Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

aqua_marine

LCHF ! ... czyli chudnę bez stresu ;) (taki sobie pamiętnik)

Polecane posty

Gość gość
hej, mogę tylko pod powiedzieć żebyć zrezygnowała z nabiału - utrudnia chudnięcie, a także utrzymuje cukier na wysokim poziomie jeśli to nie pomoże to zmniejsz tłuszcze no i tłuszcz nie zamienia się w cukier:-) ogólnie przy dietach HF cukier może być wyższy pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JestemSzczupła
Dzięki. Widzicie, że są tu różne opinie, w kazdym razie rowniez ta Stephanie nie je prod mlecznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Produkty mleczne nie kazdemu sluza. Ale to nie oznacza, ze u wszystkich spowalniaja chudniecie. Ja na przyklad na twarogu chudne. Chyba, ze jem go w ilosciach hurtowych, to wtedy zwalnia. Z tym cukrem fakrycznie wyrazilam sie zle - chodzilo mi o to, ze przy rozpadzie tluszczow (trojglicerydow) jest uwalniana czasteczka cukru, ktora uzupelnia niedobory cukru we krwi. Wiec tak czy inaczej bedac zdrowym nie da sie zejsc z cukrem ponizej pewnego "zdrowego" minimum. Ja uwazam, ze w tym wypadku nalezy rozwazyc obnizenie poziomu tluszczu w diecie - owszem, wszedzie pisza i mowia ze na lchf mozna nie liczyc kalorii, ale dalej tez uwazam, ze to dotyczy osob, ktore nie maja zaburzonego apetytu i instynktownie wiedza ile moga zjesc. Jezeli ktos je ZA DUZO to chudl nie bedzie, nie ma cudow. A w tym wypadku za duzo bedzie oznaczalo za duzo tluszczu. 3 lyzki masla za duzo/za malo kazdego dnia to +/- 0,5kg na tydzien. Bez nieoboru tluszczu w tej diecie sie chudlo nie bedzie -wiec zamiast kombinowac z menu, nabialem, bialkiem itd to najlatwiej jest zaczac od ograniczenia tluszczu. Dopiero jak ograniczenie tluszczu nie pomoze to szukac dalej. Druga rzecz - ktos tu pisal o 60g bialka - dla wiekszosci osob to za malo, naprawde niewiele jest osob, ktore sie beda dobrze czuly jedzac tak malo bialka (Np tak, jak zaleca Kwasniewski) xhyba ze ktos sie zywi samymi zoltkami i pidrobami albo ma 150cm wzrostu. W innym wypadku powinno byc to minimum 110% wzrost-100 Czyli np. 170 cm = 170 -100 +10% = 77g bialka I max bialka jakies 200% czyli dla 170 =140g Wiecej bialka przy uprawianiu sportu, choroby, okresu itd, mniej bialka przy "nicnierobieniu".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i oczywiscie TRZEBA JEŚĆ WARZYWA! Warzywa zapewniaja witaminy, redukuja zakwaszenie organizmu zwiazane z duza iloscia bialka, dodaja smaku potrawom, uzupelniaja blonnik itd. Dieta na samym tluszczu i miesie (pamietajac jakiej jakosci jest dostepne mieso w sklepach) predzej wykonczy niz odchudzi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JestemSzczupła
Jestem. Jak na razie zrezygnowałam z warzyw, żeby w ogole wejsc w ketoze. Jednak faktycznie kupie paski, nawet dzis, jesli będa w aptece. Paski te nie są dokladne, ale cos tam wiedziec będę. Jesli bialko mowisz moze być, to nie musze się martwic tą śmietaną. Oczywiscie bedę się przyglądac i modyfikować, bo chcę chudnąc. Dziś stanęłam na wadze i wreszcie moze coś drgnęło? 85, a bylo cale lato 86, 5. Nie cieszę się jednak za wcześnie, bo wiem, że wahanie jeden kilogram w tę, czy w drugą stronę jest sprawą normalna i wcale nie musi oznaczać spadku wagi. Jednak, gdyby tendencja się utrzymała, byloby miło. Myślę, że wczoraj nie zjadłam dużo...za mało też nie można, bo już przerabiałam jedzenie mniejszych ilosci na innchy dietach. Trochę mnie ten spadek natchnał nadzieją, ale zobaczymy. poza tym muszę zaraz jechać do sklepu, bo wszystko mi się skonczyło. Aqua, jesz twaróg? A ile na dzień na przykład? Jaki? Pewnie tlusty. Oczywiscie, jak juz ktos jest w ketozie, to moze sobie pozwolic