Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Po obejrzeniu 50 Twarzy Greya czuje w sobie dziwny smutek i ...

Polecane posty

Gość gość
i odleciały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem wam ze
O filmie i ksiazce wypowiem sie tylko tyle, ze ich wplyw na wasze umysly jest taki sam jaki mialy romansidla ktorymi zaczytywaly sie dzierlatki w 19-tym wieku przez co zrodzilo sie pojecie "milosci" tragicznej, jedynej, okupionej lzami, bolem i cierpieniem i wyniesionej na najwyzsze oltarze. Jesli ktokolwiek z Was przeczytal "Pania Bovary" to bedzie wiedzial o co chodzi. Zachecam do przeczytania tej ksiazki (Pani Bovary) bo autor z zaskakujaca znajomoscia tematu nakreslil psychologiczny portret kobiety, ktora zaczytujac sie w romansach zaczyna kreowac we wlasnym umysle przerysowane wizje milosci idealnej co w koncowym etapie prowadzi do jej zguby. Historia moznaby powiedziec banalna ale czytajac nie moglam wyjsc z podziwu dla kunsztu pracy pisarza bo niestety takie schematy mysleniowe przekladaja sie rowniez na czasy wspolczesne. Kazde z nas zyje marzeniami, wyobrazeniami ktore powoduja ze rzeczywistosc w jakiej zyjemy postrzegamy jako szpetna i smutna. A to tylko nasze umysly tworza te ograniczenia. Na pocieszenie powiem wam ze wszystko moze sie zmienic na lepsze. Nawet w dlugoletnim zwiazku. Do tego trzeba jednak zmiany - najpierw zmiana musi zajsc na poziomie serca i glowy a nastepnie przeklada sie to na zycie zewnetrzne. Otoz mozna na partnera znow spojrzec w swiezy, nowy sposob ale tak jak napisalam wczesniej tylko wtedy jesli na sama siebie jestes w stanie spojrzec w taki sposob. Gdy przestajesz utozsamiac sie z obrazem samej siebie jaki kreowalas do tej pory, rezygnujesz z okreslania siebie w sposob jak to zazwyczaj robilas i przyznajesz ze nie wiesz kim jestes bo osobowosc i to co sie na nia sklada to elementy ktore podlegaja ciaglym zmianom ale to nasze umysly wytwarzaja opor wobec tego co jest. Pisze z doswiadczenia. Po 9 latach zwiazku, ktory byl wlasnie taki jak to opisujecie - nuda, rutyna, pustynia erotyczna. Nastapil rozpad. I wiecie co? To spowodowalo olbrzymia zmiane we mnie. Cos runelo, odeszlo. Moje iluzje, utozsamienie z obrazem samej siebie jaki sobie dawno temu naszkicowalam, moje uzbrojenia i prefrencje. Ot tak. Poczulam sie bezbronna, miekka i silna jednoczesnie. Cos swiezego wtargnelo do mojego wnetrza. Emocje. Zdrowe, ludzkie emocje ktore wczesniej upychalam w najciasniejszych zakamarkach mojej glowy nie pozwalajac im znalezc ujscia. I oto wszelkie tamy zostaly zerwane. Emocje zerwaly sie niczym powodz i zaczely mnie zalewac a ja po raz pierwszy w zyciu pozwolilam im sie przejawiac i nie balam sie ich. I wiecie co? Gdy dalam ujscie swoim emocjom zobaczylam cos jeszcze. Zobaczylam siebie w innym swietle, zrozumialam jak blednie postrzegalam siebie do tej pory i jak mocno ranilam nie tylko swojego partnera oczekujac od niego ze bedzie mnie wywyzszal pod niebiosa ale ranilam tez siebie. I po raz chyba pierwszy w zyciu poczulam milosc. Do mojego teraz juz bylego partnera, do siebie, do swiata. Ten rodzaj milosci rozni sie jednak od wszystkiego co znalam do tej pory. To nie jest niespokojne "zakochanie" ktore graniczy z uciazliwa obsesja a stan ktory jest we mnie, ktory trwa i niczego nie oczekuje w zamian. Nie ma w tym leku ani bolu. Jest we mnie i jakby dookola mnie. Nie balam sie powiedziec o tym mojemu partnerowi gdy sie rozstawalismy. Nie wiem czy bedziemy razem, czas pokaze. Wiem teraz ze gdy nasze egotyczne struktury opadaja pozostaje nam milosc. I wtedy postrzegamy siebie i drugiego czlowieka w nowej perspektywie. To moze wam sie przydarzyc nawet teraz gdy jestescie w zwiazkach. Zawsze jest szansa na zmiane, naprawde. Przestancie karmic wasze umysly mrzonkami o czyms nierealnym. Szukacie szczescia w drugim czlowieku, na zewnatrz a swiat zewnetrzny nigdy nie zapelni deficytu jaki czujecie wewnatrz was samych. Zacznijcie od siebie, od odkrycia ze nie ograniczacie sie do tego czym myslicie ze jestescie albo co zdazylyscie poznac. Czeka was fascynujaca podroz, bolesna ale jakze owocna! Powodzenia ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poszłam wyśmiać film. Wróciłam do domu załamana. Zdałam sobie sprawę z tego, że mój związek jest o 180 stopni inny. I chciałabym chociaż tak 1/4 tego, co ma w tej książce i filmie Ana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i Cierpienia