie chorują te niezaszczepione dzieci lapka.gif Mam znajoma lekarke pediatre w szpitalu, mowila mi ze przyjmuja tyle samo chorych na choroby zakazne zaszczepionych i niezaszczepionych nie ma reguly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" gość dziś W przypadku szczepień nie jest to takie proste" To moze rodzice ktorych dzieci maja powiklania poszczepienne tez powinni leczyc to nie z pieniedzy podatnika??? A wierz mi jest bardzo duzo takich powiklan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie plećcie głupot z tymi powikłaniami. Od 20 lat pracuję w przychodni i nie spotkałam się z powikłaniami po szczepieniach, poza niegroźnymi reakcjami. Każda wizyta u lekarza generuje koszty i to, że zakupisz lek to nie znaczy, że ją finansujesz tylko i wyłącznie ze swojej kieszeni. Koszty urastają do kosmicznych kwot kiedy mamy leczenie szpitalne, które jest finansowane z kieszeni nas wszystkich. Chociaż wasza logika poraża z tymi szczepieniami i antybiotykami. Jeżeli opieracie się tylko na czarnej magii nie szczepicie , a stosujecie antybiotyki? Chore. O wiele więcej osób umiera po podaniu leków niż po szczepieniach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po przeczytaniu, pobieznie, calej dyskusji ( pobieznie, bo argumenty sie powtarzaja) , nasuwa sie jeden , czy dwa wnioski: - swiat opanowany jest przez spisek firm farmaceutycznych, ktore chca wykonczyc cala populacje ludzka, oferujac im szczepionki - jest jednak waska grupa ludzi, ktorzy doznali iluminacji, i wiedza, ze szczepienia, medycyna i leki , nie sa niezbedne ludzkosci. wystarczy homeopatia, nieszczepienie i wszyscy beda piekni i zdrowi, a te firmy zarabiajace na sprzedazy szczepionek, nareszcie zbankrutuja. To ironiczne- pisze do tych co nie zrozumieli:-) A na serio: ile jest tych powiklan poszczepiennych ? Jest to plaga, czy tez przypadki, takie same jak powiklania, ktore moga sie zdarzyc po zwyklej grypie ? ( ktore bywaja bardzo grozne). Przyklad Austrii jest rowniez nielogoczny- prosze podac link do statystyk, jakie byla zachorowalnosc na gruzlice w trakcie szczepien, jakie sa statystyki terazniejsze. Wg twoich slow , dzieki zaprzestaniu szczepien, zmiejszyla sie zachorowalanosc na gruzlice. A moze wlasnie lata szczepien , spowodowowaly, ze w populacji nie wystepuje juz tak czesto ta choroba.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze do przychodni idzie sie tylko z lekkimi odczynami poszczepiennymi to chyba logicze, ciezkie przapdki trafiaja od razu do szpitala. Moze pani co pracuje w przychodni powinna zajrzec do oficjalnej amerakanskiej bazy danych powiklan poszczepiennych VAERS gdzie od 1991 roku zanotowano juz 500 000 przypadkow smiertelnych jako powiklanie poszczepienne a powazne powklania ida w miliony. Polski jako przykladu prosze nie podawac bo u nas cos takiego jak system zglaszania powiklan nie istnieje co jest absurdem w kraju cywilizowanym, nikt nie zglasza nikt nie prowadzi danych powiklan, wszyscy zdrowi. Ponadto jesli ktos twierdzi ze nieszczepienie opiera sie na czarnej magii to widac ze nie ma o tym pojecia bo nieszczepienie opiera sie na twardych dowodych naukowych czesc z nich byla przytaczana w tym watku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardzo chetnie przytocze dane z Austrii jak bede miala chwile czasu moze wieczorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
