Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość konsultantkaa klienta

Pracuje w sklepie w sklepie z wózkami dziecięcymi i...

Polecane posty

Gość gość
Brawo,poprzedniczko!Jestem tego samego zdania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ekspedientki są faktycznie durne - niedawno kupowałam taki 3 w 1 i oglądając spacerówkę w zachwalanym modelu zauważyłam, że podstawka na nóżki jest wąziutka i osadzona wysoko i nadaje się tylko dla maleńkiego dziecka, a ja po to kupowałam 3w1, by już nie kupować spacerówki dla starszego dziecka. Pani sprzedająca uśmiechnęła się pod nosem sugerując, że to moje fanaberie jakieś, a tak naprawdę wykazała się zerową wiedzą praktyczną - nie wpadło jej do głowy, gdzie podzieje nogi dziecko starsze - może wg. niej powinno je wlec po ziemi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mialam tanszy, byl ladny, ale nie rzucal sie w oczy - byl za to poreczny, latwy do nawigacji, nie za duzy i bezpieczny dla dziecka. Nie straszne byly mi krawezniki i nie musialam szukac niskich kraweznikow itd. Obserwowalam te mamy z futurystycznymi wozkami, dziecko wyglada jakby mialo zaraz wypasc, przy kazdym krawezniku stres i ustawianie sie tak,by sie wozek nie wywrocil. Kompletna gluupota. Wiekszosc ludzi ma tendencje do popisywania sie, czuja sie lepiej jak mysla ze im inni zazdroszcza. To przypadlosc wiekszosci biedniejszych narodow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie ta kwestia tak nie dziwi. Ja co prawda miałam drogi wózek ale pożyczony, potem jak trzeba było zwrócić to kupiliśmy jakiś tani i nie jakiś odlotowy bo stwierdziliśmy że już i tak rzadziej będziemy go używać i to sie okazało racja, ale nie dziwie sie że ludzie kupują takie rzeczy. Są potrzeby wyższego rzędu, jedną z nich jest potrzeba uznania, otaczania się pięknem. Jeszcze niedawno ktoś założył temat że matki sobie kupują ładne rzeczy a dziecku byle jakie, teraz ktoś narzeka że ktoś kupuje za ładne. Wszystko bedzie komuś źle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Szczerze? Uważam, że nie było stać cię na droższy i dlatego tak tu psioczysz. Mój wózek nie był jakiś zawrotnym drogi, razem z dobrym fotelikiem zapłaciłam 3600 zł. Szwagier mojego męża miał dla swoich dzieci jakoś tani badziew za 600 zł i nikt mi nie wmówi, że taki wózek niczym poza logiem nie różni się z tym droższym. Amortyzacja na zerowym poziomie, nieustanne skrzypienie i gondola na wysokości kolan. Jestem wysoką kobietą, mam prawie 180 cm i nie wyobrażam sobie spacerów z takim wózkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja zwracałam uwagę na wiele parametrów (nie na nazwę firmy), ale na końcu brałam pod uwagę również wygląd - wózek poza funkcjonalnością ma też być ładny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepraszam bardzo ale posiadam wózek Stokke Xplory i nie uważam by był niewygodny dla dziecka, nie rozumiem dlaczego nie mogę kupić wózka takiego który jest wygodny, ciekawy i mi sie podoba bo zaraz się zleca baby i zaczną obrażać....takie rzeczy tylko w Polsce, w stanach dużo kobiet ma takie wózki i żadna nie najeżdża na druga... Tylko u nas tyle nienawiści...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiekszosc ludzi ma tendencje do popisywania sie, czuja sie lepiej jak mysla ze im inni zazdroszcza. xxxxxxx czy powiesz tak samo o tych 99% społeczeństwa, co kupują telewizor 60parę cali za 6 koła, srajfony, tablety i inne????????czy tylko mamy z lepszymi wózkami a jest ich niewielki % , ci tak przeszkadzają???