Będzie mnie mniej

Ślicznie wyglądasz Sylwia :). Jak długo będziecie nad morzem ? Myślę, że pogoda dopisuje, bo u nas dzisiaj burza przeszła i cały czas pada. Jeśli chodzi o mój urlop to mieliśmy też w planie morze, ale coś mi się wydaje, że nici z tego wyjdą więc zostają góry :). Z dietką daj sobie spokój raz się żyje :). Słoneczka życzę, buziaczki, ja zmykam do pracy...

Witam :) nadal na urlopie . Wczoraj było bieganie ,dziś też . Najgorsze z tego wszystkiego są schody na plażę taaakkkieee strome.Kąpiele zaliczone woda nawet dość ciepła .Jak na razie pogodnie.Niestety diety nie ma . Małgosiu dziękuję za komplement:) zostajemy do niedzieli po południu wracamy czyli już półmetek. Uważam ,że tydzień nad morzem stanowczo starczy.Oj zazdroszczę gór ...Pozdrawiam pięknie

Witam w deszczowy wieczór,dziś cały dzień leje, troszkę pozwiedzaliśmy okolice ,zawzięłam się i dziś też było bieganie 3,5 km .Jak u was z pogodą ,bo w tv straszą burzami i gwałtownymi wiatrami ? Pozdrawiam pięknie

witam dziewczyny :) widze ze sezon urlopowo- maratonowy rozpoczety. ja mialam ciezkie chwile - moja przyjaciolka musiala terminowac ciaze w 4 mies ze wzgledu na bardzo powazne, letalne wady plodu :( tak wiec towarzyszylam jej w szpitalu no i teraz ciagle wspieram... nie mialam czasu ani nastroju pisac. u mnie prawie idealnie - prawie 15.07 57.2 waga 57.2 kg biodra 88.5 cm udo 48 cm talia 55 cm chcialam popracowac nad jedrnoscia i troszke zbic tluszczyk czytaj cellulit z ud.a tak jestem zadowolona. moge wskakiwac w bikini :) 22 lipca lece na Chorwacje na 2 tyg i wiem z doswiadczenia, ze w upalach nawet wieczorami cwiczenia sa wielkim wyzwaniem, coz pozostaje mi nurkowanie a reszta zajme sie po urlopie :) odpoczywajcie i relaksujcie sie :) pozdrawiam

czesc dziewczyny :) urlopowiczki :) wczoraj mielismy Swieto Rzeki wiec nie cwiczylam, pojezdzilam na karuzelach-troche nerwow mnie to kosztowalo haha w tym wieku blednik juz nie ten ... dzis nadrobilam shredem w ogrodzie i na steperki 30 min. waga dzisiejsza 56.8 kg :) do urlopu 4 dni robocze -juz po malutku przegladam co by ze soba zabrac, piore , segreguje-mysle, ze mam wszystko, a jesli nie to musze dokupic po pracy. oczywiscie okres nie ominie mnie wiec koniecznie tamponki i jakies wielgachne podpaski xxl co by lozka nie poplamic :) zycze nam abysmy nowy tydzien zaczely ''z kopyta'' buziaczki

czesc dziewczyny u mnie 31 stopni a ja wlasnie skonczylam shreda w ogrodzie :) robie odpoczynek a pozniej crosstrainer :) co u Was ?

Cześc dziewczyny ,jestem już w domku wczoraj do późna i jeszcze dziś prałam :( ,a potem drugie pół dnia spędziłam z mężem w salonach ,jeździmy i porównujemy ceny i modele ,bo czas najwyższy auto zmienić . Jeszcze sobie troszkę folguję ale już niedługo wyznaczanie nowych celów i branie się w garść :) Deep odpoczywaj na urlopie ,szalej ile wlezie;) myślę ,że wymiary są ok i nie masz czego się wstydzić Małgosiu gdzie jesteś ? co u ciebie? Pięknie pozdrawiam

Zaglądam i wypatruję ,a tu żywej duszy nie ma :) Melduję ,że dziś słabo a właściwie to wręcz tragicznie ale przyrzekam,że wrócę na dobre tory

