w jaki sposob obliczyc na 100 kiedy zaszlam w ciaze???

Anita ,nawet jak sie zorientuje ,ze jestes w ciazy ,to nie musi sie domyslec ,ze z nim ,zreszta sama dokladnie nie wiesz z kim .

nie chodzi o to ze moze sie domyslic zew z inim chociaz raczej tak sobie pomysli ale ja w ogole nie chce zeby on wiedzial ze ja jestem w cikazy

Anitka ale on prędzej czy później i tak się dowie więc nie ma sensu ukrywać tego przed nim w nieskończoność bo tym bardziej będzie podejrzewał że to jest jego dziecko.

Anita, a jak juz sie dziecko urodzi, to co mu powiesz? Ze ktos Ci je podrzucil czy, ze znalazlas je w parku??? Daj spokoj, przeciez nie da sie dziecka przez cale zycie ukrywac. To jest fizycznie niemozliwe :( Twoj plan sie kupy nie trzyma.

Ona po prostu nie myśli o tym co będzie tylko o tym co jest ona nie ma zdolności myślenia przyczynowo skutkowego... Dla niej się liczy ze on teraz się nie zorientuje a co będzie później to "się zobaczy"... To są typowe objawy upośledzenia umysłowego.

Anita, jak Ty sobie wyobrazasz swoje zycie po porodzie? Kto bedzie placil za pieluchy, ubranka, wozek, lozeczo, pozniej za jedzenie dla maluszka itp? Ojciec z macocha? To sie kobieta na pewno ucieszy... Wiesz ile to wszystko kosztuje? Malo tego, placz w domu, halas, nieprzespane noce, a macocha i ojciec pracuja, wiec musza sie wysypiac. Bedzie coraz gorzej. Zastanowilas sie jak to wszystko bedzie wygladac? Teraz atmosfera jest ciezka, a pozniej? Wcale sie macosze nie dziwie, ze tak sie zachowuje. Zebys ty jeszcze miala 17 lat, ale masz 24. Oni ostrzegali Cie przed bylym, a ty jak zwykle wiedzialas lepiej. Teraz do tego jeszcze ta sytuacja z matka... Powinnas postarac sie o alimenty i oddawac je macosze i ojcu w zamian za utrzymanie.

Anita a dlaczego ty się tak boisz żeby twój mąż się nie dowiedział o ciąży? Przecież on ci nic nie może zrobić, znając jego na pewno nie będzie dociekał kto jest ojcem bo sobie obliczy że to może być on, a w kolejne alimenty nie będzie chciał się pakować.

Ale skąd ona ma się postarać o te alimenty? Ona w życiu nie powie mężowi że to jego dziecko bo się go boi.

Anita, przeciez pisala, ze jej ex kocha swoje dziecko i swiata nie widzi poza ta mala, kiedy sugerowalysmy jej, zeby namowila go na badania DNA, bo Pulina sie puszczala. Uznal te dziewczynke za swoja mimo, ze byl wtedy mezem Anity i uwierzyl Paulinie na slowo. Fakt, pobil Pauline przy drugiej ciazy, ale to nie mialo zwiazku z tym, ze zaszla, bo to sie stalo na dlugo po tym, jak mu powiedziala. Paulina jest rownie bezczelna, jak on, klamala go i przyprawiala mu rogi. To jest psychol, ale Anicie teraz nic nie zrobi, bo niby jak i kiedy? Byleby nie byla glupia i do niego nie wrocila. Zrobil dziecko, to powinien placic i tyle. Macocha sie wkoncu wkurzy na tyle, ze powie mezowi, ze albo Anita i dziecko, albo rozwod z nia...

* w koncu

Anitka, badz pewna, ze jak Twoj ex mezus sie w koncu zorientuje, ze masz dziecko, to zazada badan DNA, bo to bedzie w jego mniemaniu sposob na sciagniecie Cie do siebie. A dziecka przeciez nie ukryjesz, bo bedziesz musiala je zabierac do lekarza, wychodzic z nim na spacery itp. Zreszta on sie juz skapnie, jak tylko zobaczy Twoj brzuch i sposob chodzenia za pare miesiecy. Placzu dziecka tez nie ukryjesz, jak Was kiedys niespodziewanie odwiedzi w domu ojca. Zrozum wreszcie, ze on sie i tak dowie o wszystkim. Nie ma innej opcji.

W którym jestes tygodniu ciąży Anita?

ehh to ja o mam teraz zrpibc waszm zdaniem?>

jestem w 15 tygodniuiu

jelsi chodzi o mojego to na poczatku rzeczywiscietak bylo ze bardzo si zajmowal swokja corka a le poptem zaczla ja oleac tak samo jak pualina zreszta juz o tym tu tez psisalam nie wiem nawet xy on sie z nia teraz widuje ona meiszka z rodzicami pialiny

Moze trzeba zglosic sprawe matki do opieki spolecznej? Ty na pewno sie nie angazuj w pomaganie jej.

W sumie to osoba powyżej może mieć rację. Niech przyjdą i zobaczą w jakim Twoja matka jest stanie i, że Twój ex ma ją gdzieś. To zostanie odnotowane i będzie mogło służyc jako dowód w sprawie przy ewentualnej próbie cofnięcia darowizny.

hmm moze to jest jakis pomysl; zapytam sie tatay co o tym mysli

15 tydzień to to lada chwila pokaże Ci sie brzuszek. Masz już wybrane ewentualne imiona dla dziecka?:)

no pisalam ze nie dopielam sioe w spodenki i wida cjuz jak sie przyjdzie w lkustrze ze jest taki lekko wyopukly ale pod ubranim nic nie widac na szczescie o imionach to jeszcze nie myslalam jeszcze daleka droga moze zaczn emyslec jak sie dowiem czy to chlopak czy dziewczyna :D

Tylko Anita błagam, nie kombinuj nic z takimi imionami jak Brajan, Kevin, Nikola lub Sandra, bo coś mi się zdaje, że takie Ci się będą podobały :o

powiems zczerze ze nie mysala m jeszcze wcale nad imionami wiec ni eiwme jakie beda mi sie podobaly :D ale jezcze mam troche czaus na to teraz nie bede o tmy myslec

Prosiło Cię kilka osób, żebyś usunęła tego k***wskiego avatara. Jako przyszła matka mogłabyś zmienić priorytety. I nieważne na jaki, ktoś proponował kwiatki, a tu dalej kadr z p****la :o

Alez mam intuicje :-),za czesto tu nie zagladam .Kiedys tez probowalam udzielac rad ,ale znajac Anite ,przytaknie ,a i tak po swojemu zrobi . To ja pisalam o tych kwiatkach w avatarze ,oczywiscie to nie chodzilo konkretnie o kwiatki ,ale ten Anitkowy avatar jest faktycznie tu oblesny .Zal dziewczyny ,ze ona jest taka nie do konca sprawna intelektualnie .

Ja jeszcze wcześniej prosiłam, zeby go zmieniła, ale pytała mnie na jaki. Powiedziałam, że na jakikolwiek, aby to usunąć, ale nie dałąm recepty jaki ma być. Chciałam ją zmusić do myślenia.

A mi avartar nie przeszkadza;)

t na jakimam zmienic??

Boze, Anita, czy Ty naprawde nie umiesz nawet tak banalnej decyzji podjac sama? :( Wybierz jakikolwiek, zeby tylko nie byl wulgarny, jak ten obecny.

wlanie nie wiem jaki ustawic :( dajcie jakis pomysl

A jak tam dzisiaj sytuacja z macocha?