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:45 dokładnie tak samo uważam i też mam ten wózek i muszę sie mierzyć z nienawistnymi spojrzeniami, doszło do tego, ze przestałam wychodzić w popularnych porach na osiedle, bo wszyscy się na mnie gapią a co najlepsze myśla,że kupiłam ten wózek dla szpanu, to jakiś absurd, ostatnio spacerowałam z mamą i szła inna para: dziewczyna z wózkiem i swoją mamą i tak sie na nas gapiły zamiast we własne dziecko, że wjechały tym swoim czołgiem w krawężnik, nawet moja mama się zdziwiła że sie tak gapią bo nie była świadoma tego ile dałam za wózek, nie obnosiłam się z ceną bo nie czułam potrzeby chwalenia się a wy i tak uważacie, że kupiłam go aby sie chwalić sami macie ból doopy na temat stokke, moja znajoma wypatrzyła mnie przez okno, po czym szukała po necie i sprawdzała ceny zanim mnie odwiedziła i od razu przystapiła do krytyki!!!!!!i szsukała usprawiedliwieni a się tłumaczyła dlaczego sobie takliego nie kupiła, ze niby drogi ma dziurawe etc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja wózek kupowałam wg potrzeb - mieszkam pod miastem, jestem aktywna, więc potrzebowałam czegoś dopasowanego do mnie - kupiłam wózek/przyczepkę jak tylko mała siedziała - zapłaciłam dużo, wygląd też teoretycznie odbiegał od standardu, ale mi taki był potrzebny, bo mogłam z nim biegać w trudnym terenie, mogłam podczepić pod rower. ktos by powiedział, że chciałam zwrócić na siebie uwagę - a ja po prostu potrzebowałam takiego wózka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też mam stokke i podzielam opinie 2 dziewczyn powyżej, miałam cc i wybrałam go aby łatwo mi było go wnosić po schodach, ale oczywiście wszyscy myślą, że kupiłam go dla szpanu, wychodzę w porze obiadowej 15-16 bo jak wychodziłam 12-13 jak wszyscy to kiedyś jedna się za mna przyczepiła, szła dosłownie pół metra za mna i udawała, że rozmawia z kimś przez tel. cały czas obgadując mój wózek!!!mówiła tak: o idę za taką z tym wózkiem co ją widziałaś, wcale nie jest fajny etc... jeszcze kiedyś się ta sama p***a gapiła jak zakładałam folię p/deszczową a jest bardzo fajna w stokke, a ona sie mocowała z jakąś badziewną płachtą i pieluchami, doiero ją trafiło, jak ja założyłam folię w parę sekund a ona się szarpała z tą plandeką i swoim czołgiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie trzymam stokke na dole, bo kiedyś jedna sąsiadka trzymała to inna z zazdrości jej nasypała pinezki do wózka, bo sama miała wózek badziewny za 690zł, ale nie jest biedna bo sobie kupuje buty na zalando za 360 zł, tylko dziecku badziew i lumpy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miał się składać do małych rozmiarów, opcja 3 w 1, mieć pąpowane koła, być lekki. x pĄpowane :D Omg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś ja nie trzymam stokke na dole, bo kiedyś jedna sąsiadka trzymała to inna z zazdrości jej nasypała pinezki do wózka, bo sama miała wózek badziewny za 690zł, ale nie jest biedna bo sobie kupuje buty na zalando za 360 zł, tylko dziecku badziew i lumpy!!! x zanik mózgu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zanik mózgu mają te co zazdroszczą mi stokke a siedzą przed tv i na mopsie zamiast ruszyć doopę do pracy, pracowałam 6 lat po 9 godz dziennie i soboty aby sobie odłożyć, teraz kupuję dla dziecka to co najlepsze i nic im do tego!!!!!!!!!! a mopsiary kupują dziecku chiński badziew toxyczne plastiki a sobie markowe rzeczy, nie dziwi was to???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziwi, twój "ynteligiętny" sposób wypowiedzi :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego mnie obrażasz, nie ma błędów w moich wypowiedziach, ale rozumiem...obrywam za to, ze kupiłam stokke...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co to jest stokke? nie wiem gdzie mieszkacie, ale chyba wśród samych tłuków, że tak się podniecacie tym jak wygląda wózek i w necie sprawdzacie ile kosztował :O a ta opowieść o tym że ktoś szarpał się z folią na jak to nazwałaś czołgu :( żenujące. ja miałam taki właśnie z pozoru czołg - Thule Chariot CX 1 cena zestawu obejmumącego kółka zwrotne i koło do joggingu - ponad 5 tysięcy... użytkowałam odkąd syn skończył 6 miesięcy. wcześniej używałam tylko i wyłącznie chusty - koszt 400zł... i jakoś nigdy nie patrzyłam na to ile co kosztuje, a jedynie na to, co jest dla mnie praktyczne i wygodne. mieszkam w bloku, na 3 piętrze, nie chciało mi się nosić wózka, nie zostawiłabym wózka w piwnicy, ani na korytarzu. Chariota trzymam w garażu - 100 metrów od bloku. i pewnie nie jedna pusta panna która uważa wózek za 2 tysiące za hit patrząc na mój ma go za czołg, ale mój czołg śmiga po nierównych chodnikach, po lesie, podczepiam go pod rower, jeżdżę z nim na rolkach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
