Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

W osiedlowym sklepie powiedzieli mi , że nie mogę wejść z wózkiem

Polecane posty

Gość gość
To ja od tego szczerzącego się dziecka. Oczywiście, wytłumaczę swojej córce, że nie można się uśmiechać do lud******olejce czy na ulicy, bowiem może to urazić ich majestat. Pozwólcie jednak, że trochę poczekam, bo podejrzewam, ze swoim szesciomiesiecznym mózgiem może tego nie ogarnąć smiech.gif . Moja córka nie jest wyjątkowa. Rozumiem, że powinno się uśmiechać jedynie do ludzi wyjątkowych. Od tej pory będę nadąsana w stosunku do sąsiadki, sprzedawczyni w sklepie osiedlowym (choć nie wygania mnie z wòzkiem) oraz do pana, który szuka puszek w śmietniku. Żadne z nich mi się nie podoba, żadne nie jest dla mnie wyjątkowe. Boże, kto niektóre z Was wychowywał? Niektóre wypowiedzi brzmią jak słowa ludzi bardzo nieszczęśliwych, skrzywdzonych, niezyczliwych... Współczuję. xxx Nie obrażasz się? Doprawdy? To przeczytaj sobie uważnie swój własny post, który wkleiłam. Post urażonej mamuśki, która swoje dziecko ma za ósmy cud świata i obraża się, bo reszta świata tego nie dostrzega.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pani która wkleila mój post ze zwróceniem uwagi chyba nie wie ze pisze z dwoma różnymi osobami. Bo dalsze posty nie są moje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jutro mam zamiar wywiezc dobra wodke, niech goopia pizda manka sobie narobi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jutro mam zamiar wywiezc dobra wodke, niech goopia p***a manka sobie narobi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czytam i oczom nie wierze - ile każdego dnia na ulicy mijam sfrustrowanych kobiet, które swoje prawdziwe oblicze pokazują dopiero "w internetach" ... ogarnijcie się kobietki, bo przez nadmiar sztucznego stresu możecie szybciej zmarszczek się nabawić. W Polsce jest dużo więcej gorszych rzeczy niż wózek w sklepiku osiedlowym lub uśmiechające się do was obce dziecko .. hehe :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj drogie panie usmialam się:) najlepiej z tego wyprowadz się na pustynię haha! dobre ta co to napisala-nobel. wyprowadz sie na pustynię iiijaaa rze jak kon! i nie ma to jak rozmowa goscia z gosciem. niewiem po czym poznajecie ktora pisze to a ktora tamto? jak mozna pisac do kogos nie wiedzac do ilu osob się pisze i czy to wogole prawda. a tu kłotnie i obrazanki na całego. ale przynajmniej mozna się zdrowo posmiac. a w sumie to i dobrze ze tu anonimowo sobie rzygniecie niż miałybyscie nakrzyczec na dziecko. pozdrawiam i spokojnej nocy zycze,mam nadzieje ze jutro poczytam ciąg dalszy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sorry, ale ja dalej nie dam sie przekonac, ze TRZEBA I MUSI SIE robic zakupy z dzieckiem. nie wierze, ze nie ma ani JEDNEJ osoby w rodzinie lub wsrod znajomych, ktory nie zostanie z dzieckiem 2 razy w tyg na ta godzine czy dwie, a wtedy mozna zrobic duze, nawet tygodniowe zakupy. co do zakupow online - dowoza juz teraz nawet do najmniejszych miejscowosci i wsi, przynajmniej w woj malopolskim. wymowki i tyle, wiekszosc z was jest kompletnie niezorganizowana logistycznie, nie umie i nie chce planowac z wyprzedzeniem, ma w d***e innych ludzi, wzglednie chce sie pochwalic dzieckiem gdzie tylko moze - w sklepie, na ulicy, bo to jedyne osiagniecie zyciowe 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś CO ci przeszkadza z ze ktos z dzieckiem robi zakupy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehehehhehehehhehe
"gość dziś sorry, ale ja dalej nie dam sie przekonac, ze TRZEBA I MUSI SIE robic zakupy z dzieckiem." Ja nie musze ale zwyczajnie CHCE chodzic z dzieckiem na zakupy :) a Tobie niech zal dupsko ściska :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no jeśli to sklep wielkości naparstka a baba mi się pcha z tym tarabanem i co chwila mi wjeżdża za przeproszeniem w tyłek- to tak przeszkadza mi to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i dla takich wścieków macicy z wózkami powinien być zakaz wstępu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość echszkodaslow