młodego Wertera - jak ta książka wpływała na kulturę, ponoć nadeszła wtedy fala samobójstw. Tyle że... Goethego do pani James aż się nie chce porównywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pani Bovary jest, w dużym uproszczeniu, książką o kobiecie która żyje fantazjami na temat romantycznych książek i przez to nigdy nie może być usatysfakcjonowana swoim życiem. Ma kochającego męża (którego sama sobie wybrała), ale ciągle jej mało i zdradza go z ludźmi których może podciągnąć pod ten wyimaginowany ideał. Tylko szybko ukazuje się, że oni wcale nie są chętni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13.39 Tez po tym filmie wrocilam do domu zalamana, przygnebiona, smutna i bez nadziei na glebsze uniesienie :( trzyma mnie ten stan juz 4 dni i nie zanosi sie na zmiane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja byłam na filmie w niedzielę i do tej pory film nie trzyma, nie mogę o niczym innym mysleć, mam kochanego meza który w lozku jest gorzej niż kiepski, owszem sex nie jest najważniejszy ale to co on robi to masakra a jemu sie wydaje jaki to on jest dobry w łóżku, 0 pocalunku 0 gry wstepnej,0 zero jakichkolwiek pieszczot, nic włoży parę razy sie porusza i po wszystkim, i albo chce isc już spac albo wstaje i cos robi, zero jakiegokolwiek przytulenia kocham go bardzo a on mnie i wiem że się juz to 0 wnaszym sexie nie zmieni i dlatego chodze taka podminowana, z moim męzem nie rozmawiamy o sexie, ani o tym ze nigdy nie mialam orgazmu,wstydzilabym sie z nim o tyg gadać, i wcale nie jestem zimna w lozku , raz w nocnej telewizji coś leciało jakis tam erotyk czy cos i chciałam włączyć bysmy obejrzeli to mnie chamsko wysmiał,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to tu mamy wysyp pań Bovary Chociaż z takich postów jak powyższy to mi żal, chociaż z drugiej strony chyba "widziały gały co brały", niedopasowanie erotyczne chyba da się zaobserwować szybko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widzialy gały co brały, otóż galy widziały co innego , był moim pierwszym, nasz sex był najpierw taki nieporadny , wstydliwy, ale pomału sie rozkręcaliśmy , nawet robiłam mu lodzika co oboje lubiliśmy, no niestety takim sexualnym 0000000000 stał się po ślubie , a teraz jestesmy już 20 lat i jest coraz gorzej a ja apetyt mam coraz wiekszy, ale trudno wiem ze juz tak pozostanie i tak ma być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masakra wiekszosc facetow to erotyczne i sexualne dno !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja gosciu z 14;21 i 14;40 nie nadaję sobie nicku bo raczej rzadko pisze na forach ale teraz się rozkręcilam, bo tak mi smutno, nie jestem kloda , byłabym otwarta na wiele rzeczy ale nawet jak ja chce popiescic reka meza to on nie chce , dazy do tego by se wlozyc jak najszybciej i to jego najwiekszy wyczyn, popcha sobie i koniec sexu ja sie czasami rozpalam do nieprzytomnosci ale musze nad tym panowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
50 twarzy czyli co? 50 różnych wcieleń. Jakich?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja ostatnio przed moim stanelam pol naga a on nic :< i co to za faceci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak raz probowałam, pisałam ze chciałam coś tam z nim obejrzec w telewizji ale , mnie wyśmiał, i raz gdy mnie ino myznal to chciałam mu przytrzymac reke w majtkach by mnie popiescił to na mnie krzyknąl i zrobił to co zqwsze czyli szybko wlozyl, nie powinnam tu pisac wiem, kocham go nad zycie ale chociaz tu moge sie wygadac,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiam się nad
kobietki, tak piszecie o oziębłości i braku pomysłowości swoich partnerów.... tak się zastanawiam, czy kiedykolwiek z nimi rozmawiałyście o tym, że coś wam nie pasuje, że coś byście chciały zmienić w sypialni? jeśli tak, to jak oni zareagowali?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość88
U mnie jest tak że to ja się staram a moja dziewczyna jest w porównaniu do mnie zimna jak śledź w morzu. I widzę po niej że film się jej podobał , więc o co chodzi... o greya. Babom po prostu podoba się ten pedałek. Skończcie proszę to p********ie jacy to wasi faceci są słabi w łóżku bo pewnie tylko na forum jesteście takie napalone a jak przychodzi co do czego to zamiast skupić się na realnym seksie to w głowach macie greya i niesamowity żal że wasz facet to on.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość88