stokke ze wszystkimi dodatkami tez kosztuje ponad 5 tys. a nie 2 tys. wiem bo mam, a terenowego nie potrzebowałam PS. to, że twój czołg kosztował 5 tys. to wyjątek, bo wiekszość ma czołgi do 1 tys.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sa opowieść o folii była odniesieniem do tego, że ta sama osoba wcześniej szła za mną i na głos krytykowała mój wózek, uważam, że to było bardziej żenujące, bo pokierowane zazdrością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przestancie sie obrazac, tez mam stokke i kupilam taki bo potrzebowalam.Ktos inny potrzebowal wozka X to taki kupil....Ludzie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale jakie to ma znaczenie ile wózek kosztuje? po cóż ta licytacja? liczy się co komu jest potrzebne. już samo to, że podkreśliłaś, że Twój z dodatkami kosztował ponad 5 znaczy, że jesteś totalnie pusta :O i kupiłaś ten wózek właśnie po to aby się pochwalić, że masz stokke. jak mi byś tak powiedziała, to bym odpowiedziała jak w poprzednim poście - co to jest stokke? dla mnie wózek to wózek - ważne, aby był praktyczny i wygodny. a czy kosztował tysiąc czy 5? Komu co do tego? mój był drogi, bo jestem aktywna i musiał spełniać wiele funkcji. ale przez pierwsze miesiące korzystałam tylko z chusty - włąśnie za marne kilkaset zł. ale kangurując dziecko nigdy nie zastanawiałam się ile jakaś mama dała za swój wózek i nie patrzyłam z pogardą na kogoś kto dał tysiąc, bo najwyraźniej ma taki wózek jaki zaspokaja jego potrzeby. tak samo kupując fotelik nie patrzyłam na ceny, tylko na crash testy. akurat najlepsze wyniki mają te droższe, więc nie oszczędzałam na foteliku, ale już np łóżeczko kupiłam najzwyklejsze, proste za 300 zł, bo nie liczy się dla mnie bajer, tylko wygoda i bezpieczeństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"bo sama miała wózek badziewny za 690zł, ale nie jest biedna bo sobie kupuje buty na zalando za 360 zł, tylko dziecku badziew i lumpy!!!" x o tą "ynieliętną" wypowiedz chodzi, w doopie mam czy jeździsz stokke - nawet nie wiem jak to wygląda, możesz jeżdzić nawet wózkiem za 10tys. też będę mieć to w doopie. Dziwi twoje podejście do ludzi, twoje wyliczenia ile kosztował wózek sąsiadki a ile jej zakupy zalando!! jesteś nienormalna, że zaglądasz ludziom w portfel! jej sprawa za ile ma wózek, i z tego co widzę, to masz straszny ścisk doopy, że masz drogi wózek, a inni tańszy. Lecz się dziewczyno! bo to normalne nie jest. Liczy się miłośc do dziecka i troskliwa opieka anie markowy wózek idiotko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćula
A ja napiszę tak: bez problemu stać byłoby nas na wózek i za 6000 zł. Pytanie tylko: po co kupować taki drogi wózek? Wózek przede wszystkim ma być wygodny dla dziecka. Tym kierowaliśmy się przy jego wyborze. Zapłaciliśmy 1500 zł. I nie żałujemy. Nie jest wcale super lekki - ale za to stabilny. Resorowany. Kiedyś moja koleżanka spytała się ile daliśmy za wózek. Po usłyszeniu odpowiedzi z mojej strony - prychnęła i zaczęła litanię, że oszczędzamy na dziecku, że to badziew. Cóż. Każdy ma priorytety. My różnicę z 6000 włożyliśmy na lokatę i kiedyś Syn będzie miał np. na wycieczki/kursy językowe etc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś ale jakie to ma znaczenie ile wózek kosztuje? po cóż ta licytacja? liczy się co komu jest potrzebne. już samo to, że podkreśliłaś, że Twój z dodatkami kosztował ponad 5 znaczy, że jesteś totalnie pusta pechowiec.gif i kupiłaś ten wózek właśnie po to aby się pochwalić, że masz stokke. jak mi byś tak powiedziała, to bym odpowiedziała jak w poprzednim poście - co to jest stokke? dla mnie wózek to wózek - ważne, aby był praktyczny i wygodny. a czy kosztował tysiąc czy 5? Komu co do tego? mój był drogi, bo jestem aktywna i musiał spełniać wiele funkcji. ale przez pierwsze miesiące korzystałam tylko z chusty - włąśnie za marne kilkaset zł. ale kangurując dziecko nigdy nie zastanawiałam się ile jakaś mama dała za swój wózek i nie patrzyłam