Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ogrodniczka12

rozstanie . nie daję rady

Polecane posty

Gość ogrodniczka12
problem polega na tym że juz tu trochę jestem i nie chcę też co chwilę zmieniać miasta... nie przez niego... nie chcę uciekać... to nie o to chodzi aby być blisko niego -ale też chciałam nauczyć sie języka, znaleźć pracę - teraz nie chcę jeszcze z tego rezygnować. wiem, ze jak wyjadę to bedzie oznaczało ucieczkę a ja sie muszę z tym zmierzyć .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogrodniczka12
tofinka - odnośnie rozmowy to chodziło trochę o jego zachowanie względem mnie w towarzystwie - nie chcę wchodzić w szczegóły ale to jest coś co mi sie nie podobało i bolało mnie. A on nei widział w najbliższym czasie rozwiązania (czyli tego aby to zmienić bo nie wie jak..) Średni powód - ale u niego urósł do ogromnych rozmiarów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ogrodniczka12 dziś Dolores - powód jest prozaiczny usmiech.gif jeszcze ubrania schną na suszarce i dziś nie wyschną... trewq - chwilowo do PL aby zobaczyc sie ze znajomymi ale w lipcu wracam do Czech. doszłąm do wniosku, zę nie bede uciekała z miasta przez chłopaka.. bo kiedyś bedzie mi tu cięzko wrócić nawet na wycieczke i cieżko bedzie mi sie myslało o tym miejscu. wrócę i zobaczymy - jestem zaproszona na rozmowy kwalifikacyjne więc jeżeli praca bedzie ok to zostanę. a jak mi sie znudzi i dojdę do wniosku, ze to miasto jest nie dla mie - dopiero wtedy wyjadę xxx ha ha ha ha ha ha wyrzucasz świnię drzwiami to ci będzie włazić oknem będzie mu spacerowała pod oknami pod pozorem "chodzenia na rozmowy kwalifikacyjne" i inwigilowała co on robi i z kim - żałosna szmata!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trewq10293
Nie ucieczka. tylko jak zniknie ci z oczu wszystko co się z nim kojarzy to łatwiej ci będzie się z tym uporać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogrodniczka12
dobra kończę ten temat bo nie chcę aby mnie ktoś obrażał i nazywał szmatą. Dziekuję Wam za konstruktywne i wspomagające rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nareszcie! kończ i się pakuj dziewucha bez godności!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dolores1408
Ogrodniczka- nie zwaracaj uwagi na chamów- takich pełno i na tym forum. Napisz jak poszła wyprowadzka :) i jak się czujesz. Nim sie nie przejmuj. Wiem, że to teraz dla Ciebie brzmi niewiarygodnie, ale kiedyś będziesz się z tego śmiać i oddychać z ulgą. Facet, który się tak zachowuje, nie może mieć drugiej szansy. Podobnie moze się zachowac jeszcze nieraz, co byś powiedziała jakby Cię tak zostawił w ciąży i powiedział, że "nie jest gotów". To jest dzieciak i musisz znaleźc kogoś odpowiedzialnego, a ni kogoś, na kogo będziesz wiecznie czekać, wiecznie wybaczać i wiecznie usprawiedliwiać. Pokaż, że jesteś warta więcej niż to. A to co piszą tu na forum, m.in. o tym, żebyś JAK NAJSZYBCIEJ się wyprowadziła od niego, to dobre, życzliwe rady. Ja Cię nie znam, po co miałabym pisac na opak. Nie mam w tym interesu, a mam tę przewagę, że widze to obiektywnie i też z perspektywy doświaczenia. Nie brnij w to, w drugie szansy, dwa razy sie nie wchodzi do tej samej rzeki. On już pokazał, ze nie chce być z Tobą. Przyjmij to i idź dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ogrodniczka12 dziś Dolores - powód jest prozaiczny usmiech.gif jeszcze ubrania schną na suszarce i dziś nie wyschną... trewq - chwilowo do PL aby zobaczyc sie ze znajomymi ale w lipcu wracam do Czech. doszłąm do wniosku, zę nie bede uciekała z miasta przez chłopaka.. bo kiedyś bedzie mi tu cięzko wrócić nawet na wycieczke i cieżko bedzie mi sie myslało o tym miejscu. wrócę i zobaczymy - jestem zaproszona na rozmowy kwalifikacyjne więc jeżeli praca bedzie ok to zostanę. a jak mi sie znudzi i dojdę do wniosku, ze to miasto jest nie dla mie - dopiero wtedy wyjadę Dziewczyno czy facet ma ci powiedzieć wprost żebyś mu wyszła z mieszkania???? nie widzisz tego że on sie być może męczyw twoim towarzystwie i tylko czeka zebyś się wyniosła??? Wiem trochę to brutalne, ale taka jest prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dolores1408 dziś Ogrodniczka- nie zwaracaj uwagi na chamów- takich pełno i na tym forum. Napisz jak poszła wyprowadzka usmiech.gif i jak się czujesz. xxx następna pieprznięta! nie widzisz, że ona nie ma zamiaru się wyprowadzić? znajduje tysiąc powodów żeby tego nie zrobić - a jak będzie musiała odejść, to już zapowiedziała, że wróci przynajmniej w okolicę jego mieszkania, bo na "rozmowy kwalifikacyjne" będzie chodzić takiego bluszcza facet nie pozbędzie się tak łatwo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dolores1408
Fakt, może i nie chce się wyprowadzić, może sama się jeszcze łudzi, że jesli zostanie ten dzień dłużej to coś się zmieni, że może jeśli będzie w pobliżu- tj. nie wyjedzie całkiem z miasta- to on się odezwie i szybciej się pogodzą. W taich sytuacjach nadzieja umiera ostatnia a wszelkie objawy zdrowego rozsądku są przyćmiewane i zagłuszane. Chyba nawet napisała, że nie daje rady. Ogrodniczka- wiem, ze jest Ci ciężko, tym bardziej, że wiesz doskonale, że z chwilą gdy opuścisz to mieszkanie, tracisz mozliwość kontaktu z nim i że wtedy tak naprawdę odczujesz, że to koniec. Wiem, że będzie bolało, z każdym dniem będziesz myślała, że bardziej tęsknić nie mozna, a na dźwięk telefonu serce będzie Ci tłuc serce przez tę sekundę zanim okaże się, ze to nie on pisze. Ale przejdziesz przez to. Naważniejsze to to, zeby nie prosić go o nic, nie błagać, nie poniżać się "spacerując" na jego ulicy itp. Odejść z klasą, zwłaszcza, jeśli zostałaś wyproszona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogrodniczka12
