Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

olxia_

Mój dietownik czyli walka z kilogramami.

Polecane posty

Gość Karmelizowanaa
Dopisuję rowerek 30 minut :) Masakra jak się zmachałam :) Zjadłam kawałek sera białego półtłustego i na dzisiaj limit wyczerpany :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie bilans dziś 985 kalorii i styknie na dziś.Upał daje mi się we znaki i coś głowa mnie boli,więc uciekam spać niedługo.Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rysia37
ja dziś trochę popłynęłam z węglami,dorwałam się do dzemu własnej roboty z aronii,a to z serkiem,a to łyżeczką ze słoika,nie wiem ile miała kcal,liczyłam ją jak dzem wysokosłodzony,pozatym wpały 2 plastry szynki,pierś z indora i buraczki,mufinki 2,kanapka z żółtym serem,1 paluszek słony...w sumie nie przekroczyłam 1200kcal,ale i tak nie jestem z siebie zadowolana :( bo było to takie co i rusz podchodzenie do lodówy co znaczy brak kontroli nad sobą :( no ale jutro już się nie dam! :) ważenie mam pod koniec tyg więc będe się starać coby się nie bać na nią stanąć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rysia37
zazdroszczę piesków,ja całe życie psiara,też miałam (15 lat) kudłacza ze schroniska,ale to było dawno.bardzo mi się marzy psi przyjaciel...ale jak na razie mam życie troche nieustabilizowane i nie mogę wziąść odpowiedzialności...Obecnie mam kota,z totalnego przypadku...w lato drzwi na taras otwarte i nagle wieczorem coś wpadło,marne chude młode...nakarmiłam i tak już został kocurek Rysiek ;) to juz 2 lata a ciągle straszny żarłok...jak pani ;) dobrej nocki dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej dziewczyny Dzisiaj drugi dzień na sb. Stanęłam na wadzę i jest jeszcze więcej niż wczoraj 76kg, nie wiem o co chodzi. Wczoraj zjadłam 3 szaszłyki pierś z kurczaka z warzywami+2 łyżki oliwy, pomidora, duży jogurt naturalny, 3 serki wiejskie light i kawałek wędzonego łososia. Czy to tak dużo? Ehh... demotywuje mnie to do działania, może ja się nie potrafię odchudzać? Narazie się nie poddaje w końcu waga może zacznie spadać, ale jakoś słabo to widzę. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka89_XXL
Ten wyżej post to ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka66600
Agnieszka89_XXL -->> a może wagę masz popsuta ;) albo okres lada dzień? przetrzymaj i zważ się dopiero za tydzień, ważenie co dzień nie ma sensu, bo waga się waha, tak jak hormony w naszym ciele :( kobiety mają przekichane... ja np. już od 3 dni tylko bym jadła słodkie i najlepiej zapijała piwem... Jeszcze 3-4 i okres :( i tak co miesiąc, 3 tygodnie walki o każdy gram, a potem tydzień mordęgi, bo chce się wszystkiego i najlepiej z piwem... Na szczęście siedzę do końca tygodnia w pracy, a tu tylko to co przyniesione z domu, no i piwa pic nie wolno :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Waga jak do tej pory była w porządku. Okres dopiero za 2 tygodnie. Chyba przestane się wogóle ważyć:(. Postaram się trzymać diety jak schudnę to schudnę jak nie to nie i zważę się na koniec miesiąca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kluseczka1984
Cześć dziewczyny myszka ja tez lubię piwo i jak takie goraco to mogłabym pic codziennie;-) aga ja tez szalu nie robie z waga wiec przestalam się wazyc dopiero w piatek sprawdze moze cos spadnie:-) do tej pory kawa a zaraz kanapka z kozim serem pozniej zobacze:-) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kluseczka1984
Aga nie zartuj schudniemy zobaczysz:-) tylko sie nie poddajmy;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnieszka89_XXL -->> schudniesz na pewno, tylko daj sobie troszkę czasu, z dnia na dzień się to nie stanie ;) grubłaś stopniowo, więc proces w drugą stronę też musi potrwać, chociaż grubnięcie jest przyjemniejsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna41