z pogardą na kogoś kto dał tysiąc, bo najwyraźniej ma taki wózek jaki zaspokaja jego potrzeby. tak samo kupując fotelik nie patrzyłam na ceny, tylko na . akurat najlepsze wyniki mają te droższe, więc nie oszczędzałam na foteliku, ale już np łóżeczko kupiłam najzwyklejsze, proste za 300 zł, bo nie liczy się dla mnie bajer, tylko wygoda i bezpieczeństwo XXX Zgadzam sie w 100% i wiecie co jestem uzytkowniczka Stokke ale nie musze tak jak inne sie lansowac...przeciez nikt na ulicy nie wie ile kosztuje wozek...Kupuje to co potrzebne i wygodne.Foteliki tez sprawdzalam po crash testach.Kobiety ogarnijcie sie to ma byc dla dziecka a nie do lansu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćula
"Zgadzam sie w 100% i wiecie co jestem uzytkowniczka Stokke ale nie musze tak jak inne sie lansowac...przeciez nikt na ulicy nie wie ile kosztuje wozek...Kupuje to co potrzebne i wygodne.Foteliki tez sprawdzalam po crash testach.Kobiety ogarnijcie sie to ma byc dla dziecka a nie do lansu..." xxx Otóż to!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj A ja nie rozumiem jak można wydac na wózek wiecej niż 600 zl.Dla mnie to choreeeeee!Po co wam takie wozki?I to jest dla mnie wlasnie takie chwalenie sie.I nie piszcie,ze sie nie znam,bo mam dwojke dzieci,jezdzily w wozkach ponizej 1000 zl.I wiecie co?ZYJA!!!!!I maja sie swietnie.Aha i nie wciskajcie mi,ze te wozki powyzej 1000 zl sa o nieeeebooo lepsze.Bo placi sie za marke i logo.Tak jak za ciuchy z sieciowek. TA ODPOWIEDZ TO PODSUMOWANIE TEMATU! NIE KLOCCIE SIE DURNE BABY O TO KTORY WOZEK LEPSZY LADNIEJSZY BO TO NIE JEST TEMAT POSTU AUTORKI... zacznijcie myslec o dobru waszych dzieci a nie o tym ze sie "ladnie prezentujecie"..bo tak naprawde prezentujecie sie jak idiotki pchajac te dziwadła...ORZESZKI ZAMIAST MÓZGÓW MACIE. dzieci jezdza w wozku rok, dwa a wy kupujecie "maszyny" w cenie uzywanego samochodu!...totalne idiotki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powtarzam : nikt mi nie wmówi, że nie ma różnicy między wózkiem za 600 zł, a droższym. Widziałam różnice między wózkiem szwagra, a naszym. I nie chodzi tu o logo, czy "szpan". Takie tanie wózki to skrzypiące czołgi z kiepską amortyzacją na dodatek odpowiednie dla osób ze wzrostem 1,50 m.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś gość wczoraj A ja nie rozumiem jak można wydac na wózek wiecej niż 600 zl.Dla mnie to choreeeeee!Po co wam takie wozki?I to jest dla mnie wlasnie takie chwalenie sie.I nie piszcie,ze sie nie znam,bo mam dwojke dzieci,jezdzily w wozkach ponizej 1000 zl.I wiecie co?ZYJA!!!!!I maja sie swietnie.Aha i nie wciskajcie mi,ze te wozki powyzej 1000 zl sa o nieeeebooo lepsze.Bo placi sie za marke i logo.Tak jak za ciuchy z sieciowek. TA ODPOWIEDZ TO PODSUMOWANIE TEMATU! NIE KLOCCIE SIE DURNE BABY O TO KTORY WOZEK LEPSZY LADNIEJSZY BO TO NIE JEST TEMAT POSTU AUTORKI... zacznijcie myslec o dobru waszych dzieci a nie o tym ze sie "ladnie prezentujecie"..bo tak naprawde prezentujecie sie jak idiotki pchajac te dziwadła...ORZESZKI ZAMIAST MÓZGÓW MACIE. dzieci jezdza w wozku rok, dwa a wy kupujecie "maszyny" w cenie uzywanego samochodu!...totalne idiotki XXXXXXXXX Zazdroscisz ze kogos stac na wiecej niz Ciebie ze innych wyzywasz, nie umiesz normalnie odpisac...chcesz to ryzykuj jezdzac samochodem za ok.5 tys zl. A dodam jeszcze ze za jakosc sie placi...co prawda nie mam wozka za 5tysi, jedynie za 1,6....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wygooglałam ten wózek, wyglada zupełnie jak joolz. kompletnie nie mój styl. nic szczególnego. ja nie podam marki wózka, ale kosztował mnie 3 tysiące, ale funtów. czemu taki? bo wózek głeboki ważył... 8kg :) ultralekki i to było dla mnie najważniejsze, a z wyglądu - każdy myślał, że zwykły, tani wózek, bo nikt tej marki w Polsce nie zna :) i nikogo nie wyprowadzałam z błedu. chciałam mieć lekki wózek i taki miałam, a że nikt o tej marce nie słyszał? ani nie wiedział jak był drogi? nie interesowało mnie, wózek miał być wygodny i dla dziecka i dla mnie i taki był :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×