Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

sylwia973

Będzie mnie mniej

Polecane posty

Gość gość
powie mi któras jak sie robi takie bużki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A o które bużki Ci chodzi gościu? Jak Ci minął dzisiejszy dzionek Sylwia? Ja się w pracy skusiłam na 4 cukierki owocowe :) ale były pyszniutkie. a tak po za tym to wszystko spoko. Chociaż popołudniu dopadła mnie jakaś chandra i sama nie wiem z jakiego powodu, dobrze, że był ruch w pracy to szybko zapomniałam. Życzę milutkiej soboty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Małgosiu jestem .Pierwszy dzień wakacji!:)Świadectwa ok .paska nie ma .Średnie zadowalające :)Wczoraj się nie pokazywałam ,bo dieta wisiała na kołku :( byłam z dziećmi na pizzy. Dziś ok śniadanko dietetyczne pomidorek ,ogorek małosolny ,dwie tekturki i maślanka z truskawkami . Na obiad jeszcze nie wiem może soczewica? Co to są cztery cukiereczki ? Tyle co nic przy twojej dyscyplinie dietowania pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Sylwia, Ja dzisiaj do wieczora w pracy wlasnie zjadlam snikersa :-) wytrzymal w szufladce tydzien. Na obiadek dzisiaj bede miala zupke ogorkowa z dostawa do pracy :-). Sylwia a robilas dzieciakom pizzę w domu? Moj mlody robi sobie sam i powiem Ci że nawet dobra jest :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam porannie :). Ćwiczenia zaliczone , niedzielna waga też była i jest 56.2kg czyli 30 dkg mniej, jeszcze został mi kilogram, myślę,że do końca lipca dam radę a potem tylko pozostanie utrzymanie wagi :). Za chwilkę śniadanko kromeczki z wędlinką i oczywiście sałatka no i zbieram się do pracy , niestety. Miłej niedzieli życzę i pozdrawiam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem Małgosiu :) Kościółek zaliczony,obiadek też i kawka poobiednia wypita :). Pizza jedzona była w knajpce Stylizowanej na Biskupin (zresztą nazywa się Biskupinek) Pizze mają przepyszne robione od zera na miejscu, po prostu poezja. Wydaje mi się ,że dzieciakom nie chodzi stricte o pizze tylko ta cała otoczka związane z wyjściem z domu ,pojechaniem itp....;) Zjadłam wczoraj na obiad i dziś też soczewice jej ....przecież to poezja smaku pychotka i co najważniejsze nie mam uczucia ciężkości w żołądku .Szkoda ,że musisz siedzieć w pracy w niedziele.Gratuluję spadku wagi :) Mam nadzieję ,że jak zgubisz ten 1 kg to pozostaniesz ze mną? Kto będzie mnie pocieszał i dyscyplinował? Uważaj aby za często snickers nie gościł w twojej szufladce .Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam porannie. Sniadanko zjedzone i teraz nie mogę się ruszać :-) ale wszystko pod kontrolą. No tak dzieciaki to maja frajdę przy takich wyprawach. U mnie już niestety z tego wyrosli. Sylwia a soczewice gotowalas samą? Czy z jarzynami? Wiesz, już się przyzwyczailam do moich pracujących weekendów bo wiem że następny mam wolny ;-). Myślę co na obiadek ale jakoś nie mam koncepcji :-) Miłego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:( U mnie dzisiaj kryzys . Objadałam się strasznie . Mam nadzieję , że jutro będzie lepiej... Dobrej nocki życzę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wieczorowo Małgoś kryzysy są po to aby je przezwyciężać .Po prostu prześpij go a jutro od początku :) Dziś tak późno ,bo ,,szoferowałam przez pół dnia mojej mamie a potem pojechałam na działkę troszkę odchwaścić i posprzątać domek ,bo chcemy jechać z końcem tygodnia.Jeśli chodzi o soczewice to gotuję ją w wodzie lekko osolonej w proporcji 1:3.Najważniejsza informacja tego wieczoru to ważenie spadło mi -1.3 kg czyli jest 69.5 kg Zaraz zmienię stopkę pozdrawiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mozna dać się zwariować, ja na co dzień trzymam dietę, ale czasami pozwalam sobie na sok z koncentratu (http://tab.pl/) i jakoś żyję i nadal chudnę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BRAWO BRAWO BRAWO :) Gratulacje Sylwia dużego spadku wagi. Ja dzisiaj wstałam z kacem moralnym i jakoś nie umiem się pozbierać. Oczywiście będąc na zakupach zaliczyłam małego loda :(. Dobra otrząsam się i biorę za siebie. Śniadanko było dietetyczne, na obiadek też robię jarzynki