Nadal nikogo ,oj niedobrze..... Pozdrawiam cieplutko

ja podczytuje ale zajeta jestem pakowaniem :) cos tam schudlam znowu .. pozdrawiam

Gratuluję, połowa sukcesu to zacząć. Ja podczas swojej przygody piłam dużo yerba mate i stosowałam miód manuka, polecam efekty były świetne Gdybyście się zainteresowały tym sposobem, to gorąco polecam poczytać: http://www.schlossguthotels.pl/zdrowie/czy-przyda-sie-miod-manuka-i-yerba-mate/

jasne połowa sukcesu to zacząć i coś zrobić w końcu ja zamówiłam na początek suplement Afrykańskie Mango http://szczupla-kobieta.pl i zaczęłam go przyjmować przy regularnych posiłkach i rowerze 2x w tygodniu udało mi się zgubić już 8kg w miesiąc!

Cześć witam z działki:) wyskoczyliśmy z rodzinkę na weekend.Zostało jeszcze tyle rzeczy do zrobienia a tu tylko tydzień urlopu został:( wszystko co dobre to szybko się kończy , dziś od rana wzięlo mnie na pucowanie auta ,czas najwyższy był ,bo syf taki ,że ... Dieta słabo a właściwie nie ma jej za to mnie coraz więcej help dziewczyny

cześć witam w południe. Od rana miałam strasznego powera. Rano wypiłam z mężem kawkę w ogrodzie , on poszedł pobiegać, a ja wpadłam w jeden klomb ,drugi klomb potem poszła na tapetę pergola, również została odchwaszczona no i pod winogronami wyplewiłam . Jakby tego było mi mało wychlastałam sekatorem winorośl która przeszła od sąsiada dwa lata temu :( i w końcu widać płot.Zanim się obejrzałam była godz 11 dzieci wstały :D i zjedliśmy śniadanie .Nadal mnie nosiło ,to poszłam i urwałam porzeczek czerwonych i czarnych i teraz siedzę i myslę co zrobić z nich ,bo za dużo aby zjeść na raz i za mało aby zaprawić ,chętnie poszłabym do lasu na jagody lub grzyby ale nie mam ze sobą spodni :( Czekam na was kiedy zajrzycie?Deep ty na urlopie ale Małgosia gdzie się podziewasz ? Pięknie pozdrawiam

czesc dziewczyny :) jestem na chorwacji :) pieknie tu jest :) grzeszylam na lotnisku i w samolocie :) pierwsza noc na urlopie i nalesniczki z lodami haha ale dzis grzecznie 1 dzien shreda level 1-zaczynam 2 raz go robic bo po 10 dniach spadlo mi -2.5 cm z bioder za pierwszym razem :) pozdrawiam

Witam dziewczyny. Jestem ale u mnie kiepsko :-(. Strasznie popłynęłam a dzwignąć się jest trudno. Mam jakiegoś paskudnego doła :-(. Pozdrawiam cieplutko trzymajcie się, buziaki

cześć kochane ,Deep gratuluję spadku wagi a właściwie obwodów, szalej na urlopie ile wlezie:) nie byłam nigdy na Chorwacji ale wiem ,że to cudowne miejsce. Małgosiu każdemu zdarzają się gorsze chwile , mamy to forum aby się wspierać i mam nadzieję ,że pogonisz doła i wrócisz na właściwe tory:D ,ja nadal nie dietkuję ale obiecuję ,że od 01.08 po moich urodzinach to takie postanowienie?:) Pięknej niedzieli życzę pozdrawiam

cześć witam , dziś nie było tak źle ,możne dlatego ,że nie miałam czasu aby usiąść :). Półmetek wakacji to i czas przetwory robić ,dziś na tapecie borówki,śliwki i ogórki w curry :) Wiem miało być o odchudzaniu a nie o jedzeniu:) szkoda tylko ,ze ciutkę za duzo na kolacyjkę zjadłam .Podzielę się informacją uzyskaną od znajomej lekarki,nie tak dawno zachwycałam się jej figurą i wyglądem sprzedała mi swój patent ;na kolacje je tylko chude białko zwierzęce, zero chleba , no i oczywiście morze płynow . Nie wiem co myśleć ,bo dietetycy zalecają raczej warzywa prawda , Wypowiecie się na ten temat? Kobietki wiem ,że jesteście zajęte ale choć na chwilkę wdepnijcie na wątek pozdrawiam pięknie.