na wiecej wegli, czy bialka. To tez sprawa indywidualna, wiem, wiem, niektorzy sa bardzo wrazliwi na wegle, czy bialka, stad skoki cukru. Poza tym, zamierzam zrobic sobie badanie na poziom insuliny, ale to najwczesniej za miesiac. Dzis np. piłam tylko kawe ze smietana, tak syci, ze dopiero teraz cos bym zjadla. Mam tylko boczek, ha, wiec zjem troche i do sklepu. Rozmiar 40, co slychac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja podejrzewam, ze jezeli ty jesz tylko bialko i tluszcz to ty juz od dawna jestes w ketozie, tylko jesz tego tluszczu ZA DUZO. Przy zbyt duzej dawce tluszczu chudnac NIE BEDZIESZ! Nie dlatego, ze nie masz ketozy. Ketoza nie ma nic do rzeczy, ketoza ma wplyw na sposob chudniecia, a nie sam fakt, ze sie chudnie lub nie. ja na bialku i tluszczu jestem po 4 max 5 dniach w pelnej ketozie. kup sobie wreszcie te paski i najlepiej tez WAGE KUCHENNA :P , bo sie okaze, ze nie chudniesz nie dlatego, ze masz problem z cukrem, tylko dlatego, ze sie faszerujesz tluszczem :P i moze zebys nie wierzyla tak w zapewnienia, ze mozna jesc nie liczac kalorii to bylabys juz 5 kg chudsza. Pisalam ci wczesniej - opisuj DOKLADNIE co jesz kazdego dnia, to ci napusze czego wiecej a czego mniej. nie musisz wazyc, ale jest roznica czy na przyklad do duszenia piersi dodajesz lyzke oliwy, czy trzy. czy do kawy dajesz lyzke smietanik, czy trzy czy takich kaw pijesz dziennie jedna, czy trzy bo wbrew pozorom jedna lyzka masla to niby nic, ale to jest 70-100 kcal. Tluszcz, zeby schudnac trzeba kontrolowac - to nie ma tak, ze sie zje piers z kurczaka z pol szklanki oliwy i sie achudnie :P I JEDZ WARZYWA, bo sobie krzywde robisz. Salata, ogorki kwaszone i zwykle, kapusta kiszona, szpinak, seler naciowy, brokuly itd itp - to prawie NIE MA weglowodanow - po kie licho to ograniczac? Zwlaszcza w lecie jak sezon na to i mozna kupic z pola a nie szklarniowe? Przestan kombinowac, zacznij sie ODZYWIAC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dr House6
trzeba uwazac tez na białko, mozna sie nieźle utuczyć. Grubasy je wpieprzaja na maxa a to nieprada, haha. W ogóle grubasy nie umieja si eodchudzac z sensem, mysla, ze jak utną węglowodany to hualaj dusza piekła nie ma, a haha. A tu zonk, trzeba to robić z głową, białka 1g na 1kg wymarzonej wagi ciała a nie właściwej haha, tłuszczu max do 70g dziennie, wegli max do 120dziennie. Jak ktoś na tym nie schudnie to znak ze wp*****la jak swinia i nie ma pojęcia o lchf czy innych low carb diets. No comments.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z tymi węglami to chyba pomyłka:-) za dużo na lchf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JestemSzczupła
Dokładne. Pomyłka. No, faktycznie jem dużo tłuszczu, bo mówią, żeby jesc dużo tłuszczu, a poza tym zasugerowałam się tym, ze tłuszcz obniża poziom glukozy. Wiem, że pisałas, ze 100 jest normalne, ale piszę o tym, co obejrzałam na yt. Dodam jeszcze, że tłuszczu powinno być od 70 do 80 procent w ketogenicznej i dlatego tak go dodaję. Dziś kupiłam cukinię, także nie jest źle. Będę jeść trochę warzyw. Faktycznie daję duzo tłuszczu, jutro dokładnie obliczę to wszystko i postaram się zmiejszyć ilość tłuszczu, jednak, kiedy widzę np. dania, które ludzie przygotowują sobie na yt, to myślę, że są to dania tłuste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobieto! 70-80% tluszczu to jedza osoby SZCZUPLE na diecie ketogenicznej. Ty masz SZCHUDNAC i zamiast zjadac tluszcz masz spalac SWOJ WLASNY z brzucha. NA TYM polega odchudzanie na diecie keto - ograniczasz weglowodany by przestawic metabolizm na spalanie tluszczu by latwiej sie go pozbyc. Pozbyc sie TLUSZCZU a nie tluszczu+mięśni jak na typowej diecie. Bo ketoza chroni miesnie przed spalaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlatego przestan "swirowac" i wpadac w panike, że nie chudniesz - ogranicz troche tluszc i zacznij jesc niskoweglowe warzywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JestemSzczupła
