Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Violcia17

Dieta 1000ca kalorii!

Polecane posty

Gość gość
Conversee, gratuluję!!!:) wow, wszystko się wyjasnilo! Babette, z ta pizzą to będzie niedlugo tak, ze i twój facet tu dołączy:):) To tanie wloskie żarcie, tak jak i spaghetti, duporost i brzuchorost, dla kobiety i faceta:( Chłopu uduś mięsa, sama chapnij kawałek, zdrowo i energetycznie. Pizza to podwójba bomba, bo i kaloryczna i węglowodanowa. Popraw się, i walcz dalej:) Violciu, u Ciebie stalowa determinacja??:):) Violia cos się nie odzywa... Zrozpaczona, jestes? Dziewczyny, odzywajcie się:) urszak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to wszystko wiem Urszak :( po prostu glupia jestem...no i przyznam ze pizza to niestety moje ulubione jedzenie. Czesto robie swoja, ale w weekend poszla taka kupna ociekajaca tluszczem. A moj chlop w ogole nie tyje, taki typ. Wrecz chcialabym zeby ze 2 kg przybral. Natomiast we mnie zakochany jest po uszy, na rekach nosi, wszystko robi zebym tylko byla zadowolona i codziennie powtarza jaka ja cudowna, piekna i zgrabna. Wcale to mi nie pomaga w rzuceniu kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja już dziś mam za sb 800kcal przede mną rower :) nie poddaję się choć wiem że to za mało, muszę zejść do 1300 wtedy powinno zacząć spadać ale już i tak jest lepiej, mniej mąki i słodyczy więcej mięsa i warzyw :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mine
babette skoro twój chłop robi wszystko żebyś była zadowolona to zabroń mu kupować pizze.. Ja tak miałam z frytkami... mąż ziemniaki ze wsi bierze swoje wlasne więc ich zawsze pod dostatkiem a frytki z nich pyszne i chrupiące. Jak zaczynałam dietę a on wpadł na pomysł żeby je zrobic to się nadarlam że robi wszystko żeby mi nie wyszło. I nie jadł... dopiero w 2gim mcu diety zapytał czy może i mu pozwoliłam bo wiedziałam że już na tyle jestem silna w swoich postanowieniach że mnie nie złamie. Frytki zjadlam dopiero w tym tygodniu ( z piekarnika, wszystko starannie odliczone) a jestem już po diecie tzn z 1000 podnioslam na PPM tzn 1400kcal i chudnę powolutku dalej ;) ( z 75kg w styczniu mam 58kg teraz)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mine Myslisz ze jest ok miec takie oczekiwania od rodziny? Przeciez to ja sie spaslam a nie oni. Czemu moj facet ma odmawiac sobie pizzy a dzieci czekoladek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mine
ani pizza ani czekoladki nie są posilkami wartościowymi. Ja nie mówię zabronić na zawsze ale na początek żebyś nie szukała usprawiedliwień. Mężowi korona z głwowy by nie spadła jakby sobie coś innego zjadł a co do dzieci jesli geny do tycia odziedzziczyły po tobie to z wiekiiem tez od takich posilków będą tyć.Ja nic tobie nie narzucam chciałam tylko pokazać że słabości można pokonac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Raczej nie bede im hitlerzyc w weekendy, zwlasczcza ze w tygodniu odzywiamy sie bardzo zdrowo. To ja sie upaslam i ja musze to zwalic, taka prawda. Nic, zobacze jak ten weekend przetrwam, to bedzie wyzwanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Conversee
Bebette dasz rade choc wiem jak bardzo jest ciezko. Ja sie obzarlam w sobote i 1 kg wrocil. Stwierdxilam wtedy, ze lepiej zjesc ten kawalek ciasta i schudnac 100 gram lub tego dnia wcale nic rzucic sie jak ja na jedzenie wkolo. Ja tez odnosze porazki. Do konca kwietnia chcialam wazyc 80 kg. I co? Nie udalo sie. Jednak nie porzuce z tego powodu diety tylko wyznaczylam sobie bardziej realne cele. 14 maja jade na urlop i wtedy mam nadzieje, ze uda mi sie osiagnac te wage. Powolutku ale do celu. Dla mnie jedzenie to przyjemnosc. W nagrode lub na pocieszenie slodycz lub fastfood. Ueielbiam jesc, wrecz kocham. Niestety wiem, ze jedzac tak przytylam do rozmiarow monstrum. Masakra. Dzis, mimo, ze to tylko 8,5 kg po mojej sylwetce widac roznice. Na poczatku diety wyobraz sobie wazylam 90,2 kg przy 162 cm. Obla kulka niestety z drugim pidbrodkiem, tona tluszxzu na biodrach boczkach i brzuchu. Wsxystko sie wylewalo a brzuch wydety jak u ciezarnej. Bylo mi wstyd bo w pracy same szczuplutkie dziewczyny. Powiedzialam sobie dosc. Dam rade i schudne. I dzis jestem tu z wami i jeszcze dlugo zamierzam z wami byc :) Do osiagniecia prawidlowe wagi pozostalo mi az 17 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mine