cześć witam ,wakacje ,a czas jakby pędził podwójnie ,pewnie dlatego ,że to czas wolny:)Z grzeszkow dzisiejszych to tylko trzy herbatniki i dwa cukierki czekoladowe więc postęp ,upał jak licho 32 st. C :( mozna się usmażyć .Mąż mój rzucił propozycję aby wyskoczyć na dzień nad morze tylko ,że ja kostium zostawiłam na działce:( ale chyba się skuszę ,bo już tylko zostało nam pół tygodnia laby . Pozdrawiam pięknie.

Witam cieplutko. Pewno Sylwia korzystaj :-), czas ucieka bardzo szybko. Jeśli chodzi o kolacje to różne są opinie na ten temat. Jedni zalecają węglowodany a inni nie. Jedni twierdzą że nie powinno się jeść na noc wędlin ani mięska a inni znowu uważają że można zjeść wszystko ale w odpowiedniej proporcji. :-) Nie dojdziemy końca. Ja jak się zagłębiałam w to wszystko to można zwariować. U mnie pomału wraca lepsze samopoczucie chociaż nie do końca. Problemy zawsze chodzą parami :-(. Milego dnia życzę....

A ja ze swojej stron mogę zaproponować Acai Berry Extreme to absolutnie jeden z najlepszych preparatów wspomagających odchudzanie. Produkt zawiera w jednej kapsułce aż 5000 mg jagody acai. Dzięki temu skutecznie wspomaga zrzucanie niepotrzebnych kilogramów. Preparat jest przeznaczony dla osób, które chcą wspomóc proces odchudzania oraz znaleźć w sobie dodatkowe pokłady energii, która jest niezbędna w trakcie trwania kuracji odchudzającej. NIE JEST TO SPALACZ TŁUSZCZU !!! Poczytajcie o tym produkcie i o jagodach Acai. Mi pomógł z racji tego że miałam tendencję do ciągłego podjadania. Ogranicza łaknienie. Efekt na duży plus :) Polecam. http://nplink.net/P8E8H2H1

Witam ,dzień przeleciał nie wiem kiedy ,wczoraj było oblewanie auta :) więc wstaliśmy troszkę później. Trzeba było też pojechać po drobiazgi dla córki ,bo wyjeżdża w niedzielę na obóz i jeszcze skoczyliśmy z rodzinką na działkę wykąpać się ,a w drodze powrotnej złapała nas potężna burza z gradem.Niestety dieta dziś leżała:) a ze strachu na wagę to ja już nie wchodzę .Małgoś najważniejsze ,że się podnosisz i niestety tu masz rację ,bo kłopoty chodzą zazwyczaj parami jak nie trójkami lub czwórkami:) Miłego wieczoru pozdrawiam pięknie

STO LAT!!! Wszystkiego dobrego Sylwuś, samych radosnych chwil i osiągnięcia wymarzonej sylwetki :). Ale zbieg okoliczności mój młodszy syn też ma dzisiaj urodziny :) U mnie nic nowego, jeszcze nie weszłam na te właściwe tory a na wagę boję się stanąć, ale dam radę, tak przynajmniej myślę. Pozdrawiam i życzę udanego dnia, buziaki....