Waga, jak wczoraj, czyli ten ponad kilogram wreszcie spadł, a trzymał się kilka tygodni. Musze zrewidowac jeszcze raz wiedzę o ketogenicznej, bo z tego, co wiem, polega ona na tym, zeby tłuszcz był na poziomie 70%. Jesli zmienie proporcje, to juz nie bedzie ketogeniczna, wg mnie, tzn. wg tego, co do tej pory słyszalam. Wrecz przeciwnie, własnie osoby zdrowe mogą sobie pozwolic na wiecej bialka i wiecej wegli. Inna sprawa, że być moze trzeba przyciac kalorie. Chociaz sa osoby na ketogenicznej, ktore jedzą np. 2200 i chudną wiele kilogramów. Dziś policze na koniec dnia dokladnie, ile zjadłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mozna chudnac jedzac 2200 pod warunkiem, ze sie sie spala 2500 i wiecej. Dieta ketogeniczna nie polega na tym zeby jesc tluszc (nie bezposrednio) dieta ketogeniczna polega na tym by NIE JESC WEGLOWODANOW. To BRAK WEGLOWODANOW powoduje przejscie w ketoze, nie tluszcz na poziomie 70%. bo jezeli bedziesz jadla tego tluszczu 70% a reszte uzupelnisz weglowodanami to w ketoze nie wejdziesz. Poza tym pisalam ci - sama ketoza NIE MA zauwazalnego wplywu na chudniecie. Tak samo sie chudnie na niskich weglach bedac w ketozie jak i na niskich weglach bez ketozy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem gdzie czytalas o tym, ze ludzie objadaja sie tluszczem i chudna - owszem, tak czasem bywa przy bardzo duzej otylosci rzedu 150+ kg. Ale normalnie kazdy LEKARZ zajmujacy sie ta dieta zaleca obciecie tluszczu o ok 50g niz wynosi zapotrzebowanie. -50g tluszczu w diecie na dzien oznacza -50g TWOJEJ tkanki tluszczowej. Bez 50g tluszczu (to sa na przyklad 3-4 lyzki oliwy) w ciagu dnia bez problemu sie obejdziesz bez uczucia glodu a to oznacza 7x 50g = 350g na tydzien i 1,5 kg na miesiac. (Czyli cos takiego jak ja teraz stosuje) 4 lyzki oliwy/masla/smalcu mniej w ciagu dnia. A ty uparcie sie zafiksowalas na tym, ze trzeba jesc tluszcz - trzeba, ale skoro NIE chudniesz, to znaczy; ze jesz go za duzo. Zmniejsz ilosc tluszczu w diecie - na ketoze to nie bedzie mialo ZADNEGO wplywu i czytaj/sluchaj raczej lekarzy zajmujacych sie ta dieta i propagujacych ja niz filmiki z YT nie wiadomo kogo. Takie filmy sa dobre jako motywacja, ale nie jako zrodlo wiedzy naukowej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Atkinka
hej dziewczyny! ja probuje Atkinsa, to tez dieta niskoweglowa, widze ze wy sie na tego typu dietach znacie dlatego chcialam was sie poradzic czy ja czasem za duzo nie jem :( wiec tak dzisiaj: rano: 1 gotowane jajo lunch 160 gram wolowiny gotowanej i 80 gram sera zoltego kolacja : i tu bylo duzo- 4 plastry bardzo cienkie grilowanego boczku i grilowane udko kurczaka ze skora , kawalek awokado i rzodkiewki jem podobnie od kilku dni , zleciala ze mnie woda, mam wiecje energii aczkolwiek boje sie ze zejdzie woda a ja zaczne obrastac w tluszcz - niestety walcze z nocnymi napadami glodu , jak jem duzo tluszczu to widze ze nie mam potrzeby odwiedzania lodowki, dodatkowo dolaczam 1 godzine dziennie na biezni w tempie 7 km na godzine, a teraz moja waga 168 cm i ok 72 kg- upaslam sie w rok 10 kg chcialabym zejsc do 62 - za 4 tygodnie mam wazne wydarzenie dlatego chcialabym chociaz 4-5 kg schudnac - prosze powiedzcie czy ide dobra droga pije tez czarna kawe z rana i najbardziej to chcialabym miec 16 godzin przerwy w jedzeniu, jesc tylko w 8 godzinnym oknie pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie powinno byc za