Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość odrodzona ona

Zakochana w koleżance z pracy... cz. 3

Polecane posty

Gość ByłaNadzieja
gość dziś nie trzeba czytać :) gośćOLA(ć) - i tyle ;) niech sobie pisze ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucy0007
ja nie sama Warszawa, ale jej okolice ;)....olka przyglupie !! :D skad Ty sie wzielas dziecinko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćOla
odczepta się odemnie ! będę chciała to będę pisałą , opowiadam swoje historie i potrzebuje rad!Laski mnie też krecą może się przerzucę.... ale nie robiłam tego nigdy z kobietą .czy fajnie?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdy kochamy się " na szybko " z łatwością mogę dojść, nawet w kilka minut, ale kiedy dochodzi do dłuższego stosunku nie mogę dojść nawet, kiedy sama urzywam ręki... Martwie się, czy to chodzi o to, że po powiedzmy pół godzinie intensywnego seksu kobiece narządy po prostu się męczą? I to też zależy, bo czasem dochodze, a czasem nie, nie mam pojęcia co jest, pomocy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ByłaNadzieja
NataliaWawa dziś Jakoś nie widzę się omawiającą moje tematy z rasową LES :) Mam stereotypowe poglądy na ten temat. Byłam kiedyś z moim problemem na KobietyKobietom, naiwnie wierząc, że tam znajdę jakieś porady od fachowców, a spotkałam się z wyszydzeniem. Rozumiem, że jak ktoś jest niekumaty w jakimś temacie, to można mu powiedzieć, słuchaj to nie tak jak myślisz etc . Nawet jak ktoś reprezentuje dziecinne poglądy i zamierza budować karabin maszynowy z papieru. Ja wiem coś o tym, sama prowadzę stronę na pewien temat i notorycznie ludzie zgłaszają się ze śmiesznymi pytaniami do mnie, chociaż już nawet opracowałam poradnik , żeby nie było pytań i podałam krok po kroku co i jak. Ale nie, ciągle są pytania, dla mnie śmieszne, ale cierpliwie odpowiadam lub kieruję na stronę, żeby sobie poczytali. Po prostu staram się postawić w ich sytuacji, to co dla mnie oczywiste, dla nich nie jest oczywiste i na co mi przyjdzie wyśmiewanie ich :) x Masz rację, czas by się znalazł, po prostu chęci nie ma ...wolę popisać w necie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucy0007
Ola to moze przestan opowiadac o swoich stosunkach tak oblesnie, tylko cholera troche kultury ! I masz co chwile inny problem , wiec zdecyduj sie, bo juz nie wiadomo co Ci dolega. Stawiam teraz na problemy neurologiczne ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćOla
też jestem z Wawki i się nudzę więc przypominam sobie sytuację z mojego życia i je opisuję, a co nie można?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ByłaNadzieja
Ola jest fajna, niech sobie pisze ,,,dzięki Oli upek może odpocząć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ByłaNadzieja dziś Znam tą stronę , sama nie raz z niej korzystałam. To strona jest tragiczna same przygłupie laski i patologia. Żeby poznać normalną kobietą na poziomie to trzeba się baaaaardzo długo naszukać :) Domyślam się że tam Ciebie skrytykowali ... ech szkoda gadać. Wiesz ja jestem ta rasowa L ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćOla
Lucy nie obrażaj mnie ! Bo ja tego nie robię .... Czy któraś z Was spałą z kobietą , jakie mata doświadczenia??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćOla
spust do buzi! co o Tym Myslicie? dac chlopakowi ta satysfakcje czy nie? : ) i czy to polknac ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak połknij!!! głupota goni głupote

