Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

julia83

IUI IVF komu się udało? Kontynuacja.

Polecane posty

Pingwin nie spiesz się, zrob najwcześniej w 10dpt, będzie juz bardziej konkretny wynik bez tych nerwowych znaków zapytania. mnie znów cala noc męczyl brzuch, po południu do lekarza ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pingwin123
Test muszę zrobić najpóźniej 1.08. Będę w tedy w Gdańsku i jak się okaże ze się udało to podejde do Pana Doktora po zwolnienie lekarskie. Teraz mam urlop do końca miesiąca więc nie brałam zwolnienia. Ale umówiłam się z lekarzem ze mi wypisze jak będzie potrzeba. Do pracy nie mam zamiaru wrócić. Za dużo stresu. Pracuje w dużej korporacji w dziale HR. Poza tym wrocilabym na same wypłaty. A wtedy długo siedzę. Więc 1.08 to ostateczny termin będzie to akurat 10 dzień po transferze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie :) Darkness....smutne jest to , jak rodizna dobija..ale jak pisała Zosia...pozostaje nam sie pogodzic z rzeczywistościa, Zosia mi wszyscy gadaja ze nei mam sie stresowac bo wszystko bedzie dobrze ale jak chce cos dla Malucha kupic to slysze ze za wczesnie, ze bedzie czas....i jak ja mam wtedy sie nie stresowac, sami mnie w to wpedzaja.. Merenka :))) alez Ci zazdroszcze :D...moj Maly Uparciuch nie chce dać nać ze tam jest..jestem rowno tydzien za Toba wiec narobiłas mi nadziei , ze to moze niedługo ;) bo lekarz mi powiedzizał zekolo 20 tyg mam sie spodziewac ruchów... ja zaraz jade po wyniki boreliozy :/ mam stresa jak diabli...w ogole jaka to wstretna choroba jest...jak sie poczyta to masakra jakas... a poza tym pisza ze te badania z krwi co robia to jak je robili u chorych juz zdiagnozowanych, to tylko w 50% daly wynik pozytywny ...czyli badania sa mało miarodajne..... jestem przerazona, bojak moj lekarz faktycznie wysle mnie do szpitala zakaźnego to spedze tam miesiac i chyba mnie do czubków odwiozą :/ Nadziejka , mam nadzieje, ze Ci lepiej z brzuchem i bólami...daj znac po lekarzu. Mnie tez ciagle cos boli i tez mowia ze tak ma byc :) Szmacioszka ładnie napisałas, podnóża Everesu... :) Biedronka :), Pingwin, Justyna, Julia i wszystkie Dziewczyny...miłego dzionka :) MH1 i Griszanka jak sie macie? :) Doremido? Jak u Ciebie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Hexe
Dziewczyny jak jest z wysiłkiem fizycznym podczas stymulacji. Ananasowa moje tsh teraz to 3.15 podczas stymulacji uroslo z wartości 2.47. W pt wizyta u endo. Udało się jupi Któraś pytała czym się stymuluje. Otóż menopur czy jak mu tam. pingwin ja wiem ze dobrze będzie w końcu mój nick to czarownica :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Diksi napisze od razu po wizycie, caly czas leże, brzuch mi sie napina jak w 9 miesiącu do porodu... Ty daj znac jak Twoje wyniki. Hexe nie wysilaj sie za bardzo, jednak stymulacja do ivf jest silniejsza niż do IUI i żeby nie przesadzić..ja wogole zrezygnowałam, tylko rower spacerowo i spacerki pieszo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pingwin123
Dziewczyny wierzę ze będzie ok. Hexe wysiłek przy stymulacji ograniczony ze względu na powiększające się jajniki. Należy uważać bo nadmierny wysiłek może spowodować jego pęknięcie. Tak mi powiedział lekarz. Ale pobiegać, jeździć na rowerze itp. można. Nie dźwigać i żadnych brzuszków. A ja jeszcze musze czekac caly tydzien. Masakra. Siedze sama w domu bo mąż ma odwołany urlop. I plany poszły w dup. .. co tu robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piksi dziekuje, ze pytasz. U mnie samopoczucie dobre, pogoda zelzala i od razu mi lepiej. Ostatnio zaczynaja mnie straszyc skurcze, w sobote mialam juz takie regularne co 30 min, ale na szczescie minely przez noc. W niedziele tez mi jakos