http://zdrowie.wieszjak.polki.pl/forum/thread/180678,Powiklania-po-szczepieniach-%E2%80%93-prawda-czy-mit.htm Mnie interesują badania światowych ekspertów w tej dziedzinie, a nie ekspertyzy robione na zlecenia w celach wyłudzenia odszkodowań od koncernów farmaceutycznych. A takich prób było mnóstwo na świecie, a wy naiwne powtarzacie je jak mantrę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może na początek rozszyfrujmy tajemniczy skrót NOP. Jaka jest definicja niepożądanego odczynu poszczepiennego? W Ustawie o chorobach zakaźnych czytamy, że jest to „niepożądany objaw chorobowy pozostający w związku czasowym z wykonanym szczepieniem ochronnym” oraz że „lekarz lub felczer, który podejrzewa lub rozpoznaje wystąpienie niepożądanego odczynu poszczepiennego, ma obowiązek, w ciągu 24 godzin od powzięcia podejrzenia jego wystąpienia, zgłoszenia takiego przypadku do państwowego powiatowego inspektora sanitarnego”. W rozporządzeniu MZ można znaleźć informację, że dotyczy to odczynów, które pojawiły się do 4 tygodni po szczepieniu. Pozostałe nie są monitorowane, ale nawet te występujące w tym krótkim okresie często nie są rejestrowane. Wynika to z nieświadomości rodziców i zaniedbania tego obowiązku przez lekarzy. Poniżej szczegółowe kryteria i rodzaje NOP od łagodnych i przemijających, typu obrzęk czy gorączka, do ciężkich, mogących prowadzić do trwałego ubytku sprawności fizycznej lub umysłowej, a nawet śmierci: www.mz.gov.pl Dalej twierdzisz, że jesteś alfą i omegą w dziedzinie medycyny. Chyba wybiierasz sobie takie artykuły i ustawy, które pasują ci do utrwalenia swojej chorej racji. Niestety lekarz musi postępować zgodnie z kanonami sztuki lekarskiej jak i zgodnie z obowiązującym prawem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" gość dziś http://zdrowie.wieszjak.polki.pl/forum/thread /180678 ,Powiklania-po-szczepieniach-%E2%80%93-prawda-czy-mit.ht m Mnie interesują badania światowych ekspertów w tej dziedzinie, a nie ekspertyzy robione na zlecenia w celach wyłudzenia odszkodowań od koncernów farmaceutycznych. A takich prób było mnóstwo na świecie, a wy naiwne powtarzacie je jak mantrę " zacznijmy od tego ze twoj link nie dziala. Po drugie chyba masz mala wiedze na ten temat bo baza danych VAERS zbierajaca dane o powiklaniach poszczepiennych jest oficjalna baza rzadowa pod kontrola FDA a powiklania poszczepienne to nie zadne proby wyludzenia odszkodowan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do zobaczenia - jak nauczysz się otwierać i kopiować linki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Przyklad Austrii jest rowniez nielogoczny-" Nie no jasne kraj w ktorym 20 % dzieci sie nie szczepi ma 15 razy mniej zachorowan na gruzlice gdzie 1% dzieci sie nie szczepi, polozenie geograficzne i warunki higieny podobne. Bardzo nielogiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak wyjeżdżacie na jakieś egzotyczne urlopy, to siebie rownież nie szczepicie czy te eksperymenty to tylko na dzieciakach prowadzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ze względu na to, że jak widzę macie mocno ukorzenione swoje poglądy przeciw szczepieniom mam następujący dylemat. Załóżmy, że dziecko musi przejść zabieg operacyjny planowany. Niezbędne są tutaj szczepienia przeciwko WZW-B. Więc rozumiem, że odmówicie tego zabiegu, choćby nawet miałby być to zabieg ratujący życie? Jeśli ktoś ma twarde racje, udokumentowane opiniami autorytetów to chyba nie ma od nich odstępstw? Tak samo jeśli dziecko dozna jakiegoś urazu i będzie musowe podanie zastrzyku przeciwtężcowego wówczas - odmówicie leczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba cos ci sie pomylilo zabiegi ratujace zycie przeprowadzane sa na ostro a o podawaniu szczepionki na wzw nawet nikt nie mysli a zabiego planowe nie sa zabiegami ratujacymi zycie przynajmniej nie slyszalam o czyms takim. Po drugie chyba ci sie cos pomylilo z tym tezcem. W razie urazu podawna jest antytoksyna przeciwtezcowa a nie szczepionka przeciw tezcowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie poddanie sie zabiegowi operacyjnemu nawet planowanemu moze stwarzac ryzyko zagrozenia zycia. Dlaczego wymigujesz sie odpowiedzi. Rozumoem,ze w tej sytuacji odmowisz leczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przy powaznym zranieniu jezeli szczepienie bylo przeprowadzone ponad 10 lat od momentu urazu wymaga sie jego powtorzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×