Ja p*****le. Czytam i i oczom nie wierze. Ja mam organizowac opiekę dziecku bo jakiejs lasce przeszkadza ze biorę ze sobą dziecko :/ k***a dobrze ze nie mieszkam w PL tylko w kraju gdzie ludzie sa dla siebie milsi . Sama mam 1 dziecko. Ma 5 miesięcy a ja 31 lat wiec długo bylam "po stronie bezdzietnych" ale do jasnej cholery nieraz przepuscilam kobiete z wozkiem czy pomogłam wynieść wozek z autobusu. Kurwa dziwić sie czego ludzie nie chca wracac do PL. To już nie mniejsze pieniądze odstraszaja a ta wszechogarniajaca zlosc i frustracja. Straszne to jest. Jak jestem na wakacjach w Pl to ludziska mają miny jakby za kare zyli. Babki w sklepach niemile. Na ulicy cie lustruja czy aby dobrze ubrana jestes ze z domu wyszlas. I tam na kazdym kroku. Masakra. A jak czytam takie wywody to zalamac sie mozna. Dlaczego w PL czlowiek człowiekowi wilkiem????? Ole swiat i tej karj bylby piekniejszy jakby ludzie przefali sobie pluc w twarz. Uwierzcie, da sie. W krajj gdzie mieszkam jak jeden czlowiek wpadnie na drugiego na chodniku to nie slyszy sie " jak leziesz, k***a" . Tylko śmiech z obu stron i " przepraszam" no bo w koncu co sie takiego stało zeby az tak zle reagować, przykladow mozna by mnozyc.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
echszkodasłów- i dobrze że takie wulgarne miernoty jak ty powyjeżdzały z kraju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha to może mam zatrudniać opiekunkę, bo komuś moje dziecko w sklepie przeszkadza? A może do 18stki powinnam trzymać je zamknięte w piwnicy, bo jakaś sfrustrowana baba nie może znieść widoku dzieci. Mi przeszkadzają otyli i pijacy - weźmy ich kuźwa rozstrzelajmy! Naprawdę zastanówcie się kobiety, co za bzdury tu wpisujecie, bo wychodzi na to, że wszystkie powinnyśmy trzymać nasze "bachory" w zamknięciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no jak wychować nie potrafisz to trzymaj nawet do pełnoletności w piwnicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem jeszcze gorsza
do mnie do domu ani na podwórko żadne dziecko w wieku 2-8 lat wstępu nie ma:D Nie to, ze jestem przeciwna dzieciom, sama mam syna w wieku 9 lat, ale dzieci w tym przedziale wiekowym mnie drażnią, bo jakimś dziwnym trafem rodzice nie potrafią ich wychować. Znajomi już dawno się pogodizli z tym, ze do mnie z pociechą nie przyjdą. jedni sie obrazili ( i dobrze bo po co mi towarzystwo ich dzieci), inni zrozumieli, że jeśli organizuję spotkania to dla dorosłych a nie kinder party. Miałam dośćbiegania po moim domu, pilnowania dzieci, upominania żeby zwierząt nie ruszać, tłumaczenia mamuśkom, ze zwierząt nie zamknę,bo są u siebie itp. Teraz problem z głowy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wychowanie nie ma tu nic do rzeczy, dziecko to dziecko i nie ma co od niego oczekiwać, że stanie w kącie i będzie stać jak słup soli! Mam dwulatka i wiem o czym piszę. Nawet jak idziemy do lekarza to muszę ze sobą zabierać stos książeczek i zabawek, a i to nie wystarcza, więc chodzi po poczekalni, wita się ze wszystkimi i pyta co słychać. Rozumiem, że komuś to może przeszkadzać, ale żyjemy w społeczeństwie i jakoś trzeba w nim funkcjonować RAZEM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość echszkodaslow
Wole przeklinac niz byc beznadziejnym wobec drugiego człowieka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to kwestia mentalności "mamusiek" Idzie taka w gościnę- oczekuje że tam dzieckiem się jej zajmą. Idzie do sklepu- zostawia dzieciaka samopas. Byle tylko komuś podrzucić to zgniłe jajo. Tak samo jak ta afera w hurtowni budowlanej- niepilnowany bachor zrzucił sobie worek cementu na łep- czyja wina? Sklepu- bo nie uwiązał bachora do grzejnika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naprawdę nie wierzę że ta kobieta napisała poważnie,że mam organizować opiekę dla dziecka i iść do sklepu... Bądźmy ludźmi. Nie wierzysz ze nie mam nikogo kto mógłby mi popilnować dziecko? To uwierz... Nawet jeśli bym miała to.nie będę się prosiła i komuś zostawiła bo Tobie przeszkadzam. Idę ze spaceru z dzieckiem i mam się zastanawiać czy przy okazji zrobić zakupy czy może nie wypada bo komuś przeszkadzam? Nie przesadzajmy serio... Gdybym nie zabierala dziecka do sklepu, miasta etc to wiesz