Zapomniałem wstawić( to nie on)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
inacessis, daj jakieś rady , jesteś facetem, co działa na facetow, jak go uwiesć, co zrobić by doprowadzic go do szaleństwa, co lubią faceci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nawet nie myslę ani o zabawkach ani o wiazaniu ale nie chce nic wymyslonego, oczekuje tylko troche zaangazopwania ze strony meza,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lol przeciez to tylko film do tego nie majacy niz wspolnego z rzeczywistoscia , koles uprawia se ks ana lny z kobieta i nie uzywa wczesniej zadnych lubrykantow itd a jej to nawet nie boli za bardzo ? przeciez to niebezpieczne za pierwszym razem robic tak jak oni to zrobili, do tego ten magiczny pierwszy raz - 20 paro letnia dzie wica ktora nagle traci dzie wictwo z facetem ktorego prawie nie zna i wszystko pieknie od razu dostaje or gazmu i bez wiekszego bolu. Serio chcialybyscie takiego faceta ? To psychol, tyle ze bogaty , wymyslona postac przez jakas babke, ktora zarabia miliony , a jest o wiele wiecej lepszych ksiazek niz ta. Skoro podoba wam sie jak facet was karze i leje pasem jak mala dziewczynke to powodzenia w zyciu. Aha , i lepiej nie ogladajcie Titanica, bo juz wogole sie rozstaniecie z partnerami. Ani pretty woman, bo w nadziei na przezycie identycznej historii zostaniecie pro sty tu tkami. Ja bym duzo dala zeby wogole znalezc jakiegos porzadnego normalnego kochajacego faceta, niestety trafiam na samych swirow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chodzimy na randki, sms nie wysyłam bo balabym się tego co on sobie o mnie pomysli, i to nie był p****l w telewizji tylko całowali sie i mieli uprawiac sex, raz gdzies jechalismy a dzieci nie bylo w domu i zazartowalam ze nie umie wykorzystac sytuacji to mnie ochrzanil -poczułam sie jak uczennica na ktora z wyrzutem patrzy nauczyciel,nawet jak chcialabym kiedys pierwsza zacząs sex aon nie chce to nic z tego, na niego nie dzialaja takie zaczepki, kurde a jest przystojnym facetem, napewno niejedna patrzac na niego pomysli ze jest super kochankiem 2 lata temu chciałam na 17 rocznice slubu jechac na wekend tylko my sami gdzies w gory to mnie opieprzył ze mam fibzdziu w glowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jedyna rada to chyba ze Musisz powiedzieć mu prosto z serca o tym co cie martwi Jeśli chce być dalej z Toba to chyba pragnie byś była z nim szczęśliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj nie umie pikantnych smsow pisac ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak Was czytam to mam takie wrażenie, ze to nie jest kwestia żadnego Greya tylko tego, że wy po prostu jesteście nieszczęśliwe w zwiazkach. I to mega nieszczęśliwe. Nie wiem jak można pisać, że mąż kocha, skoro w ogóle nie dba o was w łóżku- pomimo tysiąca sugestii!! Pytacie na co reagują faceci, co lubią, jak ich uwieść w kontekście własnych meżczyzn. A przecież facet , jeśli kocha, pożąda swoja kobietę to uwiedziesz go ubierając głupie obcisłe spodnie i wypinając sie "przypadkowo" jak przechodzi :) Wystarczy kupić seksowną piżamkę, uśpic dziecko i położyć się na łóżku niby czytając ksiazkę. Naprawdę nie chce nikogo urazić ale w Waszych związkach brakuje milości...takie odnoszę wrazenie... Smutne to starsznie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty z 17.41 przez ciebie moja wewnetrzna bogini zostala poruszona niestety w tym przypadku w zlego tego slowa znaczeniu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla mnie to nic nowego, za kazdym razem kiedy wychodze z kina czuje w sobie taki smutek. w filmach zycie jest takie ekscytujace, ciekawe i kazda historia zawsze konczy sie happy endem, niestety w zyciu tak nie jest i to mnie wlasnie dobija. szara codziennosc i brak perspektyw na przyszlosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A u nas naszczęście w łozku jest cudownie, choc spotykamy sie tylko 5 miesiecy to ciezko powiedziec co by było po latach... ale w kazdym razie spotykam sie duzo starszym facetem, o prawie 20 lat, uwielbiam jak mnie pieści, zawsze przed seksem dba zebym doszła i samego go to podnieca ( czego nie da ukryc zreszta ;) ) . Ale w moim poprzednim zwiazku tez było tak jak u was, ze on myslał tylko o sobie tzn niby mnie cos tam popieścił, ale potem wlozył szybko i sie spuscił, bylismy razem 5 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×