dziwnie bylo na wieczor, juz myslalam ze wody odchodza, mialam takie dziewne uczucie, ze cos ze mnie wyplywa, do tego skurcze, zawroty glowy i mdlosci jednoczesnie. Na szczescie to tylko chwilowe i przeszlo - ewidentnie zaczyna sie cos dziac, ale nie ma sie co dziwic jeszcze tylko 10 dni do TP. Acha no i brzuch mi opadl. Piksi mam nadzieje, ze z ta Bolerioza to skonczy sie na strachu - zdrowka Wam zycze. Poczatek ciazy jako "podnoze Mount Everestu" - nie przesadzajmy, ja jakos o mojego bejbika bylam spokojna. Dbam o siebie, chodze na wizyty, wszelkie zlecone badania i tyle mam wplywu na zdrowie swojego dziecka. Jakos nie popadam w panike przed kazdym kolejnym badaniem i mam poczucie, ze wszystko bedzie dobrze. Wiadomo, ze sie obserwuje i reaguje, kiedy jest cos niepokojacego, ale tez nie ma co popadac w paranoje. Tylko spokoj moze nas uratowac ;) Hexe - z aktywnoscia fizyczna podczas stymulacji, to ostroznie - nic forsujacego, ewentualnie delikatne cwiczenia, bo mozna sie nabawic skretu jajnikow. Przed stymulacja troche poczytalam i darowalam sobie na wszelki wypadek fitness. Nadziejo wspolczuje wymiotow - ja przez cala ciaze ani razu nie wymiotowalam i tylko przez kilka dni mialam mdlosci. Moze jakies domowe sposoby, woda z sokiem z cytryny, migdaly, nie dopuszczanie do uczucia glodu - wtedy tak nie mdli. Milego dnia dziewczynki 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PikiDiksi nie ograniczaj się przez ludzkie gadanie, a prawdę mówiąc nie istnieje taki moment w trakcie ciąży żeby nasze obawy i lęki przeszły jak ręką odjął. Jeśli ma się coś stać to się stanie, my i tak robimy wszystko by było jak najlepiej. Ja dzisiaj rano zaliczyłam IP, biegunka, zawroty głowy i wymioty... Ledwo żyję. Z dzieckiem wszystko ok. Zmierzony, zważony i nawet płeć potwierdzona. A ja do dalszej obserwacji. W szpitalu gdzie pracuje moja lekarka nie mają oddziału zakaźnego i nie mogła mnie zostawić, jednak gdyby nie przechodziło to pokieruje mnie do innego szpitala. Mam nadzieję że to jednorazowy incydent bo strasznie się wystraszyłam, byłam tak słaba że nie wiedziałam czy dojadę z mężem do szpitala. Także leżenia ciąg dalszy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was kochane po urlopie. Przed wyjazdem wyrzucało mi każdy wpis, a na urlopie niestety nie miałam internetu. Nadrobiłam Was kochane i cieszę się,że tyle dobrego się dzieje. x Nadzieja78 - gratuluję serduszka. Cieszę się,że z tego powodu choć troszkę jesteś spokojniejsza. Współczuję wymiotów. Ja tez nie bardzo wiem, jak dokładnie obliczyć tc. Zapytam jutro profesora. x Nel - cudownie,że nie ma już krwiaka. Dużo zdrówka dla Was. x Zuzka1212 - pisałaś,że nie możesz spać i boli Cię kręgosłup. Mnie także to dolega, chociaż mnie nie przewiało. Wręcz przeciwnie, bo spędziłam sporo czasu w 40 stopniowych upałach. Zamówiłam juz poduszkę dla ciężarnych. Ponoć działa cuda. Okaże się. x Zosia.D - życzę Wam dużo zdrówka. Daj Boże, aby to był jednorazowy incydent. x griszanaanka - mam podobne podejście do Twojego. Wiem,że dbam o siebie i jestem dobrej myśli,że z maleństwem wszystko jest dobrze. Też nie mam mdłości ani wymiotów. Mdli mnie czasem, jak jestem głodna. Kurczę, jak ten czas zleciał. Fajnie,że już jesteś tak blisko porodu. Życzę Ci szybkiego i lekkiego porodu ;-) x Ktoś pytał o relanium to ja dostałam z zaleceniem,że wziąć jak ból brzucha będzie silny. Jeszcze nie wzięłam ani razu. Czasami zdarzy się brązowe plamienie i wówczas mama wziąć nospę forte 3x1 i pomaga. Jutro mam wizytę. Według moich obliczeń jestem w 11tc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Azzurro