co by się stało jakby zobaczyło w końcu takie miejsce? Wtedy to dopiero bym miała dzikusa w domu... Przykre ze niektóre kobiety nie potrafią pogodzić się z Macierzyństwem innych kobiet. Faceci tak się nie zachowują tylko w większości kobiety z tego co zauważyłam. Dziecko to nie pies żeby miało zakaz wstępu do miejsc publicznych.. Uczymy dzieci całe życie uczestnictwa w życiu społecznym wiec jak ktoś może mi mówić że mam swoje dziecko odsunąć od świata. A te co się tu jeszcze chwalą jakie to są fajne bo "bachorow nie tolerują"... Ja się pytam po co wychodzicie na forum o macierzyństwie? Rozumiem ze ktoś mnie zaprasza na grilla bez dziecka. Ale nie rozumiem ze ktoś w ogóle nie pozwala posesji przekroczyć dziecku. Twoje dziecko pewnie musi mieć ciężko w życiu bo kolegów i koleżanek chyba nie ma... Podsumowując drogie sfrustrowane kobiety nie nasza wina ze nie macie dzieci bo nie macie z.kim ich mieć albo nie możecie... Nie będę czuła się temu winna . A takie pieprzenie ze "ja mam dziecko ale innych dzieci nienawidzę i zostawiajcie je w domu " Śmieszy mnie bo żadna matka tak nie powie. Co do niektórych kobiet to uważam że macie większe d**y niż ten mój wózek w biedronce niby wam zawadzajacy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zrozum twój bachor to dla nas żaden cud świata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja juz ci mówiłam ze nie mam żadnego Bachora w domu. Wiec nie wiem o czym mówisz. Nie kazałam nikomu na ulicy zachwycać się moim dzieckiem. Wręcz drażni mnie kiedy siedzi spokojnie w wózku a ludzie zaczepiaja i dziecko zaczyna wychodzić z wózka.i marudzić. Ale nie mam do nikogo pretensji bo żyjemy w świecie gdzie każdy ma takie same prawa. Tak samo w kolejce może stać bezdomny od którego śmierdzi i tak samo ja z wózkiem. Nienawiść niektórych do dzieci jest przykry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mogę założyć temat jak mnie denerwują ludzie bez dzieci w sklepach i tez mówić że cudem nie jesteście i wasi mężowie mają robić zakupy bo mnie kobiety nie interesują.. Śmieszne porownanie ale tak samo bez sensu jak wasze pretensje... Mówicie ze matki więcej wymagają? Pogodzić się musicie z tym ze matki mają przywileje tak jak niepełnosprawni, osoby starsze i tak dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, mam dziecko ale nie lubię innych dzieci. Ponadto - jestem w ciąży z drugim, zaplanowanej. Pewnie nie mieści się to w twojej ciasnej łepetynie, że można kochać swoje dzieci i jednocześnie nie lubić zabawiać cudzych ale tak jest i tyle - nie zachwycam się cudzymi, uślinionymi dziećmi. Swoim się zachwycam, bo je kocham, ale ani mnie nie zdziwi, ani nie zaboli, jak obca baba powie, że dla niej jest brzydkie, bo w przeciwieństwie do ciebie umiem spojrzeć obiektywnie i zrozumieć, że dziecko jest cudem tylko dla jego rodzica, ew. rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:59 no to zakładaj, na co czekasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:59 pokaż mi przepis, który mówi że matki z dziećmi mają takie same przywileje jak niepełnosprawni nie mają żadnych, a znaczki na parkingach i w autobusach są jedynie grzecznościowe jakby ktoś zaparkował na miejscu dla rodzin z dziećmi - nie dostanie mandatu ps. mam dwójkę dzieci - odpowiadam ci tylko OBIEKTYWNIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bezplodne frustratki pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
HAHAHAHA fakt niezachwycania się dziubdziusiami piszących tu matek oznacza bezpłodność dawno się tak nie uśmiałam :D :D :D odpieluchowe zapalenie mózgu się leczy - choćby przez odseparowanie się od dziecka na czas zakupów :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ależ przecież nie można zostawić dziecka na czas zakupów. Matka polka wtedy w głowę by dostała. Dziecko zabieramy ze sobą wszędzie- do ginekologa, sklepu, ba - nawet do kibla:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie napisałam ze maja te same przywileje. Napisałam ze MAJĄ. A to ze parkujesz na miejscu dla matki z dzieckiem to świadczy o tobie. Niektóre nie potrafią korzystać i przez to ludzie maja matki za gorsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×