i od tego zdrowego odżywiania niby się tak spasłaś? Czegoś tutaj nie rozumiem bo skoro uważasz że musisz sama schudnąć to po co tutaj jesteś? Żeby pisać o porażkach? Zamiast szukać wsparcia na forum powinnaś poszukać go w domu. Porad raczej też nie potrzebujesz bo jak widzę masz już sposób jak (nie) schdnąć. Nie wiem czy masz taki sposób obrony czy kmpleksy powodują że bardzo nieprzyjemnie się odzywsz ( w stosunku do mnie). Nie znasz mnie ani ja ciebie hitlerzeniem nazywasz wspsrcie rodziny? Ja nie pisalam ze masz wszystkiego zabronic tylko to ( czyli pizze) czemu nie możesz się oprzeć. U mnie frytków nie było za to chipsy juz tak bo one tak mnie nie kusiły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spaslam sie od jedzenia duzo po rzuceniu palenia Mine. I przy moim wzroscie 177cm nawet nie jest tragicznie takze nie musisz sie na mnie wyzywac. A jesli chcesz to mozesz i wyzwac, w ogole mi na tym nie zalezy. Converse gratulacje, osiagnelas juz naprawde duzo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Converse ja sie obzarlam w sobote i mi 1.5kg wrocilo, szok jak szybko ten tluszcz wraca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Conversee
Bebette niestety kg wracaja jak bumwrang. Jak na diecie zjesz jednego dnia z 500 kcal to waga juz do gory. Ja sie najbardziej boje wychodzenia z diety. Nigdy mi sie to jeszcze nie udalo. Nie potrafie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez nigdy nie wychodzilam z diety, ale damy rade:) zawsze mialam dobra wage ok 65kg, w zeszlym roku rzucilam palenie i jadlam nawet jak nie bylam glodna, a teraz ciezko zrzucic. Ja mysle ze wychodzenie trzeba potraktowac tak powaznie jak diete i moze dodawac stopniowo kalorie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mine
babette przepraszam trochę mnie zabolało to co napisałaś .. wiem internet... każdy interpretuje po swojemu. Mój mąż nie widział nic złego z tymczasowego odstawienia frytek ale też nie przesadzajmy obiady dostawal takie jak zawsze ( bo to ja gotuje) poprostu sobie szykowalam oddzielnie posiłki i nie narzucalam żadych zkazów ( prócz frytek). Babette pamiętaj że odchudzanie wymaga i poświęceń i wyrzeczeń... a jeśli tobie jest źle z nadwagą to zmien to a jeśli jest dobrze to tak zostaw. Nie wszystkie kobiety z nadwagą czują się źle w swoim ciele. Poprostu jak się ciebie chwilami czyta to ma się wrażenie że tobie wszystko jedno... może to jeszcze nie ten moment na zmiany. W każdym razie 3mam kciuki za ciebie i resztę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zle odebralas Mine, jest ok z mojej strony. Jestem dosyc silna osoba, mysle ze jesli dalam rade z rzuceniem palenia to i z tluszczem sie rozprawie. Tylko te weekendy ogarne i bedzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mine
wiem co się dzieje z organizmem po rzuceniu palenia bo też rzuciłam jak dowiedziałam się o ciąży... wtedy nadprogramowe kilogramy zrzucilam po 2gim porodzie. Nadwaga którą teraz miałam wzięła się z hormonów ( musiałam brać kilka mcy) i po ich odstawieniu waga zaczęła szybować w górę i straciłam kontrolę. Poczekałam aż przestanie tak lecieć przytyłam w przeciągu 8mcy 12 kg. Zaglądam tu i was podczytuję bo dzięki tej diecie osiągnęłam coś czego nie udało mi się zrobić po ciążach. Zeszlam wagowo poniżej 60kg. I nie pisz babette że się spasłaś ty poprostu przytyłaś a to jest do naprawienia ;) silną wolę masz tylko zaparcia jakby brak. Ale wierzę w ciebie... odchudzanie jest łatwiejsze od rzucenia palenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćbabette
Mine i odwalilas kawal roboty, gratulacje :) Ogarne weekendowe grzeszki i bedzie dobrze, dzieki za mile slowo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćbabette
kafeteria mnie wylogowala i nie moge sie spowrotem zalogowac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czesc Mine:) jesli przeczytalas top Violci od początku, to wiesz, ze jestem tu towarzysko i wspierająco. Kazdy musi przejsc swoja sciezkę potknięc i blędów. Najwazniejsze, to szczera analiza i poprawa następnym razem:) Muszę Wam powiedziec dziewczyny, ze jak schudniecie,i poczujecie się we wlasnych oczach atrakcyjne, nie wrócicie do pizzy, ani frytek ( mialam kiedys swój zagonek, i ..frytkownicę:)), ani smieciowego zarcia. Będziecie dopieszczac i dbac o swoje cialo, i jesc swiadomie. Wiadomo, ze co smaczniejsze rzeczy są szkodliwe:) Wracając do diety.... Wyrzuccie to słowo ze slownika i myśli. To nowy styl