Witam pięknie ,dziękuję za życzenia i pamięć :D. Teraz mogę być pewna ,że nie zapomnisz o moich urodzinach skoro synek świętuje:D;D Może ruszymy wspólnie od jutra? Ja wracam ,przynajmniej się postaram na właściwe tory , Pisałam ,że chciałam pojechać nad morze ,owszem bylismy może z dwie godziny ,bo wcześniej zboczylismy do Malborka .Syn nigdy nie był ,trafiła się okazja,bardzo dużo się pozmieniało ,3,5 godz zwiedzałam zamek ,naprawdę warto . Zwierzę się po cichu ,że jeszcze marzy mi się zwiedzenie muzeum Powstania Warszawskiego może uda mi się jeszcze w te wakacje dziś w nocy odwiozłam córkę na pociąg oczywiście dotarła z przygodami do Augustowa ,bo pociąg puścili do Białegostoku, a z stamtąd autokarem do Augustowa -wykoleił się pociąg towarowy . Także zamiast 7 godz jechała 10 godz. Mówią ,że podróże kształcą:D Co u ciebie nowego pisz ,jak będziemy wracać na te nowe tory ,pozdrawiam pięknie

Witam pięknie,czyzby wszyscy byli na urlopach ?kochane piszemy ,bo wątek nam upadnie, Śniadanko już zaliczone ,jogurcik z musli ,popijam teraz kawusię z mleczkiem ,dalsze plany to wsiąść na rower i troszkę spalić kalorii. Potem pojadę na dworzec po bilety,stwierdziłam ,że pojadę z synem do Warszawy pociągiem obejrzymy muzeum Powstania Warszawskiego i co się da :) w Warszawie nie byłam chyba ze 20 lat. Pociąg dla mnie to też coś egzotycznego ,bo na co dzień to tylko auto. Jesli chodzi o dalszą dietę to nie wiem co na obiad wyjdzie w praniu:) Pięknego dnia pozdrawiam

Witam porannie. Pomalutku wracam na właściwe tory, wczorajszy dzień mogę zaliczyć do udanych :-), ale wiesz Sylwia jak to jest kiedy psychika nie jest spokojna. Ech.... W Malborku byłam, jest co zwiedzać ale naprawdę warto. Kilka lat temu mieliśmy napad właśnie zwiedzanie zamków i troszku tego było. Ja uważam że Polskę mamy piękną :-).... Pozdrawiam cieplutko

Dobry wieczór, słowo się rzekło i nie ma odwrotu ,czyli bilety kupione :) Od rana miałam powera i machnęłam na rowerku 20 km ,gdyby nie moje bolące 4 literki to byłoby więcej:D Z jedzeniem to gorzej ,bo nie było takie chude.. ale nie było słodyczy. Małgoś uwielbiam zwiedzać ,a dzieciaki dopiero teraz wykazują zainteresowanie historią więc odbiję sobie.Polska jest naprawdę pięknym krajem ,marzy mi się jeszcze zamek Czocha ale to inny kierunek. Małgosiu najważniejsze ,że wracasz na właściwe tory :)

Witam ,trzeci dzień sierpnia i nadal ponuro ,wcale nie widać wakacyjnego nieba:( masę prania mi się zebrało, a tu, strach wywiesić na dwór ,bo lada chwila może padać . Pojechałam dziś do przeglądu męża autkiem ,zrobiłam zakupy ,pralka się pierze ,a ja siedzę i popijam zieloną herbatkę :) może się przyłączysz?Anglicy mawiają ,że na smutki najlepsza herbata:) Małgosiu cz ja już pytałam cię o plany urlopowe?Ach ta skleroza...;) pięknego dnia i pozdrawiam

Witam cieplutko. To kiedy wycieczka do Warszawy? U mnie ciężko z dłuższym urlopem :-( ponieważ pracujemy tylko we dwie, a zmienniczka nie da rady siedzieć sama przez tydzień. ale jakoś trzeba sobie radzić. Na przyszly tydzień mam wolny weekend i wychodzi wolny 15.08 wezmę dzień wolnego i będą w sumie 4 dni :-) to myślę że pojedziemy gdzieś w góry. Jedzeniowo ok. Milego popoludnia życzę.....

Cześć wycieczka jutro to jest w czwartek wstaję o 5 rano ,bo pociąg mam o 6 .00 :( na miejscu jestem o 9.40 więc będę w muzeum o 10:) Super ,że wróciłaś na właściwe tory.Troszku słabo z urlopem ale dobre choć i 4 dni , Lecę spać , pozdrawiam pięknie