Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ZniesmaczonaKomunistka

Jestem czarną owcą w rodzinie bo za mało dałam na Komunię Chrześniakowi

Polecane posty

Gość gość
21:12 "nikt nam nic nie daje za darmo"... No popatrz, a za darmo fajnie się u kogoś najeść :-) Wiem. Wystarczy że zaszczycasz innych swoją obecnością :-D Co bedziesz chamstwo finansować ? :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z bloga teologa
Sami napędzacie te komunijną machinę! Gdyby nie rodzice, gdyby nie ta cala szopka jaką co roku odwalacie to i księża nie mieliby odwagi wymagać kasy na wystrój kościoła, na nowy obrus na ołtarz itp.wydatki. Juz dawno powinnismy z tym przystopować. Z Pierwszej Komunii robi się jakas dziwaczną szopkę. Juz nawet kabarety wziely sie za ten temat. Zaraz wam cos znajdę i podrzucę linka. Słowa tam nie ma o Bogu. Poza mamoną. Ale...dla wielu to ona jest właśnie bogiem :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyklad wiary daja przede wszystkim ksieza. Ja nasladuje, za wzorem naszego proboszcza kupilam sobie audi a6 z salonu i zbiersm corce na mieszkanie. Jego nie pobije bo on musi budowac blizniaka bo ma dwoje dzieci. A moja jedna corka co bedzie robic w tak wielkim domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z bloga teologa
...ale czy do nich coś dotrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jednym słowem tępa idiotko: jakby ten ksiądz zabijał dzieci - też to samo robiłabyś. Szkoda, że się rozmnożyłaś. Przekazałaś geny, które będą takie same, jak i ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty zyjesz chyba w sredniowievzu jesli uwazasz ze katolicyzm jest religia, a nie czescia swieckiego zycia. To jest czesc polityki . Nigdy nie wiesz czy kartoteka od sprzedajnego plebana nie bedzie ci w zyciu potrzebna. Zapytaj rydzyka on ci prawde powie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z bloga teologa
Wyjaśnijcie mi dlaczego tylko w Polsce taki cyrk sie robi z Pierwszej Komunii? Dlaczego w bogatszych krajach Europy ten dzien obchodzi sie spokojnie, bez napinki, bez liczenia kasy w kopertach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W średniowieczu nie bylo cyrku z kopertami na Komunię :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzisz jednak sie mylisz, bo nie gwalce i nie molestuje dzieci pod sutanna glowy kosciola- bo nie mam do tego akurat zylki, a zycie na takim poziomie czemu,nie. Co moze jemu mam oddac kase, bo ja przeciez skromna i bogobojna katoliczka- po moim trupie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze troche a dojdziecie do wniosku że idac na Komunie rodzice dziecka powinni wam dojazd finansować, ubranie, i na koniec dopłacić za trudy tej szopki :-) Prezenty dla dziecka? Z jakiej racji. To tylko sakrament.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"No popatrz, a za darmo fajnie się u kogoś najeść usmiech.gif Wiem. Wystarczy że zaszczycasz innych swoją obecnością smiech.gif Co bedziesz chamstwo finansować ? smiech.gif" Kiedy idziesz do znajomej na urodziny to też zliczasz ile zjadlas i wypiłaś, a potem oddajesz jej za to kasę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego, ze tylko w polsce jest takie zacofanie na punkcie religii, katolicyzmu tylko i wylacznie. Ma byc na bogato, na poziomie maybacha rydzyka. Bo to nie jest wiara tylko biznes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ide do znajomej na urodziny to daje godny prezent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Godny prezent. A cóż to jest? Kolacja z wódeczka to minimum 150 zl. Czyli jesli ma sie koleżance impreza zwrócić, to prezent za minimum dwie stówy dajesz? A jak idziesz z mężem to chyba za 400 zl? I tak do wszystkich znajomych, w rodzinie itp.? Naprawdę? A pomysłów na owe prezenty ci nie brak? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty uwazasz, ze rownowartosc najtanszych perfum to jest jakas extrema? 