jutro o 7 rano wyjezdzam - niestety nawet jakbym dziś chciała to technicznie nie dałabym rady.... jeżeli chodzo o ex to nei ma w tym problemu,z ę zostanę do jutra. Jak wczoraj mnie zobaczył jak się pakuję to był bardzo zdziwiony, ze już wszystko zaplanowałam i wyjezdzam. Że tak szybko to załatwię. Myslał że jeszcze trochę mi się zejdzie z wyprowadzką. Dziś przyszedł i zaczłą mnie pociszać, mówić że bedzie dobrze, ze musze zostawić go za sobą. Cholera jak mi tak gada to wytrąca mni eot jeszcze bardziej... nawet sie popłakał. jak zobaczyłam jak łka to normalnie ja sie rozryczałam. trzymałam emocje na wodzy aż do momentu jak zobaczyłam jego twarz... no i nie wytrzymałam - cholera a miałam się pilnować i nie dać nic po sobie poznać!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dolores1408
a może on jest gejem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogrodniczka12
wyprowadzka jest dla mnie ciężka ale wiem że to musze zrobić; w życiu nei siedziałabym komuś na głowie jak mnie nie chce!!! po prostu w 2 dni nie da sie zabrać wszystkiego i znaleźć nowego mieszkania. tego jest za dużo. co na śmietnik miałam swoje rzeczy wynieść? i wcale nie zamierzam go spotykać - tez nie wiem skąd takie przypuszczenia...moze na inny kontynent powinnam się wynieść? nei zamierzam uciekać nie wiadomo gdzie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dolores :) nie nie jest gejem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawet sie popłakał. jak zobaczyłam jak łka to normalnie ja sie rozryczałam. trzymałam emocje na wodzy aż do momentu jak zobaczyłam jego twarz... no i nie wytrzymałam - xxx łkał - tak płakał - ale to tak płakał, że aż mu łzy po tyłku leciały i co? on tak wchodzi i wychodzi a ty powieść w odcinkach produkujesz, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
już ci to pisałam tutaj - mój też płakał, sądziłam, że mu tak przykro, niemalże sama zaczęłam go pocieszać, a za dwa tygodnie miał inną nie gadaj z nim i nie daj sobą manipulować!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dolores1408
Nie wiem skąd tyle agresji wobec Ogrodniczki. Pisze dziewczyna o swoim problemie, jest sama w obcym mieście, kraju, a tu jakies pretensje, obelgi itp. Nie pasuje wam to nie czytajcie. Tak, powieść w odcinkach- a na facebooku to co robicie? Co chwila jakiś post, lajk, zdjęcie, i wtedy jest wszystko OK. Jak sie komuś powieść w odc nie podoba, to proszę nie zaglądać. Nie wiem dlaczego w niekórych kobietach jest tyle jadu wobec drugiej kobiety. Gdyby to facet się zwierzał ze swoich problemów, znalazłoby sie sto pocieszycielek. trochę współczucia i serca okażcie a nie krytyka co chwilę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie będziesz nam mówiła co mamy czytać i jak komentować a jak ci się nie podoba to nie czytaj naszych komentarzy i dalej smaruj miodem tyłek ogrodniczce bez honoru - taka sama jesteś jak i ona - nie dziwię się że ci faceci od was spieprzają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trewq10293
Dolores1408, jak ja miałem problem to uwierz, nie było stu pocieszycielek. Znalazła się jedna, ale za to bardzo mi pomogła:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może płakał z radości ? :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też mi się zdaje że nie z rozpaczy za bluszczem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogrodniczka12
ja jednak wróciłam na razie w góry do rodziców. bluszczem nie jestem; jakos przezyje. dziękuje wszystkim za rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trewq10293
Wg mnie odpuść se tą Pragę na razie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trewq10293
Nie musisz rezygnować z Czech, ale np Ostrawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten facet jest czechem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogrodniczka12
trewq tak mysle ze jednak chyba odpusze czechy... jeszcze przemysle sytuację ale pozostając tam - boją się, ze bede robiła sobie jeszcze jakies nadzieje mimo, ze klamka juz zapadła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli miłam rację pisząc, że chciałaś mu łazić pod oknami i go śledzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogrodniczka12
gość dziś nie chce mi się już dyskutować bo mówiłam to nie raz: nie zamierzam się upokarzać i nikogo śledzić; pod tym względem mam swoje zasady i nawet jak jest trudno to ich nei zmienię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trewq10293
Ogrodniczka, brawo, pamiętaj że nie każdy chce cię tu obrazić, a wiele osób ci kibicuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogrodniczka12
dzięki ;) ciężko jest jak myślę o nim... ale jestem dobrej myśli; jakoś to będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×