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucy0007
nie obrazam Cie Olu :D nie smialabym ;), ile masz lat, szczerze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucy0007
buahaa nie moge :D. Olu ja Cie nie obrazam, nie smialabym, ile masz let dziecinko? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćOla
Mieszkam z jedna dziewczyna na stancji i przed ubieglym weekendem zle sie poczulam. Poprosilam ja o termometr. Potem na weekend pojechalam do rodzicow i niestety przeziebienie dopadlo mnie juz na powaznie wiec zostalam u nich az do wczoraj. W miedzyczasie zadzwolila ta wspolokatorka z pytaniem gdzie odlozylam termometr bo chyba zarazila sie ode mnie (jak zwykle hipochondrykuje). Nie pamietalam gdzie go zostawila wiec poprosilam ze jak nie znajdzie na stole albo na polce to niech smialo zajrzy do szuflady w biurku bo byc moze tam w roztargnieniu go wrzucilam. Zaznaczam - mowilam TYLKO o biurku. Nie znalazla. Zreszta jak sie okazalo wcale nie byl potrzebny bo ona wmawia sobie choroby. Wczoraj na wieczor przyjecalam i widze ze usmieszek cisnie jej sie na usta. Poczatkowo nie wiedzialam co ona taka podekscytowana i tak zerka na mnie. Mowie ze poszukam jej tego termometru bo przeciez gdzie musi byc. Przeciez nie wyparowal. Pytam gdzie szukala a ona mowi ze wszedzie na wszystkich polkach i we wszystkich szufladach (!!!) i nie znalazla. Pytam czy w regale tez przepatrywala mi szuflady. A ona glupi usmieszek i mowi ze przeciez jej pozwolilam. Udalam ze niczego sie nie domyslam i jak tylko zostawila mnie sama w pokoju to otworzylam szuflade i niestety bylo to czego sie obawialam. Wibrator nie tylko nie byl gleboko schowany jak ja go chowam to jeszcze byl odwrotnie wlozony. Czyli nie tylko natknela sie na niego ale musiala calkiem wyjac go z szuflady i ogladac a potem odwrotnie wlozyla i nawet nie zadala sobie trudu by starannie przykryc jak ja przykrywam. Teraz panuje glupia sytuacja. Ona mysli ze ja sie niczego nie domyslam i podsmiewa sie a jak udaje idiotke i staram sie zachowywac normalnie chociaz czuje jak czasami policzki mi plona ze wstydu. Co powinnam teraz zrobic? Porozmawiac z nia jakos? Moze opieprzyc za grzebanie w moich prywatnych rzeczach? Przeciez pozwolilam jej otworzyc tylko szuflade biurka a nie grzebac wszedzie. Czy moze lepiej zostawic jak jest teraz i w ogole nie poruszac tematu? Jest mi tak strasznie wstyd ze szok. Doradzcie cos sensownego prosze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam 20 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucy0007
az myslalam ze mi sie nie wyslala odp, a tu juz kolejna strona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ByłaNadzieja
NataliaWawa dziś a to miło :) , no tak, nie tyle skrytykowali, co wyśmiali - to jeszcze gorzej. No ale cóż, teraz i tak sobie sama mogę tylko pomóc, hehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ByłaNadzieja dziś Ja wiem jakie tam są prostaczki , do tego uwierz mi urodą nie grzeszą :) Zawszę mogę ja pomóc ;) służę pomocą - dla wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćOla
co za patałach nie przepuścił mojego wpisu a się tyle rozpisałam o spuście !!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucy0007
a masz Olu jakies kompleksy? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćOla
Lucy ja nie mam , ale pewnie ty masz że d**y wyrwać nie umiesz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćOla
Powiedzialam koleżance les ze mam takie fantazje i ze chcialabym sprobowac seksu z kobieta. Ona najpierw mowila ze to fajnie, ze bedzie mi przyjemnie i nic wiecej. Pomyslalam, ze moze nie jestem w jej typie, bo nie zaproponowala mi wspolnej nocy, a ona do mnie dzis dzwoni i mowi, ze rozmawiala ze swoja dziewczyna (nie wiedzialam, ze jest w zwiazku) i ze tamta sie godzi na nasz seks ale pod warunkiem, ze zrobimy to we trzy. Teraz ja jestem zaskoczona. Powinnam debiutowac od razu w trojkacie? Nie za wczesnie na takie ekscesy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ByłaNadzieja
Ja tylko jedną Les znałam, o której wiedziałam, że jest les na pewno. Masywnej budowy, niezbyt urodziwa - o urodę nie dbała, chociaż wiadomo, jak wyszykować pewnie byłoby lepiej, no i tatuaże wszędzie, męski typ ubioru i styl bycia,. Nie wiem jakim była człowiekiem, bo relacje były służbowe. Jak ktoś urodziwy czy nie - to już dar Boga, i generalnie mi nie przeszkadza, ale za to przeszkadza ubogi charakter lub jego brak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucy0007
Olu w tym rzecz , ze te " d**y"same mnie wyrywaja :D. I juz mnie strasznie irytujesz ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćOla
Nadzieja słyszałam że chcesz ze mną się lizać dziś punkt 20 :00 na fontannach czy to prawda??? potem możemy iść nad wisełkę w krzaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćOla
Lucy wybacz , całuski śle tam gdzie lubisz *)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ByłaNadzieja z miłą checią się spotkam ,no może po pracy od razu .Podjade do Ciebie ? ja na Mordorze pracuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×