Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

sylwia973

Będzie mnie mniej

Polecane posty

Cześć witam ,pogoda po prostu depresyjna. Po planowałam sobie na dzisiaj tyle rzeczy i nic nie wyszło :( brak słońca to i chęci mniejsze ,Moje grzechy na dziś -objadłam się waflami ryżowymi:( W ramach poprawy humoru poszłam dziś do kosmetyczki na pedicure .Niestety chyba nie pomogło . Małgosiu u ciebie też paskudnie?Co u ciebie ,miłego popołudnia pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć ,w końcu piąteczek,za oknem ciemna noc jeszcze .Syna do szkoły wyprawię i pójdę się jeszcze położę, pół nocy nie spałam ,mąż się kręcił po domu .Wczoraj miał zęba usuwanego i całą noc krwawił:( Organizm nie funkcjonuje już dobrze gdy zabraknie kilku godzin snu. Śniadanko zjedzone i kawka wypita Ciekawe czy dziś w nocy będzie niebo czyste ,,bo meteory mają spadać . Co u Ciebie ciekawego słychać ?Dajesz radę?kotu się poprawiło? Miłego piąteczku Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam cieplutko. I już piątek, jak ten czas nam zmyka szybko. Dzisiaj samopoczucie do niczego, też w nocy nie moglam spać, gdyż odwiedziła mnie migrena :-), Sylwia a co to za jęczmień bierzesz? Ja narazie się trzymam, ale zbliża się weekend więc nie wiem jak będzie :-(. Kicia bez zmian, pastę podaje jej do pyszczka, bo inaczej nie chce, ale jeszcze jej nie puściło, nie widzę poprawy. Po pracy podejdę do weterynarza to zapytam. Buziaki i miłego weekendu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć witam w niedzielę ,niestety wczoraj nie miałam czasu na pisanie.Od rana jeździłam i załatwiałam sprawunki ,a drugie pół dnia pomagałam mamie w przygotowaniach do imprezki imieninowej .Wieczorem imprezka i w końcu zjadłam ciasta!:) Dziś dzielnie tej pokusie się oparłam.Małgosiu biorę tabletki ,to ekstrakt z młodego jęczmienia wspomaga odchudzanie ,poprawia pracę organizmu ,oczyszcza i dobrze wpływa na skórę i paznokcie. Schudłam jak na razie pół kilograma mam mniejszy apetyt na słodkie i nie mam tak wzdętego brzucha i co najważniejsze praca jelit się poprawiła:)Poczytaj troszkę w necie o nim. Mobilizujemy się aby ładnie wyglądac i się czuć .Szkoda ,że z kotkiem słabo ,a może mu się poprawiło przez te dwa dni ? Czekam na dobre wieści ,pozdrawiam pięknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry w poniedziałek.Coraz mniej zaczynam wierzyć ,że jeszcze będzie złota polska jesień. Rano przeważnie jest ciemno ,zimno i mokro po prostu ble :( coraz trudniej się przełamać i prawidłowo dietkować ale nie daję się. są wzloty i upadki. Mam nadzieję ,że to będzie dobry dzień .Śniadanko ,kawka zaliczone teraz dotrwać do II śniadania :) Pięknego dnia życzę pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małgosia45
Witam popołudniowo. Dzisiaj u nas piękny dzionek był :-) mogłoby być tak przez jakiś czas. Weekend u mnie z kilkoma grzeszkami, ale dzisiaj już dobrze. Tak jak to napisałaś wzloty i upadki :-). Z kicią byłam u weta w sobotę. Zrobiła jej usg i.... jak mi zaczęła pokazywać i mówić to mi się łezka zakreciła w oku. Czy to normalne, że my tak reagujemy na zwierzaka? Ma guza , który urósł bardzo duży w ciągu dwóch tygodni, gdyż po zabiegu jak ją sprawdzała to było ok. Dostała antybiotyk, ale na tym koniec, gdyż nic już więcej się nie da zrobić.... :-(, zobaczymy. Milego wieczorku, buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry Małgosiu :) Raporcik pogodowy...Troszkę cieplej niż wczoraj ,pada deszcz,prace ogrodowe stoją,pochmurno. Pogoda mnie dobija ale piszę to w co drugim poście:( Pranie ,sprzątanie czeka a ja nie mam na nic siły. Przykro mi z powodu kici ,to normalne ,że gdy ofiarowujemy zwierzakowi uczucie gdy choruje to cierpimy. Muszę jeszcze pojechać po zakupy dla mamy ,syna odebrać z angielskiego i obiad ugotować ale to po południu ,dieta jak na razie ok ,bez słodyczy. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w środę,dziś u mnie przymroziło rano o 7 było minus 5 stopni. Słońce świeci od razu lepsze samopoczucie. Dziś mam usg piersi ,jestem ciekawa co wyjdzie. Do południa jadę na roller ,a potem na zmianę opon ale dziś na tapecie będzie męża autko moje pewnie w przyszłym tygodniu. na śniadanko zafundowałam sobie kakao(gorzkie) i bułeczkę z pomidorkiem i ogórkiem .Dawno nie jadłam takiego zestawu. Małgosiu ja o bzdetach piszę a co u ciebie? Jak sprawy wyglądają? napisz .Miłego dnia życzę i pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamcia2222
Na początek warto określić cel np. schudnę 10 kg do 1 lutego 2017 roku. Nie można się poddawać, trzeba konsekwentnie dążyć do celu. Mi się udało, schudłam 10 kg. Zastosowałam dietę Sandruni. Regularne posiłki to podstawa. Bardzo polubiłam warzywa i ryby. Słodycze zastąpiłam owocami. Tam gdzie mogę zamieniam auto na rower, dużo spaceruję. Czuje się znacznie lepiej niż kiedyś :) https://dietasandruni.wordpress.com/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Sylwia. U nas jeszcze nie ma przymrozków i na szczęście :-). Ja taki zimorodek. Dzisiaj bylam z kicią na ostatnim zastrzyku i wyobraź sobie że ona jakby dostała nowe życie :-), ciekawe na jak długo, całkiem inaczej się zachowuje. Dietkowo staram się. Myślę że u Ciebie Usg w porządku. Buziaki na wieczór...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam prawie wieczorową porą. dzisiaj byłam z mamą na grobach jej rodziców prawie 100 km. Najważniejsze ,że była ładna pogoda . Bardzo długo mnie wczoraj badał ale z tych nerwów zapomniałam zabrać mammografię do porównania:( w przyszłym tyg. zawożę mamę do stomatologa to wejdę z wynikami a usg nic nie wykazało . Cieszę się ,że kicia ma się lepiej może już taka ożywiona na dłużej pozostanie:) nadal nie jem słodyczy ale też zdecydowanie moje posiłki są zbyt obfite.Pozdrawiam pięknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia973
Witam pięknie z przychodni przyszpitalnej.Siedzę z synemi czekam na wizytę u endokrynologa. Pewnie niczego nowego się nie dowiem ale iść trzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znów mi pożarło pół posta :(z synem byłam pod kątem słabego wzrostu i masy ciała ale jest już lepiej także wizyta za rok kontrolna Co u ciebie słychać ,bo u nas leje jak z cebra jedyny plus to taki ,że jutro śpimy dłużej:D pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. U nas nie pada i bardzo proszę nie przysyłać do nas deszczu :-). Wiesz, że zapomniałam o zmianie godzin, ale to u mnie często się zdarza :-). Ja tez wczoraj byłam umyć grób rodziców, a kwiaty zaniosę w poniedziałek. To dobrze że usg w porzadku. Ja ostatnio jak byłam u ginekologa to przypomniałam się że mial mi zrobić usg, wiesz co powiedział, że nie zrobi mi ponieważ nie ma głowicy i zaprasza mnie do siebie na usg prywatnie, ale cóż. To dobrze że nie jesz słodyczy, ja całkowicie jeszcze nie odstawilam ale już mniej. Milego weekendu, u mnie pracujący :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ,niedziela wieczór:) Dawno nie miałam takiego wyczerpującego dnia:) Wstałam przed 6 rano zrobiłam śniadanko i trzeba było się zbierać ,mieliśmy dziś Dzień Uwielbienia 80 km od miejsca zamieszkania ,jechaliśmy z naszym zespołem do Gołańczy wieś w Wielkopolsce Przepiękne miejsce ,ludzie,księża ,atmosfera i nie wspomnę o cudownym jedzeniu na plebani a ciasta to niebo w gębie ,oczywiście zrobiłam sobie dyspensę od słodyczy.Zmarzłam okrutnie ,uczestniczyłam w Dwóch Mszach św w kościele bez ogrzewania.Po powrocie wskoczyłam pod koc wypiłam gorącą herbatę i padłam jak mucha:) Jutro planuję iść na groby rodziny mojej i męża położone na drugim końcu