z ryżem i mięskiem. Za chwilkę troszku poćwiczę bo i z tym był przestój. Pozdrowionka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem ,sorki za wczoraj ale naharowałam sie w ogródku ,nie wiem czy pisałam ale ostatnio piele u taty w ogrodzie ,bo przepiękny ogród kwiatowy i warzywny (mozna spokojnie zaprosić <> )szkoda dać na zmarnowanie -tata choruje od jakiegoś czasu więc...jestem dobrym dzieckiem :)a wieczorkiem wzięłam winko domowej roboty i poszłam do niej ,usiadłyśmy w ogródku i piłyśmy winko ;) Potem byłam klapnięta i poszłam spać :)Dziś przepięknie buźka się śmieje zaraz zmykam z synkiem do fryzjerka. Małgoś lodzik to jeszcze nie tragedia,przecież gimnastykujesz się to nic nie przybędzie spokojnego i miłego dnia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Sylwia. Zamykam oczy i wyobrażam sobie jaki ładny będzie ogród Twojego taty. Super :). Mi zawsze też się marzył mały domek z ogrodem, ale niestety te marzenia się nie spełniły. Sylwuś Ty mnie nie tłumacz z lodów, bo ja wiem, że jak będę przesadzała to mi na zdrowie nie wyjdzie:). Dzisiaj jak do tej pory dietetycznie :). Właśnie zjadłam obiadek, kilka pierożków z jarzynkami. Za chwilkę może jakiś spacer sobie zrobię. .... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam porannie. Ale sobie wczoraj pozwoliłam, zamiast na spacer wybrałam się na wycieczkę rowerową, czterogodzinną :) dzisiaj się ruszać nie mogę a na dodatek zaliczyłam upadek, raptownie zahamowałam i spadłam prawa nóżka stłuczona i obdarta :). A w sobotę planowałam góry ciekawe czy coś z tego wyjdzie. Śniadanko zjedzone, obiadek się dusi :) a teraz zmykam na zakupy. Miłego.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ,dietetycznie od rana ,wczoraj skusiłam sie na loda i zjadłam naleśniki 2 niestety ale taka bylam głodna po mega zakupach z dziećmi ;(: Oj Malgoś gdyby kózka nie skakała....mam nadzieje ,ze do weekendu się zagoi i to nic poważnego.Swoją drogą gratulacje za wycieczkę a kondycja się poprawi chyba ,że to spowodowane kontuzją.? Dziś chwila prawdy ; dowiemy czy córcia dostała się do swojej wymarzonej szkoły. Zaraz zmykam do urzędu muszę wyrobić nowy dowod rejestr. Do ogródka zajrzę dopiero na wieczór ,bo świeci słońce a ja nie mogę przebywać na słoneczku;) zmykam pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małgosia45
I jak tam córcia dostała sie do szkoły? Jesli chodzi o naleśniki to raz w tygodniu jem dwa na podwieczorek ;) moim zdaniem to jest ok. Właśnie za chwilę będę zagadać, lecz dzisiaj mam tyjko jednego.Reguła 'wszystko z umiarem' :-). Ja duzo jezdze na rowerze, a bolesci :-) to właśnie z kontuzji, ale nie jest aż tak źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dostała się !! :) oj z tego wszystkiego to nawet się nie przywitałam :) Hejka . Było 73 osoby chętne na 32 miejsca w klasie :)-super cieszę się ogromnie ,książki już zakupiliśmy ,,z drugiej ręki".Mam już spokojną głowę :) Jeśli chodzi o naleśniki to boję się jeść ,bo nie kończy się na jednym. Muszę się przeprosić z rowerkiem biedak stoi zakurzony w garażu.Dziś ok dietkowo ,zaraz ruszam na działkę i nie wiem jak z internetem będzie więc jakby co to jestem za tydzień-6 dni Małgosiu wracaj do formy .Dzielnie dietkujesz do zobaczenia wkrótce pa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Cieszę się, że córa się dostała, fajnie, że już masz wszystko pozałatwiane, wakacje spokojne :). Śniadanko zjadłam i tak się krzątam, nie mogę dojść do siebie, bo na dodatek tego wszystkiego dopadła mnie migrena :(. Wczoraj byliśmy na występie Baciarów, byli niedaleko nas, a już od dawna chciałam iść. Dzisiaj niestety nie dam rady wybrać się w góry, ale za to pogoda śliczna więc po obiadku wybierzemy się wreszcie do tego ogrodu botanicznego :). Mój młody dzisiaj wyjechał do pracy i nie będę go miała w domku trzy miesiące. Pozdrawiam Sylwia i życzę miłego odpoczynku.