duzo. Dorzuc do diety wszelkie liscie - szpinak, salate, kapuste itd - bedzie wiecej, zdrowiej i smaczniej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej, na początek przy przejściu na lchf trzeba jeść dużo tłuszczu żeby wypalić stare ścieżki metaboliczne i utworzyć nowe tzn tłuszczu do syta później, w celu schudnięcia obciąć tłuszcz, ale proporcje muszą być mniej więcej zachowane, czyli więcej tłuszczu niż węgli i białka w atkinsie kalorii nie liczysz tylko gramy węgli pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wczoraj mialam B:84, T: 114, W:40 i 1600kcal - zakladając, że kalkulatory zapotrzebowania kalrycznego uważają, że będe w tej chwili chudla szybko przy ok. 1670kcal dziennie.... czy takie PROPORCJE makro są do przyjęcia na początek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, powyzsze proporcje sa wzorcowe :) Ja przy takich proporcjach BWTchudlam jakies 3 kg na miesiac bez cwiczen. Wegle w granicach 40 (35-45) to wedlug mnie najlepsza dawka - nie za duzo, nie za malo. Pozwala to ladnie chudnac i konstruowac smaczne posilki. I tak trzymac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JestemSzczupła
Jestem. Byłam poza domem, ale już wrociłam. Niestety nici z mojego liczenia kalorii i składników, bo miałam sprawy do załatwienia, zrobię to jutro. Jak napisał gość, też kierowałam się dyrektywami, że tłuszczu ma być proporcjonalnie dużo, szczegolnie na poczatku. Witaj na Atkinsie, mam nadzieje, ze bedziesz pisać, ale chciałabym być tak "spasiona", jak Ty. W moim menu jest raczej sporo wiecej kalorii, wiec w ciagu 2 dni musze to dokladnie rozliczyc i opanowac, skoro taki nacisk kładziecie na te kalorie, nie ma rady. Musze zadzialac, zeby w koncu i mnie waga znow spadala. Tymczasem nowi ludzi zauwazaja, ze schudłam, ale co tam, ja mam inne cele. OK, ja na pewno jem duzo wiecej, niz na Atkinsie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Atkinka
Dzieki dziewczyny za odzew :) dzisiaj zjadlam 2 jajka gotowany 60 gram sera Kolacja awokado, pieczone udko, rzodkiewki, salata, ogorek no i 2 cienkie plastry boczku grilowane A tak w ogole to co z tym serem na niskloweglowych dietach ? Atkins pozwala na 75g -100 g sera , jestem szczupla ile jestes na atkinsie ? Powiedz co Jesz? Moze masz jakies swoje wnioski co do tej diety, wskazowki? Pozdrawiam dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JestemSzczupła
Atkinka, ja jestem na hf od 17 sierpnia, wiec niedlugo. Jednak nie jestem na Atkinsie, tylko na diecie ketogenicznej. Niektorzy to mylą, w sumie to bardzo podobne, ale sie rozni. Jutro spisze, co jem, ale juz widze, ze Ty w porownaniu ze mna głodujesz. Mnie sie w ogole waga zatrzymała ostatnio, wiec moze ja jem za duzo, ale jesli mam jesc tyle, co Ty, to bedzie oznaczało dla mnie głodowanie. Jutro będę, pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem ktora z was pisala te proporcje BTW ale 80g bialka, 110g tluszczu i 40g wegli to sa niemal idealne proporcje. Mozna zwiekszyc bialko do okolo 100g zeby sie wiecej najadax. To jest w okolicach 1700 - 1800 kcal i na tym nie mozna glodowac. Jezeli ktos chodzi glodny zjadajac 1800 kcal to znaczy, ze ma zabuzony apetyt i rozepchany zoladek. I przez kilka tygodni trzeba sie przemeczyc by wrocil do normy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żadna z piszących pod stałym konkretnym nikiem:) Wczoraj mi tak właśnie wyszło: 100g białka, 120g tłuszczów i 42g węgli, z tym, że u mnie kalkulator pokazuje dalej 1600kcal... wklepuję to co faktycznie zjadałam... no nic, nie byłam głodna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze i to wychodzi 1600. rzecz w tym, ze na diecie tluszczowej kalorie nabija sie wlasnie