miasta . Jeśli chodzi o ginekologa to niestety jeszcze nie doszłam a właściwie jestem w trakcie zmieniania ,bo poprzedni mnie strasznie wkurzył -slabe traktowanie pacjenta:( Pięknego wieczoru po pracy pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w poniedziałek,mam rodzinkę dziś w domku ,dzieci wolne mąż wziął urlop. Syn zaraz ma korki z maty a potem na zakupy i na cmentarze do cioć i wujków Psychicznie dziś siadam ,mam takiego nerwa ,że nic tylko położyć się i wyć w poduszkę ,Cale szczęście ,że słońce świeci to przynajmniej na cmentarzu nie będzie zimno. Waga stoi w miejscu ale nie ma co się dziwić jak jem:( Jak się miewa kotek ?Co u ciebie dobrego ,synowie przylatują na wszystkich świętych? Pozdrawiam i milego dzionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć witam po Wszystkich Świętych , u mnie nadal deszczowo,brak weny dietowej .Coraz częściej pojawiają się u mnie czarne myśli ,by skończyć z tą całą dietą, a właściwie jej brakiem :( nie mam dobrych wieści dla ciebie :) jutro zapewne będę jadła słodkie ,bo mogę mieć gości a i syn przy okazji ma swoje święto kończy 14 lat , ręce mi opadają z każdego przedmiotu ma jedynki oby tylko jedną :( dziś kolejna z techniki za nieprzygotowanie do lekcji teraz to będę się wstydziła iść do szkoły w przyszłym tyg .zebranie a on oceny ma jak jakaś patologia:( ok znikam nie zadręczam cie swoimi problemami ,mam nadzieję ,ze z kotem ok a i twoja dieta jest na najlepszej drodze ,pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć witam ,Malgosiu czyżbyś się pogniewała czy praca absorbuje cię tak bardzo. Dziś wyszło słońce pierwszy raz chyba od tygodnia. Od razu człowiek zrobił się żwawszy .Jesli chodzi o słodycze to mam dziś i w sobotę dyspensę mamy z synem święto więc ....Dziś oficjalne w sobotę rodzinka przychodzi. czy tobie też ciężko ograniczyć jedzonko?,może mnie natchniesz i powiesz co zrobić aby nie czuć się ciągle głodnym? Z synem dziś byłam na założeniu Holtera a w przyszłym tygodniu ostatnia już wizyta u kardiologa i pożegnamy panią doktor na zawsze:) Co u ciebie słychać ?Pozdrawiam pieknie, miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam raniutko :-). Jestem, ale mnie jakieś paskudne przeziębienie dopadła i tak nic nie pisałam, dziś już lepiej. Czyli z synem już nie będziesz chodziła do kardiologa, jest wszystko w porządku? A z tymi ocenami to nie najlepiej, myślę że uda mu się poprawić. Sylwuś u mnie też trudno z ty jedzeniem, jak bym mogła to bym konia z kopytami zjadła. Może popełniamy błedy w myśleniu. Bardzo chcemy schudnąć i nam to się nie udaje. Może przestańmy o tym myśleć? Ja już sama niewiem...... Moja kicia wróciła do życia :-) nawet staruszka ma ochotę na zabawy. Milego dzionka życzę a ja pomału zmykam do pracy, a za oknem -1. Brrrryyy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć witam ,z synem powinno być ok ,ostatnie tylko badanie ,za dwa tyg .wizyta ostatnia mam nadzieję. Małgoś jak nie będę myślała to nic mnie nie powstrzyma przed obżeraniem i dojdzie do tego ,że nawet będę wcinała przez sen :( już kiedyś tak było.Mam nadzieję ,że w końcu się przebudzi ale nie chodzi do szkoły po to aby ciągle poprawiać oceny prawda? Jeśli chodzi o przeziębienie to polopiryna na noc i duuużżżo witaminy c :). Cieszę się ,że kicia doszła do siebie. Mam propozycje może zapisujmy co jemy i o której wówczas zobaczymy jakie i ile tych błędów co myślisz? Miłego dnia Ps. U mnie dziś rano o 6-stej było -3 st.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Tak myślę o tym zapisywaniu co będziemy jadly, to jest dobry pomysł, bo wtedy napewno wyjdą nasze błędy, tyle, że u mnie to dzień podobny do dnia różni się jedynie obiad. Może tu też jest błąd że nie urozmaicam śniadań ani kolacji. Dobra to zaczynamy od poniedziałku :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dietetyk be light