Piksi- mam nadzieję że wynik nie potwierdzi boreliozy. Ja taki pewny ruch dziecka , poczułam dokładnie jak zaczęłam 20t, wcześniej jakoś się nie skupiałam nad tym bo czasem to w jelitach są jakieś rewolucje. Jak chodzi o moją mamę, to ja muszę ją hamować przed kupowaniem małemu rzeczy choć sama jestem nie lepsza. Dzwonie do niej i mówię już nic nie kupujemy a potem zawsze i tak coś kupimy. Nadzieja- współczuję tego bólu brzucha, ja miałam tylko lekkie kłucia po bokach i tez szybko minęły. Może tak twój organizm właśnie reaguje na ciążę, wszystko na pewno jest w porządku. Griszanka- podziwiam Twój spokój, już myślę jak ja będę reagować jak mnie dopadną jakieś skurcze. Moja ciąża przebiega także bez żadnych uciążliwości wiec może poród tez będzie łagodny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po wizycie wylądowałam w szpitalu,serduszko bije ale organizm chce chyba pozbyć sie ciąży. Wlasnie dostalam kroplówkę paracetamolu i jakieś dwa zastrzyki domięśniowo rozluźniające..i oczy same sie zamykają..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nadzieja trzymaj sie kobietko!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZosiaD to objawy podobne do Diksi, wiadomo co je spowodowało ? Nawadniaj sie kochana i zdrówka !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Hexe
Nadzieja trzymaj się. Wierzę że skończy się na strachu. Śpij kochana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Szmacioszka
Nadzieja O rany! Trzymaj się, na pewno wszystko będzie dobrze. Piksi mam nadzieję, że u Ciebie wyniki wyjdą ok. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nadziejko Twoja dzidzia jest silna i wytrzyma, teraz musisz zadbac o siebie kochna:*trzymaj sie dzielnie a gdzie lezysz? w Białym? justyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pingwin123
Nadzieja będzie dobrze. Musi i tego się trzymamy. Tyle maluszek walczył to i teraz da radę. Trzymam kciuki aż mnie dłonie bolą. A teraz odpoczywaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadziejko trzymam kochana za Ciebie kciuki!! Kropek będzie silny i zostanie z Tobą!! Odpoczywaj teraz!! kkahha ale ten czas leci to już 11tc...o matko... u mnie wybił dzisiaj półmetek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny:) Nadzieja trzymaj się Kochana:*:* wierzę,że wszystko będzie ok:*:* Julia jak tam samopoczucie przed histeroskopią??bo to już w środę nie? ananasowa Ty już zaczęłaś stymulację>?? Pingwin jak się czujesz? 3mam kciuki za Twoją betę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pingwin123
Malamii czuje sie ok. Nic sie nie dzieje. Plamien nie miałam nie wiem czy to dobrze czy źle. Brzuch dzisiaj mniej zarywa. Też nie wiem czy to dobrze czy źle. Tylko babelki bolą ale bolały mnie już przy stymulacji. Juz sama nie wiem co powinnam czuć. W każdym bądź razie mam przeczucie ze się udało. I tego bede się tego trzymać. A jak u ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadzieja - Kochana a co dokładnie mówią lekarze? Boże trzymaj się dzielnie i w miarę możliwości bądź dobrej myśli... Myślami jestem przy Tobie.. Mam nadzieję, że to co napisałaś to jakaś pomyłka i skończy się tylko na strachu... Trzymam mocno kciuki żeby wszystko dobrze się skończyło.. x Piksi - daj koniecznie znać jak wyniki.. Mam nadzieję, że też skończy się tylko na strachu i że wirusa obecnie nie będziesz miała.. A że jest on okropny to wiem doskonale, bo mój brat od dwóch lat walczy z tym świństwem :( x Hexe - a jak Twoja stymulacja? Masz menopur? Od kiedy bierzesz? Wiesz może mniej więcej kiedy punkcja? Trzymam nieustannie kciuki.. Tak jak za wszystkie zresztą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadziejka, trzymaj sie KOchana :* oby CIe szybko wypuścili i niech juz wszystko bedzie dobrze - sciskam Zosia D.- mi pomogla półtorej dobowa głodówka na keliku plus duze dawki węgla...biegunka sie uspokoiła....pilam duzo elektrolitów do tego - polecam hydronea ma znosny smak. Mam nadziej, ze u Ciebie tez si ewszystko łądnie zatrzyma. JAkis paskudny te dzien :/ moja borelioza potwierdzona.jutro lekarz i zobaczymy.jestem przerazona :/ buziole dla Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Hexe