Aga dziewczyny dobrze pisza ja jeszcze mysle ,że przy tych upałach to organizm moze gromadzić wode . Przy upałach trzeba pić ok. 3l wody jak pijemy mniej to nasze mądre ciała ją magazynują:D Druga rzecz to na sb naprawde trzeba duzo jesc- to jedna z z tych diet im wiecej jesz tym wiecej chudniesz- oczywiście dozwolonych rzeczy. I najważniejsze to nie poddawaj sie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kluseczka1984
Tak jak mowisz czarna w te upaly organizm magazynuje wode bo sie poci:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karmelizowanaa
Hej laseczki :) ja dzisiaj wpadam z optymizmem bo na wadze ukazała się 7 :) dokładniej to 79.9 hehe :) także głowy do góry i damy radę. Agniesia mi waga stała ponad 2 tygodnie i to normalne jest. Nie poddawaj się, trzymaj się diety i będzie ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karmelizowanaa
Agniesia jeszcze analizując to co napisałaś to dziewczyny mogą mieć rację, a wahania wagi rzędu 0.5- 1 kg nie powinny Cie martwić bo to może być właśnie zatrzymana woda, pełne jelita itd ;) Poza tym proponuję żebyś cały tydzień trzymała się ściśle diety i potem żebyś się zważyła :) Organizm też się broni bo sam nie wie czy jesteś na diecie czy nie :) Agniesia jak chcesz schudnąć to nie ma podjadania po 2-3 dniach diety :P musisz trzymać dietę dłużej, a taki cheat day możesz zrobić sobie po miesiącu :) no i najlepiej włączyć ćwiczenia, chociaż 3 razy w tygodniu po pół godzinki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i głowa wazy ok 5 kg .heheeee.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karmelizowanaa
Miałam skomentować głupotę Gościa, ale w sumie to szkoda czasu :) Na śniadanie zjadłam jogurt naturalny z płatkami górskimi i borówkami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kochane :). Witam serdecznie w kolejny upalny dzionek.Ja jestem po szklance mleka rano i sałatce z brokuła+jajko na twardo+łyżka jogurtu z ząbkiem czosnku.Dziś mam wolny dzień to mogę mieć czosnkowy oddech :D.Przede mną sprzątanie mieszkania i piwnicy(jeszcze po mężu jakieś graty). Na obiad planuję sałatkę wiosenną(sałata,pomidorki,ogórek)do tego kawałki piersi kurczaka i domowy sos słodko-kwaśny :).Miłego dnia wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam skomentować głupotę Gościa, ale w sumie to szkoda czasu usmiech.gif Na śniadanie zjadłam jogurt naturalny z płatkami górskimi i borówkami usmiech.gif 10.06 - 92 kg 01.09- 79,9 kg Dlaczego głupote ,poczytaj najpierw potem ludzi wyzywaj i to nie było złośliwe sztywniaro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karmelizowanaa
Przeczytałam jeszcze raz i można było to odebrać jako prześmiewcze, ale skoro nie było to zwracam honor :P Na obiad mam makaron sojowy z warzywami :) No i dzisiaj obowiązkowo rowerek bo widać, że działa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kluseczka1984
Ale czadersko jest tu codziennie;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna41
No przynajmniej nie jest nudno- swoją droga to gość juz powinien się przedstawic bo przez te codzienne wizyty to juz nie gość a domownik:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna41
Karmelku gratuluje 7-demeczki:D To może napisze swoje menu na dzis; -owsianka -śliwki, jogurt nat. -zupa fasolowa z wczoraja -serek wiejski z cynamonem -2 jajka na miekko, pomidor, papryka,korniszon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Czarna :) Ogromnie się cieszę i mam dodatkową motywację do odchudzania ;D Teraz muszę zobaczyć 6 z przodu :P hehhe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak patrzę co jecie to mam wątpliwości jakie efekty to przyniesie- głównie na zasadzie: co będzie "po" bo wygląda na to, że jecie dużo za mało, rozkład makroskładników też tak nie do końca.... które to Wasze odchudzanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karmelku bardzo gratuluję spadku wagi :) Aga schudniesz na pewno i nie poddawaj się.Swoją drogą przypominasz mi taka jedną dziewczynę tu z Kafe,z którą kiedyś pisałam na gg też o odchudzaniu ;). Upał straszny ale czas zrobić przerwę w sprzątaniu i ruszyć pośladki na ćwiczenia z Ewą albo coś bo ostatnio trochę mniej ćwiczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×