Witam. Serdecznie zapraszam do odwiedzenia strony www.dietetyk-belight.pl oraz fanpage`a . Można poczytać ciekawe artykuły, a także skorzystać z pysznych przepisów na proste i sycące dania. Chętnie pomogę i odpowiem na pytania. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pojechałam na zakupy i oczywiście poległam :( podkusiło mnie i kupiłam pierogi leniwe,myślałam ,że syn zasmakuje ale niestety nie .Musiałam zjeść :( Potrzebuję przepisow na piątki i niekoniecznie ryba ,bo z ryb to moi lubią tylko łososia a niestety nie stać mnie by co tydzień jeść tak drogą rybę. Małgoś ,ja też na okrągło jem to samo albo mi się tak wydaje :D tylko obiad jest rózny a i to też w kółko to samo. Niestety u mnie pogoda się popsuła i pada deszcz ok to czekam na poniedziałkowy raporcik:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć witam w sobotni ranek, dziś mamy gości z synem . Muszę po śniadaniu pojechać i odebrać tort i ciasto:) dziś dyspensa :).U mnie pogoda tradycyjnie buro, szaro. Dobrze ,że nie pada. coraz mniej czasu na zrzucenie wagi Jak tobie upływa sobota ,w pracy czy na miłym odpoczynku.? Pozdrawiam pieknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam porannie. Jak tam po imprezie? Zadowolona jesteś? Ja weekend miałam wolny i spędziłam w miłym towarzystwie :-) no i też było ciasto, ale od dzisiaj Sylwia zaczynamy! do sylwestra muszę stracić 3 kg, bo wczoraj mierzyłam sukienkę no i klapa. Śniadanie zjadłam o 7.40 dwie kromki chleba żytniego z wędliną i musztardą do tego sałatka z pomidora i brokuła z łyżeczką oliwy z oliwek. To u mnie standardowe śniadanie. Teraz piję kawkę inkę z mlekiem. Zapraszam :-). Buziaki, wieczorem się odezwę. Milego dzionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć witam, cały dzień spędziłam dziś w kolejkach do lekarzy pół godziny temu dopiero wróciłam.W domku w ciągu dnia byłam dosłownie niecałą godzinkę:( Dziś byłam u Urologa z synem i po południu na odczulaniu. Zapisywałam wszystko co jadłam i oczywiście godzinkę też .Troszkę za duże odstępy czasowe między posiłkami ale to dlatego ,że mnie nie było w domku. Posiłki podam jutro rano ,bo kolacja jeszcze przede mną / Jak na razie to trzymasz się fajnie myślę,że trzy kg spokojnie z palcem w nosku schudniesz :D ja mam minimum 6 do zgubienia . Pozdrawiam pięknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierwszy dzień zaliczony. Obiadek zjadlam o 12 - ryż brązowy z mięsem duszonym i jarzynami. O 16 - owsianka z jabłkiem, rodzynkami i zurawiną + mały jogurt naturalny ( 4 lyzeczki płatek owsianych, rodzynki + zurawina 30 g). Kolacja 19- kromka chleba żytniego z twarogiem i dwa ogórki kiszone. Oprócz tego wypilam dwie kawy cappuccino i to jest na minus, ale już nie mam więc nie będę kupowala. Teraz piję sobie herbatkę z czystka. Dobrej nocy życzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć witam porannie we wtorek.U mnie dziś przymroziło termometr pokazał minus 5 stopni o 7 rano teraz to można czekać na śnieg ,wcale nie tęsknię za śniegiem ,bo trzeba by odśnieżać :( Podaję jedzonko z wczorajszego dnia godz.7 -kawa naturalna z mlekiem -twarożek domowy grani naturalny 200g godz.13 -plaster sera brie kawałek twarogu wędzonego -pół pomidora -1 ogórek kiszony -3 łyżki kaszy orkiszowej -herbata gorzka -jabłko godz.17 -1/4 plastra sera żółtego 1 banan ,1 jabłko godz.19 -dwa kawałki chleba żytniego z wędlinką i masłem plus herbata to tyle w kwestii wczorajszego jedzonka. Jeśli mam zabrać głos odnośnie twojego menu to było super tylko poległaś na cappuccino ale to sama wiesz . Teraz czekam i ja na konstruktywną krytykę wiem ,że kolacja troszkę u mnie była słaba. Zmykam pięknego dnia życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×