Biedronka mam menopur. W pt i sob miałam dawkę 225 a od wczoraj do pt dawka 150 . Od jutra codziennie gonapeptyl. Wizyta w sob. Nic nie wiem. Ale na wcześniejszej wizycie dr mówił ze jak wszystko będzie ok to od dn rozpoczęcia stymulacji (24.07) mogę liczyć ok 2,5 tyg do transferu. Tego się trzymam. Z tego co rozmawiałam z dziewczynami na poczekalni wszystkie dostały menopur. A Ty czym byłaś stymulowana w poprzedniej procedurze. Pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pingwin i tego się trzymaj!!! Trzeba wierzyć w swoje maleństwo w brzuszku:*:* przypomnij ile zarodków miałaś podanych 1 czy 2?? to Twoje pierwsze podejście?? czym byłaś stymulowana?? MI jeszcze zostały 2 tabletki anty i czekam na @w czwartek mam wizytę u mojego lekarza....mam nadzieję,że rozpisze stymulację bo od sierpnia chcę zacząć...i to będzie moje drugie podejście:(:( z jednej strony jestem pełna nadzieji a z drugiej strasznie się boję tego wszystkiego:( no ale trzeba walczyć --ostatnio miewam jakieś dołujące dni...może przez te lato wszędzie pełno dzieci..kobiet w ciąży itp...;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Hexe
Biedronka Ty to taka dobra dusza jestes. Dziękuję za pamięć o kciuki. darkness, misia co u Was? demorelka z Tobą 'osobiście' się nie znam ale sledzilam po cichu Was od dawna i bardzo Ci kibicowalam. Jak u Ciebie kochana. Wiadomo kiedy kurs. Uważam że jesteś bardzo silna. Możesz być dumna z Waszego związku. Tylko przeszedł. Głowa do góry. Trzymam za Ciebie kciuki. Bedzie dobrze. Jesteś silna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Hexe
Biedronka Ty to taka dobra dusza jestes. Dziękuję za pamięć o kciuki. darkness, misia co u Was? demorelka z Tobą 'osobiście' się nie znam ale sledzilam po cichu Was od dawna i bardzo Ci kibicowalam. Jak u Ciebie kochana. Wiadomo kiedy kurs. Uważam że jesteś bardzo silna. Możesz być dumna z Waszego związku. Tylko przeszedł. Głowa do góry. Trzymam za Ciebie kciuki. Bedzie dobrze. Jesteś silna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadziejko Kochana - jesteś teraz pod opieką i oby zrobili wszystko, żeby Wam pomóc. Jestem myślami z Tobą i mocno trzymam kciuki, żeby Kropeczka dała radę. I Ty też dasz, wiesz? ❤️ Piksi - faktycznie paskudny dzień :( Mam nadzieję, że trafisz na profesjonalnych lekarzy, którzy będą wiedzieli jak leczyć to paskudztwo, żeby miało to jak najmniejszy wpływ na Maleństwo. A ruchy już na pewno niedługo poczujesz, to mój chyba dość wcześnie dał o sobie znać, ale to pewnie dlatego, że mój lekarz podkreślał ostatnio, że jest duży jak na ten tc. Trzymaj się Kochana, na pewno wszystko będzie dobrze. Ściskam Was dziewczyny serdecznie :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nadziejko co się dzieje? Jakie rozpoznanie? Pojawiło się krwawienie??? Leż, odpoczywaj i słuchaj lekarzy, będzie dobrze! Najważniejsze że z Bąblem wszystko dobrze a Ty jakoś przetrwasz ten czas :* U mnie nie wiedzą skąd te wymioty i zawroty głowy, dzisiaj trochę głodowałam, prawie cały dzień przespałam. Wieczorem byłam u internisty, dostałam jakiś suplement z elektrolitami i jakiś lek dla niemowląt przy biegunce (ale akurat z tym już nie mam problemu). Jutro rano wszystkie badania, 10 pozycji mam na skierowaniu i mam nadzieję że skoczy się tylko na moim strachu. Wojtek daje czadu i kopie cały dzień co mnie bardzo cieszy i uspokaja. Piksi :* Zosia.D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×