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam działkowo :) internet chodzi ale takkk wolno ;) pogoda piękna kąpałam się w jeziorku 3 razy woda cieplutka ,dietkuję dzielnie,chociaż mam ochotę na cydr ,kupiłam eksperymentalnie,więc male odstępstwo..aha dziś raniutko byłam z córcią na kijkach ;) teraz jestem po obiadku wiec chwila przerwy, a właściwie to usiadłam dopiero pierwszy raz od rana (nie licząc śniadania i obiadu) teraz to luz :)upal niesamowity ale nie wiem ,bo mi termometr się zepsuł ,może to i lepiej . Małgosiu naprawdę współczuję -migrena paskudna rzecz :mi pomaga ciemność i łóżeczko.Może to i lepiej ,że nie pojechałaś w góry troszkę gorąco chyba ,że tam jest chłodniej.Pewnie teraz spacerujesz po ogrodzie botanicznym w cieniu pięknych drzew :) Młody to synek tak ?To jego pierwszy taki dłuższy wyjazd ? Pewnie tęsknić będziesz okrutnie .Odpoczywaj milej soboty pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie wróciłam z ogrodu..... bosko, aż nie chciało się wracać :), lecz pewno za chwilkę położę się spać, chociaż zaraz Polacy grają , zobaczę. Dzisiaj diekowo za wyjątkiem gałki loda, ale to się aż prosiło aby zjeść :). Syn już wyjeżdżał na dłużej, tak że to nie pierwszy raz, ale w domu pustka.... najbardziej to tęskni kicia, bo strasznie do niego przyzwyczajona :) A Tobie fajnie na działeczce....... kąpiel.... ach... sama przyjemność :) do jutra, papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ,rano były kijki potem kąpiel w jeziorku i dopiero śniadanko .dziś wszyscy ruszyliśmy 4 literki mąż poszedł pobiegać syn towarzyszył mu rowerem, a ja z córcią na kijki ;).Dietkowo ok trzymam się , dziś na obiad szykuje karkówkę z grilla.Dla siebie chciałam zrobić cukinie i kawałek piersi+surówka. Dzieci,gdy są małe myślimy kiedy w końcu urosną a jak się usamodzielniają to żal nam ,ze czas tak szybko przeminął. Czas szybko zleci i synek rychło wróci do domciu :) Ja też mam koty (trzy) ale mieszkają na podwórzu choć nieraz wchodzą do domu ,łapią myszy i krety więc są bardzo pożyteczne .Jakie plany na niedzielę? Milego dnia pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam i pochwalam za Wasz ******* świeżym powietrzu, brawo :-). Ja wczoraj padlam jak niemowlę i spałam przeszło 10 godz. Ale za to dzisiaj czuję się jak nowo narodzana :-). Waga raro była i stoi w miejscu więc jest dobrze. Pochwalam za Twoje dietkowe jedzenie u mnie też wszystko pod kontrolą. Jak troszku odpoczniemy to pojedziemy do pobliskiego lasku aby pospacerowac a potem kawa i kawalek ciacha :-). Milego popoludnia.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam porannie. Wlasnie piję kawkę. Sniadanko zjedzone :-). Wczoraj był długi spacer po lesie ale strasznie komary atakowaly :-). Dzisial popołudniu czeka mnie wizyta u damskiego lekarza :-), trzeba jakoś to przeżyć. Dzień zapowiada się cały dietkowy. Pozdrawiam cieplutko....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem, dzień dobry.Waga co prawda malo dokładna ale pokazała 0,5 kg mniej więc jest 69kg ;) Rano były kijki z córką ale z pływania wymigałam się, dla mnie za chłodno i brak słońca. Było sprzątanie więc ruch dodatkowy też się liczy. Małgosiu taka ciężka pogoda to nie dziwota ,że padłaś jak mucha :) spacerek jak najbardziej popieram ale to ciasto ...hm też oczywiście wszystko dla ludzi ;) Powodzenie u pani/pana doktora ;) udanego dietkowego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wieczór,rodzinka ogląda film, ja buszuję po internecie,może wezmę się za książkę ;) Troszkę podjadłam .Na obiad zjadłam dwa naleśniki potem w międzyczasie kawałek czekolady ,ogórki małosolne i kolacje ,zaliczyłam też drzemkę ;) trochę słabo to wypadło dziś.Mam nadzieje ,że jutro będzie lepiej .Od tego chodzenia mam zakwasy wzdłuż piszczeli i na 4 literkach;) Ponoć to dobrze ,bo mięśnie pracują ;)Ja tu gadu ,gadu a co tam u Ciebie oprócz tego ,że byłaś u lekarza? Spokojnego wieczoru pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wieczorowo. Przed chwilką wróciłam z wycieczki rowerowej, grzechem byłoby siedzieć w domu.a tak to przyjemne z pożytecznym :) U lekarza załatwiłam bardzo szybko, jak na razie wszystko ok, za 3 tygodnie wyniki będą. Jeszcze we czwartek okulista mnie czeka i spokój na jakiś czas. U mnie dzień dietkowy bez podjadania :), chociaż jako przekąskę pochrupałam troszku orzeszków z umiarem :) Miłego..... do jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×