tluszczem. Z wegli i bialka - powiedzmy z tych 100 + 40 g wychodzi jakies 400+ 160 kcal. Powiedzmy niech to bedzie 600kcal. Czyli pozostaly 1000 kcal to jest tluszcz = czyli to jest 2/3 kostki masla! to jest wbrew pozorom naprawde duzo :D Biorac pod uwage, ze Bialka jemy nawet odrobine wiecej niz potrzeba to 100 g bialka to jest prawie POŁ KILO piersi z kurczaka :D Tym sie naprawde mozna najesc. Normalne zapotrzebowanie energetyczne, bez redukcji tkanki tluszczowej to jest Bialko + ilosc tluszczu w granicach kostki masla i z tej przykladowej kostki masla obcinamy tyle, zeby nie czuc glodu ale tez nie najadac sie na full. Tempo chudniecia regulujemy wlasnie tym obcinaniem tluszczu - nie za duzo, zeby nie obciazac metabolizmu (50% zapotrzebowania to jest taka dolna granica) nie za malo zeby ten proces chudniecia mial sens i byl zauwazalny (czyli tak max 80% zapotrzebowania). miedzy tymi dwoma wartosciami trzeba znalezc swoj wlasny zloty srodek i sie go trzymac wytrwale. Przy dobrym samopoczuciu obcinac tluszcz wiecej = szybsze tempo chudniecia, przy gorszym samopoczuciu -mniej. U mnie w tej chwili jest na wadze w granicach 82,5-83kg. Badalam sobie tez cukier poranny - na poczatku roku miewalam w granicach 100-105, teraz badajac przez kilka dni mam 92-95. Czyli roznica jest, ale to jest kilka miesiecy normowania organizmu, nie kilka tygodni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JestemSzczupła
Jestem. Zmęczona i trochę jakas chora. Nie mam jedzenia w domu, dopiero kupię, mam tylko jajka. Aqua, mam pytanie, czy robiłas sobie pomiar cukru przed dietą hflc? Jestem ciekawa, jaki wtedy miałas poziom cukru we krwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JestemSzczupła
dzis wieczorem musze usiasc i przyjrzec sie tym kaloriom i ilosciom jedzenia. W kazdym razie Atkinka napisała, ze jadła 2 jajka, czy jajko plus ser, potem na kolacje udko plus warzywa. Dla mnie to bardzo mało.....wizja głodu. Ogarne wieczorem menu dla siebie i bede pilniej liczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie badalam sobie cukru przed. Dla mnie sygnalem ostrzegawczym stala sie nadmierna sennosc i problemy z budzeniem sie rano. Potrafilam rano zjesc sniadanie, tak ok 10-11 np 2 drozdzowki +kawa i mimo tej kawy czuc sie senna a nawet nie raz zdrzemnac sie. Po obiedzie to juz byl koszmar - z trudem powstrzymywalam sie zeby nie spac. Do tego jeszcze problemy ze skora i inne klasyczne problemy zbyt wysokiego cukru. i zanim poszlam do lekarza to przypadkiem znalazlam info o lchf, zaczelam, wszystkie objawy minely i do lekarza juz nie poszlam. Glukometr sobie kupilam na wlasna reke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JestemSzczupła
O własnie, ja tez zawsze byłam senna. Po kawie mogłam iść spać. Cieszę się, bo to juz ponad dwa miesiace bez słodyczy, po raz pierwszy w moim życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Atkinka
Witam :) ja narazie dzisiaj tylko ser, 100 gram niestety, dopiero wracam z pracy wiec na kolacje tylko udko plus zielenina, musze skonczyc z tym serem Bo widze ze codziennie jest Jestem szczupla moze Tobie potrzeba skurczyc zoladek, idzie weekend sprobuj wtedy gotowane jaja warzywa, jak udko to jedno, nie dodawaj oliwy czy masla smietany Bo to dodatkowe kalorie, mysle ze 2 czy 3 dni I skurczysz zoladek a weekend to dobry czas Bo nie jest sie w biegu. Tak Ci radze ale moze to zly pomysl Mi apetyt spadl w pracy nie mam kiedy Co jesc ratuje sie tym serem ale od jutra inaczej A I jeszcze moja jedna rada... Sprobuj rano ze 20-30 minut na pusty zoladek pocwiczyc np pajacyki marszobieg ruszysz metabolizm Ahhh I skad sie upaslam 10 kg :( pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×