100 zlotych to kosztuje ladny bukiet kwiatow. Ludzoim ktorzy maja jako taka wyobraznie nie brak pomyslow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne, dajesz stówę za kwiaty :D na urodzinki koleżanki :D zapomniałaś dopisać, ze zarabiasz 7 tysięcy, nie należysz do plebsu, a na Kafeterii siedzisz z nudów, bo akurat dzis masz taki kaprys :P Całe szczęście, ze moi przyjaciele kopert nie wymagają. Raz jedno przygotowuje kolację, a inni przynoszą wino, czy wódkę, raz drudzy i nikt nie wymaga zwrotu kosztów, tylko cieszymy sie swoja obecnością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z bloga teologa dziś A wg.prawa kanonicznego nic napisali ze owy chrześniak powinien pamiętac by zadzwonić,czy wysłać kartkę starszym o pokolenie chrzestnym z okazji imienin,świąt etc???? może też pamiętać że chrzestny ma swój wiek i moze potrzebować pomocy. Prawo kanoniczne mówi że chrzestny staremu koniowi 30-letniemu ma wysyłac kartki życzeniami,pamiętać o drobiażdżkach ,telefonach,karteczkach????? dobrze się czujesz????? Wcale się nie dziwię że ludzie sie odwracają od KK bo tak durnych rzeczy nie da się słuchać. A ty jestes nawiedzona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie uwazam zeby to bylo dobre miejsce na oswiadczenie majatkowe, do plebsu owszem nie naleze dzieki swojej pracy. Na kafe siedze, bo jestem wykonczona, bo corka zdawala ustna mature i stres wylozyl nas do tego stopnia, ze postanowilam robic nic- kompletnie poza proba odreagowania dzidiejszego dnia. Ja znam takich zlosliwych ludzi jak ty co uwazaja, ze jak kupisz bukiet to siedzisz na przyjeciu jak na balu sztywniakow i pewnie dalej wtedy pracujesz. Ale kasa nie wyklucza ani dobrej zabawy, ani fajnych znajomych. Wydaje sie tylko tym co nic w temacie nie wiedza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak masz tępą córkę to nie dziwię się, że was stres rozłożył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:41 Nie, ale nie ide na krzywy ryj, bo mam swoją godność, szanuje jej prace i zaangażowanie w ugoszczenie mnie i innych osób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak kupisz bukiet to siedzisz na przyjeciu jak na balu sztywniakow i pewnie dalej wtedy pracujesz - proszę napisz to jeszcze raz, ale tak bym mogla zrozumieć o co chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie napisze - bo ją stres rozłożył :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:41 I chyba zapomniałaś o czym jest temat, bo nie o urodzinach koleżanki 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten temat jest o ludziach, do których głównym celem organizowania przyjęć jest...zwrot kosztów :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może,daj Boże dożyjemy takich czasów że te szopki się skończą. Skoncza się chrzty bo ludzie nie mogą być niewolnikami cudzych bachorów.A kto to wymyśił Pan Bóg czy człowiek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktos kto nie lubi tych "szopek" niech siedzi w domu i na nie nie chodzi. Proste? Proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Ktos kto nie lubi tych "szopek" niech siedzi w domu i na nie nie chodzi. Proste? Proste." x Tak źle i tak niedobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co ta komunia? To już cyrk w którym o kase idzie.Gdzie ta ceremonia, gdzie to wydarzenie, gdzie uroczystość? Teraz to tylko dla jednych chęć otrzymania jak największej ilości kasy a dla drugich przykry obowiązek przyjścia z musu(zaprosili to nie wypada nie być). Rodzina, która się spotka po 15 latach, pojedzą czasem popiją, pochwalą się co i komu jak się tam powiodło, pogadają i pójdą w chole.re. A później zacznie się liczenie kasy, obgadywanie tych do dali za mało, itp. Gdzie tradycja, gdzie radość w tym wszystkim? To wszystko gdzieś uleciało bezpowrotnie. Mamona wzięla górę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×