zycia, zywienia, podejscia do siebie i swojego ciala. To sproeadzenie zywnosci, jedzenia jako takiego, do takich zwyklych czynnosci, jak czesanie, czy ubieranie. Zero ekscytacji, bo coś zaraz zjem... Nie!..:) Zjem, bo zjem, bo jestem glodna. Jem, aby zyc, a nie zyję, aby jeśc.... To, co pisalam Violci, o innych przyjemnosciach , dotyczy calej grupy na tym topie. Gdy kazda z was schudnie do oczekiwanej wagi, trzeba pozostawic aktywnosc fizyczną, a dolozyc bialko i więcej mięsa. Nadal slodyczy zero. Węglowodany tylko z kromki, dwóch, pieczywa dziennie i z innych potraw. Na waszym miejscu ograniczylabym juz! slodkie owoce typu truskawki, pomarancze, mandarynki, na rzecz warzyw, najlepiej gotowanych, bo lżej strawnych. Slodkie owoce to cukier, fruktozowy, ale jednak...Aby byc szczuplym i zdrowym, i miec zdrową rodzinę, szczuple dziec****ewne produkty powinny zniknąc z domu na zawsze. Nie nadarmo mawia się, ze moze nie dziedziczy się otylosci, ale kuchnię swojej matki...Pozdrawiam ciepło:) urszak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) Converse, ale super, że Ci się udało, nawet nie myślałam, że taki sukces dzisiaj osiągniesz! Teraz możesz cieszyć się z wagi :D Mnie też waga mało co cieszy, owszem ta świadomość chudnięcia jest bardzo cenna jednak mam od kilku dni podły humor. Smutek próbuję odreagować śmiechem tym razem. Od razu powiem, żeby nie było zmartwień co mi jest, to po prostu jestem zakochana w nieodpowiedniej osobie, oby mi przeszło bo lekcje angielskiego teraz są dla mnie bardzo stresujące. To przeczucie, że nie jestem odpowiednią osobą dla niego wpływa negatywnie na moje samopoczucie i pewność siebie. A mówią, że zakochanie jest piękne, heh :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak poza tym to jestem też zła, bo znajomi zauważyli żem drobniejsza i już mówią abym przestała się odchudzać, albo dają jakieś rady. Dzisiaj np moja kolezanka przez 15 minut debatowała ze mną, że sok jabłkowy z subway jest zdrowy i jest na takim samym poziomie jak jabłko, trzymajcie mnie :o Mam nadzieje, że takich sytuacji będzie jak najmniej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Conversee
Hej Violciu! Dziekuje za mile slowa. A co do milosci. Eh tu sie nie wybiera. Ja tez kiedys bardzo kogod kochalam choc nigdy nie bylismy w zwiazku. Byl dla mnie calym swiatem. Traktowal mnie tak jakbysmy byli razem. Nawet wsxyscy tak mysleli a miedzy nami nie bylo nawet pocalunku. Rozstaliśmy sie w bardzo przykrych okolicznosciach dzieki niemu. W lipcu minie 10 lat jak nie mamy ze soba kontaktu. On ozenil sie, ma 2 dzieci. Ja mam meza i dziecko a nadal sa momemty, ze o nim mysle. Wiec glowa do gory. Mam nadzieje, ze niedlugo dpdwiadczysz milosci.Takiej prawdziwej wzajemnej i szczere. A co fo wagi. Wazycie sie w ubraniu czy nago po toalecie? Bo ja ostatnio w pizamie i raz stsnelam nago i faktycznie 300 gram mnue bylo. Od dzisiaj waze sie nago. To jest wierny wynik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Conversee
Waga na dzis 81,4 kg :-) Zjadlam juz kawalek sernika, ktory sama upieklam. Musialam sprobowac czy sie udal. No udal sie :-) Jak pisalam tata ma dzisiaj urodziny wiec na dzis zwiekszam sobie kcal do 1500. Ale to tylko dzis. Jutro juz dalej ladnie 1000 kcal. A wy jak postepy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Converse, więc sama wiesz jak to jest :( Nawet po 10latach daje o sobie znać. Mam nadzieje, że to tylko zauroczenie, nawet nie zakochanie. Najpierw był, potem przez rok go nie było teraz znowu jest. Teraz się pojawił i to w nowszej odsłonie, która mnie zauroczyła jeszcze bardziej. No cóż, nie rozpisuję się bo jeszcze bardziej się wciągnę i cóż.. Ale dzisiaj było oficjalne ważenie i waga pokazała 88.3kg, czyli prawie -8kg. Więc humor od rana mam dobry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam prośbę :) Możecie w stopce podać waszą wagę początkową? Dzięki temu nie trzeba przewijać stron aby się dowiedzieć ile kto schudł :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Conversee
Ja proponuje wage piczatkowa i date od kiedy sie odvhudzamy. A jak sie stopke robi jak sie nie jest zalogoeanym? Violcia chudniesz lepiej i dzybciej niz ja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny :) Ja dzisiaj sie nie zwazylam bo zaspalam ale wczorajszy dzien byl dietkowy, 1615 kalorii i godzina na rowerze. dobry pomysl z ta stopka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×